Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 9:23 pm Temat postu: Kotwice do łodzi |
|
|
Witam!
Mam mał± łódkę wędkarsk± 2 osobow±. Długo¶ć niewiele ponad 2 metry, wykonana z tworzywa. Generalnie pływam sam + osprzęt i sprzęt= około 110kg. Jak uważacie o jakiej masie kotwice powininem zainstalować? Drugie pytanie to w jakim kształcie? Mile widziane opisy ciekawych"konstrukcji" kotwic : . Mam wokół siebie kilka zbiornic złomu, więc z materiałem nie powinno być problemu :
Kotwiczył będę na głęboko¶ciach 3-15m. Dno w większo¶ci piaszczyste. |
|
|
tjekosan Mieszacz zanętowy
Dołączył: Jul 17, 2006 Posty: 61
Kraj: Polska Miejscowość: Pruszków |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 9:32 pm Temat postu: kotwice do łodzi |
|
|
Je¶li będziesz kotwiczył na jeziorze to wystarczy ,,cegła'' ale problem gdy na rzece , tam powinna być taka kotwica która utrzyma łódĽ w nyrcie ale nie utknie tam na zawsze. |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 9:47 pm Temat postu: |
|
|
cegla dobre sobie hehehehehehe |
|
|
Treyk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 05, 2005 Posty: 626
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:05 pm Temat postu: |
|
|
jarek4 napisał: |
cegla dobre sobie hehehehehehe |
A co złego jest w używaniu cegły jako kotwicy? sam tak robiłem na wakacjach i dobrze sprawiala swoj± role. _________________ Ten kto powiedział, że wędkarstwo uspokaja, nigdy nie łowił ryb. |
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:12 pm Temat postu: |
|
|
Fakt nie napisałem , że chodzi o jezioro :roll: |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:47 pm Temat postu: |
|
|
zalej betonem doniczkę ,przedtem zrób ucho z drutu który zatopisz w betonie ,dowi±ż sznur i masz gotowca ,wielko¶ć zależna od warunków przy bezwietrznej pogodz\ie wystarczy niewielki ciężar |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:58 pm Temat postu: |
|
|
I nie wkładaj nóg do donicy w momencie wi±zania betonu. |
|
|
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
I nie wkładaj nóg do donicy w momencie wi±zania betonu. |
Dobre! _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE! |
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
zalej betonem doniczkę ,przedtem zrób ucho z drutu który zatopisz w betonie ,dowi±ż sznur i masz gotowca ,wielko¶ć zależna od warunków przy bezwietrznej pogodz\ie wystarczy niewielki ciężar |
Ciekawy pomysł z t± donic± i cementem. Tylko jak trwała jest taka konstrukcja? My¶lałem raczej o czym metalowym. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6559
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja używam kotwic 4,5 kg każda, wykonane s± z ł±czników rur, ¶rednica około 30cm, grubo¶ć 3 cm
S± to cienkie metalowe koła z małymi otworami na wylot (¶rednica ok.1,5cm) łódkę dwuosobow± na wodach stoj±cych trzymaj± bardo dobrze.
: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:20 pm Temat postu: |
|
|
mario-z napisał: |
Ja używam kotwic 4,5 kg każda, wykonane s± z ł±czników rur, ¶rednica około 30cm, grubo¶ć 3 cm
S± to cienkie metalowe koła z małymi otworami na wylot (¶rednica ok.1,5cm) łódkę dwuosobow± na wodach stoj±cych trzymaj± bardo dobrze.
: |
A jakie jest dno tam gdzie stosujesz te kotwice? Wiadomo, że nawet w lekkim mule nawet lekka kotwica trzyma mocno. No i na jakiej głęboko¶ci ... Pytam ,bo wpadł mi do głowy pewien pomysł. : |
|
|
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 973
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:43 pm Temat postu: |
|
|
Przy małej łodzi najpierw miałem kotwice ok. 5kg, jednak na wietrze łódĽ się przestawiała. Teraz mam ciężarek ołowiany 14 kg, drugi miał 18kg. I nie mam już rzadnych problemów. Zostały odlane w formie do placków. Miała ona może ok. 30cmx10cm.
