Wysłany: Pon Wrz 16, 2013 8:06 pm Temat postu: Gdzie w Rybniku moge łowic tylko na biała karte??
Witam jestem poczatkujacy wyrobilem sobie biala karte i niechce narazie płacic na PZW. Czy jest w rybniku jakis staw gdzie moge łowic tylko na te karte?? Słyszalem ze na ul.Prostej kolo Makro jest staw na ktorym mozna. Czy to prawda?czekam na szybkie odpowiedzi i dziekuje
Ostatnio zmieniony przez Mlody_rybnik dnia Wto Wrz 17, 2013 4:25 pm, w całości zmieniany 1 raz
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Pon Wrz 16, 2013 8:24 pm Temat postu: Re: Gdzie Moge w rybniku łowic na biała karte??
Mlody_rybnik napisał:
Witam jestem poczatkujacy wyrobilem sobie biala krte i niechce narazie płacic na PZW. Czy jest w rybniku jakis staw gdzie moge łowic tylko na te karte??
Ja również witam.
Na "te karte" to raczej nie nałowisz, ja na Twoim miejscu użył bym wędki :
Czy na Twojej klawiaturze jest klawisz podpisany "Alt" :?: Jesli jest to proszę zacznij go używać podczas pisania kolejnych postów.
Powodzenia w łowieniu i miłej zabawy na Pogawędkach. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 9:08 am Temat postu:
mario_z coś taka szczypawka młody pyta o TY od razu z grubej...
Mlody_rybnik
udaj się do właściciela ,dzierżawcy wody w której chcesz łowić i wykup pozwolenie na połów, "biała karta" jest to dokument na podstawie którego możesz tego dokonać : powodzenia i połamania
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 9:29 am Temat postu:
Mlody_rybnik Czyściciel gumiaków
Dołšczył: Sep 16, 2013 Posty: 3
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 4:22 pm Temat postu:
Ten staw o ktorym mowie podobno jest niczyji.. czekam na odp od kogos z Rybnika lub okolic moze bd wiedzial cos wiecej
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Wrz 18, 2013 7:07 pm Temat postu:
Mlody_rybnik napisał:
...podobno jest niczyji...
o naiwny... w tym świecie wszystko jest czyjąś własnością
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 12, 2002 Posty: 1509
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Czw Wrz 19, 2013 6:55 am Temat postu:
Mlody_rybnik napisał:
Ten staw o ktorym mowie podobno jest niczyji..
Eee to super. Pojedź tam, powędkuj, a potem napisz jak było :P : _________________ Lecek
Mlody_rybnik Czyściciel gumiaków
Dołšczył: Sep 16, 2013 Posty: 3
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Wrz 19, 2013 8:46 pm Temat postu:
Ale wy wszyscy Zabawniii..... Dzieki za pomoc nara
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 8:07 am Temat postu:
Ja bym mimo wszystko złożył zapytanie w gminie, starostwie czy co tam masz Do kogo należy woda... _________________ www.carpholic.pl www.grubyzwierz.pl
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 9:44 am Temat postu:
Mlody_rybnik napisał:
Ale wy wszyscy Zabawniii..... Dzieki za pomoc nara
zabawni??
szanowny kolego
chcieliśmy pomóc , twoje wypowiedzi wskazują ze jesteś bbbbbbbbardzo młodym adeptem sztuki wędkarskiej : co by usprawiedliwiało twoje zachowanie
lub co gorsza traktujesz Nas tutaj jak nie przymierzając ćwierć mózgów Twoje zdziwienie że jakoby staw może być niczyj ,dobitnie o tym świadczą .
Jezeli masz Nas tak traktować w przyszłości ,to pozwolę sobie ,poprosić ciebie abyś nie zadawał więcej pytań.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 11:16 am Temat postu:
Zenon napisał:
Mlody_rybnik napisał:
Ale wy wszyscy Zabawniii..... Dzieki za pomoc nara
Ale wy wszyscy Zabawniii.....
szanowny kolego chcieliśmy pomóc ........
.........co gorsza traktujesz Nas tutaj jak nie przymierzając ćwierć mózgów
Jezeli masz Nas tak traktować w przyszłości ,to pozwolę sobie ,poprosić ciebie abyś nie zadawał więcej pytań.
Zenon coś taka szczypawka, Mlody_rybnik sprawił nam "komplementa" a Ty od razu z grubej... : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Piš Wrz 20, 2013 2:18 pm, w całości zmieniany 1 raz
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 12:07 pm Temat postu:
A ja powtórzę, każdego "nowego" za błędy od razu aut. Jakaś taka dziwna prawidłowość jest iż 7/8 na 10 przypadków to świeży user (z postawą roszczeniową, na ogół młody wiekiem) przyjdzie, zada pytanie w którym masa literówek i w dodatku składnia mało Polska, a potem się obraża i imputuje reszcie "starych" nie wiadomo co, jak taki obrażalski to na onecie niech zadaje pytania albo innej wirtualnej p, tam przechodzi wszystko i nikt się nie czepia o pisownię.
