Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 9:44 am Temat postu: rzeka Warta |
|
|
Witam
próbuje się nauczyc łowic na rzece na feder ale nie bardzo mi to wychodzi.Prosze o jakies wskazówki jak zacz±c??? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 9:49 am Temat postu: |
|
|
Chodzi mi głównie o nurt..czy s± miejsca na rzece o małym nurcie??np na sandacza na martwa rybke jak zrobic żeby zestaw nie płyn±ł z nurtem..??Miałem rurkę antyspl±taniowa ciezarek 90gr i rybke a i tak płynęło z nurtem a wcale nie miałem rzucone na ¶roek Warty więc nie wiem...Koledzy mi mówili że jak zacznę łowic na rzece to odechce mi sie łowic na jeziorach i stawach a narazie jest wręcz odwrotnie..co robie nie tak??? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 10:55 am Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie popełniłe¶ bł±d w ustawieniu wędki, tzn ustawiłe¶ po jeziorowemu czyli żeby jak najwięcej żyłki było zanurzone. Na rzece ustawiasz (przynajmniej ja tak robię) zawsze jak klasyczn± gruntówkę, na sztorc, czyli szczytówk± do góry. Czasami 90g jest za mało, żyłkę maksymalnie 0,26-0,28mm główna. W rzece s± spowolnienia, trzeba ich poszukać. Ciężarek zawsze trochę zniesie, dlatego zarzucasz powyżej rejonu w którym chcesz aby przynęta się znajdowała. Przydatne s± ciężarki morskie do połowu z plaży, czyli z pazurkami. Na rzece znacznie czę¶ciej musisz przerzucać zestaw niż w jeziorze jest to wędkowanie znacznie aktywniejsze, poza tym rzeka niesie różne trawki, krzaczki i inne nanosy, które lubi± się czepiać żyłki, to też powoduje znoszenie zestawu. Po prostu trzeba dużo ćwiczyć i się uczyć czytać wodę. Jak masz znajomych praktyków w łowieniu w rzece, to pojedĽ z nimi na ryby żeby pokazali czym się charakteryzuje rzeczne łowienie, pokazali jak czytać wodę, wtedy znacznie szybciej opanujesz sprawę . Ja np. w jeziorze nie potrafię federować, rzeka jest znacznie łatwiejsza w tym zakresie, przynajmniej dla mnie. Fakt ja od zawsze łowiłem w rzekach. Co do ciężarków to czasami na Bugu i 200g jest mało ;) ;) . Zestaw z rurk± anty, i oliwk± też nie zawsze jest najlepszy, czasem trzeba klasyczny płaski ciężarek założyć bezpo¶rednio na żyłkę, zastopować koralikiem i krętlikiem i do niego przypon założyć. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 11:37 am Temat postu: |
|
|
nie miałem po jeziorowemu własnie ale też nie miałem całkiem pionowo...A to o to chodzi żeby zyłka była cały czas napieta i pod k±tem 45 stopni??
Jak w takim razie na sandacza na martw± rybke łowic? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Całkiem pionowo też nie koniecznie ale 60 stopni, nie za gruba żyłka, kombinowanie z ciężarkami, dł przyponów i ich grubo¶ci±, cała zabawa. Za sandaczem stawiaj w cofkach czy zawirowaniach, wtedy można trochę lżej łowić. Żyłka musi być napięta. No i łowisz niemal na dotyk, widzisz branie tniesz, drugiej szansy może nie być . _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 5:45 pm Temat postu: |
|
|
czyli na sandacza mam odrazu zacinac?Nie czekac aż wysunie troche żyłki?? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pon Cze 22, 2015 9:36 pm Temat postu: |
|
|
i na rzeke tylko drgaj±ca szczytówka tak? |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 9:33 am Temat postu: |
|
|
Drgaj±ca szczytówka. S± ich wiele odmian. Zajmijmy się rzek± i jeziorem ( czytaj stoj±ca woda ).
W tych wędkach, sygnalizator brań, to cieniutka szczytówka, która przy minimalnym naprężeniu, zgina się. To wła¶nie jest nasz '' spławik ''.
Na linkę ( żyłkę itp ) działaj± jednak inne siły, które powoduj± zginanie się szczytówki.
