Szukam dobrego kija na Bolenie.

[skuli]

Cześć. Co koledzy mi polecicie.
Mam dwie propozycję ze sklepu MISTRALL Delux Expert Extreme Spin 3,00m i c.w. 10-28g czy BYRON Grey Mammoth. Micro W. 3.00m c.w. 5-30g.
Nie wiem na co się zdecydować a może macie swoje propozycje.
Pozdrawia skuli.

[KULONEK]

Nie łowiłem boleni i dokładnie nie znam wędek które wymieniłeś ,ale nikt tobie nie odpowiedział na posta więc proponuję abyś wybrał ten ,który tobie się bardziej podoba , albo wylosuj-pozdrawiam

[skuli]

Dzięki kulonek za radę. Na razie będę się oglądał za nowym kijem.
Łowiłem na Jaxona Telestara 300m 10-30g, ale go złamałem z mojej winy i zostałem bez kija. Tak wię na nowy sezon muszę sobie coś kupić.
A z kiji leżał mi Telestar bo był na moje potrzeby sztywniejszy.

[Piwoniusz]

Czy to ma być kij na bolenie głowy czy kończyn ? Moim zdaniem kij bejsbolowy jest powalający. :

[majkel]

[skuli]

Mówiąc o kiju sztywniejszym miałem na myśli akcję szczytową i sztywniejszy dolnik, a nie wędkę którą można zgiąć w koło.
Łowiłem taką wędką i za dużo ryb mi spadło podczas zacięcia.
Musiałem pokonać bardzo duży uciąg wody i jeszcze zaciąć rybę.
Kij się wyginał i za nim oddał siłę zacięcia było po braniu. Nie pomagała żyłka ani plecionka. Przy sztywniejszym kiju i plecionce prawie każde zacięcie było udane. Dla tego szukam kija o szybkiej akcji szczytowej.
Do parabolicznych kiji podchodzę z dużą rezerwą.

[mario_z]

A może coś z Kongera :?: Ja proponuję Maxim Kobra lub Maxim Kiler. Osobiście łowię Kobrą 240, CW 5-20g na plecionce 0,13 i jestem zadowolony :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[skuli]

Cześć. Wielkie dzięki Mario-z za radę. Przeważnie łowię na ripperki 5 i 7cm. Wczoraj w sklepie oglądałem KONGER Kobra Maxim 3.00m i 21g wyrzutu. Dwie jego zalety zobaczyłem od razu to sztywniejszy dolnik i bardzo czuła szczytówka. Posiada też równomierne ugięcie pod wzrastającym obciążeniem oraz dużą lekkość co jest ważne przy kilkuset rzutach. Mam pytanie co możecie powiedzieć mi więcej o tym kiju.
3M stosuję dla tego, że łowię na prostce z bardzo silnym nurtem przy skarpie. Muszę de fakto łowić z brzego i nie mogę wejść do wody.

[mario_z]

Nigdy nie łowiłem Kobrą trzymetrową, ale dwieście czterdziestka, którą posiadam jest jak dla mnie w miarę szybka, posiada płynne ugięcie i ma spory zapas mocy, przede wszystkim bardzo dobrze mi się nią rzuca lekkimi przynętami (4-6 g) na plecionce 0,13, z powodzeniem łowiłem na nią w ubiegłym sezonie sandacze, dobrze przenosi na dolnik nawet najdelikatniejsze brania, po pierwszym wyjeździe na sandacze z tym kijkiem stwierdziłem, że kij, którego używałem wcześniej idzie w odstawkę, będzie służył jako awaryjny, (Mikadowski Lexus Sensitive, wklejanka), do tamtego wyjazdu służył mi nonstop przez trzy lata. Na Kobrę w minionym sezonie wyjąłem kilkanaście Bolków, tylko jeden mi spadł i to z mojej winy, źle po prostu go podebrałem ręką i się wyślizgną a po chwili wypiął.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[dardzin]

