Na polskim wybrzeżu znajduje się 59 przystani, portów i miejsc przeznaczonych do wyładunku produktów rybnych, z czego 10 portów ma istotne znaczenie dla rybołówstwa kutrowego.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 578
Zalogowani 0
Wszyscy 578
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wszędzie nas pełno :P _________________ Czasem robię to co lubię, czę¶ciej to co muszę.
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 3:31 pm Temat postu:
Ciekawe czy tu też odezw± się OBROŃCY UCI¦NIONYCH i ciekawe czym będ± tych kłusoli tłumaczyć? Brakiem ¶rodków do życia?
Ciekawi mnie też czy brytyjski wymiar sprawiedliwo¶ci zakwalifikuje to jako "znikoma szkodliwo¶ć czynu"? _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±.
Maro Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 19, 2002 Posty: 363
Kraj: UK Miejscowość: ŁódĽ-Wrocław-Londyn
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 3:56 pm Temat postu:
Wolff...
Mieszkam w tym kraju i nie zamierzam bronic klusoli. Policja tu dziala sprawnie i powinni dokladac odpowiednie kary. Wstyd mi za takich rodakow. Licencja wedkarska na ten rok kosztuje 24 funty, wiec chyba porownywalnie jak polska po przeliczeniu. Ale nieporownywalnie do tutejszych zarobkow. To mniej wiecej 2 godziny mojej pracy.
To prawdopodobnie ludzie , ktorzy przyjechali tu bez jezyka i jakich kolwiek umiejetnosci, pracujacy na czarno za zenujaca stawke 2,50/h. Taki ostatni sort gastarbaiterow z Niemiec. Wedki kupione na car boot sale za 5 funtow i brak jakich kolwiek checi do asymilacji w tym kraju.
Mam nadzieje, ze ci ludzie sami wygina (czytaj wyjada do kraju) bo i moja opinie tu psuja.
Jesli chodzi o zabieranie ryb to w zeszlym roku sympatyczni angole, ktorych czesto spotykalem nad woda, dziwili sie poprostu, ze raz zabralem pasiastego czterdziestaka. Zabierac wolno. Co Cie tak dziwi kolego - spytalem - this is Grand Union Canal Mate... I wish to see You again... odpowiedzial...
Nic dodac nic ujac... _________________ ------/\/\@r()-----
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 4:57 pm Temat postu:
Maro, znam twoje stanowisko w sprawie kłusoli. Nie chodziło mi o to aby odezwał się kto¶ z wysp ale o naszych rodzimych obrońcow uci¶nionych.
Obojętnie na którym z portali wędkarskich w temacie kłusownik zawsze znajdzie się kilku takich pseudo obrońców którzy próbuj± tłumaczyć naszych kłusoli a to trudn± sytuacj± materialn± a to głodnymi dziećmi lub nisk± emerytur±. :
Zawsze też w takich sytuacjach ja nie wytrzymuję ich pierdzenia i muszę w temacie wtr±cić swoje trzy grosze z czego wychodzi niezła zadyma.
Uważem jednak że dopuki będ± tacy obrońcy którzy będ± brać stronę kłusownika będzie to tzw ciche przyzwolenie do łamania prawa i sytuacje w których będziemy się wstydzić naszych rodaków za ich postępowanie poza granicami naszego kraju i nie tylko, będ± się jeszcze długo powtarzać. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±.
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 6:43 pm Temat postu:
Wędkarze strzelaj± do imigrantów
PAP 17:30
Inspektorzy brytyjskiej rz±dowej agencji ochrony ¶rodowiska uzbrojeni w pałki, kajdanki i kamizelki kuloodporne patroluj± brzegi rzek i jezior. Takie "nadzwyczajne" ¶rodki zastosowano ze względu na wzrost napięcia między rodzimymi wędkarzami, a imigrantami z Europy ¦rodkowej i Wschodniej. Pojawiły się doniesienia o strzelaniu do imigrantów z broni - informuje tygodnik "Sunday Telegraph".
Ryby słodkowodne s± w Anglii pod ochron±, a wiele gatunków w tym karp i szczupak, uważanych na wschodzie Europy za przysmaki, uchodzi tu za niejadalne. Prawo dopuszcza ich łowienie dla sportu, ale po krótkim nacieszeniu się zdobycz± i zrobieniu pami±tkowego zdjęcia, wędkarz musi wrzucić rybę z powrotem do wody.
