Rozmowy o ludności USA

[pietruch]

... tym razem na wesoło.
Link dla tych to troszkę potrafią po angielsku

"What is the United Kingdom?"
Ten ciemnoskóry młodzieniec z końcówki filmiku pewnie ciągle myśli, że zostanie rycerzem Jedi :

Rozumiem, że nie muszą wiedzieć gdzie leży Polska, Węgry, Austria, Serbia itd.
Ale wskazywanie, że Tony Blair jest aktorem, skaterem, że Fidel Castro to piosenkarz zalatuje lekko wiochą.

Ciekawe jakby zadać te same pytania pierwszemu lepszemu spotkanemu na ulicy Polakowi, czy odpowiadałby tak samo?

----------------------
a tak od tematu dla tych co mają podłączone słuchawki do komputera.
Pozdrawiam.

[tomek79]

Tony Blair to nie piosenkarz, to brat Lindy Blair

[Monk]

Za kilka lat tak będzie i u nas - a może już jest?? :roll:

[Bombel]

Maćku - oby do wyborów : I oby lud dojrzał do rozumnego, opartego na bieżącym doświadczeniu, dokonywania wyborów.
Potem jeszcze około roku będzie trzeba, by zreformować lub wyeliminować z branży nawiedzonych osobników, kształcących młode pokolenie na tłuste (katecheza zamiast WF), wiernopoddańcze ciemniaki. Oddające cześć nowym "wodzusiom".

Jeszcze jesteśmy my, rodzice. Jako tako orientujący się, kto to był Freud, Boy- Żeleński, Wańkowicz czy inny Freddy Mercury.

Tylko... gdy my po całych dniach ganiamy za groszem, a nasze dzieci biegają z kluczami na "smyczy" lub po pół dnia spędzają przy GG ...

Z mojej klasy maturalnej (prowincja) wszyscy skończyli studia, prawie wszyscy mają w miarę dobrą robotę i szerokie horyzonty. Z klasy maturalnej (już w Wawie) mojej córki nawet chyba nie połowa poszła na studia. Zero gazet, zero książek. Jekieś biznesiki, kombinatorstwo, moda, imprezki.
Lub wybyli już na Zachód. Gdzie uzdolnieni, młodzi ludzie zaiwaniają na budowach, zmywają gary, podają drinki, sprzątają itp.

Znam sporo znakomitych nauczycieli "z powołania". Któzy jeszcze nie złożyli broni. Robią, co mogą. Niestety - trzęsąc portkami z obawy o to, czy przyniesiony w teczce przełożony nie wywali ich na bruk.

[Jotes]

My chociaż wiemy, gdzie był mur berliński...

No tak, ale jakiego wyznania są buddyjscy mnisi??? 8O

[Megalodon]

Zabawny filmik Petrus ... tzn. Pietruch.

Dostałem ten liknk jakieś pół roku temu od znajomego Amerykanina. Ubaw mieliśmy po pachy.

[tomek79]

[Jotes]

Tomek, sprawa wyborów nie jest naszą winą, że źle wybieramy. To nie kwestia wyborców - to wina wybieranych i ich kłamliwych i pustych obietnic.
Ludzie są zdesperowani, chwytają się różnych wyborów, aby tylko było lepiej.

Jak na razie nie widzę żadnego ugrupowania, które mogłoby cokolwiek(i w cudowny sposób) zmienić na lepsze - tak na prawdę to jest im dobrze na duszy i w portfelach(politykom).
Ale będą musieli się ocknąć. I to szybko, bo Euro się zbliża, a nie ma już rąk do pracy.

Ile czasu żeby Polacy dojrzeli? Bardziej mnie zastanawia, ile potrzeba czasu żeby nasi (tfu!)politycy dojrzeli do spraw ważnych, dużych - priorytetowych. A nie do zaglądania kobietom pod spódnice, czy uczniom pod fartuszki... To jest farsa, gdy ważniejsze sprawy stoją w miejscu od lat...

