Rowy- był ktoś??

[Tirith27]

Witam
Czy był ktoś z szanownych kolegów w tym roku na łowisku Rowy??
Ja mam zamiar się wybrać w ten weekend, ale że mam ponad 100km w jedną stronę chciałbym wiedzieć czy już warto jechać?

[Tirith27]

Nikt nie jeździ na Rowy ??

[welski]

Byłem ale dzwadziescia lat temu poraz pierwszy i ostatni/też z Rumi z ul.Akacjowej/.
Brzeg obstawiony,że palca nie można bylo wcisnąć.
Prześliśmy na drugi brzeg,tam nas pogoniono.
Zwinąłem majdan i na piworko.

[pietruch]

Co by tu mówić... ponoć płoć zaczęła brać.
Sprawdzę w sobotę.

[Tirith27]

Welski ja dokładniej z Janowa jestem, a co do rowów to przez te 20 lat nic się nie zmieniło, dalej jest ciężko palec wcisnąć, ale na efekty nie można narzekać, jeżdżę tam, bo to jedyne łowisko, jakie znam gdzie można jeszcze dosyć często połowić płocie w okolicach 1kg, a marzec i kwiecień to jedyne miesiące, kiedy łowię te ryby. Co do samego łowiska i jego otoczenia to faktycznie tragedia, wszech obecne buractwo i chamstwo :/, regulaminów nikt tam nie przestrzega, ludzie biorą wszystko co się da i ile się da, bez względu na okresy, wymiary i limity ochronne. Mimo wszystko 3-4 razy w roku jadę połowić ładne płocie, bo naprawdę warto.

[bodzio51]

Rumianie ,pojedżcie sobie lepiej na kanał Redy.Olbrzymich płoci nie połowicie,ale z drobiazgiem można się pobawić ,za to nie ma tak wielkiej presji i można gdzieś "palec włożyć".A w ogóle, gdzie są w okolicy dobre łowiska?

[welski]

Marchowo,kiele Koleczkowa ,jest ploć i leszcz.

[Tirith27]

Bodzio ja ogólnie nie przepadam za łowieniem płoteczek :/ Na rowy jeźdzę tylko 2-3 razy do roku wczesną wiosną, dla tych wielkich płoci jakie można tam jeszcze złowić. Z pierwszej ręki wiem już napewno, że na Rowach już się ruszyło, dlatego w niedziele będe tam niezależnie od pogody ;) Na kanał do Orla pojadę na początku kwietnia jak lechy wejdą z jeziora

[mati1112]

A ja mam wujka w Słupsku widzę że kolega jest ze Słupska, jak pojadę w wakacje to może wędkę zabiorę. Tylko co polecasz na Słupię? Na jaką rybę mam się nastawić?

[Tirith27]

No i byłem w Rowach, pogoda pod psem padający deszcz i wiejący dosyć mocno wiatr sprawiły, że wędkowanie nie było zbyt przyjemne. No ale za to ryby dopisały, żerowały intensywnie i do tego ładne sztuki, przez 4 godziny łowienia wyjąłem sporą liczbę płoci w przedziale 20-30cm, dwie sztuki były nawet większe. Do okoła wszyscy coś łowili i tylko pogoda zniechęcała do dłuższego siedzenia.