Wędkarstwo a Akwarystyka -zależności

[akabar]

Kolega Wookiee zainspirował mnie do napisania nowego tematu, jakim jest akwarystyka. Jestem ciekaw zależności między wędkarzami a akwarystyką. Ilu z nas poza wyprawami na ryby, cieszy oczy widokiem pływających rybek w naszych „domowych łowiskach” – heheh szczególnie w zimowe wieczory

Zacznę od siebie.

1.Ryby – Pielęgnice Pawiookie.
2.Zbiornik 160 l.
3.Akwarystyką zajmuje się od 7 lat.
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[Darek144]

Ja kilka lat temu miałem akwarium. To znaczy bardziej nie ja, lecz moi rodzice Akwarium było wielkości ... średniej no mniej więcej jakieś 300 litrów. A rybki były różne.. Wiem, że pływały tam napewno gupiki (chyba tak się nazywają) i welonki A posiadanie przez nas akwarium zakończyło się gdy moja młodsza siostra wlała do wody napoju gazowanego. Po czym oznajmiła: "rybki chciały pić"
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[mario_z]

: Ja posiadam trzy zbiorniki, 260L, i 2x po100L. W 260ce pływają Gubiki, Mieczyki, Molinezje,Glonojady,Bocje i Kosiarki. Rośliny to trzy gatunki Anubiasa i kilka Zwartek. Zbiornikach stu litrowych pływa sobie narybek Żyworodnych, czyli Gubik, Mieczyk i Molinezja. :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lowca]

Ja nie mam akwarium, ale mój tata ma i czasem lubie patrzec na rybki.

[Roxen]

Ja kiedyś hodowałem rybki miałem 100 litrów akwarium ale całkowicie pochłoneło mnie wędkarstwo

[krzysztofCz]

[marcino]

No to u mnie bylo tak jak u Darka, akwarium mieli bardziej rodzice niż ja Było to małe akwarium coś koło 50 litrów chyba. Pływały w nim: neonki, mieczyki, glonojady, sumiki karłowate, brzanki(nie pamiętam gatunku), były też welonki i głupiki no i jescze coś tż tam kiedyś pływało Chcę tu zaznaczyć, że wszystkie te gatunki nie pływały sobie jednocześnie
_________________
Pozdrawiam Marcino

[Bartek80]

Widzę że moje akwarium przy waszych wypada bardzo skromnie. Mam zbiornik o pojemności 50l. Obsada to: fosylisy 2szt., brzanki purpurowe 3szt., zbrojniki niebieskie 2szt. Ogólnie akwarystyką zajmuje się już około 20 lat, czyli w przybliżeniu tyle ile wędkarstwem. Kiedyś bawiłem się w hodowlę ale udawało mi sie rozmnażać tylko rybki żyworodne, więc bez żadnych rewelacji. Już od dawna chodzi mi po głowie pomysł podobny do Wookiego, również chciałbym założyć sobie akwarium z rybkami krajowymi. Ja jednak myślę o troszkę innej obsadzie, marzą mi się kiełbie, jazgarze i jelce. Fajnie by było mieć w domu mały wycinek polskiej rzeki .
_________________
Aquila non capit muscas!

[Arion]

Kurcze faktycznie fajnie jest mieć "wycinek polskiej rzeki", ale jak narezie mam za małe akwa do tego 50litrów jestem z niego dumny a pozatym chciałem powiedziedź, że trzymanie jednego osobnika w optymalnych dla niego warunkach to tez chodowla. Nie trzeba wcale rozmnarzać zwierząt aby stać się ich chodowcom.

[salmiak]

Ja akwarystyką po raz pierwszy zainteresowałem się jako dziecko. W nie wielkim, bo ok 30 litrowym akwarium wykonanym przez mojego ojca, trzymałem gupiki i molinezje.
Obecnie posiadam 112 l zbiornik w nim parę pielęgnic meeka, a od 4 dni gromadkę ich młodych. Co do roślin to w moim akwarium rosną sobie:
żabienica "Rubin" i "Barthii", kryptokoryna "Sri Lanka", kilka zwartek, oraz tzw. paproć akwariowa.
W przyszłości marzy mi się paludarium ze strzelczykami.
Pozdrawiam!