Na jeziorach, to przesuwane wiatrem ¶mieci na powierzchni wody i wiatr. Tutaj linka jak wchodzi pod powierzchnię wody jak najbliżej od szczytówki, tym mniej tych niepoż±danych odgięć szczytówki. Tutaj wędka taka nie stoi pionowo ale jak najbliżej lustra wody. Najlepsze s± krótkie wędziska.
Rzeka, to co innego. Tutaj płynie woda a z ni± trawy, li¶cie itp. Trzeba sprawdzić, czy uci±g wody jest silniejszy od wiatru. Najczę¶ciej nurt daje nam większy opór i zależy nam na tym, aby nasza linka w nim była jak najkrótsza. Wędka stawiana jest wtedy coraz wyżej a i długo¶ć tej wędki jest teraz znacznie większa. Rzeki - to dłuższe wędziska.
Sam musisz wypróbować, czy k±t nachylenia, wła¶nie dzisiaj z takim wiatrem i pr±dem nurtu powinien być większy czy mniejszy.
W rzece ryby szybko podejmuj± decyzje - brać przynętę czy nie. Przynęta przecież może odpłyn±ć i inna rybka j± zje. Zacinamy zatem szybko, po pierwszym odchyleniu szczytówki.
Łowi±c na wodach stoj±cych, ryba ma czas na ogl±danie, smakowanie i czas na decyzję. Przynęta przecież nie odpłynie. Szczytówka drży, podskakuje i trzeba poczekać cierpliwie na odchylenie. Zestawy s± bardziej delikatne a i wędzisko jest bardziej miękkie. Jest chyba oczywiste, że wędzisko na tych wodach jest skierowane prawie równolegle do linii brzegowej, za¶ na rzece prostopadle ale uniesiona do góry, aby linka jak najbliżej naszej zarzuconej przynęty dotykała lustra wody ( jak wcze¶niej pisałem, mniejszy odcinek nurtu działa na linkę no i mniejsza ilo¶ć ¶mieci może na ni± napłyn±ć ).
Wędzisko rzeczne jest dłuższe, ale czę¶ć elastyczna ( szczytówka ) jest krótsza. Czyni to wędziskiem bardziej mocnym - przecież zestawy wyrzucane s± zdecydowanie cięższe. O tych obci±żeniach wspomniał już Artur. Dlatego na wędziskach jest oznaczony ciężar wyrzutu cw 5-15 lub cw 10-25. Najczę¶ciej s± wymieniane owe szczytówki na różne cw. Nie radziłbym rzucać zestawami cięższymi niż oznaczone cw. Ja tam bogatym nie będę zabraniał. Sam zdecyduj :-)
Rzeka i jezioro, dwa różne typy i różne łowienie. To tak samo jak polowanie na dzika i kaczki.
W naszym gronie pogawędkowiczów, mistrzem drgaj±cej szczytówki jest Włodek. Możesz go zobaczyć w akcji jak zapiszesz się na Gryfiniadę tego roku, która już w lipcu będzie zorganizowana nad Odr±. Warto przyjechać - sporo się nauczysz. |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 9:48 am Temat postu: |
|
|
a na suma na rzece moze byc zwykła wedka sumowa tak? |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 11:24 am Temat postu: |
|
|
Piter28 napisał: |
a na suma na rzece moze byc zwykła wedka sumowa tak? |
Old_ rysiu pięknie to opisałe¶. Potwierdzam każde Twoje słowo
Na suma na rzece wędka powinna być po prostu mocna i to nie z powodu nurtu tylko siły ryby. Czyli na te same wędki możesz łowić suma w jeziorach. W jeziorach bardzo pięknie łowi się sumy na żywca. Żywiec powinien być duży np 25 cm kara¶. Takie karasie można kupić bo szkoda czasu na ich odławianie wędeczk±. Do tego trzeba mieć mocny zestaw ze spławikiem wielko¶ci bojki, echosondę i "kwoka". Kwok to urz±dzenie do wabienia suma. Pływamy po jeziorze , powolutku nad głębinami. Na ekranie echosondy obserwujemy dno i toń wody i cały czas kwoczymy. Dosłownie widzimy jak zwabiony sum podpływa pod dno łodzi ( bo naszego żywca trzymamy najwyżej dwa metry pod wod± przy burcie łódki). Barnie pokazuje nam echosonda i dzięki temu możemy zaci±ć w odpowiednim momencie. Podobno kwokiem na¶laduje się odgłos żerowania sumów i dlatego one podpływaj± pod łódĽ. Można nawet kwoczyć łowi±c z łódki na rzece (tak samo jak na jeziorze) a nawet stoj±c przy gruntówkach zarzuconych z brzegu rzeki. ¦wietna zabawa polecam.  |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Piter28 napisał: |