Łowienie ryb słodkowodnych po to, by je usmażyć, oprócz tego, że jest złamaniem prawa, uważane jest na Wyspach za przejaw złego smaku. Wędkarze s± oburzeni odłowem przypisanym imigrantom, ponieważ zasoby rybne s± przez to uszczuplane, a zatem maleje liczba tych, które mog± łowić dla sportu. W czerwcu policja w hrabstwie Hereford aresztowała nad jeziorem czterech imigrantów z Europy ¦rodkowowschodniej uzbrojonych w harpun wystrzeliwany z karabinku.
Agencja ochrony ¶rodowiska zarz±dziła patrole w zwi±zku z doniesieniami, iż wędkarze strzelali do imigrantów z dubeltówki, choć celowali nad ich głowami.
W zakresie egzekwowania przepisów o ochronie ryb, inspektorzy maj± te same uprawnienia co policja.
Wędkarze s± bardzo rozżaleni. Raczej prędzej niż póĽniej może doj¶ć do użycia przemocy. Skala nielegalnego odłowu jest zatrważaj±ca i staje się powszechnym problemem - powiedział gazecie Richard Lee, redaktor pisma wędkarskiego "Angling Times".
Największy ubytek ryb przypisywany nielegalnemu odłowowi przez imigrantów zaobserwowano w Tamizie oraz na rzecze Nene w hrabstwach Cambridge i Northampton
Przekopiowano z WIRTUALNA POLSKA _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 7:21 pm Temat postu:
Gnoić łapciuchów!
Skoro zdecydowali się na bytno¶ć, musz± bezwzględnie stosować obowi±zuj±ce prawo. może taka nauka przyczyni się do wzrostu "¶wiadomo¶ci". Brawo Angole - dbajcie o swoje, bo za kilka lat rybki będziecie ogl±dali u Rexa Hunta :roll: !!
Belejard Ugniatacz ciast
Dołączył: Feb 21, 2003 Posty: 55
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 8:35 pm Temat postu:
No niestety mentalno¶ć co wasze to moje, a co moje to nie rusz pokutuje na całej linii.
Radę widzę jedn±. Niech kłusole i inna chołota wyjedzie do Anglii i innych "radz±cych sobie" krain. Tam najprawdopodobniej szybko zostanie im wskazana "słuszna" droga.
Niestety aby ten proces mógł zaj¶ć skutecznie w naszym kraju(raju : ) potrzeba jeszcze z dwóch pokoleń zmian. Masowa emigracja może to zjawisko przyspieszyć.
Ten post jest humorystyczny : .
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowość: Nuneaton
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 11:43 pm Temat postu:
Mam wrazenie ze angielskie prawo szybko rozprawi sie z polskim klusownictwem. W tym kraju obowiazuje szacunke dla prawa, dla tych ktorzy nie chca przestrzegac sa surowe kary. Watpie zeby uznali to jako znikoma szkodliowosc spoleczna. Przez takie przypadki, naglosnione przez prase psuje sie opinia wszystkich polakow, nie tylko lowiacych ryby, ale nawet tych calkowicie niezwiazanych ze sprawa. Zaczna na nas patrzec jak na zlodzieji, ludzi bez zadnych zasad. Wstyd mi za nich. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mog± nie dostrzec różnicy
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 11:22 am Temat postu:
Ja się wcale nie dziwię, że cały ¶wiat uważa Nas za złodziei i bandziorów.......nie może byc inaczej skoro największymi kryminalistami w Polsce s± posłowie, prokuratorzy i księża.....czyli ludzie tzw.publicznego zaufania :roll: :roll: :roll:
Co do UK to niestety jest to smutne zjawisko. Ja mieszkałem w Londynie w latach 1988-2000 i emigracja z tamtych lat to byli zupełnie inni ludzie, głównie młodzi ludzie po studiach. Teraz często odwiedzam Londyn i przerażenie mnie ogarnia, jak widzę co za bydło przyjechało......zero języka, zero wykształcenia, zero kultury osobistej.....
Najbardziej w tym wszystkim, żal mi samych Brytyjczyków, bo jest to społeczeństwo niezmiernie tolerancyjne, uczciwe i z natury szanuj±ce prawo......spotkanie się z dzikusami z Polski jest dla nich szokiem.
pozd.