Problemu nie będzie, albo inaczej, będzie mniej problemów gdy zrobimy selekcję wstępną.
Może jakiś mechanizm że przy rejestracji najpierw odsyła strona do regulaminu i dopiero po przeczytaniu go i odhaczeniu że się przeczytało puści dalej wtedy nawet argument nie znałem regulaminu odpadnie. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 12:12 pm Temat postu:
mario_z napisał:
Zenon napisał:
Mlody_rybnik napisał:
Ale wy wszyscy Zabawniii..... Dzieki za pomoc nara
zabawni??
szanowny kolego chcieliśmy pomóc ........
.........co gorsza traktujesz Nas tutaj jak nie przymierzając ćwierć mózgów
Jezeli masz Nas tak traktować w przyszłości ,to pozwolę sobie ,poprosić ciebie abyś nie zadawał więcej pytań.
Zenon coś taka szczypawka, Mlody_rybnik sprawił nam "komplementa" a Ty od razu z grubej... :
jak widzisz-i stary może się mylić
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 3:13 pm Temat postu:
dobrze, że się odezwał... bo ostatnio tylko o krakowskiej bieliźnie gadamy
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 5:25 pm Temat postu:
A ja bym chciał by niektórzy użytkownicy nie poprawiali ani nie zwracali uwagi, a moderowanie forum zostawili administratorom, którym to naprawdę wychodzi.
Rejestruje się taki użytkownik na portalu, zakłada swój pierwszy temat i dostaje taką "bombę".
A później jest płacz i zgrzytanie zębów, że mało się nas robi na portalu.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 7:48 pm Temat postu:
krzysztofCz napisał:
dobrze, że się odezwał... bo ostatnio tylko o krakowskiej bieliźnie gadamy
A ja bym chciał by : jak najszybciej sandacz z kaczkami zagościł na moich pleckach.
Już nie mogę się doczekać tej "bielizny" 8) _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Wrz 20, 2013 10:32 pm Temat postu:
pietruch napisał:
A ja bym chciał by niektórzy użytkownicy nie poprawiali ani nie zwracali uwagi, a moderowanie forum zostawili administratorom, którym to naprawdę wychodzi.
Rejestruje się taki użytkownik na portalu, zakłada swój pierwszy temat i dostaje taką "bombę".
A później jest płacz i zgrzytanie zębów, że mało się nas robi na portalu.
To niech administratorzy przestaną "spać", bo im nic nie wychodzi , albo zmienić punkt regulaminu, który mówi o poprawnej pisowni i szacunku dla języka i ogłosić że z tej racji na PW robimy drugi onet, interię albo coś podobnego. Wtedy znacznie prościej dla wszystkich będzie, acha zacząć banować ganiących, tak jak to ma miejsce na wspomnianych portalach : : : : .
Bo odstraszają "nowych".
Tylko zasadnym jest pytanie, chodzi o "Ilość" czy o "Jakość", czy może próbować zbalansować obie wartości, żeby nie zaprzepaścić dorobku (Wszystkich na PW i nie odstraszyć "starych", nie zniechęcać "młodych", chociaż to ostatnie to mission imposible, bo minimalne wymagania to już Obraza Majestatu" co ostatnio często można zaobserwować), którzy są filarami PW, bo ja jestem pewny. Gdy "filary" odejdą, to PW czeka tylko równia pochyła do ostatecznego końca, acha za filar się nie uważam, co najwyżej za poprzeczkę : : : : .
Mnie osobiście śmieszą uwagi pod tyt. "Nie zwracajmy uwag, bo wystraszamy i się nas boją". Nie tędy droga.
Ale to moje prywatne i subiektywne zdanie.
mario_z napisał:
krzysztofCz napisał:
dobrze, że się odezwał... bo ostatnio tylko o krakowskiej bieliźnie gadamy
A ja bym chciał by : jak najszybciej sandacz z kaczkami zagościł na moich pleckach.
Już nie mogę się doczekać tej "bielizny" 8)
Mario ja chciałbym żeby wreszcie Sandacz zagościł na moim stole, jako gość specjalny, pieczony w ziołach, oczywiście własnoręcznie złowiony . Kaczka pieczona w jabłkach też może być, jako przystawka . _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 4:38 am Temat postu:
Artur... a u mnie ostatnio tylko same jabłka :oops:
Jadę za chwilę... może się odmieni
samara Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 9:56 am Temat postu:
pietruch napisał:
A ja bym chciał by niektórzy użytkownicy nie poprawiali ani nie zwracali uwagi, a moderowanie forum zostawili administratorom, którym to naprawdę wychodzi.
Rejestruje się taki użytkownik na portalu, zakłada swój pierwszy temat i dostaje taką "bombę".
A później jest płacz i zgrzytanie zębów, że mało się nas robi na portalu.
Popieram. Również doświadczyłem tych arogancji. Jestem dyslektykiem od dzieciństwa. Robie błędy i robiłem i będę robił. Korektorzy wszystkie moje teksty sprawdzają wielokrotnie zanim cokolwiek zostanie wydrukowane, a i tak nie są w stanie wyłapać wszystkiego.
