Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid0 Operator wioseł
Dołączył: Mar 12, 2006 Posty: 71
Kraj: Polska Miejscowość: Wadowice |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 8:37 pm Temat postu: Jaka jest wasza naj większa złowiona ryba? |
|
|
Jaka jest wasza rekordowa ryba. Moja rekordowa ryba to sum 3kg, 73cm |
|
|
Gabriel16 Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Dec 14, 2005 Posty: 166
Kraj: Polska Miejscowość: Dynów |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Moja największa ryba to Amur 62cm i 2,5kg. ..... może to nie jest okaz ale można się zawsze pochwalić ;) |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Moja najwieksza rybka to Amurek 88cm i 7,5 kg. Najwiekszym jednak sukcesem jest okonek 42cm, którego złowiłem w niezbyt dużym stawie. _________________ Bieroo Paniee???
Ostatnio zmieniony przez Milan dnia Nie Mar 26, 2006 9:29 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
rzezuch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 216
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Huta |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Moja największa ryba to leszcz o wadze 3.05kg złowiony na jeziorze Czos. Miałem chyba wtedy 11 lat |
|
|
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 978
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Inni się chwal± to ja to też zrobie : . Mój rekord padł w zeszłym roku był nim szczupak 82cm, poprzedni rok był dla mnie łaskawy wyci±gn±łem dużo szczupaków w granicach 70cm. Mam jeszcze na koncie węgorza, który miał 85 cm ale jako¶ lepiej wspominam tego szczupaka. |
|
|
chomik Operator wioseł
Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 73
Kraj: Polska Miejscowość: Kętrzyn |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 9:27 pm Temat postu: |
|
|
karp9.80kg jez. Moj, SANDACZ 5.5KG jez. Moj , szczupak 5.00kg jez. Rydzówka, węgorz 1.60 jez. Moj , lin 1.65 jez. Siercze okazy to to nie sa ale nad kazdym dlugo pracowalem. |
|
|
czesiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 02, 2004 Posty: 1354
Kraj: Polska Miejscowość: Byczyna |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie złowiłem :roll: _________________ Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze. |
|
|
hmsp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 21, 2005 Posty: 266
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 10:21 pm Temat postu: |
|
|
czesiu napisał: |
Jeszcze nie złowiłem :roll: |
Masz rację Czesiu Nasze największe jeszcze pływaj± i rosn±
Ja się nie martwię "moich" nikt nie złowi
Pozdr |
|
|
rzezuch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 216
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Huta |
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 11:07 pm Temat postu: |
|
|
hmsp napisał: |
"moich" nikt nie złowi |
Mam nadzieje, że moich też nie |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 3:45 am Temat postu: |
|
|
My¶lę, że moja największa ryba już została złowiona. Był to sum 190 cm.
Wrzesień 2003, Riumar ( Hiszpania ), rzeka Ebro. |
|
|
moro Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2006 Posty: 410
Kraj: Polska Miejscowość: jezioro, dżungla |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 6:04 am Temat postu: |
|
|
czesiu napisał: |
Jeszcze nie złowiłem :roll: |
Ja też nie. Moja to chyba jeszcze się nie wyklua z ikry, albo już pływa. |
|
|
Robertus1964 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 07, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 7:28 am Temat postu: |
|
|
Moj± najwieksz± ryb± był szczupak o masie 12 kg złowiony w jez.Wełtyń koło Gryfina w 1990 roku.Wzi±ł na wahadłówkę Mors - 3 |
|
|
Bodzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 09, 2005 Posty: 300
Kraj: Polska Miejscowość: Trzebiatów |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 7:49 am Temat postu: |
|
|
Moj± największ± rybk± był sum 21,5 kilo. Jest ni± do tej pory, i chyba długo jeszcze bedzie. Pozdro |
|
|
thomas Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 01, 2006 Posty: 238
Kraj: Polska Miejscowość: Siedlce |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 8:24 am Temat postu: |
|
|
Moja największa ryba jeszcze przedemn± _________________ TRAPER |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 9:47 am Temat postu: |
|
|
Największa ryba?
