jesiotr na Topoli

[grzbiet]

Powtarzając za PZW Wałbrzych informuje, że " jakaś ilośc " jesiotra syberyjskiego przedostała się ( z prywatnej hodowli ) w czasie ostatniej powodzi do Nysy i zbiornika Topola. Padło już kilka metrówek oraz mniejszych ku zaskoczeniu poławiających...
Ryby nie są objęte żadnym limitem ani wymiarem.

Ot taka ciekawostka a może wyzwanie... : : :
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."

[kefaspirit]

Z tego co wiem to ze stawów jednego hodowcy uciekło kilka (słyszałem nawet o 20) ton tej rybki.
Gość był na tyle zdesperowany, żeby odzyskać część tarlaków, że odkupował od wędkarzy wyłowione jeszcze żywe jesiotry.
Pewnie jeszcze parę sztuk zostało, bo większość już wyłowiona...

[SSG]

[sigi]

[zrodlak]

... no, teraz - to juz cala wioska wie...

[grzegorz_0108]

Byłem w połowie lipca z feederami na Zalewie Topola (za mostem, gdzie Nysa wpada do zalewu) i fakt - ludzi jak na zawodach!!! Pomyślałem, że woda tu lepiej natleniona więc stąd tyle ludzi. Ale ...
Powód był inny- JESIOTR SYBERYJSKI (dowiedziałem się potem).
A że była to moja pierwsza wizyta na tym akwenie po przyjeździe na urlop, więc nieświadom zasiadłem w świeżo opuszczonej miejscówce z myślą o pięknych leszczach i z białymi robaczkami dłubałem tylko małe żylety a ... o godz. 21 coś walnęło, odjazd totalny, pomyślałem karp albo … sandacz.
Jakież było moje zdziwienie gdy z wody raptem wyskoczyło coś rekinowatego z dziwnym ryjkiem – JESIOTR , w Nysie ????
Byłem bardziej zdziwiony niż ta rybka. I w taki sposób złowiłem pierwszego i chyba jedynego jesiotra w moim życiu.
Dowiedziałem się wówczas od sąsiada o powodzi i że „troszkę” wypłukało tej rybki facetowi. No i że tam każdy liczył na tę królewską rybkę.

Gdy wracałem w połowie sierpnia do Warszawy to na Topoli już się uspokoiło, jesiotr wpłynął w zbiornik, a że zbiornik duży to i niech tam ROŚNIE. A przy moście się przeludniło.

[grzbiet]

Jest dokładnie Dociu tak jak piszesz, przepisy tłumacza jasno, tylko PZW Wałbrzych informuje, że ryba ta nie jest objęta ustawową ochroną. Czyli nie podlega żadnemu paragrafowi ( nie mój to wymysł ).
Poza tym gatunki obce naszej faunie z tego co wiadomo są niepożądane jako zagrożenie dla rodzimych gatunków. I tyle i nie chodzi tu o MIĘSO : : : .

Pozdrawiam i życzę na końcu wędki metrowego jesiotra syberyjskiego :
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."

[SSG]

[grzbiet]

Dociu, jutro jadę na Słup właśnie na płotki... mnie tez satysfakcjonują... zwłaszcza na bacika... .

Udanego połowu nad tak bardzo oczekiwanym jeziorkiem... :
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."

[SSG]

[Bielkiel]

wiecie u nas jest taka sytuacja: mamy kilka sztuk jesiotra wpuszczonego dla uciechy wedkarzy, ale obowiązuje zakaz zabierania złowionego okazu tylko fotka i z powrotem do wody:) - oczywiście łowisko prywatne
popieram taki pomysł, bo przecież nie zawsze chodzi o mięcho;)