Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hakin Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2003 Posty: 464
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 2:51 pm Temat postu: Pstr±g tećzowy, jakie mieso? |
|
|
Czy pstr±g tęczowy ma czerwone mięso gdy jest surowy? Kupilem w super markecie, jest chyba swiezy ale ma czerwone mieso. To normalne? |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 3:00 pm Temat postu: |
|
|
A jadałe¶ już wcze¶niej pstr±gi o innym kolorze mięsa? |
|
|
hakin Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2003 Posty: 464
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Nigdy wczesniej nie jadlem i nie przygl±dalem sie miesu |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 3:23 pm Temat postu: |
|
|
Łososiowate tak maj± |
|
|
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn |
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 4:34 pm Temat postu: Re: Pstr±g tećzowy, jakie mieso? |
|
|
hakin napisał: |
Czy pstr±g tęczowy ma czerwone mięso gdy jest surowy? Kupilem w super markecie, jest chyba swiezy ale ma czerwone mieso. To normalne? |
...pstr±g tęczowy ma tęczowe mięso... dla jednych jest to czerwone, dla innych pomarańczowe... dla innych jeszcze szare, lub zielone... w kropki lub paski - ale to już widz± wszyscy... |
|
|
bassoon Starszy podbierakowy
Dołączył: Sep 16, 2006 Posty: 109
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnowskie Góry |
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 4:44 pm Temat postu: |
|
|
Może mieć różowe mięso ale nie musi.Nie widziałem jeszcze tęczaka z czerwonym mięsem.Potokowce też maj± różne kolory mięsa. Mawiaj±,że różowe zabarwienie u potokowców (dzikich) jest od kiełży.
Ponoć dodaje się barwnik do paszy dla łososi żeby ładne różowe mięso było. |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 1:29 pm Temat postu: |
|
|
bassoon napisał: |
Może mieć różowe mięso ale nie musi.Nie widziałem jeszcze tęczaka z czerwonym mięsem.Potokowce też maj± różne kolory mięsa. Mawiaj±,że różowe zabarwienie u potokowców (dzikich) jest od kiełży.
Ponoć dodaje się barwnik do paszy dla łososi żeby ładne różowe mięso było. |
Potokowce w górach maja mięso bardziej różowe niż czerwone. Potokowce pomorskie maja mniej lub bardziej nasycony odcień pomarańczowego Mozna mówić ze dla niektórych może być czerwone. Prawdopodobnie odcień zależny rzeczywi¶cie od pokarmu które ryby maja do dyspozycji, ale jest to również cecha gatunkowa. Plotki, lipienie i okonie które żeruj± w tej samej rzece co pstr±gi nie maja zabarwionego mięsa. Teczaki także maja pomarańczowe mięsko nawet te pochodz±ce z hodowli. Niestety podczas smazenia jednych i drugich, kolorek znika. |
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 2:19 pm Temat postu: Re: Pstr±g tećzowy, jakie mieso? |
|
|
hakin napisał: |
Czy pstr±g tęczowy ma czerwone mięso gdy jest surowy? Kupilem w super markecie, jest chyba swiezy ale ma czerwone mieso. To normalne? |
Kolor mięsa hodowlanego pstr±ga tęczowego często zależy od karmy jak± ma podawan±. Produkuje się nawet zielone _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
owik Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Apr 24, 2007 Posty: 149
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 8:07 pm Temat postu: |
|
|
A jak chcesz to czerwone. To zależy od tego, co się akurat na forum napisało.;) A jak chcesz jajeczka od kurki. co podobno jest nadal wyróżnikiem, to baba Ci zrobi. I rosół z kurki będziesz miał żółty, jajka też przepiękne. Daj babie kasę a baba ci zrobi. |
|
|
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku |
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Owik, nie owijaj w bawełnę tylko polej, a na kacu to sami zrobimy babom |
|
|
owik Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Apr 24, 2007 Posty: 149
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:28 pm Temat postu: |
|
|
To chodĽ pograć.Oczywi¶cie jaja s± niesamowite. U mnie na propilkki. Ale to tylko serwer do zabawy, żadne tam zawody. Dozwolone jest gadanie o byle czym, zabawa. 81.190.141.205 |
|
|
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku |
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Eee tam, w wirtualu, musiały by byc bodĽce czuciowe, ze mnie gracz marny (komputerowy), a i czasu nie ma tyle, ale w dłuższej chwili zajżę tam . |
|
|
owik Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Apr 24, 2007 Posty: 149
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:43 pm Temat postu: |
|
|
wolfram napisał: |
Eee tam, w wirtualu, musiały by byc bodĽce czuciowe, ze mnie gracz marny (komputerowy), a i czasu nie ma tyle, ale w dłuższej chwili zajżę tam . |
To nie zagl±daj. A mi nikt mi w dziwnym kapeluszu nie będzie prawił jaka ryba jest sportowa a jaka nie jest. ¦mierdzenie również zależy od dupy. Każda dupa ¶mierdzi tak samo. Ot proste, ryby szlachetne to sobie wymy¶lili ci, co już nie nie mieli co robić
Jakim cudem ryby szlachetne, to te co dobre w smaku. |
|
|
Artgur Operator wędziska
Dołączył: Dec 01, 2010 Posty: 178
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 4:15 pm Temat postu: |
|
|
najlepsze mięsko czy to pstr±ga czy łososia to te złowione własnoręcznie na wędkę a tak poważnie to żeby smaku nie tracić i nie wysuszyć mięska proponuję max 90 sekund z każdej strony posmażyć polać rozgrzanym masłem cytrynowym i zimny browarek
Jak nie lubisz smażonego to w folię alu i na grilla na jakie¶ 30 minut.
Pozdrawiam Artur |
|
|
owik Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Apr 24, 2007 Posty: 149
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 4:55 pm Temat postu: |
|
|
Ty wiesz co Ty robisz? Toż zaraz ta banda pseudoekologów nas za gardło chwyci. Tak, ryba głęboko mrożona zdecydowanie traci na smaku. Ryba z hodowli wcale nie ma smaku, ¶mierdzi tak± psi± karm±. Dajcie spokój, jak ja na rok zabiorę z 10 kilo płotek, to nikomu nic się nie stanie. Bo żesta wyłowili¶ta te drapieżniki, co je miały zeżreć. A przecież taki NO KILL, Catch and Relase? Ja łowię płotki na spławik, kto łowi szczupaki?
No to co, w sieci właż±? Czy jak? |
|
|
Artgur Operator wędziska
Dołączył: Dec 01, 2010 Posty: 178
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 7:47 pm Temat postu: |
|
|
Przez cały wędkarski sezon też mało zabieram ale jak weĽmiesz od czasu do czasu tęczaka lub łososia to nikogo o zawał nie przyprawisz. Tylko najpierw trzeba złowić t± rybkę w rzece lub morzu a nie w stawie |
|
|
|