Myślę także, że poza zasadami poprawnej pisowni obowiązuje nas również krzewienie zasad dobrego wychowania. Jak rozumiem moderatorzy zajmują się także tym właśnie. Ludzie którzy cenią sobie wrażliwość, empatię, delikatność, takt, i prostotę, nie życzą sobie być świadkami publicznego robienia uwag komukolwiek. Pouczaniem i ganieniem zwykle zajmują się „świętszy od papieża”.
Na tym forum szczególnie łatwo jest napadać na „nowych” i im najczęściej się dostaje. Zastanawiam się dlaczego admini zezwalają na to. To jakiś rodzaj „fali” który pozwala męczyć „kotów”. Może jednak dla młodych powinien być wprowadzony jakiś okres karencji.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 10:44 am Temat postu:
"I śmiech niekiedy może być nauką
kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa.
I żart, dowcipem przyprawiony sztuką,
zbawienny gdy szczypie, a nie kąsa"... jak pisał "taki jeden". ;)
A mówiąc prościej: "lepiej się nie odzywać i uchodzić za głupca niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości". Dlatego... milczę.
Popieram kulturę słowa w całej rozciągłości, ale dotyczy ona również umiejętności zwracania uwagi.
Młody-rybnik - nie zrażaj się. Zostań z nami. Bywa tutaj różnie, ale generalnie jest z kim pogadać. Nawet "nauczyciele" - przy bliższym poznaniu- są w porządku.
A że staramy się tutaj pisać "po polskiemu" już wiesz. ;)
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 11:12 am Temat postu:
Miałem się nie odzywać, jak Monk, ale... Zapewne jest to efekt wieku starczego, bo co raz częściej nie potrafię zrozumieć wypowiedzi wielu młodych użytkowników internetu. Nawet dysleksja nie tłumaczy totalnego bełkotu, gdyż pomijając słowniki, można wykuć pamięciowo pisownię podstawowych wyrazów. Drugim problemem jest totalna nieprecyzyjność i nielogiczność wypowiedzi. Dobrym przykładem jest "biała karta", na którą "łowi się". Gość zdał egzamin na Kartę Wędkarską i nawet nie wie jak taki dokument się nazywa i jakie przepisy go obowiązują 8O . To nie dysleksja a matołectwo lub tumiwisizm. Pamiętam wypowiedź na pewnym portalu, że w tematach technicznych język polski nie obowiązuje :roll: .
W tej sytuacji albo zaaprobujemy fakt upadku języka polskiego i logiki wypowiedzi co skończy się rozdziałem użytkowników na grupy operujące językiem polskim i bełkoczące bez ładu i składu. Albo skutecznie będziemy wymagać logiki wypowiedzi pisanych w miarę poprawną polszczyzną.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 12:01 pm Temat postu:
kot_bury napisał:
Miałem się nie odzywać, jak Monk, ale... Zapewne jest to efekt wieku starczego, bo co raz częściej nie potrafię zrozumieć wypowiedzi wielu młodych użytkowników internetu. Nawet dysleksja nie tłumaczy totalnego bełkotu, gdyż pomijając słowniki, można wykuć pamięciowo pisownię podstawowych wyrazów. Drugim problemem jest totalna nieprecyzyjność i nielogiczność wypowiedzi. Dobrym przykładem jest "biała karta", na którą "łowi się". Gość zdał egzamin na Kartę Wędkarską i nawet nie wie jak taki dokument się nazywa i jakie przepisy go obowiązują 8O . To nie dysleksja a matołectwo lub tumiwisizm. Pamiętam wypowiedź na pewnym portalu, że w tematach technicznych język polski nie obowiązuje :roll: .
W tej sytuacji albo zaaprobujemy fakt upadku języka polskiego i logiki wypowiedzi co skończy się rozdziałem użytkowników na grupy operujące językiem polskim i bełkoczące bez ładu i składu. Albo skutecznie będziemy wymagać logiki wypowiedzi pisanych w miarę poprawną polszczyzną.
Tak mało słów i aż tyle nienawiści?
:oops: :oops: :oops: :oops:
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 12:33 pm Temat postu:
samara napisał:
Tak mało słów i aż tyle nienawiści?
:oops: :oops: :oops: :oops:
Tu się mylisz, bo nienawiści jest tu "zero". Raczej żal, rozgoryczenie i bezsilność. Moja wypowiedź nie dotyczy tylko kolegi Młody-rybnik, Pogawędek, portali wędkarskich, internetu... a ogólnej sytuacji językowej w kraju. Codziennie mam problemy uzyskać telefonicznie najprostsze informacje od zgłaszających tzw. "awarie". Typowy przykład: "Zepsuły się drzwi", a na miejscu zastaję drzwi wyrwane z futryną przez jakiegoś wandala. Czy te drzwi się zepsuły, czy zostały zniszczone? Ludzie zatracili znajomość znaczenia słów . Portale takie jak WP, Onet, Gazeta... akceptują takie teksty pod własnymi tytułami 8O . Zero korektorstwa tak ortograficznego jak i treściowego.
