Czy wiesz, że...
System wodny RP charakteryzuje się niewielką ilością zbiorników zaporowych i ich małą ogólną objętością. Łączna pojemność 140 większych zbiorników wynosi ok. 2,8 km sześc., co stanowi zaledwie 5% objętości wody rocznie odpływającej z obszaru kraju.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 308
 Zalogowani 0
 Wszyscy 308

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
lecek: Po ciężkiej końcówce tygodnia, spakowałem się i w piątek prosto z ...(154184) Jun 02, @ 13:57:41

lecek: Gdy wysyłałem post, pokazał się komunikat o zawieszeniu dostępu d ...(154184) May 24, @ 11:59:32

krzysztofCz: Lecku... Ty się jąkasz ;question :hihi :hihi :hihi Gratulac ...(154184) May 23, @ 07:04:50

lecek: Byłem ...(154184) May 21, @ 21:49:46

lecek: Byłem z wizytą na Dunajcu. Łowiłem jeden dzień, potem pojechałem ...(154184) May 21, @ 21:47:44

mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(154184) May 12, @ 18:58:21

jjjan: W zatoce też są. ...(154184) May 10, @ 17:13:10

krzysztofCz: Dla zainteresowanych... belony już są :hihi ...(154184) May 06, @ 14:00:14

krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(721897) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(721897) Apr 26, @ 18:57:18


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2303
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2083
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2195
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2328
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2163
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2215
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2166
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2535
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2360
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - NOCNY SPINNING
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
NOCNY SPINNING
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
krzykrzy
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Apr 06, 2008
Posty: 71

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Olsztyn
PostWysłany: Nie Lip 06, 2008 9:31 pm    Temat postu: NOCNY SPINNING Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich.Ostatnio zaobserwowałem rosnące zainteresowanie nocnym spinningiem i pomyślałem ze może warto na ten temat porozmawiać. Jakich przynęt używać, jaką techniką łowić, o jakiej porze najlepiej itp itd.Sam planuje wypad ze spinningiem po zmroku więc każda rada i wskazówka się przyda.pozdrawiam
sqza
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 05, 2005
Posty: 566

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 8:09 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wiem, to powiem usmiech :
- proponuję dużą rzekę, jeziora to raczej wieczór i świt na początek
- na dużej rzece znajdź opaskę kamienną (na rafy przyjdzie czas);
- wybierz się z kolegą,
- konieczne latarki czołowe, ale nie używaj ich często. Jak musisz to
odwróć się od wody, kucnij lub przyklęknij i wtedy przewiąż przynetę
- jako przynęty polecam woblery 5-8 cm pływające lub lekko schodzące
albo jasne gumy z lekkimi główkami,
- na opaskach się rwie, więc nie wypuszczaj woblerka daleko (pamiętaj,
daleki zaczep i próba jego uwolnienia to kolejne metry zmarnowanego
łowiska)
- prowadź przynętę ok. 1-1,5 m od opaski w miarę powoli
- warunkiem dobrego połowu jest cisza. Idź powoli i uważnie. Rzucajcie
na zmianę. Jak nocka pójdzie ok. przyjdzie czas na samotne wyprawy,
- nie słuchaj pierdół o porach brań. Ryby są nieprzewidywalne i tak samo
jak dobry może być wieczór czy świt tak niespodziewane efekty mogą
przyjść o 1-2 w nocy.
Good luck
Ps. Nie jestem fachowcem, ale ponieważ nikt nic nie pisze.... Pozdrawiam
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze coś: nie ma sensu łazić i rzucać na ślepo. Żerujące nocą ryby łatwo usłyszeć. Boleń czy sandacz chlapią dość głośno. Jaź - delikatnie, słychać jakby cmoknięcie. Sum... to już różnie. Ale niekiedy tak, jakby wiadro do wody wrzucić. Lub słychać powstanie potężnego wiru, lecz bez wyraźnego chlapnięcia.

