Głos przypominający dźwięk dziecięcej trąbki rowerowej, rozlegający się często nad wodą wydaje łyska - czarny ptak wielkości kaczki, z wyraźną białą plamą na czole.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 395
Zalogowani 0
Wszyscy 395
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Pon Paż 23, 2006 2:22 pm Temat postu: Miętus
Witam!
Łowienie miętusów dopiero zaczynam, więc proszę o małą radę. Tam gdzie łowię można dość często łapać miętusy i sandacze na zmiane. Jak wiadomo, sandacz potrzebuje luzu w czasie brania. Jak jest z miętusem? Czy bierze tak jak sandacz, wyciagając nieraz nawet kilkanaście metrów żyłki, czy tylko pociąga kilkadziesiąt centymetrów i staje? Czy łowienie z "otwartym kabłąkiem" jest skuteczniejsze. czy łowienie na tradycyjną bombke?I czy długość przyponu ma jakeś znaczenie? _________________ Pozdrawiam
muzik21
psulek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 23, 2006 Posty: 287
Kraj: Polska Miejscowoć: Puławy/Warszawa
Wysłany: Pon Paż 23, 2006 2:56 pm Temat postu: Pytanie o miętusa
To i ja się podopnę z paroma pytaniami. Traf chciał, że cały przyszły tydzień mam wolny i zamierzam go poświęcić na łowienie. Chcę spróbować "miętusowani" po raz pierwszy w życi. Oto garść pytań:
1. Jakie łowisko
Tam gdzie łowię mam do wyboru (moje typy).
a) klatki z wodą stojącą
b) opaski
c) przerwana główka ze zwaliskiem z betonowych płyt (w dosyć głębokim dole) i przelewem
W przypadku opaski mam do wyboru:
1. Opaska stromo opadając - dwa kroki i po szyję, duże kamienie, równy i zdecydowany uciąg
2. Opaska z mini zatoczkami - zatoczki w opasce. Miejscami wystaje faszyna.
3. Opaska o wolnym spadzie - 2-3 m od brzegu po jajka (właściwie to to jest przybrzeżna rafa)
2. Na co łowić
Różne sa teorie - czy przynęta ma jakieś znaczenie, czy ważne żeby było tylko mięsko. Kiedyś słyszałem o połowie miętusa na śledzia. Czy ktoś próbował?
Miętusy są na pewno - ile nie wiem, bo nikt ich celowo nie łowi (ja nie widziałem). Co jakiś czas zdarza sięprzyłów (raz widziałem nawet takiego 70-75cm).
Dzięki z góry za rady
Pozdrawiam
Paweł
Festo Nastawiacz podpórek
Dołšczył: Jan 09, 2006 Posty: 40
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Paż 29, 2006 8:20 pm Temat postu: Re: Miętus
muzik21 napisał:
Witam!
Łowienie miętusów dopiero zaczynam, więc proszę o małą radę. Tam gdzie łowię można dość często łapać miętusy i sandacze na zmiane. Jak wiadomo, sandacz potrzebuje luzu w czasie brania. Jak jest z miętusem? Czy bierze tak jak sandacz, wyciagając nieraz nawet kilkanaście metrów żyłki, czy tylko pociąga kilkadziesiąt centymetrów i staje?
Miętus z reguły bierze dosyć łapczywie i osczyście terga szczytówką. Bywająjednak sytuacje w ktorej chwyci przynętę lekko zakołysze szczytówką i stoi w miejscu. Nam się wydaje że juz po braniu a ryba stoi w miejscu z przynętą w pysku. W każdej tego typu sytuacji proponuję sprawdzić zestaw sam miałem takice sytuacje ;)
muzik21 napisał:
Czy łowienie z "otwartym kabłąkiem" jest skuteczniejsze. czy łowienie na tradycyjną bombke?I czy długość przyponu ma jakeś znaczenie?
Zasadniczo polecam tradycyjnie kabłąk zamknięty i dzwoneczek na szczytówce (zakładam że to rzeka). Miętus nie potrzebuje wyuszczania żyłki z kołowrotka bo łyka przynęte dość łapczywie i głęboko. NIeżadko warto mieć ze sobązapas przyponów i poprostu wymieniaćje niż męczyć siebie i rybę próbując wychaczyć haczyk połknięty głęboko co bardzo często się zdarza.
