Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzegorz_0108 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 14, 2005 Posty: 292
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA |
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 5:51 pm Temat postu: Wyniki długiego weekendu |
|
|
Pozdrawiam i przedstawiam swoje wyniki z soboty - ze zbiorników pożwirowych koło Ostrowi Maz.
5 godzin biczowania wody (od 13.00), czego to ja nie prubowałem!!!
"0" szczupaczka , 2 ładne okonie i to tyle. Aż wstyd. Na usprawiedliwienie dodam że pogoda była n±dzna , wiało jak diabli, ciężko si± rzucało, troche przemarzłem. Jutro wytuszę z rana o 6.00 - tylko gdzie? Bug okolice Broku , czy jeszcze raz Jelonki-Przyborowie - zobaczę! Życzę wszystkim powodzenia nad wod±. |
|
|
grzegorz_0108 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 14, 2005 Posty: 292
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA |
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 6:23 pm Temat postu: |
|
|
A!!!! Dodam że "0" - znaczy nie łapany szczupaczek - co by było jasne. |
|
|
SpinerK Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 16, 2005 Posty: 772
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 6:25 pm Temat postu: |
|
|
grzegorz_0108 napisał: |
A!!!! Dodam że "0" - znaczy nie łapany szczupaczek - co by było jasne. |
No to jest chyba logiczne. A poza tym już łowisz szczupaki? :? |
|
|
grzegorz_0108 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 14, 2005 Posty: 292
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA |
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 6:33 pm Temat postu: |
|
|
SpinerK - Będę łowił dopiero od jutra. :P Znam regulamin, przestrzegam go i mam nadzieję że i inni go przestrzegaj±.
A jutro zakładam mojego kolerka i jazda na Bug, tak na Bug - postanowione 6.00 wyjazd (no chyba że nie będę mógł spać -to pojade wcze¶niej. |
|
|
ginel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 29, 2004 Posty: 815
Kraj: Polska Miejscowość: PL |
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ kilka maluchów jaziokleni. Ale po długim weekendzie napewno co¶ tre¶ciwego złowię. Jazie s± namierzone i czekaj± na żer i moje wobki :P Dzi¶ nie chciały je¶ć _________________ Ginel |
|
|
Plastik Ugniatacz ciast
Dołączył: Nov 19, 2003 Posty: 58
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 11:02 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj (tj. 29.04.06) rozpocz±łem sezon na wodach lubelszczyzny. Dokładniej nad rz. Wieprz, w okolicach Lubartowa.
W ci±gu 4 godzin spędzonych nad rzek± padło 4 jazie, wielko¶ci 43-47 cm. Metoda połowu - przystaweczka ze spławikiem. Przynęta - groch.
Jak na pocz±tek weekendu to chyba całkiem nieĽle. ;) _________________ Niech Wam woda chojn± bedzie!!!
Plastik |
|
|
Manverus Ugniatacz ciast
Dołączył: Mar 19, 2005 Posty: 56
Kraj: Polska Miejscowość: Węgrów |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 11:05 am Temat postu: |
|
|
Wyniki "pierwszej tury' dzisiejszego wędkowania:
Metoda: spinning (rules :P )
Liczba wędkarzy: 2 (ja i mój tata :P )
Liczba złowionych ryb: 1-okoń
Liczba straconych przynet: 4+3 wolframy
Czas łowienia: 5.30-11.00
Łowisko: Zalew Węgrowski i rz.Liwiec
Niestety nie mogłem po¶więcić całego dnia, więc troche rano troche wieczorem :] Kto¶ złapał dzisiaj szczupłego 52 cm i tyle. Zobaczymy jak wieczorem _________________ Wędkarstwo - moja pasja, mój nałóg, moje życie... |
|
|
grucha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 09, 2003 Posty: 229
Kraj: Polska Miejscowość: Lębork/Koszalin |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 11:37 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj, żeby nie tracić dnia zorganizowałem szybki wypad na Łebę w poszukiwaniu pstr±gów. Efekty niestety żadne, strasznie niski poziom wody jak na tę porę roku. Dzisiaj rezygnuję ze szczupaków, bo na jeziorkach dla mnie zbyt tłoczno.