Ostatnio zmieniony przez petrus3 dnia Pon Sie 07, 2006 12:32 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 12:05 pm Temat postu:
Niestety obraz Polaka złodzieja, czy kłusownika pogłębiaj± wędkarze, spędzaj±cy tylko urlopy poza granicami naszego kraju. Wędkarze, którzy często w Polsce nawołuj± do etycznych zachowań, na wodach Szwecji, Anglii, Hiszpanii, Norwegii... Staj± się zwykłymi kłusownikami. "Zapominaj±" o wykupieniu licencji, o regulaminach, przepisach panuj±cych podczas połowów wędkarskich w danym kraju. Do tego chęć pochwalenia się okazami powoduje, że zapominaj± jak się postępuje z dużymi rybami i że sami piętnowali takie zachowania w¶ród wędkarzy w kraju.
Dodaj±c do tego, czę¶ć "nowej emigracji" i grupę starych wyjadaczy, którzy z lodówkami, słoikami i octem, po ryby, jeżdż± od pocz±tku lat 90, możemy się spodziewać większej ilo¶ci tego typu publikacji. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 974
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 12:19 pm Temat postu:
"Znajomi" teraz wrócili ze Szwecji. Było ich pięciu ale tylko dwóch łowi±cych ryby. Przyjechali i się chwal± tym jakie oni to wielkie szczupaki łowili. Wszystko było by fajnie gdyby nie to, że te największe przywieĽli. I to w sporych ilo¶ciach.
Więc nie ma się co dziwić, że nas tak postrzegaj± w innych krajach i ja się wcale nie dziwie.
Wolff co do tej broni i strzelania ja bym na miejscu służb porz±dkowych wcale nie ¶cigał wędkarzy broni±cych swoich wód. Może się to kiedy¶ zmieni i mam tak± nadzieje, ale żeby sie tak stało najpierw prawo MUSI ulec zmianie.
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 12:23 pm Temat postu:
tiur napisał:
"... prawo MUSI ulec zmianie.
Nie do końca się z Tob± zgodzę. Moim zdaniem najpierw trzeba przestrzegać prawo. Je¶li już będziemy go przestrzegali to, wtedy dopiero można błędy w nim znaleĽć i i poprawić . _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
argrabi Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2002 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 12:41 pm Temat postu:
torque napisał:
tiur napisał:
"... prawo MUSI ulec zmianie.
Nie do końca się z Tob± zgodzę. Moim zdaniem najpierw trzeba przestrzegać prawo. Je¶li już będziemy go przestrzegali to, wtedy dopiero można błędy w nim znaleĽć i i poprawić .
S± instytucje i mechanizmy, które powinny "pilnować" przestrzegania prawa... Może gdzie¶ tam jest luka?? _________________ Pijawka z wiochy....
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 1:09 pm Temat postu:
Przestrzeganie prawa winno się opierać na szacunku do niego, wynikaj±cej z dojrzało¶ci społeczeństwa, a nie na bacie, który musi wisieć nad głow±. Jeste¶my narodem dzikusów czy nam się to podoba, czy nie. :oops:
Czy jest kraj, w którym można chodzić z podniesion± głow± i czuć się dumnym ze swej polsko¶ci?
argrabi Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2002 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 1:15 pm Temat postu:
Monk napisał:
Przestrzeganie prawa winno się opierać na szacunku do niego, wynikaj±cej z dojrzało¶ci społeczeństwa, a nie na bacie, który musi wisieć nad głow±.
Założenia s± piekne.. Niestety, ludzie s± tylko ludĽmi i potrzebna jest metoda zarówno kija (bat) jak i marchewki (szacunek dla prawa).. Inna sprawa, że coraz ciężej jest nabrać szacunku dla powstaj±cych w zastraszaj±cym tempie bubli prawnych... Że o wydawanych na ich podstawie urzędniczych decyzjach czy wyrokach s±dowych nie wspomnę...
PS. A ja jako Polak wcale nie czuje sie człowiekiem drugiej kategorii... _________________ Pijawka z wiochy....
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 1:23 pm Temat postu:
argrabi napisał:
S± instytucje i mechanizmy, które powinny "pilnować" przestrzegania prawa... Może gdzie¶ tam jest luka??
Ja widzę tylko jedn± lukę (wg mnie to już przepa¶ć) któr± jest egzekucja prawa. Co z tego że złapie się jednego czy drugiego jeżeli s±dy nakladaj± albo b. niskie kary lub wogóle odstępuj± od ich wymierzania a twierdzena że i tak nie można by było od delikwenta wyegzekwować kary do mnie nie przemawiaj±. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 1:35 pm Temat postu:
argrabi napisał:
PS. A ja jako Polak wcale nie czuje sie człowiekiem drugiej kategorii...
Nie wygl±dasz na człowieka, który tak powinien się czuć. A ci wspomniani przez Ciebie "ludzie"... nie s± ludĽmi!