U¶wiadamiam sobie w takich momentach ,to że wła¶ciwie nie złowiłem jeszcze ryby wielko¶ci± godnej uwagi |
|
|
gucio2020 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 17, 2005 Posty: 543
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 9:47 am Temat postu: |
|
|
Moj najwiekszy okaz to Leszczopłoć Syberysjki 86kg, 215cm :
A tak na poważnie to szczupaczki 82 i 78 cm, lin ponad 50 cm, lechu na spina w granicach 60 cm. Bez oszałamiaj±cych sukcesów ale ja jestem happy ;). Z tym że to zamierzchłe czasy . Obecnie nie licze nawet na podobne wyniki. _________________ ...::: Gutek :::... |
|
|
snoek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 09, 2005 Posty: 231
Kraj: Belgia Miejscowość: Leuven |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 12:55 pm Temat postu: |
|
|
Moja okazowa rybka to jeszce sobie plywa.Byc moze w tym sezonie ja dorwe : A tak w ogole cos godnego uwagi(jak na ten gatunek) to karas 46cm(nie wiem ile wazyl). |
|
|
hakin Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2003 Posty: 464
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 2:19 pm Temat postu: |
|
|
Największa ryba DO TEJ PORY, jest jesiotr 6.25kg. Zerwana ryba była jeszcze większa, ale przez głupote j± straciłem. Był to szczupak mniej więcej 10kg |
|
|
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 3:03 pm Temat postu: |
|
|
hakin napisał: |
Największa ryba DO TEJ PORY, jest jesiotr 6.25kg. Zerwana ryba była jeszcze większa, ale przez głupote j± straciłem. Był to szczupak mniej więcej 10kg |
A gdzie złowiłes tego jesiotra? |
|
|
sallmo Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Mar 23, 2006 Posty: 1
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Największy. Szczupak 6 kg 97cm niby nic wielkiego ALE .........
Złowiony w Wi¶le w Centrum Warszawy . Żywiec ukleja żyłka 0.25
zestaw bez wolframu (sandaczowy) Było trochę FARTU |
|
|
Docio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 5:37 pm Temat postu: |
|
|
Nie lubię tak niekonkretnych pytań do licytowania się, bo przeważnie wygrywa ten co złowi mutanta węgorza z przetr±conymi kręgami o długo¶ci dwóch metrów i wadze pół kilograma :-)
W drugiej kolejno¶ci wymieniane s± ryby przypadkowo złowione i nikogo nie interesuje, że jaka¶ tołpyga zassała twisterka, sztuka to sztuka :-)
Lubię natomiast poczytać o celowych, zaplanowanych z pełn± premedytacj± sukcesach w połowie danej ryby. No bo czy można porównać pięciokilogramowego szczupaka złowionego na boczny trok z 30cm uklej± złowion± na bat z żyłk± 0,08mm gdy wła¶nie łowiło się uklejki? Według mnie nie można i szczupak, choć okazały, wygl±da przy tej uklejce bardzo blado.