[fishmaniac]

[Monk]

Może to, co napiszę nie przysporzy mi "popularności", ale to nie "jelity" są mierne, lecz ich wyborcy czyli my. Dlaczego? Ano dlatego, że osiągnęliśmy taki poziom naiwności i krótkowzroczności, że wierzymy w mgliste obietnice i często wręcz groteskowe, iracjonalne zapewnienia.
Przypominają mi się wywody pewnej starszej pani, która w okresie polskich przemian, za pewien związek z "S" w nazwie dała by się poziąć. Pewnego dnia, gdy jej wybrańcy zdobyli rządy, coś w kobicie pękło:" a to te ..............," itd. itd. Pytam się: skąd ta nagła zmiana!?!? Bo ja panie Maćku myślałam, że jak oni dojdą do władzy, to będzie lepiej, a mam jeszcze gorzej!! :roll:

Czy wybory coś zmienią? Mój optymizm jest w tej kwestii wielce umiarkowany, aby nie powiedzieć niemal zerowy. Tutaj potrzebne jest przewalenie się - w polityce - ze trzech pokoleń, aby wyparowały z głów przyziemne problemy, na których można robić "karierę". Potrzeba po prostu ludzi bez balastu, który jakiś nawiedzeniec mógłby wywlekać na światło dzienne, aby zaistnieć na arenie...

[Jotes]

Tak, tak, sprawy przyziemne...
Ostatnio wk...urzył mnie artykuł na Onecie, gdzie pracodawcy - w obecnej naszej sytuacji! - domagają się jeszcze większych ulg podatkowych iiii uelastycznienia Kodeksu Pracy. :evil:

Ludzie, to woła o pomstę do nieba! W czasach, gdy nie ma już rąk do pracy, bo większość dała drapaka za granicę, ONI jeszcze chcą żeby im włazić w cztery litery! SZOK!!!

Pracownik już traktowany jest jak murzyn na plantacji bawełny, ale jeszcze mu dokopać... 8O

Ale dobra, nie ma sprawy! Przecież stać nas na ciągłe eksperymenty na ludziach i ich uczuciach... Oto Polska!

[the_animal]

[Monk]

[old_rysiu]

[farti]

Tomek79 napisał:

[the_animal]

[sacha]

W ostatnich wyborach na prezydenta Warszawy najbardziej ucieszyło mnie że
Waldemar Frydrych z ugrupowania "Gamonie i Krasnoludki" zebrał więcej głosów niż Wojciech Wierzejski z Ligi Polskich Rodzin :
I to są małe radości w polityce

[dariusz_dyl_pl]

[old_rysiu]

[old_rysiu]

[dariusz_dyl_pl]

Old_rysiu prędzej czy później jak tak dalej pójdzie to naszego kraju już nie będzie.

Aha, i potwierdzasz to co napisałem że on woli płaszczyć sie przed pracodawcą na zachodzie, ja u siebie w kraju, myślisz że jak Polak wyjedzie na zachód to sam stawia warunki swojego zatrudnienia, wątpię.
A potem po niebytności w Polsce od paru lat i znając tylko to co u nas się dzieje z TV on głosuje na tych którzy będą rządzić krajem, bo przecież mu wolno jest Polakiem :

I to byłoby na tyle w tym temacie.
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2

[tomek79]

[Jarpo]

[Bombel]

[farti]

Tomek79 napisał:

[the_animal]

nie odpowiem na posty Dariusza i Rysia bo ... są niegrzeczne . Piszecie świetne bzdury nie znając ludzi wcale , opieracie się tylko na Swoich wzorcach . Pisząc Swoich mam na myśli Was samych - przepraszam , nie będę zabierał więcej głosu .

[Megalodon]

[Monk]

[Bombel]

[MichalTch]

[Jarpo]

[Bombel]

@Jarpo - akurat programy, które wskazałeś, z tematem wątku, czyli kształceniem, nic wspólnego nie mają.
To tylko bardzo wybiórcze, tendencyjne, pozbawione jakichkolwiek cech obiektywizmu - indoktrynowanie. Wzorowane na najlepszych wzorcach stalinowskich. Tyle, że nie komunistyczne, a utraprawicowe.
Ocierające się już nawet i o faszyzm. W dziedzinie propagandy mający szalenie wiele wspólnego ze stalinizmem właśnie.

To tylko kolejna próba wzbudzenia nienawiści oglądaczy i czytaczy z mało kumatego, zacietrzewionego w nienawiści ludu. Czyli - grona wyborców obecnie nam panujących.

Za szczególnie bezczelne, a z drugiej strony tragiczne, uważam aż tak bardzo tendencyjne prezentowanie historii. Dokonywane przez nawiedzonych, nieobiektywnych historyków, dziennikarzy czy prokuratorów z Instytutu Poróżnienia Narodowego. Którzy, gdyby nie tamte czasy z bezpłatnym systemem edukacji, może by teraz latali za krowimi ogonami czy układali kostkę brukową. A nie brylowali na solonach politycznych i przed kamerami.