Mam tylko nadzieję, że grono prymitywów, które psuje nam opinię na ¶mietnikach pod supermarketami europejskimi i ci, o których mówi± niepochlebnie doniesienia prasy, też cokolwiek z czasem zrozumiej±...
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 974
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 1:44 pm Temat postu:
torque napisał:
tiur napisał:
"... prawo MUSI ulec zmianie.
Nie do końca się z Tob± zgodzę. Moim zdaniem najpierw trzeba przestrzegać prawo. Je¶li już będziemy go przestrzegali to, wtedy dopiero można błędy w nim znaleĽć i i poprawić .
Trochę Ľle się wyraziłem. Chodziło mi raczej o kary, prawo zakazuje kłusowania itp, więc niby jest OK.
Ale jak napisał Wolff chodzi przede wszystkim o same kary.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 1:02 am Temat postu:
Ciekawe co na to Wegrzy
Skoro ryb slodkowodnych sie nie jada,"Swieto karpia" w Budapeszcie odbedzie sie przy baraninie
Aaa co tam, niech bedzie rosol z barana tez smakuje jak sie Egribikawer poleje ...
Nie bronie ludzi zlych
Chcialbym zeby Wszyscy mogli byc dobrzy
Eee tam, znowu sie nie da!:-)
Nie lubie jak Nasi "dadza"sie gdzies poznac.Wiem natomiast jak prasa("F""GB""USA"i inne potrafi(ocenzurowano)postawe Polakow!
Nie wiem czy jest to fakt,czy ladne zdjecie!W (kliku)Czarnego ale
zawsze biore na to poprawke
Zmienianie mentalnosci Czasami zastanawiam sie czy jakas jeszcze posiadam
yankee_r Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 11, 2006 Posty: 434
Kraj: Polska Miejscowość: Rybnik
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 4:18 pm Temat postu:
Powiem tylko tyle...na całe szczę¶cie Anglicy czytaj-wędkarze(przynajmniej ci których spotkałem)nie patrz± na to z perspektywy artykułów w gazetach.Fakt,s± w¶ciekli jak im kto¶ rybę na patelnie wynosi,ale nie przypisuj± tego wył±cznie Polakom.Coraz więcej rodaków łowi w Angli i daj± się pokazać z dobrej strony,to chyba troche ratuje nasz± twarz na wyspach.A co do zabierania ryb do domu,hmmm....temat rzeka.Nie biore bo NIE WOLNO,ale chyba pomysł mi się podoba i je¶li wróce do kraju to pewnie będe kontynuował.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 6:02 pm Temat postu:
Yankee_r!Mysle ze problem jest bardziej skomplikowany.
Publikowanie informacji na temat co zlego zrobili Polacy w kraju"zrobienia"ni jak nie pasuje do tego, co przeklada sie pozniej w prasie polskiej.Czy nie jest czasem tak, ze najbardziej oburzaja sie na swoich sami Polacy?!(abstrachuje od przyp.ciezkich)
Tu,(F)spotykam informacje podobne i ciesze sie bo sporadycznie.
To co podaja media to jedno a to jak odbiera sie takie zdarzenia...
Z reguly francuski "sredniak"ma to w...glebokim powarzaniu!(tez rodzaj mentalnosci).Interesuje sie przede wszystkim tym, co ma na talerzu i zeby bylo smacznie i duzo!Musi byc 1/4"rouge"bo inaczej trawi mu sie gorzej Jak juz naje sie do syta to wlaczy TV i...komentuje...
Przy mnie, nie wielu ma cos zlego do powiedzenia na temat Polakow.
A kiedy sie juz zapedza maja do wyboru...jest jeden.
Nie gloryfikuje polskiej nacji jesli nie ma do tego podstaw ale oni sami sciskaja mi rece,mowiac ze Polacy to narod ktory potrafi pracowac!
Pomijajac fakt ze fachowcy z Polski cenieni sa na calym swiecie,dodac trzeba ze klasa mniej wyksztalcona nie natychmiast musi okazac sie warstwa przestepcza!Niestety najczesciej, takie glosy dochodza mnie wlasnie z Polski.Wiem ze Nasz wstyd moze byc wiekszy od ich wstydu.
Mysle ze Nasze dazenie do idealu krzywi sie nieco pod pregierzem medialnych wizji"dobrego czlowieka".
Wiem tez ze moje spojrzenie moze byc zdeformowane na skutek dlugiej nieobecnosci w kraju.Mam jednak pewnosc ze wiem kim naprawde sa Polacy!Wiem kim jestem!