W swoim wędkarskim życiorysie zaliczyłem sporo ryb. jednak najgodniejsze trofea to między innymi ukleja blisko 30cm złowiona w czasie połowu żywczyków na zestaw uklejowy oczywi¶cie. Drugim trofeum (wymieniam je w kolejno¶ci złowienia :-) ), był metrowy szczupak złowiony na ćwierćkilogramow± płotkę. Trzeci± i jak do tej pory ostatni± był 30kg wi¶lany sum mieszkaj±cy pod Gór± Kalwari±, który skusił się na filet w ¶rodku nocy. To moje osobiste rybki i choćby były zdecydowanie mniejsze to i tak dały mi mnóstwo satysfakcji. W końcu to chyba o to chodzi, by mieć satysfakcję a nie argument do bły¶nięcia w gronie wędkarskim :-D
Z pomniejszych celowych łowów mogę wymienić 90cm węgorza, 60cm leszcza, 22cm kr±pia, 43cm karpia, 29cm karasia, 27cm wzdręgę i 32cm płoć. Pewnie dziwicie się dlaczego te moje rekordy s± w większo¶ci przypadków takie małe? Ano dlatego, że zostały zanotowane w moim zeszycie, który zakończyłem pod koniec lat 80-tych. Od tamtej pory nie mierzę i nie ważę ryb, wła¶ciwie ważyć przestałem dużo wcze¶niej. Czy wielko¶ci się zmieniły? Oczywi¶cie, że tak, tylko nie notuję i nie mam dokładnych danych. Łowiłem blisko 40cm płocie, mierzone na oko :-) Wzdręgi trochę mniejsze, kilogramowe karasie i chyba rekordowego kr±pia, gdyby był notowany :-)
Można się ¶miać ale na większo¶ć przypadków nie mam nawet pół ¶wiadka :-) Wyj±tkiem w tym jest wspomniany kr±p, który został złowiony w Narwi poniżej Dębe i oceniony na 40cm przez szacowne grono w składzie Munio, Piecia i Marek_b. Widział kto¶ takiego kr±pia? No i jak ma się mawet 8kg szczupak do takiego kolosalnego kr±pia? :-D |
|
|
123Marzenka Hodowca rosówek
Dołączył: Mar 25, 2006 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Elbl±ga |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 6:20 pm Temat postu: |
|
|
Mój rekord, to leszcze 2,1 kg. Pięknie walczył i był br±zowy ze staro¶ci... |
|
|
Maniek_N Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 04, 2005 Posty: 477
Kraj: Polska Miejscowość: Rędziny |
|
|
bedmar58 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 20, 2004 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie Zdrój |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 6:49 pm Temat postu: największa złowiona ryba |
|
|
Moja największa złowiona słodkowodna ryba to Sum 24.5 kg.
W morzu natomiast Tuńczyk około 60 kg.
Pozdrawiam. |
|
|
thomas Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 01, 2006 Posty: 238
Kraj: Polska Miejscowość: Siedlce |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 7:46 pm Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj złowiłem 42 cm klenia, nie ważyłem- wypu¶ciłem go do wody. Byłem w szoku. Pierwszy raz w tym roku byłem na rybach. Nad wod± byłem bardziej z ciekawo¶ci niż z zamiarem łowienia. Dobry pocz±tek _________________ TRAPER |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 8:15 pm Temat postu: |
|
|
W moim wędkarskim dorobku, je¶li chodzi o okazy, na wyróżnienie zasługuj±: sandacz 106 cm – 10,5 kg, boleń 96 cm – nie ważony, wypuszczony, okoń 45 cm – 1,54 kg – Sulejów.
Poza tym, były metrowe szczupaki, był sumek i jeszcze jeden godny uwagi boleń 89 cm(rz. Pilica) – też wypuszczony.
Wyżej wymienione ryby złowiłem w latach obfito¶ci naszych wód. Obecnie, z roku na rok, coraz cieniej, ale wci±ż żyję nadziej±…
Pozdrawiam. |
|
|
LOBUZ Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2005 Posty: 807
Kraj: Polska Miejscowość: ZEBRZYDOWICE |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 9:40 pm Temat postu: |
|
|
ja to nei mam sie czym chwalić
okoń 42 cm
szczupak 91 cm
karpik 77cm
jaż 51,5 cm
no cóż te wieksze dopiero przedemn±
może ktos zarzuci ten temat pod koniec tego sezonu wtedy moż ecos dodam do tej mojej małej listy
pozdrawiam lobuz _________________ wszystkie rybki ¶pi± w jeziorze tylko jedna spać nie może . |
|
|
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych |
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Moja największa sztuka to karp z Mietkowa, 77cm i koło ósemki. _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie." |
|
|
Maniek_N Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 04, 2005 Posty: 477
Kraj: Polska Miejscowość: Rędziny |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 7:06 am Temat postu: |
|
|
Jotes60 napisał: |
boleń 89 cm(rz. Pilica)
|
Gdzie na Pilicy łowisz bolenie ? Powyżej Sulejowa czy poniżej ? _________________ www.wedkarstwo.czest.pl |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 8:36 am Temat postu: |
|
|
Maniek_N napisał: |
Jotes60 napisał: |
boleń 89 cm(rz. Pilica)
|
Gdzie na Pilicy łowisz bolenie ? Powyżej Sulejowa czy poniżej ? |
Maniek - łowiłem, teraz to już tylko wspomnienia. Łowiłem poniżej Sulejowa, to były czasy... Teraz można sobie połowić na Sulejowie bo jest bolenia dużo, ale to nie to samo co w rzece. Na Sulejowskie potrzeba innych przynęt i techniki, ale tylko z łodzi(najlepiej).