Maturę zdałem w 1981 r. Potem była uczelnia wojskowa.
Zapewniam Cię, Jarpo, że w tych czasach więcej się dowiedziałem o historycznej prawdzie obiektywnej, często wielce niewygodnej dla ówczesnej władzuni, niźli teraz kształcąca się młódź jest w stanie dowiedzieć się z telewizorni czy innych mediów. Szczególnie z TVP.

Mam jednego pracownika, działacza u weszpolaków. Młody chłopak, dwadzieścia kilka lat. Zaślepiony tą kaczą, rydzykową, giertychową indoktrynacją.
Wiedzy geograficznej, społecznej, ekonomicznej czy historycznej posiada tyle co kot napłakał. Doskonale wie tylko, że lesby, gejów i komunistów najlepiej by było powywieszać.

Na jego szczęście jeszcze pracuje. Bo to solidny pracownik. Czego by mu nie zlecić - ślepo wykona. Jego przekonania mam głęboko gdzieś. Tak jak gdzieś mam to, że człek nie wie, gdzie żyją aligatory, kto to jest Indira Ghandi czy gdzie jest Wielki Kanion.
Nie wie, bo skończył zawodówkę. A czyta wyłącznie jakieś niszowe szmatławce weszpolaków i ogląda TV. Święcie wierząc wyłącznie w informacje zgodne z jego skrzywionymi, zaściankowymi poglądami.

[Jarpo]

Tak Bombelku mój drogi czytaj dalej Wyborczą – tam nie indoktrynują!
Tak się składa, że ja niczym nie jestem zaślepiony a czytam (od dawna) różne publikacje i książki. Oglądam różne programy i stacje w TV. Mam inną wizję Polski niż obecna ekipa, ale w temacie lustracji mają rację. Ludzi niewygodnych wszelkimi sposobami ośmiesza się, to najskuteczniejsza broń. Pocieszające jest tylko to, że oliwa zawsze na wierzch wypływa. Wszystko kiedyś będzie jawne! Jak nie za naszego życia to później i na nic nie zda się ukrywanie prawdy i wykręcanie kota ogonem.
_________________
Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!

[Zenon]

Bombel -żal mi Ciebie ,masz oczywiście prawo do własnych poglądów i niech tak zostanie ,jednak nie mogę zgodzić się z Twoim (w podtekście ) poglądem że jakoby to Kaczory byli odpowiedzialni za stan jaki mamy ,
Nie odważył bym się na stwierdzenie że obecny rząd spełnia moje wszelkie oczekiwania , jednak wieszania psów i obarczanie go za okres od 89r jest głębokim nieporozumieniem.
Uważam osobiście że jeżeli nie było by Grubej Kreski ,nie było by pamiętnej nocy z zamachem za rząd Olszewskiego i wielu innych Nasz kraj byłby zupełnie w innym miejscu , mam też nadzieję że wyroki w sprawie pacyfikacji kopalni ”Wujek “to początek oddania sprawiedliwości tym co ginęli za Wolną Polskę .a przykład oskarżenia tak wysoko umiejscowionej w hierarchii partyjnej Jakubowskiej da początek rozliczeniom przekrętasów gospodarczych .
Co do Twoich jadowitych uwag na temat klerykalizmu szkól .odpowiem tylko że dzisiejsza dwudziesto kilku letnia młodzież ze znacznym odsetkiem wad postawy, nie miała możliwości zastąpienia religią ,lekcji wuefu
Jestem zaskoczony Twoją wypowiedzią ,chociaż nie wiem czy słusznie ,za czym przemawia (bez urazy )Twoja przeszłość zawodowa umysł od młodzieńczych lat ,kształtowany przez jedynie słuszną partię ,pozostawił jak widać ślad choćby w postaci delikatnie mówiąc niechęci do kleru.
Z wyrazami szacunku Zenon
I jeszcze na koniec
To co teraz [powiem ,może i niektórych zaskoczy a nawet zniechęci do mnie ,ale uważam,że w naszym kraju nie będzie dobrze dopóki w naturalny sposób ,nie odejdą z tego padołu roczniki bezpośrednio skażone systemem PZPRowskim i następne pokolenia przez nich kształtowane

[Jarpo]

Zenon
Dzięki za te słowa! Masz u mnie wieli szacunek! Zgadzam się z tym, co napisałeś w 100%.
Brawo za odwagę. Nie łatwo jest tak otwarcie przyznawać się do swoich poglądów w sytuacji, gdy zaraz z pewnością nastąpi na Ciebie jadowity atak. Jeszcze raz szacunek!

Bombel
Dziwne jest też to, że Ty człek światły i oczytany mieszasz faszyzm z prawicą! Z prawdziwą prawicą! Używasz słowa klucz – ultraprawica! Wszystko co niewygodne to, ultraprawica!
Po takim określeniu już nic nie trzeba tłumaczyć ani wyjaśniać. To jest złe, bo źle się nazywa! Tylko kto to tak nazwał i dlaczego? Może rozszyfrujesz tu skrót NSDAP?
Nie zastanawia Cię fakt, że faszyzm jest przez wszystkich (i bardzo słusznie!) potępiany
a komunizm to już nie koniecznie? Może podasz liczby (w zaokrągleniu do miliona)
ile istnień ludzkich zginęło dzięki faszyzmowi a ile dzięki komunizmowi? Mi nie odpowiada wizja Polski zapoczątkowana przy okrągłym stole. Polska zasługuje na lepszy los niż ten, jaki przyszykowały dla niej służby specjalne PRL-u.
Uważam, że byłoby dobrze gdyby młodzież (i nie tylko) poznała też inną prawdę o naszej najnowszej historii niż ta przedstawiana w GW i innych „postępowych” publikatorach. Człowiek powinien mieć informacje z różnych źródeł, a człowiek wykształcony
(nie mylić z wykształciuchem!) sam wyrobi sobie zdanie i własne poglądy. Pod warunkiem, że będzie miał dostęp do informacji. Może niech ludzie obejrzą to i owo, przemyślą pewne sprawy i sami dojdą do pewnych wniosków? Ja wiem, że nie wszystkim taka wizja pasuje. Wiec nagonka, wyśmiewanie, wyszydzanie itd. Uwierz mi to nic nie da!
PRAWDA NAS OCALI!
_________________
Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!

[Bombel]

[Zenon]

Uważam że obrażasz nie tylko mnie ale i wiele milionów wyborców głosujących na PIS
Piszesz o poszanowaniu tolerancji .plując jednocześnie jadem nienawiści .
Jak widać nadal. Pozostała w Tobie wpojona walka z “tymi co nie z nami”
To że nosisz dyplom uczelni (wojskowej) w kieszeni nie robi z Ciebie człowieka inteligentnego i wykształconego ,świadczy jedynie że posiadłeś pewną wiedzę-jak widać z powyższych wypowiedzi zbyt ograniczoną ,cojednak z kolei w twoim mniemaniu pozwala Tobie na obrażanie Tych co akurat im nie po drodze z Tobą .

[Jarpo]

Bombel
No cóż nie znasz lub nie chcesz znać danych na temat ofiar komunizmu (to nie tylko Stalin!!!!) Dalej zioniesz jadem nienawiści. Twój obiektywny odbiór historii niewiele ma wspólnego z obiektywizmem! To Ty jesteś zaślepiony (mi to zarzucasz) i nie dopuszczasz do siebie innej prawdy niż ta którą karmiono Cię przez lata. Trudno nic już się nie da zrobić. Według mnie należysz do nie reformowalnego betonu. Dalsza dyskusja w tym temacie z Tobą po prostu mi uwłacza.
Tak na marginesie.
W podstawówce miałem pewnego kolegę. Później nasze drogi rozeszły się. Skończył jakąś podchorążówkę, ożenił się z córką sekretarza i nie miałem z nim kontaktu. Rozmawiałem kiedyś (dawno temu chyba zaraz po szkole) z naszym wspólnym kolegą. Mówił że go nie poznaje! Facetowi całkowicie wyprali mózg! Nikt z nim nie mógł normalnie rozmawiać.
W 2005r. mieliśmy szkolne spotkanie po latach. Nie było go na nim. Żałowałem, bo myślałem, że spotkamy się i pogadamy. Tyle lat nie widzieliśmy się. Kolega który ma z nim kontakt powiedział, że dobrze, że go tu nie ma. Z pewnością doszłoby do jakiś niepotrzebnych zatargów. Twierdzi ze facet jest zboczony w swych poglądach, odzywkach i zachowaniu. Już chyba nawet żona od niego odeszła. Młody chłopak a już wtedy (2005r) wojskowy emeryt. Z tego co wiem to przez 15 lat był profosem gdzieś na wybrzeżu.
Po co to pisze? A sam nie wiem. Tak mi się jakoś skojarzyło.
_________________
Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!

[SSG]

W tym zacietrzewieniu polityczno-historycznym zapomnieliście o kilku ważnych rzeczach. Po pierwsze należy odpowiedzieć sobie po co jest rząd. Po drugie należy sobie odpowiedzieć czym ten rząd ma się zajmować. Po trzecie i ostatnie należy przemyśleć czy to co robi rząd jest adekwatne do drugiego i zgodne z pierwszym.
Nie interesuje mnie jakiej maści jest rząd. To naprawdę obojętne, gdyż gówno zapakowane w złoty papierek, srebny papierek lub papierek bieły w miętowe grochy dla polepszenia oddechu zawsze pozostanie gównem.