Połamania kija i sukcesów życzę _________________ Kiedyś jako Bandit ;))))
Festo Nastawiacz podpórek
Dołšczył: Jan 09, 2006 Posty: 40
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Paż 29, 2006 8:30 pm Temat postu: Re: Pytanie o miętusa
psulek napisał:
1. Jakie łowisko
Tam gdzie łowię mam do wyboru (moje typy).
a) klatki z wodą stojącą
b) opaski
c) przerwana główka ze zwaliskiem z betonowych płyt (w dosyć głębokim dole) i przelewem
W przypadku opaski mam do wyboru:
1. Opaska stromo opadając - dwa kroki i po szyję, duże kamienie, równy i zdecydowany uciąg
2. Opaska z mini zatoczkami - zatoczki w opasce. Miejscami wystaje faszyna.
3. Opaska o wolnym spadzie - 2-3 m od brzegu po jajka (właściwie to to jest przybrzeżna rafa)
W zasadzie warto sprzwdzić opcję b i c. Woda stojąca mnie nie przekonuje.
Spróbuj również miesca 1. i 2. wypróbuj obydwa bo oba wydają się atrakcyjne. Opcja 3 moim zdaniem nie jest atrakcyjna miętusowo, aczolwiek przy intensywnym żerowaniu może okazać się skuteczna.
psulek napisał:
2. Na co łowić
Różne sa teorie - czy przynęta ma jakieś znaczenie, czy ważne żeby było tylko mięsko. Kiedyś słyszałem o połowie miętusa na śledzia. Czy ktoś próbował?
Miętusy są na pewno - ile nie wiem, bo nikt ich celowo nie łowi (ja nie widziałem). Co jakiś czas zdarza sięprzyłów (raz widziałem nawet takiego 70-75cm).
Dzięki z góry za rady
Pozdrawiam
Paweł
Jako przynętę stosuje się różne rzeczy. Najpopularniejsze są chyba rosóweczki, 5-7 cm żywczyki i filety. Są tez tacy którzy mają wyniki na wątróbkę. Śledzik tez może posłużyc jako przynęta słyszałem że ktos miał wyniki na fileciki z ryb morskich, aczkolwiek śledzia wolę pod inna postacią z dodatkiem kilku % ;)
Pozdr _________________ Kiedyś jako Bandit ;))))
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołšczył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowoć: Prudnik
Wysłany: Pon Paż 30, 2006 8:14 am Temat postu: Re: Miętus
Festo napisał:
Czy łowienie z "otwartym kabłąkiem" jest skuteczniejsze. czy łowienie na tradycyjną bombke?I czy długość przyponu ma jakeś znaczenie?
Zasadniczo polecam tradycyjnie kabłąk zamknięty i dzwoneczek na szczytówce (zakładam że to rzeka).
Jest to zbiornik zaporowy.
Tom_roy Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 31, 2003 Posty: 442
Kraj: Polska Miejscowoć: Dziwnów/Sligo Town
Wysłany: Pon Paż 30, 2006 9:40 am Temat postu: :)
Jeśli jest gdzieś na tym zbiorniku doplyw wody chłodnej (np strumień,rzeczka itp) to szukałbym najpierw w takich miejscach nie bezpośrednio w samym nurcie ale przy nim. Jesli nie ma to miejsca z dużą ilością kryjówek na dość głębokiej wodzie graniczącej z płyciznami. Miętus lubi chłodek, lubi też "podchodzić" zaspaną drobnicę ;) Pozdrawiam i powodzenia w łowach _________________ ryba też człowiek ;)
wisla Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 28, 2006 Posty: 262
Kraj: Polska Miejscowoć: Toruń
Wysłany: Pon Paż 30, 2006 1:18 pm Temat postu:
Stosuj duże haczyki bo szkoda go męczyć jak bedziesz chciał go wypóścić ja stosuje haczyki mustada rozmiar 1\0 takie niebieskie z oczkiem. Przyneta płoc miała jakies 8cm kroję ją na trzy czesci i zakładam na haczyk grot wystaje mocno czasem kroje na cztery czesci. Filetów czy coś nie robie szkoda czasu i rybka tak nie pachnie krwią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.