Pozdrawiam. |
|
|
Maniek_N Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 04, 2005 Posty: 477
Kraj: Polska Miejscowość: Rędziny |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 9:55 am Temat postu: |
|
|
No szkoda, że już w Pilicy takie `pitbule` nie pływaj±....Co do Sulejowa to się z Tob± zgodzę, że bolka jest tam do¶ć sporo ale złowić go to istny cud chyba. W czerwcu ubiegłego roku próbowałem woblerków, blaszek boleniowych, obrotówek i nic...a bolki dosłownie obok mnie siały spustoszenie wszelkiej drobnicy. Widziałem jakiego¶ młodego adepta sztuki wędkarskiej, który z brzegu (chyba w poszukiwaniu okoni) na boczny trok złapał takiego około 60 cm. W tym roku też z paprochami się do nich przymierze... _________________ www.wedkarstwo.czest.pl |
|
|
weynrob Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Jul 12, 2004 Posty: 7
Kraj: Polska Miejscowość: Łowicz |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 12:03 pm Temat postu: |
|
|
Niedaleko Łowicza na zwirowni amur 115 cm 11.5 kg oraz karp 10.70 kg-dł nie pamietam,ale mały nie był-kolega złowił karpia 12.5 kg--ale to juz historia bo jest po zbiorniku-rozkradziny i zdewastowany
pozdr |
|
|
mrufka Miotacz nęciwa
Dołączył: Feb 27, 2003 Posty: 121
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 1:31 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy¶ na jakim¶ wyjeĽdzie pewien go¶ć złapał szczupaczka 30-40 cm.... i całe pole namiotowe robiło sobie z nim zdjęcie... a ja złowiłem płotkę 1,10 kg i nikt nawet na ni± nie spojrzał... Tak więc jedna z kilku większych ryb jakie złapałem nie wzbudziła zainteresowania... A na swoim koncie mam jeszcze karpika 16,40 kg, szupaczka 4,60kg i leszczyka 3,20... czy w tym roku będzie lepiej.... zobaczymy _________________ mrufka |
|
|
rybok Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 06, 2006 Posty: 35
Kraj: Polska Miejscowość: Chrzanów |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 1:38 pm Temat postu: |
|
|
mój skromny dobytek to sum 99cm 6,45kg jaz 47cm
leszcz 69cm miętus 47cm sandacz 68cm wszystki rybki zostały złowione na Wi¶le w Kamieniu w tym roku może złapie sie jaki¶ okaz 8) |
|
|
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 1:46 pm Temat postu: |
|
|
thomas napisał: |
Moja największa ryba jeszcze przedemn± |
Nie tylko przed tob± :. _________________ Bercik
|
|
|
Jur Hodowca rosówek
Dołączył: Feb 26, 2006 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: Bełchatów |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Dwumetrowy rekin,to moja największa ryba.Rano się obudziłem,¶wiadków brak. |
|
|
Jazgarek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 323
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 4:40 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
My¶lę, że moja największa ryba już została złowiona. Był to sum 190 cm.
