Snagaway’a czy to działa???

[ma_ko]

Zastanawiam się nad zakupem uwalniacza przynęt Snagaway’a, czy ktos z was ma go?
Czy stosował i z jakim skutkiem?
Czy jest to kolejny "dodatek" ,który w niczym nie pomaga?
Prosiłbym o info???
Pozdrawiam.

[Zenon]

...nie zastanawiaj się -kup naprawdę warto
wiem bo mam :

[ma_ko]

A jak jest z uwalniaczem w rzece? Czy jego skuteczność jest taka sama jak w zbiornikach z wodą stojącą?....

[Zenon]

ja mogę dać odpowiedz pod kątem łowienia z łodzi -sprawdza się w 100%

[oldzander]

Używam go na lodzie jest niezły a niektóre blaszki są poprostu niezastąpione jest to jedyny sposób na ich uwolnienie. Polecam.

[SpinerK]

[Czarny_p]

A przed kupieniem zastanow sie jeszcze czy nie warto zrobić sobie samemu takie coś 8) . Czasami spod rąk wędkarzy wychodzą lepsze wynalazki.
_________________
Czasem robię to co lubię, częściej to co muszę.

[rzezuch]

Ile taki wynalazek kosztuje??

[wobler99]

rzezuch tu masz opis i cenę nie wiem czy jeszcze aktualna http://www.wilex.com.pl/. Nie znalazłem jednak nigdzie strony z opisem jak zrobić coś takiego samemu Czarny masz może jakiś adresik a może opis jak to zrobić ?

[Adrian_20]

Tak tylko ze te uwalniacze niesprawdzają sie na odległych zaczepach np. 20 m to ten uwalniacz niezejdzie do dołu z łodzi bądz blisko do 8 m to sie sprawdza a im dalej tym mniejsze szanse odczepienia. 8O

[zander58]

[Adrian_20]

o i tutaj ma pan racje podzielam zdanie :o

[bedmar58]

Warto mieć taki wynalazek,szkoda zostawiać łowne blaszki pod wodą.
pozdrawiam.

[Dziadek]

a jak to sie ma do łowienia brodząc

[Thunder]

ja miałem GROMa. Miałem, bo pewnego razu nie wyciągnałem ani przynęty, ani GROMa. Odczepiał tylko jak była agrafka z krętlikiem, a zaczep był blisko brzegu. nie polecam
_________________
Pozdrawiam
thunder

[superjurek]

[Przemek]

Też od wakacji go zamawiam :-), ale jakoś zawsze mam pilniejsze wydatki wędkarskie. Podpytywałem długo sprzedającego, chyba warto, tylko trzeba powiedzieć sobie szczerze, że nie do wszystkich dzisiejszych przynęt się on sprawdzi (gabaryty) i patrząc na zasadę działania nie jest powiedziane, że uwolniona przynęta (np: wobler) będzie się jeszcze do czegoś nadawał :-).

[LASSO]

Szczerze powiem, że jeśli już to namawiam na zakup niejakiego gnoma. Od kolegów wiem, że ten o którym piszesz łamie lub wyrywa stery w woblerach. Gnom łapie za krętlik i jest bardzo dobry. Uwalniałem już na rzece woblery i to z około 20m odległości. Po prostu trzeba kij podnieść bardzo wysoko i trochę nim potrząsać. Nawet jak potrzebujesz tego do wahadeł, to nigdy nie wiadomo kiedy zaczepisz wobka...

[superjurek]

[Thunder]

[darol]

Uzywam Snagaway’a, od dwóch lat łowie na woblery i jeszcze sie nie zdarzyło aby uszkodził ( złamał wobler lub ster). W rzeczkach dużych z silnym uciągiem wody jedt problem z opuszczeniem uwalniacza do przynęty ale jest na to sposób należy sie ustawić tak aby opuszczać uwalniacz z kierunkiem przepływu wody. Uratował juz wiele moich ulubionych przynęt. Kupiłem go za namową kolegi i jestem bardzo z niego zadowolony.

[Przemek]

O widzisz Darol, potrzebna mi była taka osoba jak Ty (z doświadczeniem ze Snagaway'em) i tu kolejny argument prowadzący do zakupu, dzięki :-).

A czy takie wabiki jak Salmo Slider 7cm, da radę?

[darol]

Napewno sobie poradzi. Potrafi złapać również za krętlik, agrafkę. Mi zakup Snagawey'a zwrócił się po kilku wyprawach.

[LASSO]

GROM. Jasne, sorki. Ja polecam bo mam i wielokrotnie widziałem w akcji, ale właściwie tylko przy wobkach... Nie wiem co można wyczepić co ma mały krętlik. Wirówkę 00? Na żyłce 0,14 nie spuścisz żadnego wyczepiacza chyba. A na większe przynęty i krętlik duży...

[old_rysiu]