Witaj skuli,
Jeżeli preferujesz akcje szczytową to uważam, że BYRON Grey Mammoth nie będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem. Nie jest to kij o akcji szczytowej. Poza tym jest to kij paraboliczny, pracujący "środkiem". Myślę, że powinieneś zwrócić uwage na spinning KONGER TURBO 300 7-21gr. Na łomżyńskich boleniach sprawuje sie znakomicie

[skuli]

Dzięki za radę dardzin. Myślę, że faktycznie Konger Turbo będzie dobry.
Stosuję przeważnie ripperki i małe wachadłówki przeważnie nr 2.
Woblerki stosuję 5 i 7cm pływające.
Ale najwięcej bolków miałem na riperki to jest naprawdę bardzo dobra przynęta w wielkościach 5 i 7cm.

[stachu991]

gdybyś był zainteresowany - to mam "do oddania w dobre ręce" Konger Turbo (2,7m) używany raptownie przez 2 mieciące...

[skuli]

Dzięki stachu 991 ale łowiłem 2.70m na moim miejscu i był dla mnie za krótki. Szukam zdecydowanie 3.00m kija o szybkiej akcji szczytowej.
Jeszcze raz dzięki.

[skuli]

Cześć o kupnie kija myślę bardzo poważnie.
W moim sklepie sprzedawca zaproponował mi spinning z firmy Mikado Competition Sensitive SS. Kij ma 3.00m długości, waży 170g i ma wyrzut 28g. Jego zaletą powiedziano mi jest czerwona szczytówka, która pokazuje brania, szybka akcja szczytowa i małe ugięcie.
Kij jest uniwersalny zarówno do połowu na gumy jak i woblery.
Mam pytanie czy ktoś łowił na tego kija i co możecie mi o nim więcej powiedziec.

[majkel]

[skuli]

Dzięki Majkel za przypomnienie.
W kiju, który połamałem nie miałem czerwonej szczytówki.
Branie bolenie zazwyczaj objawiało się dużym szarpnieciem, albo jeśli przynęta szła przy dnie to uczucie zaczepu, a potem odjazd.
Zaproponowano mi kij 28g, który ma czerwoną szczytówkę aby obserwować branie na miękką przynęte. Kij ten jak czytałem polecają do połowu sandaczy przy dnie na gumy. Może dla tego jest czerwona szczytówka.
Bardzo też w moim sklepie polecają Konger Maxim Cobra 3.00m do 21g.
Nie zwróciłem uwagi czy ma czerwoną szczytówkę.
Też zachęcają mnie do kupna Jaxon Crystalis 3.00m, 10-40g, który na pewno nie ma czerwonej szczytówki, a jest sztywniejszym kijem.
Nie wiem czy są kije 28g wyrzutu bez czerwonej szczytówki.
Dla tego proszę Was o doradzenie co kupić.

[Treyk]

[mario_z]

[skuli]

Dzięki mario-z za podpowieź. Kobra wpadła mi od razu w oko bo jest na sklepie i miałem ją w ręce. Kij 28g jak powiedziałe, że szukam to pokazano mi katalog MIkado i mogłem go sobie zobaczyć na zdjęciu. Kij jest oczywiście do sprowadzenia, ale nie miałem go w ręce. Jest to więc kupowanie w ciemno. Z kolei Robinson Xenon Jig Master 2.7m o wyrzycie 7-18g, którego oglądałem jest bardzo miękkim kijem jak dla mnie. Pracuje cały blank aż do uchwytu i kij się cały wygina. Chyba jednak zostanę przy Kobrze. Miałem w ręce 2.40 i 3.00m. Ale ja szukam zdecydowanie 3.00m. Z kolei dowiedziałem się, że cała seria Jaxon Telestar miała wadę fabryczną i sklep ją wycofał z ofery-poprostu się łamały kije. A z Kongera mam kołowrotek, łapię na niego cały czas i spisuje się nie nagannie.

[mario_z]

[skuli]

Dzięki mario-z za radę chyba się zdecyduję na Kobrę 3.00m.
Jest na nią 12 miesięczna gwarancja i ma przelotki siki co jest ważne przy łowieniu na plecionki. Jest też bardzo lekka, a co najważniejsze leży mi w ręce. Mam nadziekę, że na nią połowię. Jako przynęt stosuję głównie gumy.