Wrzesień 2003, Riumar ( Hiszpania ), rzeka Ebro. |
Oldi, pochwal się ile ważył |
|
|
Anguiler83 Skrobacz pospolity
Dołączył: Jan 19, 2006 Posty: 39
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 8:56 pm Temat postu: Jaka jest wasza największa złowiona ryba? |
|
|
Okazów, ani spektakularnych wyników nie było, ale kilka moich małych rado¶ci mnie spotkało...
Karp - 9,25 kg; 76 cm
Szczupak - 94 cm
Leszcze - do 2 kg
Karas złocisty - 70 dkg
Okonie - do 60 dkg
Kr±p - na oko 36 - 38 cm ;)
Większych ryb nie udało mi się złowić. Mam nadzieję, że wszystko dopiero przede mn±... |
|
|
radzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 01, 2005 Posty: 1239
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok |
Wysłany: Sro Mar 29, 2006 6:34 am Temat postu: |
|
|
Największa ryba to bugowy sum 11 kg na klasyczn± gruntówkę z pęczkiem rosówek na haku. Najbardziej cenię sobię jednak bolenia 3.5 kg 69 cm, również z Bugu. Cenię, bo po pierwsze udało się przekroczyć, długo oczekiwan± "magiczn±" dla mnie wielko¶ć 3.0 kg, poza tym wyholowany został na bardzo delikatny (wręcz jaziowy) sprzęt. Do dzi¶ pamiętam kilkudziesięciometrowe odjazdy i wyskok w powietrze godny łososia : .
Pozdrawiam - Radzio |
|
|
przelom_Bugu Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 25, 2006 Posty: 39
Kraj: Polska Miejscowość: Biała Podlaska |
Wysłany: Sro Mar 29, 2006 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam, zdublowałem się :oops:
Ostatnio zmieniony przez przelom_Bugu dnia Sro Mar 29, 2006 8:30 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
przelom_Bugu Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 25, 2006 Posty: 39
Kraj: Polska Miejscowość: Biała Podlaska |
Wysłany: Sro Mar 29, 2006 8:28 pm Temat postu: |
|
|
Nic szczególnego, ale parę medalowych ryb udało się oszukać:
1. JaĽ 1,68 kg - 49,0 cm (WW 10'97)
2. Okoń 1,12 kg - 41,0 cm (WW 2'99)
3. Kara¶ 1,22 kg - 39,0 cm (WW 8'99)
4. Karas srebrzysty 1,37 kg - 42,0 cm (WW 8'99)
5. Kara¶ srebrzysty 1,08 kg - 38,5 cm (WW 8'99)
6. Boleń 3,40 kg - 73,0 cm (WW 1'04)
7. Boleń 3,78 kg - 75,0 cm (WW 2'04)
8. Boleń 3,25 kg - 72,0 cm (WW 2'04)
Norm medalowych nie przekroczyły szczupaki 89 i 86 cm, okonie 39 i 38 cm oraz płoć 37,5 cm (teraz by przekroczyła). |
|
|
AQUARIUS Dyrygent holu
Dołączył: Mar 29, 2006 Posty: 197
Kraj: USA Miejscowość: Detroit / do 73 Tarnow |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 8:47 am Temat postu: |
|
|
King/Chinook czyli losos zlapany na jeziorze Michigan okolo 15 kilo
KLIK |
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 3:17 pm Temat postu: |
|
|
Piękna ryba
Ps. Na forum nie wstawiamy obrazków. Link musi wystarczyć _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Jazgarek napisał: |
old_rysiu napisał: |
My¶lę, że moja największa ryba już została złowiona. Był to sum 190 cm.
Wrzesień 2003, Riumar ( Hiszpania ), rzeka Ebro. |
Oldi, pochwal się ile ważył |
Nie mógł być zważony. Dysponowali¶my wag± do 50 kg :-( |
|
|
match6 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Tułowice |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 4:36 pm Temat postu: |
|
|
Docio, takiego kr±pia to widziałem, w mojej siatce, w maju ub.r. Miał 46cm! i 1,6kg.- Swiadkowie- dwie babcie siedz±ce na nadrzecznej ławeczce i kolo, który łowił obok, miał wagę. Warzył moje rybki(razem i z osobna). To było na Nysie Kłodzkiej, w Nysie, a ten kolo, to nyski wyczynowiec, trenuj±cy przed mistrzostwami koła. Moje rybki zaciekawiły go, bo on łowił płotki i kr±pie do 30cm, a mi, kilka metrów poniżej niego, w zanetę weszły(i brały!) leszki ok. dwójki i kr±pie, z w.w. na czele.