Przy dużej łodzi nieco większe s± ciężarki : . Zlotowicze mogli ogl±dn±ć. Każdy z nich ma ok. 45-50kg. I trzymi± łódĽ w miare dobrze, jednak czasem s± problemy drobne : |
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:57 pm Temat postu: |
|
|
tiur napisał: |
Przy małej łodzi najpierw miałem kotwice ok. 5kg, jednak na wietrze łódĽ się przestawiała. Teraz mam ciężarek ołowiany 14 kg, drugi miał 18kg. I nie mam już rzadnych problemów. Zostały odlane w formie do placków. Miała ona może ok. 30cmx10cm.
Przy dużej łodzi nieco większe s± ciężarki : . Zlotowicze mogli ogl±dn±ć. Każdy z nich ma ok. 45-50kg. I trzymi± łódĽ w miare dobrze, jednak czasem s± problemy drobne : |
Twoja łódka to istna siłownia : Jakbym miał Twoje kotwice to chyba bym poszedł na dno,z powodu braku wyporno¶ci
A tak na poważnie, to kotwica w formie placka, czy jakiego¶ innego płaskiego kształtu powinna dobrze przylegać do dna (duża powierzchnia ).
Zastanawiam się tylko czy warto dawać dodatkowo jakie¶ zadziory, "w±sy" itp. |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy¶ widziałem rewelacyjny wzór kotwicy żeliwnej. To był ostrosłup o podstawie trójk±ta. Cało¶ć była niewielka, mogło to ważyć 10 - 12 kg. Oczko do linki znajdowało się w podstawie.
Ta kotwica potrafiła utrzymać duż± łódĽ na sporej fali, gdyż mocno ryła w dnie.
Niestety nie mam możliwo¶ci odlania tego domowym sposobem, ani nawet zrobić modelu, aby kolega odlał mi w swojej odlewni. |
|
|
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 973
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 12:01 am Temat postu: |
|
|
Ja bym nie dodawał nic takiego. To jest dobre je¶li się kotwiczymy na i cumce tylko. Ale gdy stajemy na 2 to nie ma mowy.
A tak na poważnie to nie jest Ľle, raz po 12h na wodzie tak zamuliło ciężarki, że nie szło ich oderwać od dna : : |
|
|
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 12:05 am Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
zalej betonem doniczkę ,przedtem zrób ucho z drutu... |
...no to ja w ten sam "deseń" co Zenon... z tym, że zamiast donicy proponuję butelkę typu PET... wedle uznania 1,5 l, 2 l, 3 l, lub nawet 5 l... i zalać to wszystko betonem... kultura, nic nie rdzewieje... ładnie tłumi odgłosy... ideał do pontonu, więc i do łódeczki może być o.k... |
|
|
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 12:10 am Temat postu: |
|
|
DARIOPS napisał: |
A tak na poważnie, to kotwica w formie placka, czy jakiego¶ innego płaskiego kształtu powinna dobrze przylegać do dna (duża powierzchnia ).
|
...kiedy¶ odradzano mi wła¶nie takiego kształtu... kotwica w kształcie "placka"... w komitywie z mulistym dnem, może sprawić "niespodziankę"... |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 12:15 am Temat postu: |
|
|
maxtip napisał: |
... ideał do pontonu, |
Ja do pontonu miałem składan± kotwicę. 8O
To była nogawka od dresów, z jednego końca zawi±zana sznurkiem. Sypałem do niej piasek z plaży, wi±załem linkę i hajda na wodę.
Jak spływałem do brzegu to najpierw j± opróżniałem. W ten sposób usypałem kilka górek sandaczowych... |
|
|
ppp1000 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 13, 2006 Posty: 798
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 8:23 am Temat postu: witaj |
|
|
ja mam metalowe kotwice.
wygl±da to tak: pełna rura o srednicy ok 15cm, dł.ok 30cm, w dolnej czę¶ci odchodz± 4 pazury w każd± stronę dł ok 10cm.
u góry jest okr±gła r±czka do przenoszenia.
i tak: raczka jak najgrubsza - cienki drut tnie ręcę przy transporcie!
