Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwsz± wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisuj±c rycerzy bior±cych udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze ¦l±ska mówi o trzech karpiach w herbie.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 494
Zalogowani 0
Wszyscy 494
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Mam model L952 , nie zdarzyło się aby mi stopy w nich zmarzły , czego nie mogę powiedzieć o kombinacji -gumowy but +skarpeta neoprenowa
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 1:16 pm Temat postu:
Czez napisał:
Andzia napisał:
A kosztuje ta radocha 80 zł. Bombel a ile Ty zapłaciłe¶ - czy mój "zaprzyjaĽniony" mnie nie ograbił?
Nie ograbił, a jesli już to na całe 5 zł :
Andzia - nie ograbili Cię
Czez - wła¶nie model TROP. Fakt, tylko ten był w Polspingu dostępny, innych wzorów nie widziałem. Jak wcze¶niej wspomniałem - spodobało mi się to bardziej niż Lemigo. Także sprzedawca sugerował taki wybór. A Janek jeszcze nigdy nie wpu¶cił mnie w maliny :
Jedna uwaga: normalnie powinienem kupić rozmiar 41-42. Wzi±łem 43-44. Z powodu ocieplacza, w normalnym rozmiarze, może być za ciasno. W większym stopa czuje się swobodnie, zostaje odrobina luzu na obieg powietrza. I jest gdzie poruszać paluchami, co też istotne
Niestety - spód ocieplacza ciut jakby za cienki, więc na dno buta trzeba będzie dołożyć filcow± wkładkę.
Miałem zamiar dzisiaj przetestować te buty w terenie. A tu się ociepliło, wysłoneczniło. Za gor±co na takie testy : Połaziłem nad wod± w trekingowych. W nich też było za ciepło A że bezrybnie - to swoj± drog± :
Ostatnio zmieniony przez Bombel dnia Sro Lis 08, 2006 1:34 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 1:33 pm Temat postu:
Czez, słówko o Stanleyu. Otóż wiosn±, rozgl±daj±c się za spodniobutami, przejrzałem linkowan± przez Ciebie stronkę. A że jeszcze nie zdarzyło mi się kupować przez net, a w dodatku potrzebowałem odzienia na następny dzień, to wybrałem się do sklepu. Zdziwiłem się różnic± w cenie (ok. 60 zł). Czyżby tak wysoka marża?
Nie, nie marża. Sklep zaopatruje się bezpo¶rednio u producenta. Cena fabryczna jest wyższa niż oferowana przez Stanley. Więc... jak to możliwe? 8O
Zasugerowano mi jedno wytłumaczenie: Stanley bierze od producenta (lub hurtowni) towar zleżały. Roczny, może starszy. Co wyrobom gumowym nie rokuje dostatecznej trwało¶ci...
Nie zamierzam straszyć czy - tym bardziej! - antyreklamować. Jednak wytłumaczenia innego niż usłyszane nie znajduję...
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 1:42 pm Temat postu:
Bombel napisał:
Czez, słówko o Stanleyu. Otóż wiosn±, rozgl±daj±c się za spodniobutami, przejrzałem linkowan± przez Ciebie stronkę. A że jeszcze nie zdarzyło mi się kupować przez net, a w dodatku potrzebowałem odzienia na następny dzień, to wybrałem się do sklepu. Zdziwiłem się różnic± w cenie (ok. 60 zł). Czyżby tak wysoka marża?
Nie, nie marża. Sklep zaopatruje się bezpo¶rednio u producenta. Cena fabryczna jest wyższa niż oferowana przez Stanley. Więc... jak to możliwe? 8O
Zasugerowano mi jedno wytłumaczenie: Stanley bierze od producenta (lub hurtowni) towar zleżały. Roczny, może starszy. Co wyrobom gumowym nie rokuje dostatecznej trwało¶ci...
Nie zamierzam straszyć czy - tym bardziej! - antyreklamować. Jednak wytłumaczenia innego niż usłyszane nie znajduję...
Bombel, rozumiem Twoj± podejrzliwo¶ć, gdyż w dzisiejszych czasach kupuj±c cokolwiek trzeba być czujnym jak ważka. Linkuj±c Ci ten adres wiosn±, sam dostałem nań namiary od Tom_roya, który się tam już zaopatrywał i żadnych uwag nie zgłaszał. Podobnie Zamker i Jego koledzy z SSR wyposażyli się w Stanleyu i nie doszło do mnie nic co by potwierdzało te podejrzenia.
Wreszcie jak wytłumaczyć fakt, że Stanley handluje w 2006 r. spodniobutami, których model pojawił się w ...2006 r.
Je¶li co¶ się z tymi spodniobutami stanie, nie omieszkam się poinformować o tym na forum, ale na razie zastrzeżeń nie mam
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 1:44 pm Temat postu:
Do ceny na stronie należy doliczyć VAT (22%) co jest tam podane. Marża sklepu gdzie kupowałem swoje wyniosła wtedy tyle co drugi VAT. _________________ Krzy¶ K
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 3:02 pm Temat postu:
Czez napisał:
[Bombel, rozumiem Twoj± podejrzliwo¶ć, gdyż w dzisiejszych czasach kupuj±c cokolwiek trzeba być czujnym jak ważka.
Czez, przed kupowaniem przez net powstrzymuje mnie kilka czynników. Nie mam (lenistwo) konta internetowego. Moja macierzysta poczta, tudzież bank, to miejsce spotkań towarzystkich mnóstwa leciwych pań z całego osiedla. Na trzy okienka czynne jedno, w porywach dwa. Więc wysłanie przekazu czy odebranie przesyłki ł±czy się z dłuuuugim kwitnięciem w kolejce : Czego znie¶ć nie potrafię : Więc nawet niektóre płatno¶ci realizuję dzięki uprzejmo¶ci s±siadki, pracownicy innego oddziału pocztowego
A poza tym - zawsze chcę widzieć, co kupuję. Naocznie, wręcz organoleptycznie :
Cytat:
Wreszcie jak wytłumaczyć fakt, że Stanley handluje w 2006 r. spodniobutami, których model pojawił się w ...2006 r.
Pojęcia nie posiadam nawet bladego 8O. Szczególnie, że takie spodniobuty (a przynajmniej tak mi się zdaje) ogl±dałem w Polspingu pod koniec lata 2005
radek1 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 16, 2006 Posty: 442
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 4:08 pm Temat postu:
Mozliwa jest cena o kilka procent niższa w sklepie niż od producenta gdyż producent sprzedaj±c wieksz± ilo¶ć towaru daje upust i z własnego do¶wiadczenia wiem że spory , więc nie oznacza to ,że towar jest kiepskiej jako¶ci takie s± poprostu prawa rynku, nie bedę pisał wywodów jeżeli sklep jest sprawdzony to warto kupić buty i napewno nie bed± zleżałe.
tjekosan Mieszacz zanętowy
Dołączył: Jul 17, 2006 Posty: 61
Kraj: Polska Miejscowość: Pruszków
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 10:23 pm Temat postu: buty na zimowe wędkowanie
ja 3 lata temu kupiłem w Dekatlonie butki typowo na lód , ale następnego roku wyskoczyłem wnich na póżnojesienne występy ze spiningiem i od tamtej pory używam je od jesieni do wiosny , to MODESY super ciepłe i nieprzemakalne z bardzo grub± filcow± wkładk± , czuby i boki s± dodatkowo oblane gum± , reszta to porz±dna gruba skóra , nigdy mi nie przemiękły ani wnich nie zmarzłem . polecam , cena to jakie¶ 200 pln. tomek
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.