Praca a PW

krzysztofCz · RZEP Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2546 Kraj: Polska

O ile się nie mylę jest poniedziałek, godzina 14, a tu widzę "ostatni kwadrans" razem:118 wykrzyknik

Czy dla PW porzucacie pracę :?: 8O lol

akabar · Wysłany: Pon Lis 27, 2006 3:10 pm Temat postu:

Nie porzucamy, ale odkładamy na bok. Przecież nie można dwóch rzeczy robić naraz. wesoly

_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

lowca · Wysłany: Pon Lis 27, 2006 3:21 pm Temat postu:

praca do nie wszystko

salmiak · Wysłany: Pon Lis 27, 2006 8:23 pm Temat postu:

Kiedyś, gdy PW było jedynie czatem istniało coś takiego jak czatowa 1-wsza zmiana i druga. Pierwsza to Ci którzy czatowali będąc w pracy, druga zaś to Ci sami, ale już po robocie wesoly

No i żeby nie było również Ci którzy mieli akurat wakacje jak np. ja wink

:

kaktus · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 1:00 pm Temat postu:

PW nie przeszkadza w pracy usmiech

)

hanibal_lekter · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 1:04 pm Temat postu:

Zwolniłem sie u szefan na 20 minut, żeby zobaczyć co w PW wesoly

_________________
Gdy robota rybą szkodzi- rzuć robotę, o co chodzi....

Piwoniusz · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 1:43 pm Temat postu:

Właśnie założyli w moim biurze tzw. "smartfilter". Dziadostwo uniemożliwia robienie zakupów na internecie, uczestnictwo w czatach oraz oglądanie stron sportowych. Nie wiem jak to działa ale nie mogę wejść na żadną z 30 stron wędkarskich w moich "favorites" ... z wyjątkiem PW !!! Panowie Administratorowie proszę nic nie zmieniać w HTTP, Javach ani innych strukturach z polskiego na inne. Jesteście niewykrywalni !!! lol

farti · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 3:00 pm Temat postu:

Hasło dnia !
Jeśli praca przeszkadza w bywaniu na PW ....
... zmień pracę ! :P

Jarbas · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 3:22 pm Temat postu:

Bodzio · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 5:24 pm Temat postu:

Ja uczęszczam jeszcze do liceum. Nie przeszkada mi w lekcjach. Często je odrabiam na komputerze. Ostatnio neta nie miałem, teraz mam i będę coraz cęściej na pw. Zwłaszcza okres świąteczny. Pozdro

bastek_616 · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 5:34 pm Temat postu:

Darek144 · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 5:44 pm Temat postu:

tofik · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 5:56 pm Temat postu:

a ja mam w pracy internecik kierownik do domu o 16:00 a ja przed komputer siadam i na pogawedki wchodze:)

Jarbas · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 6:24 pm Temat postu:

Piwoniusz · Wysłany: Wto Lis 28, 2006 6:30 pm Temat postu:

Jarbas napisał:

Dziureq · Wysłany: Sro Lis 29, 2006 4:33 am Temat postu:

Ja korzystam z neta tylko w domu.
Jak tylko wejdę do domu pierwsza czynność jaką wykonuje to włączenie monitora (komp chodzi 24 na dobę więc go nie musze włączać).
A moja siostra ciągle narzeka i nie może zrozumieć dlaczego obojętnie czy wracam o 2,5,6,13,23 czy o jakiejkolwiek innej godzinie muszę choćby na chwilkę zajrzeć do kompa aby zobaczyć czy może coś ciekawego pojawiło się na PW. Wyjątkiem są chwile gdy wracam po paru głębszych i nie mam sił na podejście (wczołganie się) do "stanowiska dowodzenia" lol

krzysztofCz · RZEP Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2546 Kraj: Polska

Bullet44 · Wysłany: Sro Lis 29, 2006 6:17 pm Temat postu:

Przeglądanie portalu PW w pracy, to podstawa!!!
Pracuję w systemie 3-zmianowym, więc nie wyobrażam sobie nocnej zmiany, bez zaglądnięcia choćby na kwadransa na stronkę. lol

_________________
"Kiełbie we łbie również są pod ochroną..."

Monk · Wysłany: Sro Lis 29, 2006 6:22 pm Temat postu:

To chyba lepiej, że w czasie pracy nie mogę tutaj bywać. wink

:

krzysztofCz · RZEP Dołšczył: Jul 01, 2006 Posty: 2546 Kraj: Polska

AQUARIUS · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 6:05 am Temat postu:

Tylko w pracy od 10:30 w nocy do .......... o 7:00 rano idę do domu.

awili · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 6:07 pm Temat postu:

Jaka szkoda że na kuchni kompa brak(nie słyszałem o wirtualnym żarciu)
.... ale czasami w biurku szefa, jak nie ma naczalstwa.... wesoly

pozdrawiam

wobler123 · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 7:41 pm Temat postu:

Jest jeszcze jedno rozwiązanie gdy założą blokady - trzeba dobrze żyć z adminem. Ja ten problem pki co mam za sobą i mogę w pracy zaglądać czasami wink

: na PW (jest zawsze odpalona ta strona ) mimo że są blokady.
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.

Piwoniusz · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 8:06 pm Temat postu:

Wobler, zazdroszczę układów z adminem. Dla mnie to jak prosić własną żonę o pozwolenie na wycieczkę w piatek po pracy do domu publicznego ... mój admin jest współwłaścicielem biura ... cholerny kapitalista. :placz

Bullet44 · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 8:19 pm Temat postu:

No, ja swojego admina w pracy małym szantażem musiałem potraktować wesoly

Jak koncern , w którym pracuję zaczął mieszać z serwerami, ustawieniami strony startowej jako strony korporacyjnej (jedynej i słusznej) oraz z blokowaniem portów do downloads i chatrooms, to pomogła perswazja w stylu: Mariusz, a ty jak z kumplami informerami w pracy w Call of Duty po sieci zasuwałeś, to już zapomniałeś???
lol

Stanęło tylko na blokadzie do chat'ów i wszystkich stron ze słowem SEX, PORNS, ANAL itp. (oprócz portalu PW) 8)
_________________
"Kiełbie we łbie również są pod ochroną..."

Wichura · Wysłany: Czw Lis 30, 2006 8:29 pm Temat postu:

Panowie zawsze można sobie zestawić połączenie szyfrowane przez port 443 do zewnętrznego serwera i stamtąd łączyć się gdzie się tylko chce. Żadne blokady stron, ograniczenia treści ani inne cuda wianki wam nie przeszkodzą w swobodnym serfowaniu po necie. A najlepsze jest to, że Admini będą widzieć tylko to, że łączycie się do danego serwera. Nie będą w stanie kontrolować co robicie.
To taka moja podpowiedź dla uciśnionych przez Adminów korporacyjnych wesoly

_________________
pzdr
Krętacz drobiu