Wysłany: Wto Lut 05, 2013 10:21 am Temat postu: Tirith- Moje Salmonidy
A więc zrobiłem sobie temat, gdzie będę pisał o moich wypadach na salmonidowe rzeczki, podzielę się uwagami na temat stosowanych metod i przynęt i oczywi¶cie będę wrzucał zdjęcia i filmiki(jestem w trakcie zakupu kamerki gopro). Na ryby nie jeżdżę codziennie, a na salmonidy maks kilka razy w miesi±cu.
Je¶li admini maj±c co¶ przeciwko takiemu tematowi to proszę o info.
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 10:29 am Temat postu:
Czemu mieli by mieć ? :roll:
Pisz , wrzucaj ,wklejaj .
Je¶li admini maj±c co¶ przeciwko takiemu tematowi to proszę o info.
Żartowni¶.
Je¶li mi gul skacze, to to jest co¶ przeciwko...
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 6:41 pm Temat postu:
Piękna pogoda mnie zmobilizowała i wyskoczyłem na Redę.
Główny cel Pstr±gi.
Przez godzinę pokręciłem się po swoich miejscach, ale że nic się nie działo postanowiłem podjechać na jaz. Tam spotkałem jednego wędkarza z którym chwilę porozmawiałem o sytuacji nad wod± (ostatni raz byłem miesi±c temu). Po tej rozmowie postanowiłem zej¶ć trochę niżej, na dobrze znan± mi miejscówkę, gdzie lubi± ustawiać się ryby.
W trzecim rzucie delikatne branie w nurcie, lekko przycinam i siedzi. Kilka mocniejszych szarpnięć i młynków, po czym ryba się uspokaja. Jeszcze nie wiem co mam, więc spokojnie, powoli podprowadzam j± w swoj± stronę. Delikatnie odrywam j± od dna i już widzę, że mam srebrniaczka troci, zapięty za tyln± kotwiczkę w k±ciku pyska. Ryba jednak nie daje za wygran± i po takim moim manewrze od razu nurkuje i odchodzi w nurt. Na szczę¶cie nie szarpie się i nie wariuje, a to za spraw± mojego delikatnego sprzętu. Łowiłem kijem o cw od 5 do 18gr, z żyłeczk± 0,18. Przez kilka następnych minut trwało swoiste przeci±ganie liny, ja rybkę pod brzeg, a ona z powrotem w nurt. Nie miałem ze sob± podbieraka, a przez niski stan wody w miejscu w którym stałem miałem około pół metra do lustra wody, dlatego musiałem j± trochę zmęczyć, potem delikatnie podprowadzić j± trochę wyżej od miejsca w którym stałem i leż±c na brzegu szybko spu¶cić w swoj± stronę opuszczaj±c kij. Chyba za trzecim razem dopiero mi się to udało. Kolega którego wcze¶niej spotkałem chciał mi rzucić podbierak, ale powiedziałem że nie potrzebuję i to się za chwilkę na mnie zem¶ciło. Złapałem rybę pewnym chwytem za kark i gdy wyjmowałem j± już na brzeg, ryba się szarpnęła, a ja poczułem lekkie ukłucie w kciuk ręki, któr± j± podbierałem. Nie zwróciłem na to uwagi, dopiero po chwili zorientowałem się, że ryba nie ma już kotwicy w pysku, a wobler bezwładnie zwisa z mojej ręki. Okazało się, że przez mój palec przechodzi jeden z haków kotwicy. Szybko zrobiłem zdjęcia i poleciałem do auta poszukać kogo¶ z obc±żkami, c±żkami by się uwolnić od woblera tkwi±cego w moim palcu Dopiero po około 30 minutach zajechałem do sklepu z narzędziami, gdzie poprosiłem pani± o jakie¶ c±żki. pani na widok palca mało nie zemdlała, ale dała mi odpowiednie narzędzie i utlenion± wodę. Szybka operacja i zadowolony wróciłem do domu.
Niedługo dodam zdjęcia tylko opanuje jak to się robi.
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 7:18 pm Temat postu:
Brawo!! Trotka :-) Duża?
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 10:09 pm Temat postu:
A znasz powiedzenie: łowił wilk razy kilka... złowili i wilka
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 8:57 am Temat postu:
Miałem podobn± przygodę ze szczupakiem , grot kotwicy utkwił w palcu wskazuj±cym lewej dłoni , piszę kotwicy,bo była przy woblerze grubo ponad 10cm , pamiętam że współpływacz z łodzi przy trzeciej próbie zdołał wyrwać grot z mojego palca przy pomocy solidnych tzw kombinerek. Ta operacja to piku¶ w porównaniu z szamocz±cym się osiemdziesi±t centymetrowym szczupakiem zawieszonym na s±siedniej kotwicy tego samego woblera
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 12:35 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Ta operacja to piku¶ w porównaniu z szamocz±cym się osiemdziesi±t centymetrowym szczupakiem zawieszonym na s±siedniej kotwicy tego samego woblera
Tak jak piszesz!
Swojego pierwszego "WIELKIEGO" szczupaka nie zapomnę głównie przez kotwice w palcu.