pozdrawiam |
|
|
Mic82 Zabanowany
Dołączył: Apr 14, 2006 Posty: 12
|
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 12:12 pm Temat postu: |
|
|
Sezon szczupakowy rozpoczęty- efekty zerowe, jedna przynęta "w plecy". Jedno wyj¶cie małego szczupaczka do rippera. jak na 4.5h łowienia to nie za wiele |
|
|
ginel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 29, 2004 Posty: 815
Kraj: Polska Miejscowość: PL |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 12:33 pm Temat postu: |
|
|
Plastik napisał: |
Wczoraj (tj. 29.04.06) rozpocz±łem sezon na wodach lubelszczyzny. Dokładniej nad rz. Wieprz, w okolicach Lubartowa.
W ci±gu 4 godzin spędzonych nad rzek± padło 4 jazie, wielko¶ci 43-47 cm. Metoda połowu - przystaweczka ze spławikiem. Przynęta - groch.
Jak na pocz±tek weekendu to chyba całkiem nieĽle. ;) |
Widocznie tam rybki nie reaguja na załamanie pogody Szczę¶ciarz :
Czy wcze¶niej nęciłe¶ łowisko?? Bo jak jak necę na groch to nawet gdy pogoda sie zepsuje to rybki przychodza co¶ przek±sić : _________________ Ginel |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 12:34 pm Temat postu: |
|
|
Mam wie¶ci "z południa", że Łęcek wyj±ł pstr±ga 70 cm. Fotki będ± po powrocie.
U mnie - Rapalka zasiliła dno Bugu. Co¶ szło za woblerem, ale widz±c moj± facjatę "dało nogę";)) |
|
|
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
|
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj kilka płotek z gruntu na feedera. Na spławik to samo. Pogoda nawe ładna, nie pada ale wiatr mało zębów nie powyrywa. Dzi¶ jest jeszcze większy i siedzę przed laptopem bo łowić nie ma szans. Ludzie szukaj± jakich¶ zacisznych miejsc abym mół łowić dalej.
Mi to jest wygodnie :-) |
|
|
Plastik Ugniatacz ciast
Dołączył: Nov 19, 2003 Posty: 58
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 1:26 pm Temat postu: |
|
|
ginel napisał: |
Widocznie tam rybki nie reaguja na załamanie pogody Szczę¶ciarz :
Czy wcze¶niej nęciłe¶ łowisko?? Bo jak jak necę na groch to nawet gdy pogoda sie zepsuje to rybki przychodza co¶ przek±sić : |
Na szczę¶cie, spece od przewidywania pogody nie przewiduj± jej zdecydowanych zmian na wschodzie. Co do wczorajszego dzionka to aura była w miarę stabilna (czytaj: dmuchało niemiłosiernie przez cały, słoneczny dzień ;) ), bez jaki¶ ekscesów w postaci deszczu.
Miejscówka, a w zasadzie trzy miejscówki nęcone były grochem od przeszło tygodnia. W tzw. międzyczasie ojciec, z którym często wędkuje w tych rejonach, trafił kilka sztuk po ok. 1,5 kg.
Zobaczymy jak dalej pójdzie. Dzi¶ znowu groch do wody a jutro z rana zasiadka ;) _________________ Niech Wam woda chojn± bedzie!!!