Warto posiedzieć w upatrzonym wcześniej miejscu i spokojnie poczekać, nie hałasując. Ustalenie, gdzie spławiają się ryby, to mimo wszystko spora oszczędność czasu i energii. Potem już tylko trzeba trafić woblerem w wodę wink:

Za mało mam nocnej praktyki, ale siedzi gdzieś we mnie przekonanie, że jeśli nie słychać żadnych spławów, to ryby raczej nie żerują. W takich sytuacjach łowiłem wyłącznie zaczepy usmiech
psulek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 23, 2006
Posty: 287

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Puławy/Warszawa
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Potwierdze to co napisane wyżej. Dodam jeszcze że nie ma co się spieszyć. Ja zawsze trochę modlę się nad miejscówkami. Słuchaj uważnie - żerowanie na płytkiej wodzie słychać w nocy z dużej odległości. Idąc powoli masz szansę wytypować te miejsca i później dobrze się do nich przyłożyć.

Pozdrawiam

Paweł
psulek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 23, 2006
Posty: 287

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Puławy/Warszawa
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

He, he - widzę że myślę jednocześnie z Bomblem usmiech
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel napisał:
Jeszcze coś: nie ma sensu łazić i rzucać na ślepo. Żerujące nocą ryby łatwo usłyszeć. Boleń czy sandacz chlapią dość głośno. Jaź - delikatnie, słychać jakby cmoknięcie. Sum... to już różnie. Ale niekiedy tak, jakby wiadro do wody wrzucić. Lub słychać powstanie potężnego wiru, lecz bez wyraźnego chlapnięcia.

Warto posiedzieć w upatrzonym wcześniej miejscu i spokojnie poczekać, nie hałasując. Ustalenie, gdzie spławiają się ryby, to mimo wszystko spora oszczędność czasu i energii. Potem już tylko trzeba trafić woblerem w wodę wink:

Za mało mam nocnej praktyki, ale siedzi gdzieś we mnie przekonanie, że jeśli nie słychać żadnych spławów, to ryby raczej nie żerują. W takich sytuacjach łowiłem wyłącznie zaczepy usmiech


Do tego abecadła dodałbym malutką uwagę. Polowanie na żerującego sandacza może skończyć się zacięciem...suma. W nocy żerują na takich samych lub wręcz tych samych płyciznach.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie jestem spinningistą, ale miałem w swoim życiu mały epizod. Na moim stawie po powodzi 1997, pokazały się klenie. O i to spore, które jeszcze dzisiaj się czasem pokazują w czasie opalania :-)
Na spinning nie reagowały, albo odprowadzały wszelkiego rodzaju przynęty. Ktoś z Internetu polecił spinning nocny. Znając doskonale miejsca, wszystkie krzaki i przeszkody, wytrenowany w rzutach do celu udałem się na połów.
Było już ciemno i przy samochodzie zazbroiłem wędeczkę. Kompletna ciemność, zero swiateł, spokój i cisza. Podchodzę do brzegu i pierwszy rzut. Kręcę kilka obrotów a tu łup! Zacinam - nic. To nie był zaczep ale wyraźne uderzenie. Ściągam zestaw do brzegu a tu ... łup! No teraz to się we mnie zagotowało - znowu zacięcie zerowe. Zestaw już na brzegu - kontrola na macanego - czy kotwiczka ostra, czy zestaw jest ok. Wszystko pasuje. Zarzucam drugi raz. Jedno pokrecenie kołowrotka i znowu ... łup! Zacinam i nic. Zanim obrotówka doszła do brzegu, miałem jeszcze dwa uderzenia. Postanawiam wrócić do samochodu i zmienić przynętę. Czasem tak bywa, że wszystko niby ok a przynęta nie zacina. Tym razem założyłem mepsika. Wracam nad ten sam brzeg. Sytuacja po pierwszym rzucie - identyczna. Co chwila uderzenie i nie potrafię zaciąć. Zabawa z rybami trwała już około pół godziny a ja ciągle bez ryby. Usiadłem na kłodzie przy brzegu i zastanawiam się, co ja jeszcze mogę zrobić. Mój horyzont patrzenia na wodę trochę się obniżył przez ten siad i zobaczyłem kontury naprzeciwległego brzegu. Postanowilem jeszcze rzucić z pozycji siedzącej. Teraz zauważyłem, że nisko latające nietoperze, co chwila wpadają na moją plecionkę robiąc przepiękne ataki, niestety nie ryb. W takich warunkach nie dało się łowić. Wróciłem do domu. Nie żałuję, że wybrałem się wtedy na nocny połów. Przynajmniej dzisiaj mogłem o tym napisać :-)
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
...Teraz zauważyłem, że nisko latające nietoperze, co chwila wpadają na moją plecionkę robiąc przepiękne ataki...


