Skok na kasę w Okręgu Bydgoskim??!

[koza11]

Właśnie wykupiłem zezwolenie na wędkowanie w w/wym okręgu, jak dla mnie skok na kasę, który ma miejsce to po prostu masakra. Nie chodzi o mnie, mnie stać jeszcze na wykupienie zezwolenia - pracuję. Rzecz dotyczy młodzieży, emerytów, zwykłych ludzi:

1. Młodzieży w wieku 16-24 lata zaoferowano opłatę za wędkowanie na wodach nizinnych wynoszącą...120 zł. W połączeniu ze zniżkową składką członkowską daje to 151zł! Dla porównania, w obecnym sezonie łowią oni za 61zł.
2. Dla "zwykłych śmiertelników opłata za wędkowanie na wodach nizinnych okręgu podrożała ze 110 na 160 zł. Oprócz tego zwyczajowa składka członkowska 62zł Nie jest dla mnie argumentem, że zawiera ona spinning w cenie. To nie socjalizm, nie każdemu po równo.
3. Dla emerytów podwyżki wynoszą co najmniej 35 zł.
4. Zlikwidowano możliwość wykupienia zezwoleń na jedną wodę, pozostawiono ją dla garstki wód tradycyjnie opłacanych dodatkowo.
5. Plan pozyskania kasy dotyczy również wędkarzy - turystów. Nie znalazłem innych zezwoleń aniżeli 1 dniowych, nie grzebałem w sieci, może u innych jest podobnie- czyli 7 dniowy urlop nad skądinąd pięknymi wodami okręgu bydgoskiego kosztować będzie 7 X 15 lub 7x 30 zł.

Nie wiem, czym kierował się aeropag bydgoskiego PZW, na pewno nie rozsądkiem. To największy ich "sukces" od czasu przetargu na dzierżawę Zalewu Koronowskiego, oddanemu w ręce podejrzanej proweniencji. Tak przy okazji, znajdzie się ktoś na PW mający tam sensowne wyniki wędkarskie a nie potykający się o rozstawione wszędzie rybackie sieci?

Mam nadzieję, że terminarz zebrań sprawozdawczych pozwoli uczestniczyć w nich pomazańcom z bydgoskiego Zarządu PZW i przekonać uczestników, że w imię sprawy podwyżki w takim wymiarze są koniecznością...
Mam nadzieję, że młodzież tak doceniona przez włodarzy PZW Bydgoszcz, nie zmieni zainteresowań, nie porzuci wędkarstwa, wyrośnie na prawych, etycznych wędkarzy z coraz grubszą książeczką regulaminowo - wykazowo- rejestrową w kieszeni i zapewni w przyszłości organizacji dopływ ludzi(kasy?)
Mam nadzieję, że ubodzy wędkarze znajdą inny sposób na zrekompensowanie podwyżek aniżeli handel rybami.....
Mam nadzieję, że przymusowi spinningiści, w imię podwyżek, nie wyłowią wszystkiego co ma zęby, paski....
Mam nadzieję, że nad wodami będzie porządek, liczba członków nie zmieni się, będzie komu sprzątnąć śmieci, których przecież nie powinno być nad wodami.....
Mam nadzieję, że nad wodą będę spotykał wędkarzy, a nie kłusowników, łowiących z przyzwyczajenia a bez opłacenia składek w proteście przeciw rzezi ich kieszeni.......
Mam też nadzieję, że twardogłowi z PZW Bydgoszcz objawią gawiedzi statystykę ilościową i finansową organizacji za rok, dwa,

Na koniec mam też nadzieję, że sytuacja w okręgu wymusi na ludziach organizację stowarzyszeń wędkarskich - do tego wystarczy 15 osób. Że znajdą oni fundusze- choćby i w Brukseli, zlecą wykonanie operatów wodno - prawnych i staną do przetargu na dzierżawę wody.
Wolę mieć taką nadzieję, niż tę, że beton skruszeje i runą mury.


Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, to żadna sztuka, bo w okręgu bydgoskim chyba nie może być gorzej.

[Andrzej228]

Co mnie obchodzi spining! Ja nigdy nie spiningowałem, ale wychodzi na to, że będę musiał kupić sobie jakiegoś kija. Tylko ciekawe co ja będę robił tym spiningiem, chyba czesał wodę bo u mnie drapieżnika jak na lekarstwo. Nie nie to PZW to potrafi sobie jednoczyć ludzi. :roll:
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[cichy]

:?

[koza11]

Jasiniec padł po przydusze, dlaczego z moich pieniędzy mają odbudowywać komercję, skoro jest dodatkowo płatna? Eldorado nie zarabiało na siebie?
Mam nadzieję, że będzie więcej pieniędzy na kontrole straży wszelakich, będzie to potrzebne jak nigdy.

[cichy]

:?

[Zenon]

Cichy coś taki nerwowy śmigaj do Łysinina ,tam nałapiesz... komarów . A powaznie to PZW zbudował trampolinę dla Kaczmarka i Sobolewskiego, aż boję sie zaglądać w ich cenniki

[tofik]

Ja nie spinninguję to po co mi to? Sporo spinningistów nigdy na grunt nie łapie a wykupić musieli i nie płaczą ! Panowie pochodźcie na zebrania do waszych kół i popytajcie a nie marudzicie nie mając wiedzy na pewne tematy A jeżeli chodzi o emerytów to są częściej niż zwykły śmiertelnik na rybach więc i troszkę mogą dopłacić !

[cichy]

:?

[Kunta]

Tofik !! Nie jestem jeszcze emerytem ale posłuchaj Siebie samego co mówisz .Jak będziesz miał emerytury 900 zł a wędkowanie to jedyna rozrywka i będziesz sam siedział w domu (bo np.zona już zmarła ) to jestem ciekaw czy będzie Ciebie stać na taką zabawę .Czy to podgatunek aby im zabierać wszystko ? I nie pisz mi że znasz wielu co łąwią i handlują rybami .Bo napiszę zę też znam wielu co jeżdżą BMW i innymi super brykami i też handlują .A najlepiej podjechać pod prom co wraca ze Szwecji . :oops:

A co do drugiego wątku to gospodarka prywatnych uzytkowników wód prowadzi do ich wyniszczenia bo po co wkładać skoro ma się wodę w dzierżawie np na 10 lat itd .

[dzepetto]

[koza11]

Tofiku, cóż to za wiedza tajemna, byłbyś w stanie sprawę naświetlić?Nie mam wiedzy dotyczącej ilości spinningistów, ale stawiam kasztany przeciw dolarom, że grunciarzy było, jest i będzie więcej.
Sprawa kolejna. Co daje obecność na zebraniach kół, skoro to nie one a Zarząd prowadzi politykę finansową? O czym z nimi dyskutować, skoro wędkarze zostali postawieni przed faktem dokonanym i mają do wyboru opłacić haracz lub zostać kłusownikiem? Właśnie o likwidację wariantów pośrednich się rozchodzi.
Byłbyś łaskaw odnieść się do tego?