Plastik |
|
|
SpinerK Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 16, 2005 Posty: 772
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 2:01 pm Temat postu: |
|
|
Wła¶nie przed chwil± wróciłem z nad jeziora Tuchomskiego. Wyniki: jeden jedyny szczupak spadł. i jeszcze na dodatek miałem "przyjemno¶ć" ogl±dać ofiary przyduchy: bardzo dużo dosć sporych węgorzy oraz jeden ok 3 kg karpik |
|
|
Banio Mistrz Czatu
Dołączył: Feb 13, 2005 Posty: 122
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj od 10:30 do ok.15 (z małymi przerwami) biczowałem mał± rzeczkę wpadaj±c± do Odry. Pogoda do ****, z rybkami też słabo... Wynik to po 1 okoniu na głowe (łowiły dwie ;) ) |
|
|
adalin Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 12, 2002 Posty: 1768
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 3:41 pm Temat postu: |
|
|
Przed chwil± wróciłem znad Odry. Przeuroczo było, choć ze dwa razy popadało Odra wysoka - co prawda już w korycie, ale główki przelane. Łowilili¶my na opasce. Rybki i owszem - brały. Mnie raczej słabiej, ale to dlatego, że będ±c trzeci raz na rybach w tym roku, sam nie wiedziałem za co się łapać: za feedera, bolonkę, spina czy piwo. W efekcie popróbowałem wszystkiego, a nawet spi±łem baaardzo przyzwoit± płoć (wlazła w trawsko przy brzegu). Troszkę przekombinowałem z zanęt±, pelletuj±c j± i dodaj±c psiej karmy. Mam jednak w perspektywie jeszcze 7 wolnych dni, więc wyrzutów sobie specjalnych nie czynię ;)
Problemem była głęboko¶ć łowiska - tam, gdzie zazwyczaj schodzi się ze skarpy, by zasi±¶ć pupskiem na stołeczku, płynęła sobie woda. Trudno się łowi pięciometrow± bolonk± na 5,5-metrowym gruncie. Ale jako¶ tam szło, tylko przy zarzucaniu trzeba było się podnie¶ć
Byłem z koleg±, który chrzcił nowy podest Rivy. Kolega nie kombinował. Robił wszystko zgodnie z tyczkarsk± sztuk±. Zaglinił i zajokersił łowisko, dosypał trochę zamrożonej zanęty z ostatnich zawodów i dorasował wszystko ¶wieżynk± z u¶pion± pink±. Jego jedynym problemem była głęboko¶ć łowiska W końcu dopasował topa. Drugim problemem było dobranie spławika. Pocz±tkowe 1,5 g osobi¶cie wy¶miałem. Po kilkunastu minutach wszedł w użycie listek. Listek się nie sprawdził - ta opaska, przy tym poziomie wody ma to do siebie, że w zależno¶ci od jej nieprzewidywalnych humorów nurt jest wsteczny lub nie Kręci po prostu jak żona po weselu ;) Ostatecznie skończyło się na 3,5 g prz 5,5-metrowym łowisku. Ale to jest wła¶nie ta kręc±ca żona. 80 % czasu prawie stoi, by nagle szumieć, jak małolat po dwóch jabolach.
Czemu piszę o tym koledze? Ano dlatego, że łowił 20 m ode mnie. Mnie nie starczyło pomysłu nawet na zakup kuki. Jemu starczyło... na przypon rzędu 0,047 mm (Mikado SHS). Kolega złowił ok. 4 kg ryb, na co głównie składały się kr±pie i płocie. Ja złowiłem z 2,5 razy mniej :oops:
Uszczegółowiaj±c dodam, że okoliczni wędkarze szczycili się złowieniem ryb w ilo¶ci jednej sztuki na "morowy" garnitur. Ale fakt - siedzieli w "letnich" miejscach. Rzucali przystawk± w zagłówkowe doły, napływy... Osobi¶cie, przy wybieraniu miejsca, razem z koleg± nie byli¶my pewni, że przy takiej głęboko¶ci, ryba będzie trzymać się dna. Jednak spokojny uci±g i fakt, że to długa i regularna opaska, zdecydowały. I chyba dobrze ;) W każdym razie - póki co, zapominam o główkach, póki Odra nie znormalnieje |
|
|
adiz1 Skrobacz pospolity
Dołączył: Aug 11, 2005 Posty: 31
Kraj: Polska Miejscowość: ¶l±skie |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 5:26 pm Temat postu: A na zb. Poraj... |
|
|
..zimno i wietrznie, ale sezon (szczupak) rozpoczęty.
łowiłem wspólnie z koleg±. Kilka niewymiarków, dwa spady (po równo) i wreszcie jeden mój (66 cm, 2.2 kg) - tak na otarcie łez.
Szczupak (samica) już wytarta [¶ladowe ilo¶ci ikry], w żoł±dku... mniejszy szczupaczek - sama zdobycz "zdrowo" pokiereszowana zębami "mamusi lub tatusia" (bez w±tpienia to ¶lady po ataku grubego szczupaka).