Hehehe, Oldi, chyba każdy zaliczył adrenalinę dzięki nietoperzom. :-) A jakie "brania" są na gruntówce. Hoho. :-D Trochę trwało nim nauczyłem się je odróżniać, potem nie było już problemu, ale poderwanie dupska jest zawsze. :-D
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 11:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
ale poderwanie dupska jest zawsze. :-D


lol Wszystko dla zdrowia - przynajmniej wolniej zadek rośnie, ku uciesze serducha! wink:
baltasar
Operator wędziska
Operator wędziska


Dołšczył: Sep 08, 2006
Posty: 172

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Sochaczew
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 11:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dorzucę tylko jedno. Znajomy z którym łowiłem dość długo właśnie w nocy zwracał mi szczególną uwagę na to, że jeśli mamy pod nogami spore kamienie z umocnień brzegu lub jakieś małe gruzowisko otoczaków, to dobrze jest sprawdzić przed łowieniem które bydle się rusza i w miarę możliwości zapamiętać lub unieruchomić, po to aby nie stukały o siebie.
Mało istotne tak mi się wydawało ale przekonałem sie że głazaczek pukający o "kolegę" może zepsuć całe łowienie.
Według mnie lepiej wybrać miejsce za dnia i tylko na nim łowić w nocy. Zmiana miejsca w środku nocy nawet ze światłem (czołówka) może okazać się niezbyt miłym przeżyciem wink:
krzykrzy
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Apr 06, 2008
Posty: 71

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Olsztyn
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 3:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no widze że nareszcie coś się ruszylo z odpiwiedziami usmiech wczoraj około godziny 22 wybrałem sie z bratem na pierwszy w życiu nocny spinning zobaczyć jak to jest.miejscówki znane nam doskonale bo za dnia często tam jezdzimy więc wiedzieliśmy ze ryba tam jest i jak wygląda brzeg.niestety nie mieliśmy szczęścia nic trafić ale nauczyłem sie kilku dość istotnych rzeczy.jeżeli chodzi o nietoperki to też mielismy przyjemność zauważyć ich brania:)rada:trzymanie szczytówki bardzo nisko przy samej wodzie pomaga.chyba że łowimy na gumy i skaczemy po dnie to niestety trzeba się nauczyć rozpoznawać brania batmana.jeszcze jedna ważna rzecz.radze sie zaopatrzyć w jakiś gaz pieprzowy bo jak wiadomo zwierzyna w nocy wyłazi z lasu.u mnie jest sporo dzików lisów saren a wczoraj to nawet rysia napotkaliśmy co akurat mnie ucieszyło bo niewiele ich w Polsce zostało lecz jak wiadomo potrafią być agresywne.i trzeba się zaopatrzyć w stalowe nerwy bo wyobraznia w nocy robi swoje.jakieś puknięcie stuknięcie pękająca gałązka i juz tętno przedzawałowe:)myslałem o zaopatrzeniu sie w gwizdek odstraszający zwierzyne ale nie wiem czy ten ultradzwięk nie działa również na ryby.jak ktoś sie domyśla to prosze pisać.
psulek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 23, 2006
Posty: 287

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Puławy/Warszawa
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 3:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O, lisów to panie jak psów usmiech

Ostatnio jeden prawie na mnie wlazł pod Warszawą - miałem go pacnąć kijem bo trochę strach czy nie wściekły. Najlepiej miałem ze trzy tygodnie temu - ewidentnie coś żerowało przy opasce - jakieś chlapnięcia, cmoknięcia itp. Więc powoli schodzę w stronę źródła dźwięku - ale ono się cały czas odsuwa. Na koniec zostałem "ofukany" przez wydrę smutny . No ale przynajmniej wiem, gdzie się nie kręcić.