Jestem dość tolerancyjny na błędy ortograficzne i literówki, ale nie na postawy nonszalanckie zwane tumiwisizmem, postawy roszczeniowe, egocentryczne i bezmyślność.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 12:36 pm Temat postu:
artur napisał:
Mario ja chciałbym żeby wreszcie Sandacz zagościł na moim stole, jako gość specjalny, pieczony w ziołach, oczywiście własnoręcznie złowiony . Kaczka pieczona w jabłkach też może być, jako przystawka .
W takim razie wpadnij na Zemborzycki, coś temu zaradzimy.
Sandacze jeszcze są, wszystkich nie wyłowiłem a i kaczek dzisiaj sporo widziałem.
Gorzej będzie z jabłkami, wszystkie zgniły. 8) _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 5:52 pm Temat postu:
kot_bury napisał:
Zapewne jest to efekt wieku starczego, bo co raz częściej nie potrafię zrozumieć wypowiedzi wielu młodych użytkowników internetu.
Fakt - my dinozaury tak mamy. Może dlatego, że "za naszych czasów" szło się zdawać maturę z głową napompowaną wiedzą -więcej lub mniej przydatną, ale zawsze ;) - a nie z nadzieją, że minister edukacji ogłosi amnestię. Może dlatego, że słowa na "k" i "h/ch" były domeną marginesu, a nie uczniów i studentów, dzielących się problemami dnia codziennego na przystanku pełnym ludzi, czy też w autobusie. Może dlatego, że... tylko po co to wyliczać? ;)
Czy byliśmy lepsi? Z pewnością nie, ale siłą rzeczy starał się człowiek być fair wobec przyjętych norm, zasad kultury i szacunku do innych. Ale wtedy królował totalitaryzm i zapewne - nawet o tym nie widząc - robiliśmy to ze strachu! :
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 8:35 pm Temat postu:
Po przeczytaniu- na trzeźwo- tematu, sięgnąłem po kieliszek spirytusu z ananasów "podwędzonego" dębową beczką. Na trzeźwo nie sposób... Monku, a co ja mam począć- zarówno młodych, jak i starych świat obcym mi się wydaje być...
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 8:43 pm Temat postu:
mario_z napisał:
artur napisał:
Mario ja chciałbym żeby wreszcie Sandacz zagościł na moim stole, jako gość specjalny, pieczony w ziołach, oczywiście własnoręcznie złowiony . Kaczka pieczona w jabłkach też może być, jako przystawka .
W takim razie wpadnij na Zemborzycki, coś temu zaradzimy.
Sandacze jeszcze są, wszystkich nie wyłowiłem a i kaczek dzisiaj sporo widziałem.
Gorzej będzie z jabłkami, wszystkie zgniły. 8)
Jabłka mam .
Samara, sprawdziłem dane, badania, itp. Szacuje się że Dyslektyków w społeczeństwie jest przeciętnie do 10%, Takich co się nia da wyleczyć/nauczyć czy żeby nabrali nawyków jest 10% z tych 10-u.
To czemu 7-8 osób na każde 10, nowo rejestrujących się (czyli 70-80%), zazwyczaj młodych wiekiem nie potrafi pisać poprawnie, tłumacząc się że są dys... oraz obraża się na zwróconą uwagę.
Czy to oznacza że wędkarze to sami czy też w większości chorzy? Bo dysleksja to choroba jest.
Czy też po prostu to co Kot podniósł, powszechny tumiwisizm i brak szacunku dla interlokutorów.
Szukając wymówki pod pretekstem dys.... tylko robią krzywdę prawdziwym dyslektykom i okazują im szczególną pogardę.
Bo ja to tak odbieram i dla takich litości nie mam.
A tak wogóle, jeżeli nawet weźmiemy poprawkę na to, że teraz młodzi głównie komputerami się posługują i z pisaniem są na bakier, to już wogóle tego nie rozumiem, bo co za problem wrzucić pisany tekst do edytora tekstu, który doskonały nie jest, ale 99% błędów wychwyci i każe poprawić.
Jednym słowem brak szacunku i tumiwisizm oraz brak kultury.
Dzepetto co raz więcej jest rzeczy, których na trzeźwo nie da się ogarnąć, czy też bardzo trudno jest ogarnąć.
Trunek często gęsto też nie pomoże, ale mleko też nie. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Ostatnio zmieniony przez artur dnia Sob Wrz 21, 2013 10:50 pm, w całości zmieniany 2 razy
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Wrz 21, 2013 9:49 pm Temat postu:
Monk napisał:
"I śmiech niekiedy może być nauką
kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa.
I żart, dowcipem przyprawiony sztuką,
zbawienny gdy szczypie, a nie kąsa"... jak pisał "taki jeden". ;)
(....)
Ad rem dla uśmiechu
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach... _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 10:59 am Temat postu:
dzepetto napisał:
Monku, a co ja mam począć- zarówno młodych, jak i starych świat obcym mi się wydaje być...