Może więc jutro..... :
Pozdrawiam. |
|
|
adiz1 Skrobacz pospolity
Dołączył: Aug 11, 2005 Posty: 31
Kraj: Polska Miejscowość: ¶l±skie |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 5:32 pm Temat postu: |
|
|
SpinerK napisał: |
Wła¶nie przed chwil± wróciłem z nad jeziora Tuchomskiego |
Witam.
Czy to nie przypadkiem takie niewielkie jezioro (z wysp± po ¶rodku) w okolicach miejscowo¶ci Chwaszczyno? |
|
|
maciek88 Ugniatacz ciast
Dołączył: Apr 24, 2006 Posty: 51
Kraj: Polska Miejscowość: Kolbudy |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 6:09 pm Temat postu: |
|
|
Wyniki rozpoczęcia sezonu szczupakowego na jeziorze w Kolbudach: dwa moje szczupaki ok. 30 i 40 cm złowione na blaszke Dragon Veltica Light nr.1 oraz jeden 60cm kolegi złowiony na Rapalę Shad Rap |
|
|
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przez 4h godziny próbowałem łowić na Odrze.Przez ten czas nie zanotowałem żadnego brania:(Woda podniesiona o dobre 1,5m |
|
|
ma_ko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 22, 2005 Posty: 258
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ |
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 7:14 pm Temat postu: |
|
|
WItam.
Ja dzi¶ próbowałem łowić na Warcie i zero...,dużo wody z nieba i zero...
Może jutro będzie lepiej _________________ SEEKER
"Best of the Best" |
|
|
pierenick Łowca Lina
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 38
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 6:08 am Temat postu: |
|
|
U mnie zupełnie inny temat a mianowicie spławikowe mistrzostwa koła w sobotę i wynik 2600 w ci±gu trzech godzin. Zaj±łem drugie miejsce, a więc mój najlepszy wynik jak do tej pory. Głownie kr±pie, kilka płotek i uklejek. Dzxisiaj na Wi¶le zapoluję na co¶ większego. |
|
|
AQUARIUS Dyrygent holu
Dołączył: Mar 29, 2006 Posty: 197
Kraj: USA Miejscowość: Detroit / do 73 Tarnow |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 7:07 am Temat postu: |
|
|
pierenick napisał: |
U mnie zupełnie inny temat a mianowicie spławikowe mistrzostwa koła w sobotę i wynik 2600 w ci±gu trzech godzin. Zaj±łem drugie miejsce, a więc mój najlepszy wynik jak do tej pory. Głownie kr±pie, kilka płotek i uklejek. Dzxisiaj na Wi¶le zapoluję na co¶ większego. |
2600 czego, gramow? bo chyba nie sztuk (14 na minute) |
|
|
wlodek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowość: Plewiska |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 8:39 am Temat postu: |
|
|
Aquariusie, kolega pierenick wg. mnie zdobył 2600 punktów za złowione przez siebie ryby. |
|
|
123Marzenka Hodowca rosówek
Dołączył: Mar 25, 2006 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Elbl±ga |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 10:12 am Temat postu: |
|
|
Na Pasłęce poziom wody do¶ć niski jak na wiosnę. Niestety drapieżnik wczoraj tzn. w niedzielę nie żerował. Jeden mały szczupaczek ok. 40 cm i jedno wyj¶cie - ale nie zapięte na woblera, ładniejszy zębaty ok 50 - 60 cm. Jak na pierwszy dzień sezonu, to smak zabawy zaliczony. Niezła frajda!!! |
|
|
Plastik Ugniatacz ciast
Dołączył: Nov 19, 2003 Posty: 58
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 12:04 pm Temat postu: |
|
|
No i byłem po raz drugi nad Wieprzem z wędkami. Słońce i wiatr jak w sobotę tylko, jako¶ tak z braniami gorzej :?
Efekty - na 3 godzinnej zasiadce padł jeden jazik 41 cm a drugi poszedł z przyponem
Po udanym rozpoczęciu weekendu spodziewałem się czego¶ więcej. Na szczę¶cie jutro też jest dzień (wolny) i pojutrze... ;) _________________ Niech Wam woda chojn± bedzie!!!
Plastik |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 1:02 pm Temat postu: |
|
|
Na Wkrze w Pomiechówku nędza.
Dojazd do Narwi możliwy chyba tylko samochodem terenowym... |
|
|
grzegorz_0108 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 14, 2005 Posty: 292
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Byłem na Bugu koło Broku.