a na suma na rzece moze byc zwykła wedka sumowa tak? |
Dużo pytań. No to może i ja zapytam. Jak długo wędkujesz? Ile masz lat? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 3:03 pm Temat postu: |
|
|
aha rozumiem a na sandacza musi być drgaj±ca szczytówka?? i też zacinac odrazu czy czekać aż wysunie troche zyłki??? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 3:23 pm Temat postu: |
|
|
mam 28 lat a wedkuje od 12 roku zycia z tym że do tej pory to były stawy i jeziora a jak pojechałem ostatnio na rzeke w okolice ¦remu to zgłupiałem:) |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 4:01 pm Temat postu: |
|
|
Zacinasz od razu ale czasem trzeba dać mał± chwilkę zależy jak bior±. Żyłka napięta. Feeder może być, nie musi. Dobrze sprawdza się np. stary ruski teleskop jako gruntówka ;) ;). _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Piter28 napisał: |
mam 28 lat a wedkuje od 12 roku zycia z tym że do tej pory to były stawy i jeziora a jak pojechałem ostatnio na rzeke w okolice ¦remu to zgłupiałem:) |
Trochę wędkarskiego stażu masz :-) To prawda, rzeka i jezioro, to dwie inne pary kaloszy. Nie angażowałbym nie na Twoim miejscu rybami drapieżnymi. Najpierw poznaj białoryb rzeczny. Toczek z nimi treningu a otworz± Ci się oczy na wiele zmian w wędkowaniu. Stopniowo przeniesiesz się na spinning. Potem założysz koguty a te to już tuż tuż do sandacza. Ale spokojnie - bez zapoznaniem się z rzek± nic nie wskórasz.
PS Wklej obok nicka miejscowo¶ć zamieszkania, łatwiej będzie Ci podpowiedzieć co¶ o Twym rejonie wędkarskim. |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 6:55 pm Temat postu: |
|
|
Rysiu pozwolę sobie się z Tob± nie zgodzić. Niech Kolega próbuje . Co fakt to fakt, rzeka a jezioro to dwie oddzielne bajki przy wędkowaniu.
Na pewno jest mniej miejsca na finezję przy metodach gruntowych. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 7:48 pm Temat postu: |
|
|
No na spining już próbowałem i na blache rippera po koguta również |
|
 |
sqza Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 10:08 am Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
.........W jeziorach bardzo pięknie łowi się sumy na żywca. Żywiec powinien być duży np 25 cm kara¶. Takie karasie można kupić bo szkoda czasu na ich odławianie wędeczk±............... |
Dodam: łami±c Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb (w przypadku wód PZW) _________________ http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/ |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 12:50 pm Temat postu: |
|
|
sqza napisał: |
samara napisał: |
.........W jeziorach bardzo pięknie łowi się sumy na żywca. Żywiec powinien być duży np 25 cm kara¶. Takie karasie można kupić bo szkoda czasu na ich odławianie wędeczk±............... |
Dodam: łami±c Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb (w przypadku wód PZW) |
sqza proszę skończ swoja my¶l i wyja¶nij do końca co jest niezgodne z RAPR,
Na ZZ wszyscy łowi±cy sumy postępuj± tak wła¶nie jak opisałem. Nie wiem chodzi o echosondę. Jeżeli tak to z z sond± pływaj± na troling i nie tylko. jest zakaz używania żywca. No nie daj się prosić!!! :oops: :oops:
To w większo¶ci s± bardzo zasobni finansowo ludzie których traktuje się jak ¶więte krowy. Niby nic to nie ma do rzeczy ale nieraz dj± się zaobserwować pod ich powracajacymi z połowy wypasionymi łodziami sumy trzygłowe. :roll: :roll: |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 1:12 pm Temat postu: |
|
|
Pewno chodzi o żywca. Stosowanie żywca z wody obcej, jest na niektórych akwenach zabronione. Chcesz łowić na żywca, musisz go sobie złowić na tym wła¶nie akwenie a nie kupić z innego łowiska.