sznur do ciężarków - stosunkowo gruby, ponieważ kilkana¶cie kilo na cienkim /może i mocnym sznurku/ sznurku ro duze wyznanie, zwlaszcza a mułu i wiekszej głęboko¶ci. sznur jak najmniej rozci±gaj±cy.
jak masz dno muliste - cierazki nie musz± być bardzo ciężkie. jeżeli piasek - zrobiłbym przesadnie cieżkie - lepiej na wietrze siedzieć w miesjscu jak zasuwać po wodzie ;)
na dzi¶ - gdybym robił ciężarki - to na pewno ze stali, płaskie 20-30cm ¶r z dużymi r±czkami. jeżeli w wadzie ok 15kg to bez w±sów z prętów; jeżeli lżejsze to koniecznie z prętami w dolnej czę¶ci, wychodzacymi pod k±tem na boki ciężarka.
czasem wysoki i okręgły ciężar toczy się po dnie, zwłaszcza na stoku (!!!)
spróbuj na jakim¶ złomie lub stalowni - spkojnie kto¶ ci to zespawa za grosze.
co do gipsowych odważników - mog± się toczyć.
pomysł jest ok, po prostu wtop stalowe pręty w dolnej czę¶ci formy - zrób te wylewki po prostu płaskie /takie dyski nie będa się przesuwać, zwłaszcza z w±sami z prętów/.
pozdrawiam
ppp1000 _________________ nie bˇdĽ mAneKIN JeDĽ nA RYBY
|
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 8:48 am Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ciekawy pomysł z t± donic± i cementem. Tylko jak trwała jest taka konstrukcja? My¶lałem raczej o czym metalowym.
|
widziałem podobne ,tyle że klocek betonowy zalany w konstrukcji zrobionej z k±townika ,taki ciężarek służył całymi latami nic sienie działo...no chyba ze linka nie wytrzymała |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6559
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 9:09 am Temat postu: |
|
|
DARIOPS napisał: |
mario-z napisał: |
Ja używam kotwic 4,5 kg każda, wykonane s± z ł±czników rur, ¶rednica około 30cm, grubo¶ć 3 cm
S± to cienkie metalowe koła z małymi otworami na wylot (¶rednica ok.1,5cm) łódkę dwuosobow± na wodach stoj±cych trzymaj± bardo dobrze.
: |
A jakie jest dno tam gdzie stosujesz te kotwice? Wiadomo, że nawet w lekkim mule nawet lekka kotwica trzyma mocno. No i na jakiej głęboko¶ci ... Pytam ,bo wpadł mi do głowy pewien pomysł. : |
Przeważnie na mulistym, ale i na twardym dnie trzymaj± całkiem nieĽle, dlatego że maj± spor± powierzchnię, aby kotwice dobrze trzymały na piaszczystym czy w ogóle na twardym dnie musz± mieć spor± powierzchnię przylegania do dna (min. 30cm) a uchwyt na kotwicy do mocowania linki nie powinien być umieszczony na ¶rodku, ale w połowie odległo¶ci między ¶rodkiem a brzegiem kotwicy, to zmniejsza szansę odrywania takiej kotwicy od dna podczas kołysania łódki na fali.
Je¶li masz zamiar łowić na zbiornikach z twardym dnem to proponuję żeby¶ zrobił kotwice cięższe, co najmniej 8 kg, o ¶rednicy koła 30 do 35 cm i wtedy nie powinno być problemu z przesuwaniem się łodzi.:
Pozdrawiam. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 9:14 am Temat postu: |
|
|
Piszesz, że masz złomnice obok siebie. Aby nic nie robić, kup na złomnicy felgę samochodowa - to wszystko. Wielko¶ć felgi wg uznania - każda będzie dobra :-) |
|
|
Czarny_99 Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 29, 2007 Posty: 111
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Ja podczas ostatnich wakacji spotkałem całkiem ciekaw± kotwicę, sam rónież takiej używałem. Jest prosta do zrobienia i trzyma łódkę.
Poprostu napełniamy mokrym b±dĽ suchym piaskiem butelke plastkowa np. po coli. Jak piasek jest mokry to automatycznie "kotwica" jest cięższa.