4 godziny subtelnego orania wody, 2 wyj¶cia szczupaka do woblera ( z czego jeden taaaaki - kolos koło 5 kg) oba odprowadziły wobler do samego brzeg, po czym zrobiły "w tył na lewo" i pięknie chlapnęły ogonem na pożegnanie.
Efekt - brak sukcesów wędkarskich, dużo powietrza, piękne widoki, 1 wobler Inwader wybrał wolno¶ć, pier¶ się rwie na my¶l że jutro też jest dzień.
Gorzej z żon± : – jak jej powiedzieć, że jutro rano też pojadę. (no i w ¶rodę) :roll:
Może lepiej wyskoczyć na wieczór ??? Jak s±dzicie :?: |
|
|
SpinerK Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 16, 2005 Posty: 772
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 2:35 pm Temat postu: |
|
|
adiz1 napisał: |
Czy to nie przypadkiem takie niewielkie jezioro (z wysp± po ¶rodku) w okolicach miejscowo¶ci Chwaszczyno? |
Tak to te jezioro. Chociaż nie powiem, że jest małe, 141 ha to nie kałuża : |
|
|
ma_ko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 22, 2005 Posty: 258
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 3:03 pm Temat postu: |
|
|
Dzień drugi "sezonu" i tak jak w dniu "pierwszym" 0....,różnica w tym że jeszcze więcej wody spada z nieba niż w dniu wczorajszym...,próby łowienia na Warcie okolice Poznania. _________________ SEEKER
"Best of the Best" |
|
|
Jezier Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2006 Posty: 830
Kraj: Polska Miejscowość: Oborniki ¦l±skie |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsze koty za płoty… W dwa pierwsze dni sezonu szczupakowego obłowiłem kilka kilometrów Baryczy. Nie złowiłem nic godnego uwagi. Z rzadka trafiały się szczupaczki, które z przedszkola nawiały. Próbowałem też paproszyć, ale okonia ani ¶ladu… W ¶rodę będzie Odra. Zobaczymy co tam w wodzie piszczy. |
|
|
zewu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 04, 2004 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 4:17 pm Temat postu: |
|
|
Byłem dzi¶ kilka godzin na Wi¶le w W-wie. Przetestowałem nowy kijek, nowe modele bezsterowych Siudaków itp. Porzucałem też trochę za szczupłym. Ryby jednak nie widziałem, martwa woda. Skarżyli się wszyscy mijani wędkarze. _________________ www.spinning.waw.pl
"Czas to jedynie strumień, w którym łowię ryby" - H.D. Thoreau |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 4:29 pm Temat postu: |
|
|
Mimo niepogody, nie mogłem usiedzieć w domu. W lodówce miały się zmarnować pudełka z białymi robaczkami? Taka strata - o nie. O godz. 9:00 zameldowałem się na Jagielni ( Knurów ). Dwóch wędkarzy ( na tak duż± wodę to tak jak zero wędkarzy ), od rana nic nie złowili. Padaj±cy kapu¶niaczek z opadem trochę większym, nie przeszkadzał w zasiadce. Tylko ten spławik taki nieruchomy. Perkozy szalały, kaczki fruwały małymi stadami, w trzcinach trzciniak skrzeczał. Tylko plusków wody od ryb nie widziałem. Czyżby ryby się potopiły? Mam jeszcze dwa dni wolnego i dwa wyj¶cia. Pierwsze - dzisiejsze miejsce odwiedzać systematycznie i wierzyć, że wrzucony pellet ¶ci±gnie jak±¶ rybkę a łyski nie znajd± tego miejsca nęconego. Drugie wyj¶cie - odwiedzić inny staw, inne miejsca. Muszę się z tym przespać. Za oknem ci±gle deszcz pada - ale pech :-( |
|
|
bulldozerh Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Apr 27, 2006 Posty: 5
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 4:54 pm Temat postu: |
|
|
5 godzin na Wi¶le w okolicach Janowca - 0 brań. Kilkana¶cie osób obok też bez brania. |
|
|
rafcio16w Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Jan 27, 2006 Posty: 4
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 5:53 pm Temat postu: |
|
|
5 godzin na Wi¶le na 2 gruntówki w Warszawie. Tylko jedno branie leszcz ok. kilograma ale poszedł w / usunięto - Redakcja/.......