Nie będę tego teraz sprawdzać bo praktycznie, nic to nie da. To sprawa Straży Rybackiej.
Piter28 Bardzo Ci dziękuję, że uzupełniłe¶ swoje dane. Nie jeste¶ już anonimem i to najbardziej cenię w¶ród userów. Co z Gryfiniad±? Zapisujesz się? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 5:03 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy ta gryfiniada i gdzie??? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 9:37 pm Temat postu: |
|
|
Zaczyna się za 2 tygodnie.
W przepisie chodzi raczej o to że nie wolno stosować obcych gatunków. Kara¶ występuje niemal w każdej polskiej wodzie. Konia z rzędem temu kto udowodni mi że danego karasia kupiłem a nie złowiłem w jakim¶ bocznym zastoisku czy cofce. Podobnie jest z karpiem, występuje w wielu wodach i można go złowić. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pią Cze 26, 2015 6:14 am Temat postu: |
|
|
Z miła checi± bym przyjechał ale za daleko troche na moj± star± astrę ale dziekuje za zaproszenie no i za rady równiez dziekuje:) |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Pią Cze 26, 2015 7:41 pm Temat postu: |
|
|
Panowie a jakie polecacie wędzisko na sandacza na spining??? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Cze 26, 2015 10:31 pm Temat postu: |
|
|
W wielkim skrócie to szybkie ze szczytow± akcj±, czułe i mocne w dolniku. Kwestia długo¶ci i ciężar wyrzutu to już indywidualne preferencje. Najtańsze opcje to wklejanki. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Cze 27, 2015 12:12 pm Temat postu: |
|
|
artur napisał: |
W wielkim skrócie to szybkie ze szczytow± akcj±, czułe i mocne w dolniku. Kwestia długo¶ci i ciężar wyrzutu to już indywidualne preferencje. Najtańsze opcje to wklejanki. |
Mogę co¶ powiedzieć zupełnie niepopularnego?
Oczywi¶cie każdy łowi jak lubi, no a ja zupełnie nie potrafię zrozumieć dlaczego kto¶ lubi łowienie sandaczy na gumy.
Na ZZ odbywa się to przede wszystkim w ten sposób - w paĽdzierniku po pierwszych przymrozkach nad każdym dołem w nurcie stoi po 40, 60 albo i więcej łodzi na każdej od dwóch do trzech spinningistów i rzucaj±. Cały dzień od rana do nocy trwa to rzucanie. Jeżeli kto¶ się przeniesie to najwyżej dziesięć - dwadzie¶cia metrów. Przynęty ci±gn± monotonnie bardzo monotonnie od czasu do czasu kto¶ zatnie jakiego¶ malucha. ¦rednio jedna dziennie jeden dwa sandacze maja wymiar. Cały dzień po tym samym kawałku dnia rzuca i ci±gnie przynętę bezmy¶lnie i biernie 120 osób. W tym nie ma żadnego sensu, czy może jest? 8) |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Sob Cze 27, 2015 1:42 pm Temat postu: |
|
|
wła¶nie nie wiem czy jest sens bo dopiero mam zamiar się nauczyć łowić sandacze na spina.
A konkretniej firma i jaki model wy używacie??? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2015 11:48 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
artur napisał: |
W wielkim skrócie to szybkie ze szczytow± akcj±, czułe i mocne w dolniku. Kwestia długo¶ci i ciężar wyrzutu to już indywidualne preferencje. Najtańsze opcje to wklejanki. |
Mogę co¶ powiedzieć zupełnie niepopularnego?
Oczywi¶cie każdy łowi jak lubi, no a ja zupełnie nie potrafię zrozumieć dlaczego kto¶ lubi łowienie sandaczy na gumy.
Na ZZ odbywa się to przede wszystkim w ten sposób - w paĽdzierniku po pierwszych przymrozkach nad każdym dołem w nurcie stoi po 40, 60 albo i więcej łodzi na każdej od dwóch do trzech spinningistów i rzucaj±. Cały dzień od rana do nocy trwa to rzucanie. Jeżeli kto¶ się przeniesie to najwyżej dziesięć - dwadzie¶cia metrów. Przynęty ci±gn± monotonnie bardzo monotonnie od czasu do czasu kto¶ zatnie jakiego¶ malucha. ¦rednio jedna dziennie jeden dwa sandacze maja wymiar. Cały dzień po tym samym kawałku dnia rzuca i ci±gnie przynętę bezmy¶lnie i biernie 120 osób. W tym nie ma żadnego sensu, czy może jest? 8) |
Samara, a widziałe¶ co maj± na końcu zestawu? Widziałe¶ czy nie. Je¶li nie widziałe¶ to się nie wypowiadaj a je¶li widziałe¶ to tym bardziej i nie promuj kłusownictwa, bo ja WIEM co maj± na końcu zestawu.