Mam pytanie apropo kotwic , jak należy j± przymocowac do łudki żeby łudz sie nie obracala w kółko, jak wieje wiatr, albo jak wykonuję jakie¶ ruchy na łudce? Może trzeba zastosować dwie kotkice , jedna na koncu a druga na pocztku lodzi? |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Czarny_99 napisał: |
Ja podczas ostatnich wakacji spotkałem całkiem ciekaw± kotwicę, sam rónież takiej używałem. Jest prosta do zrobienia i trzyma łódkę.
Poprostu napełniamy mokrym b±dĽ suchym piaskiem butelke plastkowa np. po coli. Jak piasek jest mokry to automatycznie "kotwica" jest cięższa.
Mam pytanie apropo kotwic , jak należy j± przymocowac do łudki żeby łudz sie nie obracala w kółko, jak wieje wiatr, albo jak wykonuję jakie¶ ruchy na łudce? Może trzeba zastosować dwie kotkice , jedna na koncu a druga na pocztku lodzi? |
No tak. Nie brali¶my pod uwagę, czy to połów stacjonarny czy na chwilkę w celu obłowienia miejsca.
Patent z felg± samochodow± ( szt 2 ) jest do połowu stacjonarnego. Tutaj butelki z wypełnieniem ( nawet te 5 litrowe ) nic nie pomog±. Butelka ¶lizga się po dnie i łódĽ będzie się przemieszczała.
Zupełnie inn± działk± jest cumowanie ( sposób ) łodzi na jeziorze. To nie jest zwykłe spuszczenie kotwic.
Nie ma tutaj miejsca na wstawienie rysunków kolejno¶ci wykonywanych prac, ale powiem krótko.
1* Wrzuć jedn± kotwicę na ocz±tku lub końcu łodzi.
2* Koniec linki z tej kotwicy zawi±ż do łodzi a resztę wypu¶ć swobodnie.
3* OdjedĽ łodzi± do momentu, kiedy linka zawi±zana zostanie naprężona.
4* Wrzuć z drugiej strony, drug± kotwicę.
5* Wypu¶ć z drugiej do 10 m linki i zawi±ż na sztywno.
6* Zacznij ¶ci±ganie łodzi sznurem pierwszym ---> kierunek 1 kotwica, aż druga zostanie naprężona.
7* Mocno zawi±ż naprężon± łódż ( zawi±zuj±c na stałe sznur nr1 ).
Uwaga ogólna. Im dłuższe ramiona linek trzymaj±ce łódĽ, tym bardziej jest ona zabezpieczona przed przesunęciem.
Wyjmowanie kotwic - odwrotnie. |
|
|
AQUARIUS Dyrygent holu
Dołączył: Mar 29, 2006 Posty: 197
Kraj: USA Miejscowość: Detroit / do 73 Tarnow |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 5:20 pm Temat postu: |
|
|
Do takiej małel łódki 2m i nawet więkrzych wystarczy tylko pudelko metalowe po kawie zalane cementem, a żeby mieć pewnosć że sie nie będzie przesówać przy więkrzych łódkach ,do końca linki przyczepić z metr łancucha.My często do kotwic doczepiamy łancuch, co robi duż± różnice że kotwica nie przesuwa się. S± różne rodzaje kotwić które samemu można zrobić,a pomysły można dostać poszukuj±c na internecie w sklepach. |
|
|
radek1 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 16, 2006 Posty: 442
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 7:57 pm Temat postu: |
|
|
Stosuje dwa okr±głe ciężarki o wadze od 10-15 kg oczywi¶cie metalowe pomalowane zeby nie rdzewiały jedyna ich wada to taka,że cięzko je wydostać z mułu i do takiego dna mam małe wiaderka z tworzywa np po ogórkach waga około 5 do 7 kg po zalaniu betonem .Zastosowanie na piaszczyste dno mniejszych niz 10 kg ciężarków mija sie z celem , a jeżeli jeszcze wystepuja ostre spadki dna no i wiaterek do tego to czasami nawet 15 kg maja problem z utrzymaniem łodzi w miejscu. |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2545
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 8:43 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Uwaga ogólna. Im dłuższe ramiona linek trzymaj±ce łódĽ, tym bardziej jest ona zabezpieczona przed przesunęciem.