A tak z większych rybek to karp 6,80kg, złowiony, "za juniora" na zawodach, niby nic, ale "wyszedł" na przypon 0,08mm... łowiłem matchem. |
|
|
Docio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 4:41 pm Temat postu: |
|
|
match6 napisał: |
Docio, takiego kr±pia to widziałem, w mojej siatce, w maju ub.r. Miał 46cm! i 1,6kg.- Swiadkowie- dwie babcie siedz±ce na nadrzecznej ławeczce i kolo, który łowił obok, miał wagę. Warzył moje rybki(razem i z osobna). To było na Nysie Kłodzkiej, w Nysie, a ten kolo, to nyski wyczynowiec, trenuj±cy przed mistrzostwami koła. Moje rybki zaciekawiły go, bo on łowił płotki i kr±pie do 30cm, a mi, kilka metrów poniżej niego, w zanetę weszły(i brały!) leszki ok. dwójki i kr±pie, z w.w. na czele.
A tak z większych rybek to karp 6,80kg, złowiony, "za juniora" na zawodach, niby nic, ale "wyszedł" na przypon 0,08mm... łowiłem matchem. |
No to wiesz jak wygl±da kr±p monstrum :-) Wcze¶niej to sobie nie byłem w stanie nawet wyobrazić takiego wielkoluda :-D |
|
|
czesiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 02, 2004 Posty: 1354
Kraj: Polska Miejscowość: Byczyna |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 4:47 pm Temat postu: |
|
|
match6 napisał: |
A tak z większych rybek to karp 6,80kg, złowiony, "za juniora" na zawodach, niby nic, ale "wyszedł" na przypon 0,08mm... łowiłem matchem. |
Jak Ty go wyholowałe¶? _________________ Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze. |
|
|
match6 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Tułowice |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 5:28 pm Temat postu: |
|
|
Czesiu, 2 godz. 10 min., cały mokry, ale z nerwów a nie wysiłku
haczyk pękł przy odchaczaniu... |
|
|
rzezuch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 216
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Huta |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 6:36 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Nie mógł być zważony. Dysponowali¶my wag± do 50 kg :-( |
Old_Rysiu, wczoraj z koleg± Skwarkiem rozkminialo¶my jak zważyć tak wielk± rybe Jakby przypadkiem sie trafiła na haku albo i nie przypadkiem
Jest taka sytuacja, pada przypadkiem taki "sumik", miare ma np 170-200cm 8). Poznanie wymiaru to by było dla mnie nie wszystko, musialbym j± zważyć Pozostaje pytanie jak :?: Przecież nie zapakuje takiego "sumika" do bagażnika w aucie i nie pojade go zwarzyć bo priorytetem jest darowanie takiemu okazowi życia. Koniecznie
Rozkminili¶my ze Skwarkiem dwa potencjalne problemy: czym zważyć taki okaz i chyba jeszcze trudniejsza sprawa czyli...jak zwazyć.
Wydaje się to nie tak± prost± spraw± ale chyba każdy wędkarz by chciał zobaczyć na wadze np. "50kg" |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 6:46 pm Temat postu: |
|
|
rzezuch napisał: |
rozkminialo¶my
Rozkminili¶my |
:-) Ręce mi opadaj±. :-)
Konia z rzędem temu, kto wie co znacz± te wyrazy :-)
Teraz widzę - mieszkasz w Nowej Hucie - to przecież Kraków. Trzeba Sazana zapytać, czy to aby nie lokalna gwara :-) |
|
|
|