[mario_z]

Kobra ma przelotki sik, ale jakieś chyba lepsze 8O od tych, co są montowane standardowo w tańszych kijach, zauważyłem, że plecionka się praktycznie nie strzępi i to jest bardzo pocieszające, kiedy łowiłem kijem Mikado, taka sama plecionka po dwóch, trzech miesiącach zaczynała się strzępić a podczas wędkowania Kobrą prawie cały sezon, plecionka jest w stanie, powiedziałbym IDEALNYM. 8O 8O
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[skuli]

Dzięki mario-z za podpowiedż. Widzę, że przelotki SIC są różne w różnych kijach. Wiem na przykład, że Jaxon na którego łapałem nie miał sik-ów tylko Alumina-oxyd i jakoś się na nim plecionka nie strzępiła.
Ale może trafiłem w tym kiju na te lepsze przelotki.
Łapię jeszcze na Robinsona Dynamic Ultra Power Jig model z 2005 roku. Kij ma 3.00m i cięrzar wyrzutu 8-30g. Jest rewelacyjny do cięższych przynęt i ma bordzo dobre przelotki typu sic. Ale Kobre sobie kupię jako kij do łapania na gumy, mniejsze woblerki i wahadłówki. Będzie się też nadawał do połowu kleni i jazi, a nawet jak widzę sandaczy.
W sklepie gdzie stale kupuje mają bardzo dobre zdanie o kobrze.
Do Jaxona podchodzę teraz z dużą nieufnością.

[krzyko]

Witaj skuli. Z tego co piszesz widzę że doskonale wiesz czego szukasz. Złapałeś już sporo boleni w dużej rzece i przekonałeś się że wędka musi być sztywna(akcja szczytowa) i lekka, ponieważ łowienie Bolków to ciężka orka. Z prabolicznego kija Bolki spadają już w trakcie uderzenia.Ponadto, żeby poprowadzić przynętę z dużą prędkością daleko od Ciebie tuż pod powierzchnią wody lub wręcz po powierzchni, wędka powinna być jak najdłuższa.I to wszystko sam wiesz.Według mnie wędka dobra do jigowania nie będzie się dobrze spisywała przy łowieniu Boleni.

Pozdrawiam
_________________
Wodom cześć!

[skuli]

Widzę krzyko, ze mnie rozumiesz. Łapałem na paraboliczny kij oczywiscie pożyczony od znajomego. Złapałem na niego jednego bolenia, chyba przez przypadek bo kij się za bardzo wyginał. Na jaxona, który duł miał sztywniejszy, a pracowała szczytówka wyjołem w tamtym roku 57 bolków, spadów nie liczę. Pod koniec sezonu we wrzesniu złamał mi się na uchwycie od kołowrotka. Z kolei Robinson, którego sobie kupiłem też jest mimo wszystko miękkim kijem, ale nie parabolikiem i to jest jego plus.
Szukam najbardziej kija z dołem sztywniejszym, w którym pracuje zdecydowanie szczytówka, 3.00 -3.30m i wyrzucie 5-35g lub 10-40g.

[krzyko]

Witaj skuli! Tylko Ci pozazdrościć wody tak zasobnej w rapy. Zdradż rąbek tajemnicy co to za wspaniała rzeka i jak się zasadzasz na " łososia" wód nizinnych.Ciekawi mnie czy łowisz z przykos,tam, opasek czy może z raf śródrzecznych? A wracając do kija ,czy łowisz może sandacze na woblery z opasek?. Pytam bo wędka, której szukasz nadawałaby się też do łowienia tych ryb.W dzisiejszych czasach poszukasz trochę i kupisz niedrogi kijek taki żeby Ci pasował.

Pozdrawiam
_________________
Wodom cześć!