Wyjmowanie kotwic - odwrotnie. |
Prawidłowa długo¶ć wydanej linki powinna wynosić tyle co 3xgłęboko¶ć. Ja osobi¶cie używam kotwicy w kształcie kotwicy. Wykonana jest z pręta zbrojeniowego, ma cztery ramiona i wagę ok. 1kg. Na jeziora jest zupełnie wystarczaj±ca do mojego Nortona 240cm. Boże, 50kg - jak Wy się tym posługujecie . |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Używam kotwicy odlanej z ołowiu o ciężarze ok.10kg. _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za rady. Teraz mam już(tak mi się wydaje) koncepcję swojej kotwicy. Najwięcej będzie zależeć od tego co znajdę w składnicy złomu : jednak z kilu rad na pewno skorzystam. |
|
|
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 973
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 12:49 am Temat postu: |
|
|
KrzysztofCz napisał: |
Prawidłowa długo¶ć wydanej linki powinna wynosić tyle co 3xgłęboko¶ć. Ja osobi¶cie używam kotwicy w kształcie kotwicy. Wykonana jest z pręta zbrojeniowego, ma cztery ramiona i wagę ok. 1kg. Na jeziora jest zupełnie wystarczaj±ca do mojego Nortona 240cm. Boże, 50kg - jak Wy się tym posługujecie . |
50kg to wcale nie tak dużo : : . Jeden znajomy w swojej kabinówce miał kotwice o 60-70kg : : .:-) : Wystarczy dobry kołowrotek i nie ma problemu : |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2545
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 5:00 am Temat postu: |
|
|
60-70 kg - to można używać te¶ciowej jako kotwicy |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 7:08 am Temat postu: |
|
|
Tiur ma rację. W przypadku ciężkich kotwic, nie trzeba robić ramion tak długich. Wysoka fala na wodzie potrafi podnie¶ć nawet 100 kg je¶li jest tylko taka kotwica opuszczona w dół i zamocowana. Taki kołowrotek jak ma Tiur w swojej ogromnej łajbie ( patrz fotki zlot --> Oczków ), bez problemu dĽwiga ciężkie kotwice. Niestety nie każda łódĽ ma takie kołowrotki.
Pomysł z kotwic± w kształcie kotwicy - pręty wbijame w dno - jest też bardzo dobrym rozwi±zaniem. |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 1:06 pm Temat postu: |
|
|
n
Na Zalewie Wislanym/a fala jest O! O!/ s± stosowane kotwice trojramienne,waga okolo 15-20 kg-gora,zaczepiona na dziobie .
oczywista do spiningu.
Siedzi se 3 chlopa i spokojnie łowi. |
|
|
luk750 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 28, 2004 Posty: 546
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 1:20 pm Temat postu: |
|
|
tiur napisał: |
50kg to wcale nie tak dużo : : . Jeden znajomy w swojej kabinówce miał kotwice o 60-70kg : : .:-) : Wystarczy dobry kołowrotek i nie ma problemu : |
No pewnie, że 50 kg to prawie nic
Tylko do dzi¶ zastanawiam się dlaczego na drugi dzień po wizycie na Twojej łódce bolały mnie ręce : . _________________ luk750 |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 1:34 pm Temat postu: |
|
|
Ja proponuje pudełko po zapałkach zalać betonem |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 1:51 pm Temat postu: |
|
|
tiur napisał: |
KrzysztofCz napisał: |
Prawidłowa długo¶ć wydanej linki powinna wynosić tyle co 3xgłęboko¶ć. Ja osobi¶cie używam kotwicy w kształcie kotwicy. Wykonana jest z pręta zbrojeniowego, ma cztery ramiona i wagę ok. 1kg. Na jeziora jest zupełnie wystarczaj±ca do mojego Nortona 240cm. Boże, 50kg - jak Wy się tym posługujecie . |
50kg to wcale nie tak dużo : : . Jeden znajomy w swojej kabinówce miał kotwice o 60-70kg : : .:-) : Wystarczy dobry kołowrotek i nie ma problemu : |
zakladajc że do lodki 50 kg ciężarek 50 kg.to do takiej o wypornosci 100.000 ton jaki????? |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 2:24 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Pomysł z kotwic± w kształcie kotwicy - pręty wbijame w dno - jest też bardzo dobrym rozwi±zaniem. |
O ile nie zapl±ta się w zatopione konary ;)
Kotwica powinna być dobrana do łodzi (jej wagi, podatno¶ci na wiatr, wyporno¶ci i tp) oraz do charakteru łowiska jezioro czy rzeka.