Piter je¶li chcesz przygodę z sandaczowaniem zacz±ć nie drogo, znaczy nie wydać fortuny na wędzisko, to rozpatrz firmy Dragon i Mikado (do¶wiadczenia ze starymi seriami sprzed około 10-u lat, teraz to ja mam dedykowane pełne wędziska, jedno składy robione przez rodbuilderów). Wędzisko o cw 5-25g jedna sztuka, i drugie 10-35g, może 10-40g, wklejanki. Te dwa wędziska pozwol± Tobie obsłużyć każd± rzekę i niemal każd± wodę i przynętę z kogutami wł±cznie. Do tego możesz mieć co¶ w zakresie 10,15g do 50g ale pełny blank to na bardzo mocny uci±g, obsłużysz tym szczupaki i sumy od biedy. konkretnych modeli nie podam.
Wędkarstwo to szukanie tego co mi pasuje, bo wędki, które mi pasowały/pasuj± nie koniecznie będ± Tobie odpowiadały.
Niestety ale przygotuj worek pieniędzy, zanim znajdziesz co¶ co będzie Tobie odpowiadało i pasowało.
TAKA JEST PRAWDA. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
the_animal Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Cze 28, 2015 1:10 pm Temat postu: |
|
|
artur napisał: |
Zaczyna się za 2 tygodnie.
W przepisie chodzi raczej o to że nie wolno stosować obcych gatunków. Kara¶ występuje niemal w każdej polskiej wodzie. Konia z rzędem temu kto udowodni mi że danego karasia kupiłem a nie złowiłem w jakim¶ bocznym zastoisku czy cofce. Podobnie jest z karpiem, występuje w wielu wodach i można go złowić. |
A mnie się wydaje by nie przynosić na łowisko ryby niewiadomego pochodzenia - z jakiego¶ stawu, hodowli itp. - by nie rozprzestrzeniać chorób. A nie cwaniakować po Polsku kto komu co udowodni ...
U nas koło Krosna Odrz. padła na jednym z jezior cała populacja szczupaka przez takie cwaniakowanie.. paru go¶ci pod czas kontroli poprzechylali do wody wiaderka pełne karasi i czebaczków - my¶l±c, że s± cwansi od innych. Teraz już nie maj± po co tam jechać ... _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Nie Cze 28, 2015 4:04 pm Temat postu: |
|
|
the_animal napisał: |
artur napisał: |
Zaczyna się za 2 tygodnie.
W przepisie chodzi raczej o to że nie wolno stosować obcych gatunków. Kara¶ występuje niemal w każdej polskiej wodzie. Konia z rzędem temu kto udowodni mi że danego karasia kupiłem a nie złowiłem w jakim¶ bocznym zastoisku czy cofce. Podobnie jest z karpiem, występuje w wielu wodach i można go złowić. |
A mnie się wydaje by nie przynosić na łowisko ryby niewiadomego pochodzenia - z jakiego¶ stawu, hodowli itp. - by nie rozprzestrzeniać chorób. A nie cwaniakować po Polsku kto komu co udowodni ...
U nas koło Krosna Odrz. padła na jednym z jezior cała populacja szczupaka przez takie cwaniakowanie.. paru go¶ci pod czas kontroli poprzechylali do wody wiaderka pełne karasi i czebaczków - my¶l±c, że s± cwansi od innych. Teraz już nie maj± po co tam jechać ... |
Tak jak pisze Animal - choroby!!!
Dlatego s± owe zakazy. |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Cze 28, 2015 6:16 pm Temat postu: |
|
|
Piter28 napisał: |
wła¶nie nie wiem czy jest sens bo dopiero mam zamiar się nauczyć łowić sandacze na spina.