[skuli]

Krzyko rzeka o którą pytasz to Nysa Kłodzka od Jeziora Otmuchowskiego w górę i w dół. Łapię przeważnie na woblery Salmo Sting. Teno, Minnow. Długość od 6cm do 9cm-modele pływające. Są srebrne z zielonym lub niebieskim grzbietem. Z gum stosuję ripperki w tej samej długości białe, biały z czarnym grzbietem, biały z niebieskim grzbietem i biały z zielonym grzbietem. Z błystek wahadłowych używam Gnomika 0.1 lub 2 srebrną.
Stosuję plecionkę 0.12mm, żyłkę 0.20 i 0.26mm.
Łowię przeważnie w prądzie przy skarpach, na prostce -moja ulubiona, bardzo rwie prąd. jest w niej głęboki rów o dnie żwirowym i resztki umocnień z faszyny, prawdziwe pole bitwy. Łowię też bolki przy kamiennych wyspach na płyciźnie - rzucam z przeciwległego brzegu na wyspę gumę i zciągam ją gwałtownym ruchem do wody. Brzegi są tam strome i jest dużo powalonych drzew. Bolki siedzą przeważnie w prądzie, lub niewielkim pasku spokojniejszej wody przy brzegu-tam jest drobnica.
Sandaczy w tej rzece jest mało, może ze względu na dużą ilość bolenia.
Na sandacze stosuję przeważnie duże gumy w ciemnych kolorach i łapie je przy zwalonych w wodę brzegach i przy gliniastych skarpach.

[krzyko]

No fajna ta Twoja Nysa skuli. Nigdy nad nią nie byłem, ale oczami wyobrażni widzę tę dziką i piękną okolicę oraz rzekę pełną boleni wzbijających fontanny wody w pogoni za drobnicą.Z opisu wnioskuję że i kleń ma się tam doskonale.Moje rzeki to Wisła i Bug.Łowię podobnie jak Ty .Głównie na woblery pływające własnej roboty, na przełomie dnia i nocy czyli od zmierzchu do godziny 22-23.Królem tej pory jest sandacz,a przyłowem zdarza się gruby bolek ,kleń,jaż,sum a czasami nawet podobno słabo widzący w nocy szczupak.Ta głęboka rynna z resztkami faszyny ,aż mi pachnie nocnym sandaczem, ale każda rzeka jest inna .I to jest piękne.Połamania kija na ogromnym egzemplarzu z Nysy Kłodzkiej.

Pozdrowienia
_________________
Wodom cześć!

[muzik21]

Skuli do Nysy Kłodzkiej mam niedaleko, ale jakoś nigdy nie łowiłem na odcinku opisywanym przez Ciebie. Ciekawi mnie jakiej wielkosci bolenie przeważają w tej rzece?
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[skuli]

Krzyku rzeka jest faktycznie piękna. Odcinek na którym łowię jest niedostępny dla zmotoryzowanych. Po bokach jest las a z prawej strony jeszcze wał. Miałem tam bolka około 1m we wrzesniu . Rzucałem w zatokę z jednej strony miałem zwalone drzewo, a zdrugiej sterczący w wodzie krzak. Wzioł przy wyprowadzaniu rippera z zatoki na głęboką wodę przy samym krzaku. Nie miałem żadnych szans aby go zatrzymać na kiju. Mimo mocno dokręconego hamulca wyciagnoł mi z prądem 20m rzyłki 0.26mm, a potem w prądzie wykonał przewrot i zrobił papa. To była największa ryba jaką miałem z boleni. Wyjołem za to z tej zatoki klenia 3kg. Wzioł tak samo jak boleń przy krzaku na wobler 5cm pływający srebrny z niebieskim grzbietem. Wobler prowadziłem przy dnie, Nagle o coś zachaczyłem - myślałem, że zaciołem drzewo pełno tam jest tego na dnie. Odjazd był piekny, wędka wygieta w pałąk czułem jak trzeszczy blank. Wyjołem go ślizgiem na brzeg. Oczywiście wróćił do wody. Byłem sam i nie miałem aparatu, ale satysfakcja jest.
Muzik wybierz się koniecznie bolki biorą do 45-55cm to jest standart, ale są też większe. Jest tylko problem z zaporą powyżej nigdy nie wiesz kiedy spuszczają wodę. Przybiera o jakieś 2m, przechodzi fala i znowu opada. Ale boleń bierze tylko przenosi się za drobnicą pod zalane trawy.