Na mój chłopski rozum, osiągnąłeś Przyjacielu "etap przejściowy" - już nie małolat /choć pewnie sądzisz inaczej/, a i do zramolałego zgreda jeszcze ciut ciut brakuje. ;)
Jednym słowem radocha! ;)
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 6:02 pm Temat postu:
artur napisał:
Ad rem dla uśmiechu
Późno w nocy telefon budzi mężczyznę
Halo, słucham, pyta
Klinika?
Nie, mieszkanie prywatne, odpowiada i kładzie słuchawkę
Za chwilę telefon dzwoni ponownie
Halo, słucham
Klinika?
Już mówiłem, mieszkanie prywatne i łup słuchawką
Za chwilę ponownie telefon dzwoni
Halo, słucham!!!
Stachu to ja Andrzej, nieźle wczoraj daliśmy w palnik, klinika wypijesz? _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 10:11 am Temat postu:
Artur napisał
To czemu 7-8 osób na każde 10, nowo rejestrujących się (czyli 70-80%), zazwyczaj młodych wiekiem nie potrafi pisać poprawnie, tłumacząc się że są dys... oraz obraża się na zwróconą uwagę.
nie żebym kij w mrowisko ...
jednak jestem przekonany iż lepiej mieć w klasie 70% zaświadczeń ,to i odpowiedzialność o 70% jakby mniejsza.
Monk
totalitarnym nauczycielom jakby bardziej zależało na NAUCZENIU. dzisiaj ta przywara jakby wyszła z mody.
Ale to moje subiektywne odczucia :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 5:33 pm Temat postu:
Zenek: tamci Nauczyciele mieli wiedzę i umiejętność jej przekazania. A to znacznie więcej niż jedynie " ewentualna chęć jej przekazania". ;)
samara Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 7:10 pm Temat postu:
Zowaniem naucyzciela
Zenon napisał:
Artur napisał
To czemu 7-8 osób na każde 10, nowo rejestrujących się (czyli 70-80%), zazwyczaj młodych wiekiem nie potrafi pisać poprawnie, tłumacząc się że są dys... oraz obraża się na zwróconą uwagę.
nie żebym kij w mrowisko ...
jednak jestem przekonany iż lepiej mieć w klasie 70% zaświadczeń ,to i odpowiedzialność o 70% jakby mniejsza.
Monk
totalitarnym nauczycielom jakby bardziej zależało na NAUCZENIU. dzisiaj ta przywara jakby wyszła z mody.
Ale to moje subiektywne odczucia :
Panowie popadacie w jakąś skrajność. Na taki stan rzeczy składa się wiele czynników. Zacznijmy od nauczycieli. Ich zarobki zupełnie nie zachęcają do ciężkiej pracy. Żeby związać koniec z końcem często muszą pracować na kilku etatach, często nawet poza szkołą. 1600 zł gołej pensji nie na wiele starcza. Jak jesteś nauczycielem dyplomowanym z tytułem magistra i po zaliczeniu wielu obowiązkowych warunków to może wyciągniesz 2400. Wpływ ma również wadliwy system kształcenia podstawowego, a przede wszystkim poronionym pomysłem są gimnazja. W tych szkołach zmusza się do uczenia część młodzieży która nie chce się już uczyć. Wiecie jak oni rozrabiają. Kiedyś szli do szkół zawodowych a teraz obniżają poziom całych klas i właściwie szkodzą uczniom którzy chcieliby się czegoś nauczyć. W klasach gimnazjalnych uczniowie i uczennice tak jak kibole umawiają się na bójki, pija wódę w wieku kilkunastu lat i nie można takich wyrzucić ze szkoły, bo obowiązek szkolny, można ich co najwyżej przenieść,
Dodajcie do tego ogromną ilość rodzin niewydolnych wychowawczo, czyli rodzice z chorobą alkoholową, nieprzystosowani społeczne, bezrobotni żyjący z zasiłków, rodziny niepełne, tych patologii jest naprawdę dużo, aż trudno wymienić.
Rzeczywiście tak jest że w wielu szkołach 70% uczniów nie zdobywa żadnej wiedzy. Powodem tego są także co tu dużo ukrywać zaburzenia osobowości, a mówiąc wprost opóźnienia w rozwoju umysłowym .
Na prawdę tego nie można skwitować wina nauczyciela.
W tej chwili to katastrofa
Ostatnio zmieniony przez samara dnia Wto Wrz 24, 2013 4:19 am, w całości zmieniany 1 raz
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 7:23 pm Temat postu:
Koledzy proponuję założyć osobny wątek, bo też co te wszystkie dywagacje mają wspólnego z zadanym (niestarannie, to fakt) pytaniem. _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 7:26 pm Temat postu: Re: Gdzie w Rybniku moge łowic tylko na biała karte??
