Sandacz z lodu

[the_animal]

Jak w temacie ! Czy sandacze biorą z lodu na błystki ? Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie to poproszę o info . Na co , jaki sprzęt itp

[kefaspirit]

Nie pytaj o jakiekolwiek doświadczenia bo większość Ci opowie o swoich osiągnięciach w Pro-Pikki
Tak swoją droga też się ostatnio nad tym zastanawiałem.
Może ktoś próbował swoich sił na lodzie z czymś typowo sandaczowym dajmy na to twister, czy kogut?

[grubyzwierz]

Podobno najlepiej biorą na czebaczki
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

[the_animal]

[wolfram]

[Sajmon]

Mój kumpel w poprzednim sezonie złowił kilka sandaczy na zwykłą,polerowaną, ołowianą błystkę. 8O Podniecony tą sytuacją,łowił w tym miejscu do końca roku,ale niestety sandacza już nie złowił. Wędkował w Porcie na Wiśle. :?:

[sqza]

[mario_z]

[sqza]

Mariusz nie o to mi chodzi, wolfram przecież pisał o jesieni, mam na mysli wypuszczanie czebaczka do wody, ale czy zakładanie go na kotwiczkę to też wypuszczania - jest przeciez na uwięzi , ale z drugiej strony może zwiac
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[mario_z]

[sqza]

Mariusz - pkt. 3.11. wszystko wyjaśnia, ale póki co jeszcze obowiązuje nas stary RAPR, gdzie tego punktu nie ma. Moje pytanie uznaję więc za zasadne Pozdr
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[mario_z]

[the_animal]

[Gierek]

Więc tak: seledynowa(zielona) poziomka bardzo skuteczna, z resztą uniwersalna do wszystkich gatunków drapieżnych ryb, może też być miedzianka i robal (kolor robaka dowolny), mogą też być skrzydełka i robal, czasem też warto gnomem, jeśli oczywiście jest w pudełku z przynętami. Dokładniej sprawę możesz omówić z Dociem. Z tego co pamiętam to w zeszłą niedzielę wytarmosił 2 albo nawet 3 sandałki pod rząd :

[grubyzwierz]

Ano właśnie, ustawa ustawą... a jak to się będzie miało do sprzedaży w sklepach wędkarskich ? Przecież wystarczy powiedzieć, że karasie i czebaczki są dla akwarystów... i dupa blada ...
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

[mario_z]

Przywrócono podrywkę (pkt 3.10), ważny jest również punkt 3.11 który mówi o rybie jako żywej przynęcie, ale żeby ten punkt był egzekwowany przez wędkarzy powinno się zakazać sprzedaży w sklepach wędkarskich żywych ryb, sklep wędkarski to nie centrala rybna, może to by ukróciło w pewnym stopniu wprowadzanie obcych gatunków do naszych wód, lecz taki zakaz jest raczej nierealny.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Obywatel]

[mario_z]

[Obywatel]

I o to chodzi!!! Nie ma przepisu, którego nie dałoby się obejść. Wszystko zależy od podejścia i dojrzałości tych, których te przepisy dotyczą...

[sqza]

[ziomek]

3.11. (...) Ryby przeznaczone na przynętę, w stanie żywym można przechowywać w specjalnym sadzyku lub w siatce jak w pkt 3.5

Wie ktoś czym jest "specjalny sadzyk"?
Czy... wiadro łapie się w tej definicji?
Bo jeśli nie, to będzie ciekawie. :
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[ziomek]

I jeszcze inny kwestia, która mnie zastanawia od lat. No to jedziemy. :

2. Przynęty
a/ Jako przynęty mogą być stosowane:
- przynęty naturalne: zwierzęce i roślinne,
- przynęty sztuczne.
b/ Zabrania się stosować jako przynęt /zanęt/ :
- zwierząt i roślin chronionych,
- ikry rybiej,
c/ Przynęty naturalne zwierzęce to organizmy żywe lub martwe, a także ich części. W
przypadku stosowania ryb jako przynęt, mogą być użyte tylko ryby wymiarowe lub nie
objęte wymiarem ochronnym oraz nie znajdujące się w okresie ochronnym.
d/ Przynęty naturalne roślinne to rośliny, ich części oraz przetwory z nich / np. ciasta i
pasty/. Do przynęt tych umownie zalicza się też; sery.
e/ Przynęty sztuczne to grupa przynęt wykonanych z różnych materiałów naturalnych
lub sztucznych. Przynęty te mogą być uzbrojone najwyżej w dwa haczyki o rozstawie
ostrzy nie większym niż szerokość przynęty sztucznej / z tolerancją do 2 mm /. :

Punkt 2e kontra 2c.

Najpierw 2e. Przynęta sztuczna - może być wykonana z materiałów naturalnych. Np. mucha lub jig - z piór. Czyli metoda muchowa i spinningowa. Ba - woblery oklejane rybią skórą w takim razie też się tu mieszczą. A jeśli tak to i połowę ryby mogę założyć na hak główki jigowej i tym spinningowac - bo spiningowac mogę tylko przynętą sztuczną.

No, ale 2c zabrania mi stosować przynęt naturalnych - czyli np. tego samego kawałka rybki, ale również pióra z koguta czy sierści sarny!, nie mówiąc już o rybiej skórze.

Jak byście podeszli do tematu? Chodzi mi o to jak byście zinterpretowali te zapisy?

Bo jaki cel przyświecał twórcom RAPR - bo to akurat jest oczywiste.