[muzik21]

A jak na tym odcinku z innym drapieżnikami, a dokładnie z szczupakiem?
A co do bolku... probowałeś je łowić kiedyś w samym J. Otmuchowskim?
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[skuli]

Cześć. Muzik21 ja nie łowiłem na Jeziorze Otmuchowskim.
Najlepsze miejsca dostępne są z łodzi. Wał z kolei jest bardzo oblegany przez gruntowców - pod sam wał podjeżdżasz samochodem.
Na jeziorze są naprawdę duże sandacze i szczupaki.
Mają tam wspaniałe warunki, dużo zatopionych drzew i pare wsi z domami. Ja łowię na rzece mniejszy ruch. Można złapać szupaka na doływie i odpływie z jeziora. Pod koniec września brał bardzo ładnie na wpływie do jeziora. Było bardzo ciepło , wyższy stan wody i dużo szczupaczków takich do 50cm. Łapałem ich po 50 szt dziennie na rzułty ripper 5cm prowadzony pod powierzchnią wody. Co rzut był szczupak. Miałem też kilka dużych, ale ich nie wyciągnołem - miałem za delikatny kij. Łapałem na pikera 2.70m do 25g wyrzutu. Stosowałem go bo skubał też sandacz ale bardzo delikatnie i to przy samych burtach brzegowych.
Też mi parę ładnych sztuk spadło przy brzegu - trzymał gumę w pysku a jak go podciągnołem pod brzeg to puszczał. Słabe zacięcie przez delikatną szczytówkę. Jest na rzece szczupak i sandacz ale bliżej jeziora skąd podchodzi.

[bonski]

Ja jak wybieram się nad Wisłę za boleniem zabieram ze sobą
Kongera Equsa Contact 2,70m cw. 7-23gr.

[krzyko]

Cześć skuli! Hi!Hi to Ci adrenaline podniósł ten wielki bolo.Witaj w klubie.Wiem jakie to uczucie bo przeżyłem to na własnej skurze.Tylko że do mnie się uśmiechnęło szczęście.Miał 7 kg i jak mi "fachowcy" piszą w artykułach że duży boleń to słaby wojownik, od razu wiem że świetni z nich teoretycy i gawędziarze.Nie chcę Ciebie pouczać,ale może hamulec był trochę za mocno ustawiony?.Zresztą to mało ważne,najważniejsza jest ta odrobina radości wędkarskiej z kontaktu z takim rybskiem.Ja wiem jaki jest pierwszy odjazd takiego bolenia.Porównać go chyba można tylko z odjazdem dużego karpia.

Gratuluję.
_________________
Wodom cześć!

[skuli]

a nie zlnia zaep. A pzy mocno podkconym haulcu podałem z zacepioną żyłką do oporu i spadła z guy.
Myślałżeby jąyjąć, ale st za głębo i jeszcze dży prd.
Da tego jakwię innych mieach t bardziej na luźie utia haulec.

[dero1990]

Czesc skuli:)

akurat mam do sprzedania dobrego kijka na bolki:)

Jest Nim Mikado Lexus Rainbow Spin 300

Długość: 300 cm cw. do 40g

jesli jesteś zainteresowany moge przeslac fotki:)
_________________
Łukasz Doering

[skuli]

Cześć. Dzięki dero1990 za podpowiedż. Będę jednak kupował w sklepie. chodzi mi o gwarancję i serwis pogwarancyjny. W moim sklepie akurat mi to gwarantują - po gwarancji dostarczają do serwisu danej firmy, a po naprawie odbieram i płacę. Jeśli mi nie zalerzy na serwisie firmowym to mają fachowca, który to naprawia. Dlatego zostaję przy sklepie.
Jeszcze raz dzięki.

[dero1990]

Niema Sprawy:)

Chciałem Pomuc:)

W sumie masz racje co do tego serwisu...