Panowie... odchodzicie od tematu właściwego w wywody filozoficzne więc przpomnę pytanie
Mlody_rybnik napisał:
Witam jestem poczatkujacy wyrobilem sobie biala karte i niechce narazie płacic na PZW. Czy jest w rybniku jakis staw gdzie moge łowic tylko na te karte?? Słyszalem ze na ul.Prostej kolo Makro jest staw na ktorym mozna. Czy to prawda?czekam na szybkie odpowiedzi i dziekuje
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 8:48 pm Temat postu:
Noooo o białej karcie to chyba wsio, a jak admin ma gest, niech nas przerzuci - byle nie w maliny. Temat się rozwija, aż niepodobna, a ci marudzą! ;)
Fajnie, że dawniej nauczyciele więcej zarabiali. ;)
Tak się składa, że materiał podstawówki przerabiam na bieżąco i tylko kretyn mógł go tak ułożyć. To kwestia niskich zarobków?
Co do gimnazjum, to pełna zgoda. Wiem z dobrych źródeł, że trwają bardzo poważne rozmowy, aby wrócić do stanu poprzedniego - jest zgoda co do potrzeby, aby jak najszybciej.
Jeśli nauczycielem można nazwać nieudacznika, który zadaje dzieciom na wakacje 80 stron ćwiczeń do zrobienia, bo rok szkolny był za krótki, to nie mam pytań.
Dooobra - już nie marudzę.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 10:06 pm Temat postu:
Monk napisał:
Noooo o białej karcie to chyba wsio, a jak admin ma gest, niech nas przerzuci - byle nie w maliny. Temat się rozwija, aż niepodobna, a ci marudzą! ;)
Fajnie, że dawniej nauczyciele więcej zarabiali. ;)
Tak się składa, że materiał podstawówki przerabiam na bieżąco i tylko kretyn mógł go tak ułożyć. To kwestia niskich zarobków?
Co do gimnazjum, to pełna zgoda. Wiem z dobrych źródeł, że trwają bardzo poważne rozmowy, aby wrócić do stanu poprzedniego - jest zgoda co do potrzeby, aby jak najszybciej.
Jeśli nauczycielem można nazwać nieudacznika, który zadaje dzieciom na wakacje 80 stron ćwiczeń do zrobienia, bo rok szkolny był za krótki, to nie mam pytań.
Dooobra - już nie marudzę.
Co do stanu poprzedniego. To Niemcy stwierdzili po przeprowadzeniu badań w wielu krajach że były Polski system edukacji 8+3/4/5 (zależnie od typu szkoły) był/jest najlepszym z możliwych i właśnie przygotowują procedury żeby go wprowadzić u siebie.
Swoją drogą to myślę że problemem jest nie tyle edukacja czyli sposób nauczania co w znacznej mierze brak szacunku wśród młodzieży? do innych i postawy czysto roszczeniowe. W tym zakresie szkoła nie pomoże wiele, bo to się z domów wynosi, ciągły pęd żeby ledwo związać koniec z końcem, brak czasu a tam gdzie są pieniądze też brak "domowej nauki" i uważanie że kasa wszystko załatwi.
Myślę że jest to znacznie szerszy społeczny problem. Ja pamiętam jak w podstawówce nieraz przyjąłem cyrkle na tyłek i nie zaszkodziły mi, wręcz przeciwnie, w domu też się nie skarżyłem z tego powodu, bo cyrkle zawsze były zasłużone i w domu jeszcze mogła by być poprawka, tylko nie cyrklem a np; sznurem od prodiża, albo co gorsza zakaz wyjścia na boisko przez tydzień albo dwa.
To co teraz widzę wśród rodziców i u znajomych to totalna porażka. Dzieci chowane pod całkowitym kloszem, zero obowiązków, zero zoobowiązań, same prawa i przywileje. Straszne.
Ja wiedziałem że mam prawa ale miałem przede wszystkim obowiązki, jak przeskrobałem to wiedziałem że kara będzie, żadko kiedy się od niej wymigałem.
Wiedziałem że jak innego bolało, to może i mnie boleć jeśli się okazało że to moje rozrabiactwo było, bo jeśli się broniłem, to jeszcze pochwała była. Bronić się owszem tak, atakować nie.
Teraz jak w robocie nieraz z koleżankami (mają dzieci w wieku 9-12 lat) rozmawiam i bywa rozmowa o obowiązkach i karach w tym ewentualnych cielesnych to patrzą na mnie jak na neandertalczyka gdy wygłaszam swoje poglądy. Bo prawa to owszem tak, ale obowiązków zero i tego dzieciaki są uczone od pierwszej klasy szkoły podstawowej co tydzień mają taką pogadankę w klasie, a kara to już pod żadnym pozorem od razu na policję się skarżyć że karę dostali, tak dzieciaki są w szkołach uczone. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 10:48 pm Temat postu:
Cenię poglądy, ale... przy bliższym poznaniu zagadnienia, realiów, programu nauczania szczególnie matematyki z pewnością zmieniłbyś zdanie.
