W klimacie europejskim samce karpia osi±gaj± dojrzało¶ć w wieku 3 lat, samice 4 – 5 lat. Karp przystępuje do tarła, gdy temperatura wody osi±ga 18 – 20°C. Następuje jednocze¶nie składanie do wody ikry (jaj) przez samice i mleczu (plemników) przez samce. Zapłodnione jaja przyklejaj± się do pędów i li¶ci ro¶lin podwodnych. Najbardziej odpowiednia dla rozwoju zarodkowego jest temperatura wody od 16 do 24°C. Rozwój wówczas trwa 3 – 5 dni. W niskiej temperaturze wody (10°C) okres rozwoju zarodkowego wydłuża się do 264 godzin.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 468
Zalogowani 0
Wszyscy 468
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
chce kupic troche główek z antyzaczepem, ale chciałbym najpierw zapytac czy one w ogole zdaja egzamin. Dno łowiska, w którym łowie usiane jest twardymi galeziami wikliny.
Roxen Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 420
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica
Wysłany: Czw Lip 06, 2006 6:40 pm Temat postu:
Łowiłem już na tego typu głowki antyzaczepowe umnie w łowisku zdały one egzamin : ale czasami sie trudno ryby zachaczaj± na tak± przynęte antyzaczepow± :
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 8:23 am Temat postu:
Kupiłem główki z antyzaczepem już ze 3 lata temu, ale dopiero w ubiegłym roku na jesieni podj±łem próbę wędkowania nimi. Główki gamaki.
Większo¶ć wędkarzy twierdzi, że s± trudno¶ci z zacięciem, jesli uzywa sie takich główek. Ja tego problemu nie miałem, gdyż nie miałem nawet brania :
Mogę natomiast stwierdzić, że główki te bradzo łatwo się rozpinaj± na twardych zaczepach.
W tej chwili stosuj±c przede wszystkim plecionki, w razie zaczepu bez większych problemów wyci±gam przynęty, rozginanie kotwic też nie stanowi problemu. Więc główki z antyzaczepami wróciły sobie grzecznie do pudełka i leż±
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 9:12 am Temat postu:
Do jigów na hakach nr 4 i mniejszych czasem stosuję antyzaczepy robione z żyłki 0,25 - 0,30. Żyłka daje się łatwo "zagnie¶ć" dla uformowania, a super-glue do¶ć trwale przytwierdza j± do główki. To wystarcza na bezkolizyjne przeprowadzenie wabika w¶ród zatopionych gałęzi, także na gr±żelowisku.
Niestety, połowa zacięć się nie udaje. Przy chimerycznym żerowaniu okoni, gdy podskubuj± przynętę, a bior± bardzo niezdecydowanie, mało które zacięcie "wchodzi".
Przy większych rozmiarach przynęt, przeznaczonych dla sandacza, problem ten sam.
St±d mój subiektywny wniosek: antyzaczep tak samo dobrze oszczędza nasz stan posiadania, jak i pogłowie ryb
sandacz_turawy Nawijacz żyłek
Dołączył: Feb 01, 2004 Posty: 138
Kraj: Polska Miejscowość: Opole
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 10:08 am Temat postu:
Radzę poczytać teksty W.Kondrackiego w starszych nr. ,,WP", z nich można dowiedzieć się na czym polega łowienie na główki z antyzaczepami i jak sprawnie łowi wędkarz, który zna się na rzeczy. Osobi¶cie używam takich głowek do łowienia w ,karczach'' sandaczy, niektóre z nich maj± tak twardy drut, że trzeba naprawde mocno nacisn±ć na niego żeby zeskoczył z haka i nigdy nie miałem problemu z zacięciem albo nie zauważyłem róĽnicy między skuteczno¶ci± zacięca na takich główkach w porównaniu z główkami zwykłymi. : _________________ A tak sobie jiguje na turawce.....
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 10:14 am Temat postu:
Być może tak jest z główkami Pana Kondrackiego, który jest ich producentam. Nie znam ich. Ja pisałem tylko o główkach Gamakatsu. Moim zdaniem w przypadku brania drucik antyzaczepowy z tych główek zostałby "zmasakrowany" przez ¶redniej wielko¶ci rybę.