A konkretniej firma i jaki model wy używacie??? |
Z łódeczki łowię:
Jaxon Eternum Speedy Spin ML 198/25g
Mikado Inazuma X-Plode Zander Cork 198/35g
Jaxon Eternum Speedy Spin MH 198/45g _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Wto Cze 30, 2015 9:54 am, w cało¶ci zmieniany 2 razy |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Cze 28, 2015 7:30 pm Temat postu: |
|
|
artur napisał: |
Samara, a widziałe¶ co maj± na końcu zestawu? Widziałe¶ czy nie. Je¶li nie widziałe¶ to się nie wypowiadaj a je¶li widziałe¶ to tym bardziej i nie promuj kłusownictwa, bo ja WIEM co maj± na końcu zestawu.
|
Czemu na mnie KRZYCZYSZ? Widziałem co maj± na końcu zestawu. To nie s± kłusownicy. Łowi± na gumy białe lub perłowe, albo fluo-żółte na bardzo dużych główkach. W takim tłumie zakładanie kotwic do szarpaka nie ma sensu. Telefon komórkowy ma każdy, a straż i policja podpływa bardzo często. Naprawdę oskarżenie o promowanie kłusownictwa jest niesprawiedliwe i domagam się przeprosin. Raz nawet stałem w takiej grupie a nawet dwa razy. Jeden taki dół jest tuż przy "Skalnym" czyli tam gdzie trzymam łódkę, a drugi przy uj¶ciu Bugu do Narwi na wprost żółtego slipu w Jacht Klubie Jadwisin. . Jestem przyzwyczajony do aktywnego spinningu. Nawet jak łowisz okonie to ruszasz się po łowisku i zmieniasz przynęty a także sposób jej prowadzenia. Nie mówi±c już o szczupaku którego zawsze trzeba jako¶ wydłubywać z dziur. A łowcy sandaczy jak zaczarowani powtarzaj± te same ruchy takie same rzuty takie samo tempo przez cały dzień i się nie nudz±. St±d moje zdziwienie. O to mi chodzi a nie o propagowanie kłusownictwa. :?
Już drugi raz kto¶ mnie oskarża o jakie¶ odstępstwa od RAPR-u Ty artur i sqza bez powodu.
Mam tu być chłopcem do bicia czy też mam się nie odzywać. O co chodzi? Karasie można kupić u rybaków w Wierzbicy. Więc nie pochodz± z innej wody, bo brygada rybacka łowi na ZZ. Można nawet od nich dostać nieodpłatnie takie rybki bo skup nie jest nimi zainteresowany. Albo od innych rybackich użytkowników nawet od dziadka (tak go nazywa mój kolega) na naszym bazarze, dzierżawi wodę przy uj¶ciu Rz±dzy. Wystarczy zagadać. A kupić można w sklepie, który sprzedaje ich urobek. Można też samemu nałowić karasi w portach żeglarskich jak się komu chce i jak może bo najczę¶ciej bosmani w tych marinach nie wyrażaj± zgody na wędkowanie Do czego złego jeszcze namawiam?Czemu na mnie warczycie? |
|
 |
Piter28 Donosiciel kawy


Dołączył: Jun 22, 2015 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Ko¶cian |
Wysłany: Nie Cze 28, 2015 8:40 pm Temat postu: |
|
|
a jakie¶ wędzisko spiningowe z firmy dragon??? |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 29, 2015 5:26 am Temat postu: |
|
|
Samara nie krzyczę na Ciebie. Ja nie pos±dzałem Ciebie o odstępstwa od RAPR-u. Ja widziałem też na co łapi±, tych co ja widziałem to na końcu zestawu mieli założon± tzw "muchę", czyli pecyna ołowiu z czterema zaostrzonymi szprychami, czasem na jednej z nich była twisterek czy inne kopytko, wła¶nie powoli orz± żeby zaczepić za tzw "schaby" rybkę, inaczej mówi±c jest to klasyczny szarpak. Jako¶ nie ¶pieszyli się żeby wzywać strażników. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
the_animal Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Cze 30, 2015 9:52 am Temat postu: |
|
|
Piter28 napisał: |
a jakie¶ wędzisko spiningowe z firmy dragon??? |
Team Dragon 298 cm do 28 gram - takim łowię na Odrze z brzegu
Szybki i cięty - do tego lekki - nie męczy ręki 8) _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
 |
|