Polecam przestudiowanie matmy wg programu "Nowe w szkole". Dodam tylko, że nie należę do rodziców jedynie krytykujących i oczekujących cudu od szkoły. Dlatego wiem, ile czasu wymagało wyrobienie u dziecka nawyków i logicznego myślenia. A ten program, a raczej okład materiału, w najmniejszym stopniu tego nie ułatwiał i małolat nie mający wsparcia w domu szybko przekonywał się, że matma to zło i wiedza tajemna. Dziwiło mnie, ale wielu rodziców... już w IV klasie miało problemy z pomocą i wytłumaczeniem dziecku w sumie prostego materiału. A skończyli coś więcej niż przedszkole. ;)
Wszystko przed Tobą Arturze.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 11:08 pm Temat postu:
Monk napisał:
Cenię poglądy, ale... przy bliższym poznaniu zagadnienia, realiów, programu nauczania szczególnie matematyki z pewnością zmieniłbyś zdanie.
Polecam przestudiowanie matmy wg programu "Nowe w szkole". Dodam tylko, że nie należę do rodziców jedynie krytykujących i oczekujących cudu od szkoły. Dlatego wiem, ile czasu wymagało wyrobienie u dziecka nawyków i logicznego myślenia. A ten program, a raczej okład materiału, w najmniejszym stopniu tego nie ułatwiał i małolat nie mający wsparcia w domu szybko przekonywał się, że matma to zło i wiedza tajemna. Dziwiło mnie, ale wielu rodziców... już w IV klasie miało problemy z pomocą i wytłumaczeniem dziecku w sumie prostego materiału. A skończyli coś więcej niż przedszkole. ;)
Wszystko przed Tobą Arturze.
Maciek nie neguję i nie twierdzę ża mam 100% racji. Napisałem podobnie co TY, że problem w znacznej mierze leży w domach. Z matmy no cóż orłem nie byłem. Inaczej, byłem do 4-ej klasy podstawówki, dopóki był nauczyciel, który potrafił wytłumaczyć że rozumiałem. Później amba, jakoś się ślizgałem. A na polibudzie 20 lat po podstawówce na MEiL-u i tak ostatecznie połowa materiału to była matma a dyplomówka i egzamin końcowy to 80% matmy ale dałem sobie radę .
Ja pisałem również o nieco innym zjawisku, powszechnie obserwowanym, że rodzice chcą żeby wszystko za nich załatwiła szkoła z różnych przyczyn. Nie twierdzę że wszyscy rodzice, ale jest ich na tyle dużo że jest to trend bardzo widoczny, wszelkiego rodzaju postawy roszczeniowe, przecież dziecko od kogoś musi się nauczyc/nabyć tych postaw _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 9:22 am Temat postu:
mam w najbliższym otoczeniu kilku nauczycieli . i wiem słyszę na każdej rodzinnej imprezce " mamy prze.....gorzej niż górnik.hutnik razem wzięci, i własciwie za taaaaakie pieniądze ..... i tutaj jest odpowiedz na wszelkie pytania i wątpliwości
A kto cię zmusza kurna robić za 2400 !!!! siadaj na kasie dostaniesz 800
i pampersa!!!!!
a co do matmy
wnuk w zerówce miał ZAKAZ wychowawcy "umieć liczyć do.." bo od tego jest pierwsza klasa , po pierwszym semestrze klasy pierwszej, pretensje nauczyciela, że wnuk ma problemy z liczeniem i masz ,węzeł gordyjski - nie do rezwiązania
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 12:39 pm Temat postu:
Zenon napisał:
wnuk w zerówce miał ZAKAZ wychowawcy "umieć liczyć do.." bo od tego jest pierwsza klasa .......
I to jest najbardziej wku....denerwujące, moja najmłodsza córka trzy lata temu podczas ostatniego roku pobytu w przedszkolu miała tak samo, przedszkolanki w przedszkolu do którego uczęszczała miały zakaz nauczania wszystkiego tego co dzieci będą poznawać w pierwszej klasie. : : : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 1:15 pm Temat postu:
ja głupi myślałem że to TYLKO na Kujawach taka edukacja obowiazuje 8O
Durnoty wraz z demokracją przyszło co nie miara, więc przestałem się dziwić że przeciętny Amerykanin nie ma pojęcia jaki Stan graniczy z tym w którym mieszka, nie mówiąc już o tym gdzie na mapie szukać Europy a cudem było by trafić takiego co to wie jaką nazwę nosi stolica Polski ,CHYBA że trafiłbyś polonusa .
MEN podobno szykuje nam zbliżony poziom do Hamerykańców .mają ,czy też już połączyli Geografię z Historią i Biologią , po okresie ciążowym wylęgnie się ....? i tutaj pytania za 100zł raczej łatwo zgadnąć
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 9:35 am Temat postu:
etangaz napisał:
Oj, nawet do końca nie poczytałem bo widzę że kilku ma kija w tyłku i się czepia. Pewno nigdy ryby nie złowili i dlatego mają zły humorek (chumorek, chómorek - dla waszej rozrywki żeby wam złe wychowanie pozwoliło pomarudzić o rzeczach o których nie macie pojęcia). Widzę że faktycznie krowa która dużo muczy mało mleka daje co nam m.in. mario_z pokazał. Nic nie powiedział a wątków nabił masę. Widzę że odpowiedz niezwiązana z tematem nie jest błędem. Aż chciało by się teraz napisać o Jowiszu, czy fizyce kwantowej bo może też to zrobi furorę. Ale do rzeczy.