Darek144 Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 10, 2006 Posty: 1400
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 11:07 am Temat postu:
Co do antyzaczepów to uważam, że nie zdaj± one egzaminu w większo¶ci wód. W karczach podobno s± niezast±pione (piszę podobno bo sam nie łowiłem w karczach). Ale przy przeciętnych zaczepach s± zbędne. Często antyzaczep po byle puknięciu w przeszkodę otwiera się. A na dodatek zwiększaj± liczbę tzw. pustych zacięć. Owszem, kiedy ryba naprawdę porz±dnie nam weĽmie to z zacięciem nie ma problemu. Ale kiedy okoń delikatnie nam podskubnie przynętę, lub sandacz w ni± puknie to w 99% nie zatniemy go. Tak więc moim skromnym zdaniem antyzaczep w większo¶ci przypadków jest "be" : _________________ "Zbyt wielu głupców ma się za mówców, ¶mieszne..."
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowość: Nuneaton
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 11:20 am Temat postu:
Jakis czas temu duzo na ten temat bylo w WP. Opisy jak pamietam byly pozytywne, podobno nie bylo problemow z zacinaniem i mozna bylo lowic w zaczepach bez utraty przynety. Wiekszosc artykulow pisal W.Kondracki, przewaznie byly o lowieniu sandaczy i okoni. Autor jest tez producentem, moze o to wlasnie chodzilo?? Pewnie sa ogloszenia o sprzedazy w WP, nie mam ostatnio dostepu wiec nie moge nic powiedziec. Chyba najlepsze wyjscie to kupic kilka i zwyczajnie sprobowac, moze inny producent zagwarantuje poprawne dzialanie?? Byly tez artykuly o glowkach z antyzaczepami z grubej zylki, gdzie mozna bylo regulowac ilosc tej zylki (byla w peczku kilku sztuk). Wogole duzo bylo artykulow o przynetach spiningowych, moze cos dla siebie znajdziesz. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mog± nie dostrzec różnicy
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 974
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 11:42 am Temat postu:
Rzaden producent NIE MOŻE gwarantować stu procentow± odzyskalno¶ć przynęt.
dexpert Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: May 22, 2006 Posty: 163
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 12:04 pm Temat postu:
Rok temu wypróbowałem te cuda antyzaczepowe. Ale z nich zrezygnowałem, gdyż odniosłem wrażenie, że miałem mniej zacięć, albo rybki stały się bardziej ostrożne. A może brak umiejętno¶ci wykorzystywania takich główek. Obecnie, jak mnie zmusza sytuacja (dużo zaczepów, po których tracę przynętę), zakładam żyłkę 0.3-0,4 na gumki. Ot moje subiektywne zdanie.
Pozdrawiam,
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 12:54 pm Temat postu:
dzieki za info
mnie sie wydaje, ze z zacieciem ryby nie bedzie problemu w przypadku gdy gume dopadnie szczupak czy sandacz, nawet delikatnie bioracy okon powinien sie zaciac, choć może mieć z tym drobne problemy, bardziej zalezy mi na tym zeby gumka bezproblemowo przeslizgiwala sie po galeziach, a nie czepiała sie nich jak rzep skarpetki...
dexpert Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: May 22, 2006 Posty: 163
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 1:16 pm Temat postu:
tomek,
Po prostu musisz wypróbować. Kup parę i przetestuj. A sam się przekonasz jakie ma wady i zalety.
Pozdrawiam i udanych łowów,
Krzywikk Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 04, 2006 Posty: 36
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 7:21 pm Temat postu:
Miałem okazję wypróbowac owe antyzaczepowe główki i muszę powiedziec że s± one naprawdę "anty" ale w stosunku do wszystkiego.Przed zaczepami nie chroni± ale przed zacięciem ryby robi± to dosyc skutecznie. Ja przestałem ich używac. Pozdrawiam. _________________ ZŁÓW I WYPÓ¦Ć
Krzywikk Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 04, 2006 Posty: 36
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 7:23 pm Temat postu:
DOPOWIEDZENIE
To tylko moje skromne zdanie w tym temacie. A wszystko inne jest spraw± twojego wyboru. _________________ ZŁÓW I WYPÓ¦Ć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.