Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olek9364 Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Aug 25, 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 6:25 pm Temat postu: naprawa silnika salut 3 |
|
|
witam kupiłem silnik salut od pierwszego wła¶ciciela,prawdopodobnie nie był wcale pływany ,jednak ma jak±¶ usterke na sucho odpala za pierwszym przelaniem gaĽnika lecz w momęcie zatopienia spodziny ga¶nie odrazu,nie ma też możliwo¶ći odpalenia go na wodzie,czy może kto¶ zmontował wiatraczek pompy wodnej odwrotnie czy może to być przyczyn± może kto¶ miał podobny problem?? |
|
|
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 7:08 pm Temat postu: |
|
|
POSZUKAJ TU
Może Ci to co pomoże? Na odległo¶ć trudno co¶ doradzać - wszystko wskazywało by na jak±¶ nieszczelno¶ć układu chłodzenia gdzie woda dostaje się na iskrownik powoduj±c zwarcie. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
|
olek9364 Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Aug 25, 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 7:59 pm Temat postu: |
|
|
dzieki za odpowiedz już tam czytałem,na aparacie nie widać nic mokrego ,pozatym zaraz po wyci±gnięciu silnika z beczki odpala odrazu, a ga¶nie odrazu po zanużeniu , dlatego nawet nie mogę sprawdzić czy układ chłodzenia działa,trudno wyczuć od czego się zabrać co rozbierać. |
|
|
match_ac Młodszy podbierakowy
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 102
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy¶ też używałem podobny silnik. Miałem taki sam problem jak ty. Rozwi±zanie jest bardzo proste:
Jak chcesz odpalić silnik to musisz go przelać do¶ć porz±dnie i wtedy odpala za 1razem w wodzie |
|
|
olek9364 Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Aug 25, 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 8:46 pm Temat postu: |
|
|
sprawdzę jutro, choć nie wiem czy to co¶ to da, odpalony silnik na obrotach wkładam tylko spodzine do wody i odrazu ga¶nie. |
|
|
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 8:58 pm Temat postu: |
|
|
olek9364 napisał: |
odpalony silnik na obrotach wkładam tylko spodzine do wody i odrazu ga¶nie. |
Zrób tak jeszcze raz i zaraz po zga¶nięciu wykręć ¶wiecę i sprawdĽ czy nie ma w cylindrze wody.?? Wygl±da mi to na sparciał± uszczelkę w układzie chłodzenia która przepuszcza wodę do cylindra. _________________ Łowię i zjadam ...... |
|
|
match_ac Młodszy podbierakowy
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 102
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 8:59 pm Temat postu: |
|
|
Aha to pewnie jest tak jak mówi zamker |
|
|
olek9364 Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Aug 25, 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 9:02 pm Temat postu: |
|
|
o to już prędzej, silnik leżał ładnych pare lat je¶li będzie woda to która uszczelke wymienić. |
|
|
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 9:12 pm Temat postu: |
|
|
olek9364 napisał: |
je¶li będzie woda to która uszczelke wymienić. |
O ile potwierdz± się moje przypuszczenia to radził bym wymianę wszystkich uszczelek. _________________ Łowię i zjadam ...... |
|
|
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 9:23 pm Temat postu: |
|
|
Mialem takiego Saluta jak mieszkalem w Polsce. Uzylem go tylko kilka razy. Zostal w piwnicy i rodzina go podobno sprzedala. Pamietam, ze kiedys rozkrecilem go do ostatniej srubki, zeby zobaczyc co ma w srodku. Ale wiatraczek chyba wkrecilem z powrotem prawidlowo. |
|
|
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Piwoniusz napisał: |
Uzylem go tylko kilka razy. |
Z reguły bez kapitalnego remontu nie daje się tego użyć więcej niż kilka razy. W każdym b±dĽ razie jaki¶ przegl±d jest konieczny. _________________ Łowię i zjadam ...... |
|
|
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 11:01 pm Temat postu: |
|
|
Zamker......z całym szacunkiem dla Twojej osoby........bajki opowiadasz !!!!! Łowię ryby od 1972r i większo¶ć wędkarzy, którzy używali wtedy silniki ze stajni Salut/Wietierok/Wicher.....używaj± ich do dzi¶.....bez kapitalnych remontów o których tu piszesz.....te silniki maj± dzisiaj po 30/40 lat !!!!! Zapraszam do Serocka, popatrz na czym pływaj± miejscowi. Oczywi¶cie s± pewne warunki, które trzeba spełnic, żeby silnik pracował
poprawnie.....konserwacja na zimę, odpowiednia mieszanka i olej......nic poza tym. W tych silnikach to wła¶nie ich toporno¶ć jest główn± zalet±.
Nawet najnowszy 4-suw można zajeżdzić i to łatwiej niż sobie wyobrażasz.
Posiadam dwie Hondy 4-suwy 5/10KM i wymagaj± one więcej uwagi niż stare ruskie konstrukcje.
pozd. |
|
|
Jezier Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2006 Posty: 830
Kraj: Polska Miejscowość: Oborniki ¦l±skie |
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 7:30 am Temat postu: |
|
|
Nie znam tego silnika. Nie s±dzę by to była wina układu chłodzenia. Wygl±da na to że nie ma wystarczaj±cej mocy by pokonać opór, który stawia mu woda. Zacz±łbym od regulacji zapłonu i gaĽnika. |
|
|
Fan Hodowca rosówek
Dołączył: Aug 10, 2006 Posty: 27
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok |
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 9:02 am Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Salut/Wietierok/Wicher |
Wicher jest bardzo dobrym silnikiem wersja 30KM, któr± posiadał mój dziadek była "cacy" kiedy¶ wypłyneli¶my na jeziorze łódeczk± z wicherkiem i mieli¶my nieszczę¶liwy wypadek, łódkę wywrócili¶my silnik był juz pod wod±. Doci±gneli¶my łódkę do brzegu ( jakie¶ 10-12m ) i chielismy zobaczyc co z silnikiem poszli¶my więc do domku i dziadek zacz± ci±gać za sznurek od koła magnesowego i silnik nie chciał zaskoczyć odkręcili¶my ¶wiece wysuszylismy i wlali¶my tam troszkę benzyny po skręceniu odpalił za 2 razem ... do tej pory działa bez zarzutów |
|
|
olek9364 Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Aug 25, 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 8:16 am Temat postu: |
|
|
WITAM więc kolega Jezier trafił w 10 , był zbyt słaby by pokręcić ¶rub±, pogrzebałem troszke w gaĽniku i ¶miga w beczce , jeszcze muszę uszczelni¶ ł±czenie spodziny z rurk± chłodzenia i sprawdzić czy jest jaka¶ regulacja zapłonu, je¶li kto¶ co¶ wie na ten temat proszę o podpowiedz jest to salut elektronik ostatni model 1993 rok.
Dziękuje wszystkim kolegom za pomoc. |
|
|
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 2:46 pm Temat postu: |
|
|
No widzisz. Z silnikiem jak z kobiet± - poruszysz odpowiedni± ¶rubke to i on zacznie się lepiej ruszać. |
|
|
|