[akabar]

[salmiak]

[Bullet44]

Obecnie jestem w trakcie przeprowadzki więc zawiesiłem prowadzenie baniaka. W nowym mieszkanku powrócę do akwarystyki ze zbiornikiem minimum 300 litra. Moje faworytki to pielęgnicowate, ryby często ślicznie wybarwiające się, terytorialne, z charakterem, w miarę odporne. Sama przyjemność podziwiać ich instynkt macierzyński gdy wyprowadzają gromadkę młodych, chowają młode do pyska etc. W ciągu 18 lat chodowli udało mi się rozmnożyć poniższe gatunki:
AKARA BŁĘKITNA
CZERWIENIAK
MEEKA
PYSZCZAK ZŁOCISTY
GINĄCY!
ZEBRA
POMARAŃCZOWA

P.S. Niektóre z nich rozmnożyłem po kilka razy, mój baniak przechodził oczywiście kilka faz biotopowych. Najpierw była Ameryka Południowa, potem Afryka (czerwieniak), następnie Malawii i Wiktoria. Teraz chciałbym powrócić i spróbować z pielęgnicami Severum (plamooka) albo cytrynowa.
_________________
"Kiełbie we łbie również są pod ochroną..."

[akabar]

Hohoho. Nieźle Bracie.
Nosze się z zamiarem zakupu drugiego zbiornika. Tak między 250-300l. z myślą o Skalarach albo Paletkch.
Ale „moje słońce” postawiło szlaban dopóki nie zrobię remontu podłogi.
Ach te kobiety - tak bardzo skomplikowane

_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[Bullet44]

[akabar]

[spining]

Rybki hodowałem przez 16 lat. W pokoju stało sobie 5 akwariów z których największe miało 200l a najmniejsze tzw. żłobek (nie mylić z Izbą : )
6l. Z ryb, które rozmnożyłem nie licząc żyworodnych były to:
Pięlęgnicowate
P. Mekki
P. Ramirezy
Skalary (tylko jeden raz)
Pyszczaki
Labiryntowate
Gurami: mozaikowe, marmurkowe, dwuplamiste i złote.
Prętniki
Bojowniki
Inne
Danio Mabalarskie - jeśli nie przekręciłem nazwy (2 razy)
Glonojady
Sumy Kiryśniki (1 raz)
Żyworodne mnożyły się na potęgę.

Teraz ponownie coraz częściej moje myśli zaczynają krążyć wokół akwarystyki. Więc pewnie z czasem znów szklana bania zagości w domu.

[salmiak]

Pokaźny spis :o Daleko mi jeszcze do takich osiągnięć.
Mam pytanko. Jak udało Ci się rozmnożyć Pielęgniczki Ramireza? Moje zawsze pożerały ikrę po pewnym czasie, lub zjadały młode zaraz po wykluciu. Moi znajomi mieli podobne doświadczenia. Myślisz, że to zanik instynktu u tych rybek spowodowany nie właściwą hodowlą tj. odbieraniem potomstwa rodzicom, czy może być to jakiś mój błąd? Dodam, iż pary nie były niepokojone przez inne ryby.
Pozdrawiam!!

PS. Danio Malabarskie :

[marcino]

[MichalTch]

[Arion]

To znaczy, że moja pani od Biologi się niezna.

