Fotki z samowyzwalacza.

[old_rysiu]

Prawie wszystkie już aparaty mają funkcję robienia fotofrafii po upływie określonego czasu. Samowyzwalacz jednak sam nie ustali pomiaru odległości od fotografowanego przedmiotu, czy siebie samego. Nie ma problemu z aparatem z pilotem, ale to też nie takie proste.
Celownik na statywie, cel jeziorko, naciskasz spust i biegiem przed obiektyw. Tymczasem ostrość poszła w dal a Twoja osoba zostanie rozmyta. ( Problemy z automatami a nie manualnymi ustawieniami włącznie z ustawieniem odległości).
Trzeba zatem ustalić odległość. W tym miejscu wbijamy patyk, podpórkę na wędkę wraz z kijkiem, przeturlamy kamień ... byle celować w coś, co będzie stało tam gdzie obiekt fotografowany. Teraz, kiedy aparat po pół wciśnięciu spustu wyostrzy ( zmierzy odległość ), dobijamy spust i biegiem na to miejsce.
Może się okazać na miejscu, że niestety tam, gdzie chcemy z rybką pozować, nie ma ani kamyka, ani patyka, nie mamy podpórki a nasza wędka ginie gdzieś w trawie i jest niewidoczna. Za plecami bądź z boku rośnie drzewo - jest ok. Ustawiamy statyw tak blisko drzewa jaka ma być odległość aparatu od wykonanego kadru. Liczymy kroki - 5 kroków. Teraz wybór miejsca - na ziemi robimy znaczek ( zagniatamy trawkę - przykład ) Od tego miejsca odliczamy 5 kroków w wybrane miejsce statywu. To nic, że drzewo teraz jest 20 kroków. Pomiar z aparatu przeniesiemy z pierwszego miejsca i ustawimy aparat w wybrane miejsce - dobijamy spust i jako drzewo ustawiamy się naprzeciw obiektywu.
Ktoś powie - tak, ale na drzewo świeciło słońce a teraz to słońce świeci na obiektyw. Dobra uwaga. Myślę jednak, że w warunkach, gdy jest słoneczne miejsce, każdy, który ma zrobić fotkę wymierzy tę ostrość w tej samej wybranej linii. Kłopot z głowy, gdy nie ma słoneczka ( najczęstsze przypadki wędkarskie).
Z pewnością są fachowcy, którzy potrafią to zrobić lepiej niż ja z dopiero 3 letnim doświadczeniem. Podpowiadajcie tutaj, jak ominąć nieobecność fotografujacego przy aparacie.

[Milan]

Dzięki Oldi, czuję, że to dla mnie :

Postaram się skorzystać z tych rad i mam nadzieję, że kolejne moje fotki będą dużo lepsze niż ostatnio robione.
Jeszcze raz dzięki.
_________________
Bieroo Paniee???

[Zenon]

Oldi ,a nie lepiej przejśc w tryb manualny??
robisz fotki ze statywu!!
nie ma więc problemu przymknąć przysłonę do wartosco powiedzmy F11 przy szerokim kącie obiektywu masz głębię otrości od butów do nieskończonosći, i problem z ostrością rozwiązany

[old_rysiu]

To nie jest takie proste. Ustawiasz F11 a po drodze kupa innych o których Ty nie napisałeś, bo ... to przcież takie oczywiste.
Nie mam do Ciebie o to pretensji, ale są różni nauczyciele :-)
Zostawmy więc te manuale i przejdźmy do '' trudniejszego'' , jak byś to napisał, przygotowania do zdjęcia.

[old_rysiu]

[Zenon]

[Milan]

[old_rysiu]

Mam zatem rozumieć, że problemy z kB to już historia :-) ?

[Darek144]

[Milan]

[Tomson126p]

dopiero niedawno kupiłem sobie pierwszego cyfraczka (canon Power Shot A710 IS - tak na nim pisze) ... nie znam sie jeszcze dobrze na fotografii ale chcialbym zapytać kolegów jak uzyskać efekt zamglenia za obiektem który się fotografuje ? Widziałem na portalu kilka takich zdjęć i efekt bardzo mi się podoba...

[Woytas]

[Tomson126p]

wielkie dzieki Woytas , właśnie ćwiczę na mosiężnym słoniku na tle szafek i efekty całkiem niezłe... a propos znalazłem u siebie coś takiego w tej preselekcji przysłony co się nazywa MF - tworzą się jakby dwa obrazy - ten który chce wyszczególnić i tło, fajna sprawa , ułatwia nieco zadanie, ale jeszcze sie musze nauczyc dobrze tym sterować... pozdrawiam

[Darek144]

Oprócz przysłony na GO wpływa również ogniskowa i fizyczna wielkość matrycy. O ile tego drugiego zmienić nie możesz o tyle ogniskową tak. ;) Zauważ, że przy tej samej przysłonie, gdy dasz większy "zoom" (zwiększysz ogniskową) to tło będzie bardziej rozmazane. ;) Kolejną rzeczą jest również odległość aparatu od obiektu fotografowanego. Im bliżej tym większe rozmycie. ;)

Z resztą poczytaj tutaj :
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[Milan]

He trochę próbowałem focić z przysłonami i może w końcu coś z tego wyjdzie. jutro popstrykam i sprawdzę w terenie co i jak, bo w domu przy sztucznym świetle jakoś marnie mi to idzie. Fajnie, że napisaliście o tym, czas zagłębić się nieco w tajniki fotografi.
_________________
Bieroo Paniee???

[Tomson126p]

no właśnie też w domu tylko ćwicze bo na łonie natury (za drzwiami) pada deszcz ;/ troche sie trzeba pobawić ale pierwszy raz jestem dumny ze swoich zdjęć