Jeśli dojdzie kiedyś to jakiejś rozprawy w sądzie, to również może być ciekawie. : Te 2 zapisy są tak niejednoznaczne, że pani sędzina z Kasiny Niewielkiej może uznać, że pan Kazio spokojnie, w świetle prawa, będzie mógł spiningowac martwą rybką.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[wolfram]

[ziomek]

W oddzielnych postach piszę, bo rożne tematy.

"7. Wprowadza się następujące limity ilościowe ryb do zabrania z łowisk:
7.2. W ciągu doby / w godz. 0.00 - 24.00 /
- sum 1 szt.
- lin 4 szt."

Ryby w siatce mogę przechowywać przez max. 24 h.


"3.5 Każdy wędkarz musi przechowywać osobno złowione przez siebie ryby, z tym że zabrania się przechowywania żywych ryb dłużej niż 24 godz. W siatce można przetrzymywać nie więcej ryb, niż wynika to z limitów dobowych."

Czyli w czasie kontroli ZAWSZE mogę mieć np. 2 sumy, albo np. 8 linów! Bo połowę złowiłem do godziny 24:00, a resztę po północy. Z tym, że połowa połowu (4 regulaminowe liny)w siatce-żywa, a połowa(kolejne 4 regulaminowe liny) już uśmiercona-w bagażniku auta. I wszystko w majestacie prawa.

Zgadzacie się ze mną? :
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[Obywatel]

O ile mnie pamięć nie myli w dotychczasowym RAPR był zapis, który jasno mówił, że spinningowanie na martwą rybkę jest zakazane. Teraz takiego zapisu nie znalazłem

[mario_z]

[the_animal]

A ja tylko chciałem się zapytać o sandacze z lodu :?
Nawiązując do RAPR odpadają też definitywnie worki karpiowe , któych karpiarze mają po kilka sztuk . Teraz pisze jasno , że ryby można przechowywać w siatce z miękkiego tworzywa rozpiętej na sztywnych pałąkach - a regulamin stał się prawem :?

[ziomek]

[ziomek]

[sqza]

Abstrahując 8O od tematu: dużą zmianą jest również podwyższenie wymiarów niektórych gatunków ryb. Ciekawe, ilu z wędkarzy zasłoni się niewiedzą podczas kontroli...
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[ziomek]

[sqza]

The_animal ma rację odbiegliśmy od tematu. Ja w niedziele próbowałem złowić sandacza spod lodu stosując błystki okoniowe w moich pewnych miejscach "łódkowych". Blache podnosiłem do pionu, grałem nią delikatnie na dnie, próbowałem opadu, nawierciłem dziur i kompletnie bez efektu . Nie będę więcej próbował, nie mam przekonania
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[mario_z]

[Jotes]

Sandacze z lodu łowiłem na własnej roboty blachy chromoniklowe 8-9 cm długości, wyprofilowane tak, żeby jak najdalej odjeżdżały od dziury. Blacha w dole dociążona cyną/nadlewem. Przynęta prowadzona agresywnie. Nad dziurą nie stoisz w jednym miejscu, kilka ruchów i zaczynasz obchodzić dziurę dookoła, a blacha jeździ wtedy we wszystkie strony. :

[ziomek]

A taki ""drobiazg" jeszcze. Bardziej w temacie "ogólnopodlodowym" :

Prowadzenie blachy - za okoniem głównie. Niby oczywiste, ale jak widzę ostatnio na lodzie, nie do końca jednak.

Otóż pełen (podstawowy) cykl ruchu blachy to 3 etapy:

1 - poderwanie blachy do góry (niżej, wyżej, szybciej, wolnej - od wielu czynników zależne)

2- opuszczenie szczytówki i opad z "odjazdem" blachy w bok. Zależnie od blachy- odejdzie dalej lub bliżej. Bardzo rzadko opuszczam blachę całkiem na samo dno - pracuję nad nim głównie.

3 etap - W MOJEJ OPINII NAJWAŻNIEJSZY, NAJBARDZIEJ "RYBODAJNY", ALE NIEDOCENIANY, NIEZAUWAŻANY - czas w którym blacha, która odeszła od osi dziury w lodzie w bok i wraca do pionu! To czasem nawet kilka sekund. Spokojnie wyczekujemy na branie, bo przynęta cały czas pracuje!

90% swoich okoni złowiłem w 3. etapie cyklu. U mnie takie wędkowanie przynosi najlepsze efekty, ale jak widzę machających za okoniem blachą z częstotliwością dwóch-trzech cykli na sekundę, narzekających, ze nie biorą - to mnie to bawi. :

PS. Zawsze wiąże swoje chwosty na kotwiczkach. Kilka czerwonych nitek, w mojej opinio, przynosi lepszy elekt, niż sama kolorowa rurka tworzywowa na kotwiczce.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[Majus]

[samara]

Do sandacza używam echosondy. Czyli zamiast wrzucać do przerębli blachę najpierw wkładam tam czujnik echosondy i rozglądam się dookoła. Jeżeli na ekranie widzę stojącą nad dnem rybę w odległości pięciu sześciu metrów ode mnie, to tam wiercę dziurę. Muszę uwzględnić także znoszenie blachy przez prąd wody. Najczęściej wystarczy kilka ruchów, aby sandacz uderzył. Problem jest jednak w tym, że najczęściej siedzi w głębokich dołach, gdzie trudno mu podsunąć przynętę. Jednak kiedy wychodzi na stoki na płytszą wodę metoda idealna. Tak łowiłem kilka lat temu. Ostatnio nie chodzę na lód.

[owik]

klik - warto obejrzeć.

Warto się wreszcie nauczyć wstawiać linki :

Przepraszam, myli mi się z innym forum. Obiecuję poprawę. :oops: