Słońsk

jacek_dsw · Wysłany: Nie Paż 13, 2002 3:25 pm Temat postu: Słońsk

Wszystko zaczęło się jeszcze na V zlocie pogawędkowiczów w Kalejtach. KAJKO poznański ichtiolog wspominał że wyjeżdża na odłowy w okolice Kostrzyna, wspomniane odłowy ma przeprowadzić na rzece Postomi.

Pierwsze informacje o wynikach zostały przekazane na porannej zmianie SIGIemu i innym znajdującym się w tym czasie pogawędkowiczom. Z tego co później pisał sigi wynikało że duża ilość szczupaka, takie o masie od 2 do 5 kg. Największe ilości ładnych szczupaków znajdowały się jakieś 200- 500 m od miejsca gdzie Postomia wpada do Warty. Oprócz tego że zębacze licznie wpadały do siaty rybackiej, to również chętnie biły na Algę nr. 1 i 2, oraz ciemne żabki. Nie ma co ukrywać że zaczęło to nas kusić ażeby wyrwać się chociaż na trochę z miasta i po obcować z naturą. W końcu wszystko jest jak na dłoni, znamy miejscówki szczupaków, na co biorą, gdzie się zatrzymać. Po dłuższych rozmowach na ten temat okazało się iż MONK również zna te wody, i to nie z opowiadań, lecz już od kilkunastu lat starannie selekcjonuje tamtejsze szczupaki. Z racji na pracę i fakt z wyczerpania budżetu pogawędkowiczów, wstępny termin ustalony jest na przyszły rok, będzie organizowana Biesiada, lub mały Zlocik. Po weekandzie SIGI nie wytrzymał, przypuszcza atak na osoby często jeżdżące na wspólne spotkania, oczywiście dopadł i mnie najpierw dyskretnie, typu czy mam wolny czas i czy bym się przypadkiem nie wybrał z nim na Słońskie. Nie bardzo mi to pasowało, kompletny brak funduszów i czasu. Ale zwodząco napisałem że pogadam z ojcem. Dyskretne pytania przeradzały się w swoisty nacisk który okazał się skuteczny. Jest nas dwóch. Teraz oboje atakujemy prawie miejscowego wędkarza którym jest ADALIN. Ten to dopiero wydziwiał, praca, żona, dziecko, itd. Ale i on padł łupem nacisku SIGIego no i skromnego mojego. Jest nas trzech. Z jakim entuzjazmem i zadowoleniem przyjęliśmy wiadomość o tym że chcą również dołączyć do nas CZARNY i JANUSZPOZN. Termin już ustalony wyjeżdżam w poniedziałek o 21.53 z SIGIm spotykam się 20 min później w pociągu wszyscy inni mają dojechać. Jeszcze kilka dni do wyjazdu. Dostajemy info od MONKa najlepsze okoliczne miejscówki jak dojechać autem, rowerem i w końcu dojść. Zaczęły się również odgrażania od strony SIGIego o tym jak to nam pokaże kto jest najlepszy w połowie szczupaków i przed kim nie mają one żadnych tajemnic, także fakt faktem wiadomo będzie że zacznie się swoista rywalizacja nad wodą – każdy będzie się chciał wykazać.

Czas płynął i płynął w końcu przyszedł poniedziałek wyjeżdżamy, cel – szczupaki, miejsce Słońsk, metoda połowu – spinning, plecaki, torby, reklamówki spakowane – jedziemy.

Reszta w przyszłym tygodniu