Skrócenie dolnika.

[blacharz]

Witam.
Mam Robinsona Dynamic HS 2.40m. Jak dla mnie jest to bardzo dobry kijek. Ma jednak jeden mankament. Dolnik jego jest za długi o ok. 6-7 cm. i podczas wyrzutu jest to kłopotliwe. Końcówka dolnika daje możliwość wyważenia kija (takie dokładane pierścienie) ,z czego praktycznie nie korzystam i wszystko jest zdjęte włącznie z korkową nakrętką. To jednak na moje przedramię jeszcze za mało. Zastanawiam się, jak daleko sięga blank i czy obcięcie tych kilku centymetrów nie spowoduje jakiejś szkody. Jeżeli któryś z Kolegów ma jakieś doswiadczenie w podobnych sprawach to będę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam.

[prusak]

Blank zwykle sięga do końca uchwytu, chociaż niekiedy producenci oszczędzają i przedłużają blank rurką.
Ja skracałem dolniki w kilku kijach, ot tak do łokcia i było tylko lepiej. Obcięcie dolnika zmienia wyważenie kija, dlatego warto wkleić obciążenie.
Są też wady. Pierwsza to szczytówka dłuższa od dolnika, łatwiej ją złamać. Żeby tego uniknąć na dolnik na czas transportu zakładałem kawałek dopasowanej rurki.
Druga sprawa to gwarancja, producent może odmówić naprawy gwarancyjnej ze względu na przeróbki.

[Janusz]

jest dokładnie tak jak napisał prusak ,ale odciętą część dolnika można zrobić dokręcaną na czas transportu.

[mario_z]

Ja skróciłem dolnik w dwóch kijkach i jest wszystko Ok., musiałem tylko wywarzyć kijki, ale teraz się nie wkurzam przy zarzucaniu, zbyt długi dolnik przeszkadzał mi najbardziej w łódce zawsze o coś zaczepiałem nim podczas zarzucania przynęty, siedząc (najczęściej o kolano), o uszkodzenie podczas transportu się nie obawiam, kijki wkładam w tuby i po problemie. :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[bastek_616]

Właśnie miałem napisać takiego samego posta Chciałbym się jeszcze pod niego podłączyć i zapytać czym można dociążyć dolnik aby go dobrze wywarzyć wędke ??
_________________
Jesteśmy Słabsi Niż Myślałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Początek !!!

[mario_z]

[krzyko]

Jeżeli wędka nie leci mocno szczytówką na dół nie trzeba nic wyważać.Znam takich co twierdzą że skracanie dolnika to barbarzyństwo,ale jeśli zrobi się to z głową ułatwicie sobie wędkowanie bez szkody dla sprzętu.Każdy kołowrotek też zmienia wyważenie zestawu w zależności od swojej wagi.
_________________
Wodom cześć!

[bastek_616]

A czy wiecie morze czy w sklepach są do kupienia dolinki z ciężarkami lub, chociaż same dolnik żeby założyć go na obcięty korek??

:z:

Zwróć większą uwagę na to, co i jak piszesz, bo niedługo może być za późno. Admin.
_________________
Jesteśmy Słabsi Niż Myślałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Początek !!!

[Kowalski]

Bastek!!!
"wywarzyć"..."morze"..."chociarz"...co to jest???
Do szkoły nie chodziłeś ???
_________________

[Monk]

[blacharz]

UFFFF. W końcu chwila na zasiadkę przed kompem. Dzięki wszystkim za odzew.Widzę, że nie tylko ja mam z tym problemy. Prusak- masz rację i dobrze, że przypomniałeś mi o gwarancji, bo te podpowiedzi rozgrzały moje zapędy do piły. Ale za dwa miesiące...natąpi cięcie i wreszcie odpocznę od tych zaczepów dolnika o kieszenie kamizelki. Z wyważeniem i transportem też sobie jakoś poradzę. Dzięki raz jeszcze.

[bastek_616]

Przepraszam za to rzeczywiście mój błąd, postaram się więcej nie tego nie robić :oops: :oops:
_________________
Jesteśmy Słabsi Niż Myślałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Początek !!!

[Janusz]

Do wyważenia można u tokarza zamówić odpowiednie pierścionki z mosiądzu albo ładną gałkę na zakończenie

[Bombel]

Luuudzie! Tylko po co to wszystko? 8O Przecież wystarczy zakupić kij z dopasowaną do gustu i własnej wygody długością uchwytu Oferta rynkowa jest na tyle bogata, że nie sposób nie znaleźć czegoś odpowiedniego. 8)

[bonski]

[bastek_616]

[blacharz]

Bombel- łatwo powiedzieć że oferta jest bogata. To fakt, ale czy Tobie nigdy nie udało się kupić czegoś co trzeba było przerobić :?: . Dzisiaj jestem bogatrzy o doświadczenia. W sklepie, biorąc kij do ręki, śmigniemy sobie nim, sprawdzimy jaką ma akcję, sprawdzimy współosiowość przelotek i dokładność ich zamocowania , czy złącze dobrze jest spasowane, obejrzymy go sobie ogólnie. Jednak prawdziwa wartość użytkowa kija uwidacznia się dopiero w akcji, na wodzie. A wtedy dochodzą właśnie dodatkowe okoliczności jak np. wypchane pudełkami kieszenie kamizelki, torba przewieszona przez bark i różne inne. Sądzę, że te posty pomogą ustrzegą potencjalnych nabywców przed podobnymi problemami. Oby wybory były trafne .

[KLEMENS007]

Producent może odmówić naprawy gdyby to był dolnik. Pokażcie mi ze 2 na 100 wędkarzy którym się uszkodził dolnik. Trzeba mieć wyjątkowego pecha żeby tak się stało. Albo łapać bez modernizacji aż do końca gwarancji. Ja zaraz po nabyciu wędek wziąłem brzeszczot w ręce i ciach. Osobiście dotoczyłem sobie kulki z alu i jest bardzo ładnie i praktycznie. I tym sposobem leciwy już Jaxon, jeden z pierwszych na naszym rynku oraz POWER GRIP służą mi do dziś. Do przeróbek namawiam pod warunkiem że się ma trochę pojęcia i zdolności manualnych. Zawsze można się udać do profesjonalisty.

[bonski]

Widzę Klemens, że jesteś złota rączka.
Mam kilka zepsutych kołowrotków i uszkodzonych wędzisk.
Podjąłbyś się naprawy? Gratis oczywiście

[KLEMENS007]

Jeśli naprawa nie przekroczy moich kompetencji to to się podejmę-ale BROWARA to chyba postawisz hehehe...

[Torque]

Przekazanie kołowrotków proponuję na piwnym spotkaniu w środę
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[KLEMENS007]

Problem-w tygodniu mam drugą szychtę.

[bonski]

[ZIPPO]

Boński, widzę że masz szczególny dar w wykrywaniu słabości swojego sprzętu 3 kołowrotki i echosonda która przestała mówić po ludzku (czyt. polsku) : Imponujący wynik :

[bonski]

Kołowrotków mam kilka zepsutych, leżą i się kurzą już
kilka lat.
Nie oddam ich fachowcowi do naprawy, bo to się nie opłaca.
Z sondą jest ciekawa sprawa, romawiałem z gościem od
elektroniki i powiedział, że on by jej nie umiał tak popsuć.