[Darek144]

[Ruki]

Ja jako maniak południowoamerykańskich pielegniczek oraz tanganickich muszlowców mam zbiorniki nastawione tylko i wyłącznie pod nie. A więc:
1
112l Ameryka południowa(kliknij-foty i dokładny opis- najnowsze na 2 stronie) z 2 samcami i 4 samiczkami pielęgniczek trópręgich + około 10 małych, 11 otoskami(takie małe glonojady) i 10 drobnoustkami obrzeżonymi. Do tego dochodzi służba sanitarna- świderki+ krewetki karłowate Caridina cf. babaulti
2
63 litry(brak fot, akwarium w fazie zmiany aranżacji) z 2 samcami i 3 samicami+ kilkanaście sztuk narybku muszlowców wielopręgich.
3
A zaniedługo dojdzie regał tylko i wyłącznie o wykorzystaniu akwarystycznym. :
_________________
Bykom Stop!
Złów i wypuść
pozdrawiam Ruki

[akabar]

Ruki, widze że napracowałeś się . Bardzo ładnie i tajemniczo. SUPER!!
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[spining]

[salmiak]

[spining]

Dopiero co wróciłem z porannego wędkowania. Deszcz pada cały czas, ale ryby (okonie i szczupły) biorą dobrze. Wczoraj na spinning nie zanotowałem żadnego brania, strasznie wiało, więc odbiłem sobie to łowiąc na spławik 8O karasie. Dzisiaj jest dorze po śniadanku może jeszcze na godzinkę lub dwie wyskoczę na rybki ze spinnem. Potem niestety powrót do Wawki i jutro do pracy niestety

[reekiin]

U mnie stoi baniak 250 l a w nim pływa stadko paletek zawsze w akwarium wyważam spławiki

[Dziureq]

Ojjjj to jak już kupię "cyfraczka" to może wyśle parę fotek ryb mojego ojca a jest ich sporo ponieważ jest on hodowcą w poważnym tego słowa znaczeniu co wskazuje na fakt ,że ja również nie jestem laikiem.Niestety nie jestem w stanie określić ile litrów wody mieści się w akwariach znajdujących się u mnie w domu. Tak pi razy drzwi stawiam na coś około 2000 litrów może troszkę więcej (nawet nie wiem ile jest tych akwariów).Wierzcie mi na rybki to się już napatrzyłem choć czasem jeszcze na nie spoglądam i się zastanawiam co one widzą ciekawego w tym pływaniu raz w jedną raz w drugą stronę. Bywały chwile w których miałem ich po prostu dość spowodowane to było tym ,że wiele godzin spędziłem na spuszczaniu wody, płukaniu filtrów czy myciu akwariów. Gatunków z którymi miałem do czynienia także jest sporo min. Gupik, Guraminy(różne), Bojownik, Molinezja, Mieczyk, Kirys Czarnoplamy, Kirys Pstry, Glonojad, Pielęgnice(różne), Skalar tyle ich pamiętam ale było ich więcej :roll:

Jedno jest pewne w swym własnym mieszkaniu na pewno będę miał akwarium, duże najlepiej takie około 200 litrów

[Tom_roy]

W pracy dwa akwa, ale to typowe "śmietniczki" do których ciągle ktoś nam dorzuca nowe gatunki :] jedno 112 litrów (Glyptoperichthys gibbiceps, mieczyki, molinezje, zbrojniki, niebieskołuska, labeo, gurami i ławica zeberek, które się non stop mnożą małe zboczeńce ). Drugie akwa to ok 85l narożne (giętkozeby, Plekostonus, Glyptoperichthys gibbiceps niebieskoluska, kiryśniki). Teraz zbieram kaske na 200 l do domu :] tylko muszę zadecydowac czy normalne rybki, typowo akwarystyczne, czy też np kraby wełnistoszczypce zbierane w porcie lub nasze krajowe rybole np węgorz jakiś, miętus, okonie lub cuś podobnego z aranżacją naturalną, albo pielegnicowate bo są super Cuś się wymyśli tylko trza jeszcze z 200zł uzbierać żeby nie kompletować sprzętu miesiacami
_________________
ryba też człowiek ;)

[nodi]

Tom - poczytaj sobie wątek (tu w 'off topicu') Wookiego 'Akwarium - karasie'. Miętus, węgorz w 200l? 8O 8O Ojej...
_________________
Łowi się po to żeby znaleźć odpowiedź, żeby zrozumieć...