Sam preferuje ołowiane odlane z doniczek. Ołów pozbierałem po serwisach (ciężarki do kół samochodowych). Mała wielko¶ć kotwicy gwarantuje spor± wagę kotwicy no i jej kształt. Działa na jeziorze jak przyssawka, natomiast stwarza problemy na spadkach - turla się po dnie. Na Wi¶le używam czasami dwóch 16 i 8 kg stawiaj±c je zamiennie zależnie do miejsca kotwiczenia. Zdarza się że do wody l±duj± również obydwie ... _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
tjekosan Mieszacz zanętowy
Dołączył: Jul 17, 2006 Posty: 61
Kraj: Polska Miejscowość: Pruszków |
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 6:23 pm Temat postu: |
|
|
]jedna na koncu a druga na pocztku lodzi
...dobrze kombinujesz... _________________ tam gdzie wiatr i woda..... |
|
|
mrufka Miotacz nęciwa
Dołączył: Feb 27, 2003 Posty: 121
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 11:27 am Temat postu: |
|
|
A ja znalazłem duże koła zębate...(mówisz, że masz dostęp do złomu) No nie ukrywam, że s± ciężkie i czasem jak zass± muł trzeba nieĽle się naci±gn±ć. I działa! Pamiętaj tylko aby kupuj±c linki wybrać te pływaj±ce. Kiedy¶ chciałem zakotwiczyć w miejscu zbyt głębokim, linka mi uciekła ale pięknie stała w pionie pod wod± metr od powierzchni. I dzięki temu j± wyci±gnęli¶my. _________________ mrufka |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 12:14 pm Temat postu: |
|
|
qrna problem!!
Wi±żesz ¶wiekrę za nogę... raz że jak załapie dno to i na milimetr się nie przesuniesz ,
Dwa że działa jak sonar
Wiesz od razu czy warto tutaj stać ,czy popłyn±ć pięćdziesi±t metrów dalej
:P :P :P
a jak się bateria skończy ,to jeszcze łódkę poci±gnie |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Jarbas napisał: |
old_rysiu napisał: |
Pomysł z kotwic± w kształcie kotwicy - pręty wbijame w dno - jest też bardzo dobrym rozwi±zaniem. |
O ile nie zapl±ta się w zatopione konary ;) .. |
Do kotwicy z odwrotnej strony też przyspawywuje sie kólko i drug± linkę.W razie potrzeby podplywasz od d...y strony i po problemie.
Tak± radę udzielil mi dzisiaj fachura. : |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Czytałem kiedy¶ w W¶-u o tgz. KaZetce, czyli po prostu o kole zamachowym : .
My¶lę, że to jest warte uwagi. Minimum nakładu pracy a bardzo dobrze sprawdza się w roli kotwicy.
Na składnicy powiniene¶ to znaleĽć bez problemu. |
|
|
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowość: PIEKARY ¦L. |
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 10:13 pm Temat postu: |
|
|
mrufka napisał: |
Pamiętaj tylko aby kupuj±c linki wybrać te pływaj±ce. Kiedy¶ chciałem zakotwiczyć w miejscu zbyt głębokim, linka mi uciekła ale pięknie stała w pionie pod wod± metr od powierzchni. I dzięki temu j± wyci±gnęli¶my. |
A gdzie kupić takie nieton±ce linki? Czy s± one jako¶ oznaczone i ile to to kosztuje?
Wie kto¶? |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 12:27 pm Temat postu: |
|
|
Na allegro cu¶ od 1,10 pln fi 8 do ... |
|
|
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn |
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 1:08 pm Temat postu: |
|
|
DARIOPS napisał: |
A gdzie kupić takie nieton±ce linki? |
...w sklepie żeglarskim... przynajmniej ja tak zrobiłem... |
|
|
|