Pamiętam jak dzi¶ (mimo że ok 15 lat minęło) - długa i chuda, prawie 90tka z Odry zawisła na mojej dłoni poprzez kotwicę, której jeden grot tkwił w moim palcu serdecznym, a druga kotwica w paszczy szczupaka. Szczę¶liwie dla mnie kółko ł±cznikowe się wyprostowało do¶ć szybko. Samodzielna próba wyjęcia kotwicy nie dała rezultatu. Na pogotowiu musiałem poczekać prawie godzinę na oględziny, bo akurat... obdukcję jakiej¶ panny prowadzili, podczas gdy na poczekalni, w otoczeniu dwóch gliniarzy, siedział potencjalny sprawca, w kajdankach.8O
Gdy nadeszła moja kolej, lekarz chwycił kotwicę i ci±gnie. Ja się drę, a on zdziwiony. Nie zakumał, co to zadzior i że przez dłuższy czas próbowałem sam hak uwolnić. Potem znieczulenie i zastrzyk przeciwtężcowy. Skalpel. 2 szwy. I pami±tkowa mini blizna do dzi¶.
PS. Gdzie¶ w sieci kr±żyła kiedy¶ fota haka/kotwicy w... gałce ocznej. Palec przy tym to piku¶! _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 12:57 pm Temat postu:
Panowie, proszę założyć osobny temat na takie drastyczne opowie¶ci :
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 7:21 pm Temat postu:
ziomek napisał:
Samodzielna próba wyjęcia kotwicy nie dała rezultatu.
Miałem nieprzyjemno¶ć przeprowadzania takiego zabiegu podczas spinningowych zawodów nad Wisł± w Janowcu, kolega wbił sobie kotwicę w kciuk zanim jeszcze zd±żył dotrzeć do starorzecza, co było robić :?: do najbliższego szpitala kilkana¶cie kilometrów a kolega chce i¶ć i łowić a nie szlajać się po izbach przyjęć :roll:
Poprosiłem by odwrócił głowę, drugi kolega przytrzymał mu rękę a ja wbit± kotwic± palec przebiłem na wylot potem obci±łem wystaj±cy grot z zadziorem a następnie wycofałem z palca resztę kotwiczki. :roll:
BRRRRRRRR :x
Po powrocie do domu zgłosił się do lekarza na zastrzyk przeciwtężcowy. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 7:51 pm Temat postu:
To ja w temacie, bo rzecz miała miejsce podczas łowienia salmonidów. Wobler strzelił mi w twarz i zapi±ł się na wardze... Zdj±łem okulary, powiesiłem na drzewie, żeby mieć choć mał± namiastkę lusterka i przebiłem wargę na wylot. Kotwica wyszła w okolicy prawej, dolnej dwójki. Potem niestety musiałem wsadzić kombinerki do gęby i ci±ć kotwicę. Warga jest tak ukrwiona, że aż po brodzie mi ¶ciekało... To była przyjemno¶ć Ile razy miałem kotwicę w palcu to nie policzę, ale pamiętam jeden przypadek szczególnie. Spory kleń szamotał mi się na paluchu i jedyne co udało mi się zrobić, to wsadzić mu do gęby rozwarte, długie kombinerki i zacísn±ć na łbie... Szkoda rybki...
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 7:48 am Temat postu:
Dwie fotki z połowu troci, przepraszam za jako¶ć zdjęć, ale robione telefonem i w po¶piechu
Ostatnio zmieniony przez Tirith27 dnia Nie Kwi 28, 2013 8:30 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 8:09 am Temat postu:
Mariusz zmniejsz fotki bo się forum rozjeżdża ... ale zaci±łe¶ dobrze branie
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 8:27 am Temat postu:
Wczoraj ze znajomymi z Pomorskiego Przewodnika Wędkarskiego odwiedziłem jedn± z pstr±gowych rzeczek pomorza. Mimo bardzo niskiej i czystej wody rybki chętnie wychodziły do wobków. Niestety rozmiarami nie powalały, były w przedziale 10-25cm. Od godziny 8 do 12.30 zanotowali¶my po kilkana¶cie brań. Wyjęli¶my kilka potoczków, dwa tęczaki i 3 okonki.
PóĽniej rzek± przepłynęły kajaki i do 16.20 praktycznie prócz dwóch okonków nic więcej nam nie wyszło.
Mam nadzieję, że teraz z rozmiarem fotek jest już wszystko ok. Je¶li nie to będę kombinował dalej
Krzysiu, to nie ja to ryba mnie zacięła
Malgi Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 03, 2011 Posty: 386
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 8:59 am Temat postu:
Mariusz, łowiłe¶ na dwa kije naraz? :roll: 8O :
Gratuluję udanych łowów, tylko te pstr±gowate mogłyby być odrobinę większe? :P _________________ Wolę być niedoskonał± wersj± samej siebie, niż najlepsz± kopi± kogo¶ innego...
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 9:02 am Temat postu:
Łowiłem na dwa kije, ale raz na spinning, a raz na muchę. Głównie to poprawiałem niektóre miejsca streamerkiem
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 6:16 am Temat postu:
Wczoraj o 19 wyskoczyłem na moj± rzekę z muchówk±. Przez godzinkę łowienia złowiłem 5 rybek. 2 małe palie około 20cm(uciekinierzy z hodowli) tęczak 45cm, potok około 33-35 cm, oraz krótki lipień.
Zdjęcia robione niestety telefonem i tylko dwa. bo tych mniejszych nie chciało mi się fotografować.
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 10:07 am Temat postu:
No ładne... ładne... ale Ty belony naganiaj do zatoki bo już mało czasu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.