Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 5:18 pm Temat postu: pytanie do łowców lina
jak tam mieli¶cie już przygodę z linem w tym roku ?? bo ja chyba niedlugo zacznę przygotowanie miejsca itd:)
ppp1000 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 13, 2006 Posty: 798
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 6:30 am Temat postu:
witaj
na zawodach lin.. wyskoczył z wody (!!!) koło mojej szczytówki.. :? nast±piła tzw konsternacja
a póĽniej - jakies 15min potem - miałem 2 brania. tzn jakby ciężarówka leciała przez łowisko: delikatny zjazd spławika, ja zacinam, guma wyjechała w tyczce na maxa.. raz przypon a raz zszedł z haka.. nie miałem szans.
a ja po prostu ot tak sobie na zawodach siedziałem.. 8) _________________ nie bˇdĽ mAneKIN JeDĽ nA RYBY
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 6:44 am Temat postu:
ppp1000 napisał:
na zawodach lin.. wyskoczył z wody (!!!) koło mojej szczytówki.. :? nast±piła tzw konsternacja
My, wędkarze, mówimy o takim zdarzeniu, że SIĘ SPŁAWIŁ . Ale ten akurat może i wyskoczył... Ale wrzuciłe¶ go spowrotem do wody? Choc, je¶li wyskoczył na brzeg na Twoim stanowisku, to chyba ¶miało mozna go było do siatki i do ważenia póżniej _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
DawIdz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 14, 2007 Posty: 244
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 12:03 pm Temat postu:
Ja około 2 tygodni temu złowiłem 2 liny z gruntu na rzece 44 i 46 cm _________________ Pamiętaj, nie to cię wyróżnia od innych wędkarzy, jakie ryby łowisz, ale jak je łowisz, wiesz bowiem przecie, że można łowić łososia z powodzeniem, ale brzydko, nader za¶ pięknie nawet płotkę.
aha no to czyli się już ruszył ide zaraz kukurydze kupować,wędkę robić i nad wodę już nie moge doczekać się walki z t± rybk±
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra/Pszczew
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 5:55 pm Temat postu:
ziomek napisał:
My, wędkarze, mówimy o takim zdarzeniu, że SIĘ SPŁAWIŁ . Ale ten akurat może i wyskoczył...
A ten się znowu wym±drza
Podepnę się pod temat. W pewnej ksi±żeczce z lat 2 wojny przeczytałem, że dobr± zanęt± na wiosenne liny jest o ile pamiętam ¶rut zmieszany z ¶wińskim gnojem. Testował to kto¶ ? _________________ http://www.grubyzwierz.pl
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 8:05 pm Temat postu:
grubyzwierz napisał:
Podepnę się pod temat. W pewnej ksi±żeczce z lat 2 wojny przeczytałem, że dobr± zanęt± na wiosenne liny jest o ile pamiętam ¶rut zmieszany z ¶wińskim gnojem. Testował to kto¶ ?
Raczej z końskimi odchodami (tak słyszałem), ale co i jak, to nie wiem bo tego rodzaju zanęty nie stosowałem. (to jest bebe). _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra/Pszczew
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 8:40 pm Temat postu:
Być może i końskie, ciekawe czy kto¶ stosował takie mixy ;) _________________ http://www.grubyzwierz.pl
ppp1000 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 13, 2006 Posty: 798
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 9:42 pm Temat postu:
ziomek napisał:
ppp1000 napisał:
na zawodach lin.. wyskoczył z wody (!!!) koło mojej szczytówki.. :? nast±piła tzw konsternacja
My, wędkarze, mówimy o takim zdarzeniu, że SIĘ SPŁAWIŁ . Ale ten akurat może i wyskoczył... Ale wrzuciłe¶ go spowrotem do wody? Choc, je¶li wyskoczył na brzeg na Twoim stanowisku, to chyba ¶miało mozna go było do siatki i do ważenia póżniej
gdyby to był spław to tak bym napisał.
i sieci± nie łapię. :evil: _________________ nie bˇdĽ mAneKIN JeDĽ nA RYBY
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 5:45 am Temat postu:
Na ZZ liny bior± juz od trzech tygodni, albo i dłużej. Słyszałem, że w ciepłe dni niektórzy łowili po trzydzie¶ci sztuk. Podobno brały jak ukleje. Były też brania karasia.
fantamasta Operator wędziska
Dołączył: Oct 16, 2007 Posty: 175
Kraj: Polska Miejscowość: Podlasie
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 2:48 pm Temat postu:
Ja trafiłem jak narazie jednego na rosówkę i miał 40 cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.