Pozdrawiam

Paweł
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 3:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzykrzy napisał:
trzeba się zaopatrzyć w stalowe nerwy bo wyobraznia w nocy robi swoje.jakieś puknięcie stuknięcie pękająca gałązka i juz tętno przedzawałowe:)


Kolego duszę pora oczyścić, bo długo tak nie pociągniesz wink: wesoly
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 3:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

psulek napisał:
O, lisów to panie jak psów usmiech

Ostatnio jeden prawie na mnie wlazł pod Warszawą - miałem go pacnąć kijem bo trochę strach czy nie wściekły. Najlepiej miałem ze trzy tygodnie temu - ewidentnie coś żerowało przy opasce - jakieś chlapnięcia, cmoknięcia itp. Więc powoli schodzę w stronę źródła dźwięku - ale ono się cały czas odsuwa. Na koniec zostałem "ofukany" przez wydrę smutny . No ale przynajmniej wiem, gdzie się nie kręcić.

Pozdrawiam

Paweł


Jeśli szukasz wrażeń, to po co pod miasto jechać? Zapraszam w okolice mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Lisy i jeże na porządku nocnym. Aby spotkać jeża nie trzeba nawet w krzaczory się zapuszczać, wystarczy po sąsiednim osiedlu się przejść. :-D
Z kolei za Portem Praskim trzeba dodatkowo liczyć się na spotkanie sarny i jelenia. Nad samą wodą norka amerykańska, wydra, czy bóbr, to żadna rewelacja.

Rewelacją (dla mnie) było spotkanie w dzień stworzonka podobnego do myszy. W domu, po sprawdzeniu, okazało się, ze to objęta całkowitą ochroną smużka.

Z jeżami jest mały kłopot. Rozdrażnione przez psy za dnia puszczane nad rzeką samopas, wychodząc nocą podjeść sobie, żadnemu nie ustąpią. Nie dość, ze cholery ciekawskie wszystkiego, to potrafi zaatakować co mniej ostrożnego futrzaka i uwierz, wielkość nie ma tu znaczenia. :-) Ostatnio jedna taka poduszka na szpilki pogoniła mojego wilczka. :-D
loki
Starszy podbierakowy
Starszy podbierakowy


Dołšczył: Jan 15, 2008
Posty: 113

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Przemyśl
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 9:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nocny spinning to dla mie przede wszystkim sandacz, a skoro tak to proponuję używac woblerów od 7 do 11 cm przypominających uklejkę . Jeżeli sa odpowiednie warunki do brodzenia to spodniobuty są nie zastąpione.
Ale odkąd w Sanie zadomowiły się na dobre bobry , sam z tym brodzeniem się ograniczam ( nie żebym się bał gryzoni usmiech ) ale uderzenie bobrzego ogona w powierzchnię wody płoszy ryby
psulek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 23, 2006
Posty: 287

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Puławy/Warszawa
PostWysłany: Sro Lip 09, 2008 10:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
Zapraszam w okolice mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Lisy i jeże na porządku nocnym.


Rozważałem tą możliwośc, tym bardziej, że mam tam 20 minut piechotą. Jakoś jednak nie ciągnie mnie wędkowanie w cywilizacji. Za miasto jeżdzę nie dla wrażeń, tylko dla spokoju.

Pozdrawiam

Paweł
Marek_b
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jun 19, 2002
Posty: 1235

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Lip 11, 2008 8:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Łowiłem w zeszłym sezonie nocą drapieżniki, które nie wykazywały ochoty żerowania wieczorem, nie wspominając o południu. Oczywistą nocną rybą był sandacz, ale nie na nie się nastawiałem, a na okonie i przede wszystkim szczupaki. Grubo, ciężko i na gumy.
_________________
Świadomie dokonuj wyborów.
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.12 sekund :: Zapytania do SQL: 68