A chcem kijka Sprzedać poniewaz bede a wiosne wymieniał go na coś z wyzszej połeczki a troszke brakuje mi pieniazków
_________________
Łukasz Doering

[mario_z]

[dero1990]

Dzięki za informacje:)
zamiesciłem już tydzień temu:)
i jednego kijka udało mi sie sprzedac:)
co do ceny do według mnie jest rozsadna:)
_________________
Łukasz Doering

[skuli]

Cześć. Spytam się jeszcze raz Was o radę.
Dowiedziałem się, że MISTRALL Delux Epert Extreme Spin 3m 10-28g jest to wklejanka wykonana z włókna Im 8, o dużej zbierzności dolnika i posiada niezwykle przenikliwe zacięcie. Posiada też przelotki klasy SIC.
Więcej o tym kiju się nie dowiedziałem.
Myślę też o kiju 3m do 40g, ale tutaj proponują mi tańszego Jaxona Crystalisa. Tak, że jest nad czym się zastanawiać. :?:

[skuli]

Cześć. Dzisiaj byłem w sklepie.
Porównałem sobie oba kije.
Kij Mistrall Delux Epert Extreme Spin 3m 10-28g kosztuje 120zł, a Jaxon Crystalis 3m 10-40g kosztuje 118zł. Cena nie jest oszałamiająca ale moim zdaniem Mistrall pod względem pracy i wykończenia bije zdecydowanie Jaxona. Można powiedzieć, że są to kije dostępne dla większości wędkarzy.

[mario_z]

Skuli dokonałeś w końcu wyboru :?: Sezon boleniowy zbliża się bardzo szybko 8O , to już tylko 77 dni. 8O
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[bendericus]

tylko 77 dni powiadasz? Jak dla mnie, to jest zdecydowanie AŻ 77 dni....

[mario_z]

[skuli]

Powiem szczerze mario-z , że bardziej podoba mi się Mistrall. Cena tego kija była powyżej 200 zł, a teraz jest oferowany za 120. Jest to model z 2006 roku. Nie wiem czy producent wprowadza nową serię, nowy model albo rezygnuje z produkcji tej serii. Gwarancja przynajmniej jest.
Jaxon też jest niezłym kijem, ale za dużo nasłuchałem się o uszkodzeniach kijów tej firmy od kąd przenieśli produkcję do Chin. Mój pekł z powodu klejenia uchwytu. Był pęknięty, został sklejony i oddany do sklepu. Ciekawą ofertę ma też firma Konger i Mikado.
Na razie jest o czym pomyśleć.

[bonski]

Skuli większość blanków na naszym rynku to produkcja z Chin.

[skuli]

Dzięki bonski. Większość tych firm przeniosła produkcję do Chin i jakość sprzętu drastycznie spadła. Nie ma już pierwszych DAM-ów, czy DRAGONÓW. Kupiłem sobie super kołowrotek Dragona. Po przyniesieniu do domu okazało się, że ma bardzo maleńką naklejkę "Made in China".
A z firm to może tylko BAYRON nie robi w Chinach. I są jeszcze blanki producentów amerykańskich. Większość tych kiji to masówka, ale tu też można na coś sensownego trafić. Tak więc "szukajcie a znajdziecie" - może coś w końcu znajdę.

[bonski]

[skuli]

Bardzo wpółczuję pracownikom w Chinach. Kołowrotek mam 2 lata. Stosuję go do spinningu. Ma trzy szpule, 2 normalne z tworzywa i 1 szpulę do plecionki metalową. Chodzi jak złoto. Do kupna namówił mnie sprzedawca i nie zawiodłem się, chociaż opakowanie jest zwykłe, szare a nie błyszczące - jak w innych kołowrotkach z dużym zdjęciem kołowrotka na okładce i nie wpada w oko. Przy kupnie kieruje się zasadomk kij ma leżeć w ręce, i jak dla mnie nie może się cały wyginać. A większość kiji, które oglądałem to niestety miękkie kije lub paraboliki. Szukam kija o szybkiej akcji szczytowej. Te wymagania spełnia DRAGON MILLENIUM 2.7m 10-35g. Ale jest to krótki jak dla mnie kij.