[pietruch]

Niestety Tom, ale miętus zdecydowanie odpada...
Sam wiesz, że jest to ryba zimnolubna i nie będzie zbyt szczęśliwa w twoim akwarium (może mieć problemy z kolorystyką, a nawet może paść).
Chyba jedyne z naszych słodkowodnych ryb jakie mógłbyś trzymać w akwa (a i ono mogłoby być ciut większe) to: jazgarz, ciernik, różanka, śliz, stynka.
Najlepszy efekt z w/w daje chyba różanka (harem 3+5) wraz ze szczeżujami leżącymi na dnie, gdy przystąpią do tarła .


Zamiast węgorza radziłbym Ci długonosa ciernistego . Budowa ciała podobna, a i zachowania prawie identyczne.


I tak zrobisz co chcesz . pozdrawiam.

[Tom_roy]

:P Nie odpada nie odpada bo sam widzialem miętuska w takim akwa i węgorze nawet (ale to już w ogrzewanym akwa 21-22 stopnie i miętusek sobie normalnie żył, odżywiał się i jedynie na krótki okres czasu koleś robił obieg wody zimniejszej żeby ok 10-15 stopni się utrzymywało Oczywiście nie mowa o przystosowywaniu dorosłego miętusa do takich warunków bo to szok Okonie itp tez już widzialem i to nie 200 a 100 i super sobie radziły (kosztem gupików hodowanych na pokarm dla nich ). Jagarze to fakt, że odporne i co dziwne w akwa nie tak ekspansywne jak w naturze i trzymają sie na uboczu, ale to właśnie ich taka pseudo niepozorność stanowi w naturze zagrożenie jesli nie mają wroga Węgorz to inna sprawa Monogatunkowe akwa i z tego powodu raczej to odpadnie :] Ale i tak sklaniam się coraz bardziej do pielęgnic niebieskołuskich w połączeniu z glonkożeracami jakimiś itp :] Kraby też mam możliwość wełnistoszczypce uzbierać po porcie i plaży lub malutkie kanadyjskie ..Niestety finanse mi sie załamały i dobrze będzie jak na koniec roku uda mi się toto zrealizować Poczekamy zobaczymy. Moze biżuterią dorobię bo bursztyny zaczęło wyrzucać
_________________
ryba też człowiek ;)

[Tiur]

o qrde jest nas trochę.
Ja obecnie posiadam 3 akwa
220l typowo pod skalary
2x30l
Chce pozbyć się tej 220-stki i kupić sobie coś ciut większego ale niższego od tego, które teraz posiadam. Jak się uda to zrobię w nim może czarne wody.

Aha i jeszcze w ogrodzie mam oczko 4000l : . W przyszłym roku będzie trochę zmieniane, ale jego objętość raczej się nie zmniejszy:) :

[Hoffx]

Witam. Ja posiadam zbiornik 240l a w nim para zbrojników niebieskich stado ok 35 neonow oraz ok 10 żałobniczek. No i oczywiście dużo roślin. bardzo ładnie to wyglada.

[gismo]

Po przestudiowaniu Freuda, a następnie licytacji, kto ile ma litrów, zaczynam rozumieć, dlaczego akwarystyka pociąga głównie facetów Pewnie to samo można by powiedzieć o łowcach wędkarskich trofeów :

Ale ja wcale nie zamierzam być gorszy Mam 200litrów, które obecnie przechodzi (w dużej mierze dzięki autorowi tematu) metamorfozę z typowego skalarkowego szkiełka w zbiorniczek z pielęgnicami pawiookimi. Ryby (red oscar tiger) po wielkich bojach zostały wreszcie nabyte. Zachwycając się ich żarłocznością i pięknem marzę o większym szkiełku, które, pewnie stanie się koniecznością.
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[pepek]

Cześć,stare dobre czasy a miało sie kilka zbiorników,
200,2x100 i 3x 60l i rybek sporo ,pompka własnej roboty.
Dziś czytając temat pomyślałem że akwarium 100l byłby
w sam raz na te zimowe wieczory oraz kilka pięknych rybek,
a potem patrzeć i podziwiać :P