Według panów z PZW na prostej wystarczy biała karta. Ja tam łowiłem i nieprzyjemności nigdy nie było, ale też może dlatego że kontrole tam nie chodzą. Zresztą kogo by się nie spytać to twierdzi że można na białą łowić. Nawet miejscowy tak twierdzi , choć jeden dziadek jest zdania że to jego teren. Jednak nigdy policji nie wzywa a jego wnuk lub zięć twierdzi że on bzdury wygaduje. Podobno kopalnia (lub miasto) wypłaciła jakieś pieniądze właścicielom tych działek i zezwalają na amatorski połów posiadaczom białej karty. Ale musiał byś się przejść do starostwa czy też gminy i się dopytać. W tym roku na pewno osobiście wyjaśnię tą sprawę bo zastanawiam się nad dzierżawa tego stawu. Ale na pewno jesli jakimś cudem do tego dojdzie to udostępnię coś amatorom do posiedzenia. Z tego co widziałem to cześć gruntów należy do gminy a cześć do jakiś innych podmiotów (śmiem twierdzić że do kopalni).
Mapka na której możesz zerknąć jak sytuacja wygląda - https://www.rsip.rybnik.eu/Start/Index_pl.html
rybek tam jest sporo ale głównie sumiki karłowate. Za to szczupaczki całkiem przyzwoite a i sandacz się trafia. Trzeba tylko uważać na zaczepy których jest dość sporo.
Poza tym chciał bym zbrukać kilku z was na dokładkę - karta wędkarska upoważnia nas do łowienia na wodach niczyich (państwowych). Czyli na takich które należą do skarbu państwa i nie są w żadnym obwodzie rybackim czy tez nie są dzierżawione przez nikogo jak również nie ma na nich innych zakazów (np zbiornik pożarowy, rezerwat przyrody itp itd). Sama karta jest takim zezwoleniem wydawanym przez państwo. Bo jak by nie patrzeć inaczej nie miała by sensu istnieć. Skoro na wodach prywatnych karty nie trzeba mieć to po kiego na wodach dzierżawionych taka karta skoro tam dzierżawca dysponuje rybostanem i zasadami (chyba ze w umowie jest inaczej) . I na przyszłość dla panów wędkarzy - karty wędkarskiej sie nie opłaca, to legitymacje PZW (zezwolenie z PZW) się opłaca jak inne zezwolenia. Karta wędkarska po uiszczeniu jednorazowej opłaty jest ważna przez całe życie bez dodatkowych opłat (pisze o tym bo się spotkałem juz kilka razy z "panami wędkarzami forumowcami" którzy takie farmazony piszą że dupa blada).
A skoro mario_z się czepia to ja mu dołożę - przedszkolanki w przedszkolu nie uczą. Przedszkolanki to są takie małe dziewczynki które rodzice zapisali do przedszkola. Nauczyciel wychowania początkowego się to chyba nazywa o czym piszesz. Tak więc widzisz że sam farmazony i głupoty walisz jak stary dziadek kloce.
My też Cię serdecznie witamy na forum.
A i dzięki za wyjaśnienie, że wody skarbu państwa są wodami niczyimi.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 10:45 am Temat postu:
etangaz napisał:
Oj, nawet do końca nie poczytałem bo widzę że kilku ma kija w tyłku i się czepia.
A skoro mario_z się czepia to ja mu dołożę -................ Tak więc widzisz że sam farmazony i głupoty walisz jak stary dziadek kloce.
Kulturą osobistą jak widzę nie grzeszysz, najpierw wypadało by się grzecznie przywitać i napisać co nie co o sobie, że już tu byłeś, ale Cie wlali na "zbity pysk" bo sobie zasłużyłeś po tych wszystkich wyjaśnieniach również dotyczących białej karty mogłeś przejść do występów gościnnych czyli obrażania innych.
Pokazałeś nam dobitnie że to Ty jesteś Oszołomem i Trolem który ma w głowie ten sam materiał z którego jak to napisałeś stary dziadek wali kloce :
Nie-pozdrawiam i bez odbioru.
ps: od samego początku "kulturalny człowieczku" wydawałeś mi się tak bardzo znajomy :?: :?: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
krzysztofCz RZEP
Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2572
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 2:40 pm Temat postu:
etangaz napisał:
wypadało wyjaśnić że takie wody są niczyje (lub jak kto woli nas wszystkich) bo gadacie bzdury (lub macie problemy z rozumieniem) a nic nie wnosicie do tematu. A takich to się od troli wyzywa. Tylko po to się zarejestrowałem by takim oszołomom wyjaśnić gdzie ich mądrość się nadaje a widząc jak się tu rozmawia to szkoda na dłuższą metę tu przebywać. Wole haczyk bo tam jest przynajmniej jakiś poziom.
A cytować nie trzeba wszystkiego bo to tylko brak kultury i umiejętności korzystania z forum. A dodatkowo również lenistwo.
Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa i skończysz na tych dwóch postach.
Trollować wolę na wodzie... trolu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.