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 6:56 pm Temat postu:
Szkoda ze da sie to czytac tylko do "powarzania"bo powaga :oops:
Z powazaniem! Robert :oops:
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 10:22 pm Temat postu:
Mowi mi moja zonka kochana Nie martw sie nie wszyscy znaja sie na ortografii
Cierpie Jako "nie uk" Brak mi "worda" polskiego.
yankee_r Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 11, 2006 Posty: 434
Kraj: Polska Miejscowość: Rybnik
Wysłany: Sro Sie 09, 2006 1:54 am Temat postu:
Robert jest dużo racji w tym co napisałe¶,a najwięcej chyba w tym że to my,Polacy wstydzimy sie najbardziej za tych którzy wyczyniaj± różne cyrki.Nie wiem czy to mentalno¶c czy "tylko" chęć aby postrzegano nas inaczej niż tylko złodziei i kombinatorów.I rzeczywi¶cie coraz więcej jest momentów że potrafia nas docenić za prace i za to kim i jacy jeste¶my,ale za każdym razem kiedy co¶ nawywijamy,mam wrażenie że odbija się to ze zdwojona sił± i wszystkie plusy bior± w łeb.Tak czy siak,wędkarze jak narazie s± przyjaznie nastawieni i bardzo chętnie służ± pomoc±,Prawie na każdym łowisku podchodza,doradzaj±,dziel± sie przynęt±.Jest naprawde sympatycznie i nie chciałbym żeby kiedy¶,po usłyszeniu mojego ¶rodkowowschodniego akcentu nie kazali mi wyp....z łowiska :roll:
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Sro Sie 09, 2006 8:18 am Temat postu:
Yankee_r Wierze ze nigdy nie wyprosza Cie z lowiska!
Wydaje mi sie ze to wlasnie jest ten wstyd o ktorym pisalem wczesniej.
Wiekszy niz uczucia ktore oni sami zywia w danej chwili.Powinnismy negowac zle zachowania ale wszystkich jednakowo!Polacy w tym multinarodowym kotle sa tylko czastka i nie zawsze ta "najbrzydsza".
Pozdrowienia Yankee_r i do zobaczenia na wspolnym lowieniu
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowość: Nuneaton
Wysłany: Pią Sie 11, 2006 12:05 am Temat postu:
Zwroccie uwage na to, ze sytuacje kiedy na Polakach psy wieszaja sa naglasniane bardziej. Zreszta jak wszystkie sytuacje negatywne, sa bardziej prasowe. Lepiej sie sprzedaja.
Wydaje mi sie ze nie powinnismy sie zalamywac. Jakis czas temu znany restaurator brytyjski wypowiedzial sie o polakach pracujacych w restauracjach, ze sa do bani. Byly o tym artykuly w gazetach i wiele szumu. Kilka dni pozniej sluchalem w radio BBC2 programu na ten temat. Sluchacze ktorzy dzwonili mieli bardzo dobre opinie na temat Polakow pracujacych w gastronomii. Same glosy zadowolenia, 99% dzwoniacych twierdzilo, ze sa kompetentni i doskonale sobie radza. Oceniali naszych rodakow wyzej niz rodowitych Anglikow. Glosy zadowolenie klientow o czyms chyba swiadcza.
Po tym fakcie nie slyszalem o ani jednym artykule ktory by to sprostowal negatywne zdanie. Nikt nie raczyl nawet sprawdzic czy to prawda, jeden cos powiedzial reszta powtarza.
Kilka dni temu czytalem w gazecie "Angling Times" o Polaku, ktory na jednym ze szkockich jezior lowil leszcze i zabieral do domu. Jednorazowa sytuacja, jeden wedkarz. Publikuje to ogolnokrajowa gazeta i robie sie szum. Wedkarz ten jest Polakiem, temat ostatnio modny.
Na kilkaset tysiecy Polakow na wyspach takich przypadkow jest conajwyzej kilka. Mimo tego kazdy Polak jest winny. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mog± nie dostrzec różnicy
yankee_r Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 11, 2006 Posty: 434
Kraj: Polska Miejscowość: Rybnik
Wysłany: Pon Sie 14, 2006 4:24 am Temat postu:
MichalTch obaj wiemy jak POlacy potrafi± pracować i całe szczęscie wiedz± też i inni.Tak juz niestety jest że jak juz jest kto¶ na celowniku to za jego czyny odpowiada ogół...niestety.Całe szczęscie że gazety które sie o tym rozpisuj± to z regóły szmatławce.A swoj± drog±,często jestem w Manch'r...może wspólne rybki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.