Wyborcy głosując na jakąś partię głosują na jej linię programowa, czyli na to, czego oczekują, na co liczą w najbliższej przyszłości. I tu jest miejsce na poruszenie głównego tematu, czyli wykształcenia. To właśnie wykształcenie pozwala ocenić, rozpatrzyć wszelkie za i przeciw, po prostu wybrać. Wybrać tak jak w sklepie, jeśli mam chęć zrobić zrazy zawijane a nie mam ogrków kiszonych, to nie kupuję wołowiny tylko schab i robię kotlety.

Większość wybrała, procenty należy zsumować, bo to suma głosów decyduje o ilości głosów. Jedni chcą w jedną stronę inni w drugą, wygrać może tylko jeden. Gorzej gdy po wszystkim okazuje się, że nie chodziło tyle o stronę ciągnięcia, tylko o to kto mocniej pociągnie do tyłu. Niestety tak jest już od dawna.

W tym wszystkim, w tych wyborach, gonitwie za szmalem, biznesem, gdzieś pomiędzy emigracją a bezdomnymi jest każdy z nas. Każdy szczęśliwy, zdrowy, odkarmiony, siedzący z kawką przed kompem i wypisujący mądrości na klawiaturze (ja też). Czujemy się dobrze, mówimy, ze należy nam się to, bo ciężko pracujemy, bo płącimy, bo...
A gdzie w tym wszystkim czas dla najbliższych? Czy przypadkiem nie zapominamy, że w końcu kiedyś nastąpi kres tego "chapanie bez umiaru" i przyjdzie czas rozliczeń?

Skala wartości przekręciłą się o 180°. Dawne być z książeczką autostopu zamieniło się na mieć z terenówką i przyczepą kempingową a i tak nigdzie się nie rusza bo kombinuje jak tu więcej wyciągnąć aby to utrzymać. Niestety, ku mojemu przerażeniu na końcu tej skali znajduje się godność człowieka, tak nieumiejętnie określona przez Bombel, bo o to jemu chodziło, o godnosć.
Jedni sami siebie poniewierają (co już kiedyś wspominałem), inni zgadzaja się na poniewieranie niezdolni sprzeciwić się niedouczonemu chamstwu, gdyż postawiliby w bardzo trudnej sytuacji swoje rodziny.
Dlaczego napisałem niedouczonemu chamstwu. Ano dlatego, ze zdecydowana większość prywatnych przedsiębiorstw ma system pokoleniowy. Obecnie władzę w przedsiębiorstwach przejmuje kolejne pokolenie, pokolenie, które zapoczątkowało cwane wykorzystanie wszelkich udogodnień zaczynających się na dys. Pokolenie bezstresowe, któe nie widzi pracownika lecz zysk. Zysk konieczny dla podtrzymania tatusia, który widzi, ze polityka daje nowe możliwości i postawił na nią jako na kolejny etap misji życiowej. W końcu ogląda TV i widzi jakie jawne przekręty są robione a w ciemie bity nie jest, a już na pewno nie gorszy. No to doszedłem do meritum.

Widząc kandydatów, partie i ich programy oraz ludzi, którzy robią z siebie świętych, jednoczę się z Farti i przekazuję do jego dyspozycji swoje dwa palce.
A teraz poczekam na jakiś dekret nakazujący zagazowanie wszystkich urodzonych przed rokiem 1970, bo oni znają historię i nie dadzą jej zafałszować. Oni pamiętają wszelkie zaprzaństwa obecnych na świeczniku i nigdy nie uwierzą w to co oni głoszą. A głoszą skutecznie. Indoktrynacja i zakłamanie na każdym froncie medialnym zgodnie z zasadą, ze kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą powszechną. Robią to bardzo skutecznie i będą robić w końcu nauki pobierali darmowe od najlepszych w tym kraju.

Z poważaniem, były członek PZPR.

[sacha]

[Jarpo]

[Jarpo]

[Kowalski]

A ja tu nic nie dopiszę.
A co, taki będę bezczelny.
_________________

[Jarpo]

Nie mam czasu teraz na pogawędki z Wami.
Jeszcze raz przypominam dziś o 22.40 w TVP1 „Nocna zmiana”
Każdy powinien zobaczyć jak to było a później możemy dopiero porozmawiać.
_________________
Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!

[sacha]

[SSG]

[Jarpo]

[Jarpo]

[SSG]

[Torque]