:z: |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Moje wyniki długiego weekendu to przerobine pare okresów literackich i nieudana próba nakłonienia taty na wyjazd na rybki ... bo zimno :(:(
Po maturce los biorę w swoje rece i nie będzie wybacz :P _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
jacotto Hodowca rosówek
Dołączył: Apr 06, 2006 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: zamo¶ć |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 7:06 pm Temat postu: |
|
|
Straszna nędza.4godz. biczowania zbiornika w Nieliszu i tylko 1 szczupaczek i to krutki,okonia ani widu,ani słychu.Jak widać chyba wszędzie słabe rezultaty. |
|
|
maciek88 Ugniatacz ciast
Dołączył: Apr 24, 2006 Posty: 51
Kraj: Polska Miejscowość: Kolbudy |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 7:32 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj "zaliczyłem" dwa łowiska. Pierwsze to Wisła w m. Leszkowy i jeden boleń ok. 30 cm, drugie to jezioro w Kolbudach, na którym złapałem szczupaczka ok. 35 cm i widziałem jak kumpel złowił lina 51cm. Ładna rybka dała mu troche popalić. |
|
|
shawn7 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2003 Posty: 932
Kraj: Polska Miejscowość: Bełchatów |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 7:45 pm Temat postu: |
|
|
Ekipa na Poraju w składzie:Diaq - gospodarz, Skorupa, Maniek_N, Darek, Łobuz, Dziadek i ja też nie połowiła je¶li nie liczyć zaciętego przez Diaq leszcza za kapotę, Szczupaczka trzydziestaczka Skorupy i mojego jazgarza (mój kolejny rekord w tym gatunku w tym roku ).
Ogólnie lipa ale miło było się spotkać i poznać. Wielkie dzięki Diaq za go¶cinę. Karczek był miodzio _________________ I gdzie ta metrówa ??? |
|
|
wisla Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 28, 2006 Posty: 262
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 8:33 pm Temat postu: |
|
|
byłem na spingu od 17,00 do 20.30 i moje efekty to złowiomy na predatora 27cm okoń i szczupaczek 40cm do tego miałem jedno pobicie ale niestety nie zacięte. Widziałem ze boleń zaczyna juz chodzić za uklej± moze jutro spróbuje na niego zapolować. Pogoda była nie zachęcaj±ca cały czas kropił deszcz a pod koniec zaczynał padać coraz mocniej ale wyjazd mozna powiedzieć udana rybki oczywi¶cie wróciły do wody. Miejsce połowu wisła (kaszczorek i tor saneczkowy) |
|
|
Jazgarek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 323
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zaingurowałem sezon spinningowy, jakie¶ 3,5 godziny rzucania od około 6:00. Efekt mierny, jedna rybka spięta, nawet nie wiem jaka. :o Zd±żyłem zarzucić, zamkn±ć kabł±k , obrócić raz korbk± i branie. Zacinam, 5 sekund "walki" i ryba schodzi. Na łowisku wędkarzy jak mrówek. Z pierwszego miejsca do drugiego żeby omin±ć wszystkich spławikowców i grunciarzu musiałem przej¶ć pół jeziora + tarlisko. 8O Najważniejsze, że przetestowałem nowy sprzęcik, wędeczke i kołowrotek. |
|
|
Max89 Młodszy podbierakowy
Dołączył: Mar 11, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Maj 01, 2006 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Pogoda :evil: :evil: :evil:
Nawet nie chce mi się wyj¶ć z domu jak co chwile pada. Może jutro spróbuje. |
|
|
Darek144 Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 10, 2006 Posty: 1400
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław |
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 10:04 am Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj byłem pospinningować nad Odr±. Pogoda ładna, słoneczko ¶wieciło, ale niestety rybki nie brały. Nawet nie było widać żadnego ¶ladu drapieżców. Jutro znowu na rybki, no i może jeszcze dzisiaj wieczorem. _________________ "Zbyt wielu głupców ma się za mówców, ¶mieszne..." |
|
|
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik |
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 3:55 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano wybrałem się na J. Otmuchów.Od 4.45 do 11.30 we dwóch wyci±gli¶my ok.35-40 leszczy w granicach 30-40cm, 3 ok.25-26cm płocie, 30cm kr±p i małego bolenia:) |
|
|
hmsp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 21, 2005 Posty: 266
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć |
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 8:53 pm Temat postu: |
|
|
jacotto napisał: |
Straszna nędza.4godz. biczowania zbiornika w Nieliszu i tylko 1 szczupaczek i to krutki,okonia ani widu,ani słychu.Jak widać chyba wszędzie słabe rezultaty. |
Je¶li znasz troszkę Nielisz, to powiniene¶ wiedzieć, że na ¦więto Pracy tam się nie wybiera.Wędkarzy jak w kopcu termitów a i szczupak zaczyna nieco póĽniej. |
|
|
waz_2000 Operator wioseł
Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 75
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 8:34 am Temat postu: |
|
|
Ja byłem nad ¦niardwy. Przez trzy dni zero Leszcza, ok 30 ładnych płoci z gruntu, na spławik dla zabawy około 20 krasnopiur. Wiatr niesamowity taki że z pomostu zwalało. Całkowity zakaz połowu z łodzi, połowu w nocy i używania zanęt. |
|
|
Jazgarek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 323
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno |
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 10:38 am Temat postu: |
|
|
Byłem dzisiaj w godzinach 4:30 - 9:30 na miejscowej zaporówce. Zarzuciłem 2 wędki na koszyczek. Dwa karasie i mały leszczyk. Jeden z tych karasi to mój nowy karasiowy rekord. : Mierzył 36 cm i pięknie walczył. Zrobiłem 3 fotki, więc może pokuszę się o jaki¶ mały artykulik. : |
|
|
Gabriel16 Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Dec 14, 2005 Posty: 166
Kraj: Polska Miejscowość: Dynów |
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Byłem dzisiaj na rybkach również tak jak ostatnio na stawach, które ulokowane s± nieopodal mojego domu. Łowili¶my od godz. 8.00 do 14.00. Efektem tego były: 8 moich płotek (15- 25cm), 6 mojego kolegi (18 - 26cm). Jutro pewnie też udam się tam z powrotem, może będzie lepiej.
Pozdro Gabriel16 |
|
|
jacotto Hodowca rosówek
Dołączył: Apr 06, 2006 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: zamo¶ć |
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Je¶li znasz troszkę Nielisz, to powiniene¶ wiedzieć, że na ¦więto Pracy tam się nie wybiera.Wędkarzy jak w kopcu termitów a i szczupak zaczyna nieco póĽniej. |
Muszę ci powiedzieć,że w tym roku chyba większo¶ć wędkarzy pomy¶lała tak jak ty. : Naliczyłem tylko 18 łódek na wodzie,a z brzegu nikt nie łowił na żywca ani nie spiningował.Wszyscy o dziwo siedzieli za biał± ryb±,przynajmniej w tym miejscu gdzie ja pływałem i mogłem to zaobserwować. Jak dla mnie to każda pora na ryby jest dobra,abym tylko mniał wolny czas to jadę bo to lubie i nie obchodzi mnie ilu jest jeszcze wedkarzy,wazne, że jestem ja.pozdro |
|
|
grzegorz_0108 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 14, 2005 Posty: 292
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA |
Wysłany: Sro Maj 03, 2006 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłem na małym zbiorniku „CZERWIN” (połowa drogi miedzy Ostrowi± Maz. a Ostrołek±) na spinningu 5 godzin po południu – efekt 2 maluchy szczupaczki w wersji akwariowej – oczywi¶cie wróciły do wody. :P
Dzisiaj byłem na Bugu w Broku na żywcu – 5 godzin (7-12). Najpierw był problem ze złapaniem płotki :evil: (a jak już w końcu była - to miała 20 cm) i poszła na żywca – otrzymała zadanie być selektywn± i żywotn±. Przed 12 nast±pił atak, :P aż wodę zagotowało, krótki odjazd i ... pu¶cił , nie poprawił :evil: . Na płoci zdarł łuski na szeroko¶ci ok. 12 cm. Dlaczego pu¶cił? Mogłem zrobić dozbrojkę, ale nie chciało mi się – a teraz żałuję. |
|
|
|