Czy wiesz, że...
KARP:
- Rekord Polski - 34,00 kg
- Złoty medal - od 15,00 kg
- Srebrny medal - od 12,00 kg
- Brązowy medal - od 8,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 574
 Zalogowani 0
 Wszyscy 574

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(134483) May 12, @ 18:58:21

jjjan: W zatoce też są. ...(134483) May 10, @ 17:13:10

krzysztofCz: Dla zainteresowanych... belony już są :hihi ...(134483) May 06, @ 14:00:14

krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(611181) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(611181) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(611181) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611181) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611181) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611181) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(611181) Apr 04, @ 12:47:07


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2277
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2054
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2172
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2301
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2135
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2190
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2097
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2144
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2506
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2327
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Złap i Wypuść czyli C&R
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Off Topic
Złap i Wypuść czyli C&R
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
dexpert
Zarzucacz kwalifikowany
Zarzucacz kwalifikowany


Dołšczył: May 22, 2006
Posty: 163

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 2:54 pm    Temat postu: Złap i Wypuść czyli C&R Odpowiedz z cytatem

Termin wielce popularny i często przytaczany jako zasada postępowania ze złowioną rybą.
Od pewnego czasu, gdy coraz więcej osób deklaruje C&R zacząłem się zastanawiać czym jest ów termin i czy czasami nie jest nadużywany przez osoby chcące „żyć modnie” w świecie społeczności wędkarskiej.
Tak więc postawiłem sobie tezę „C&R to moda czy zasada”, jaka ostatnimi czasy zawitała do Polski.
Sam osobiście nie stosuję C&R, choć bardzo często ryby lądują w swoim środowisku, czyli w wodzie.
Ale do rzeczy. Oglądając często piękne zdjęcia ryb w galerii wraz z krótkim opisem, spotykam się z taką sytuacją:
Ryba została złowiona, po kilkunastu minutach holu i „pięknej walki”, następnie seria fotek ryby trzymanej w rękach (mam nadzieję, że ręka wcześniej wylądowała w wodzie i jest mokra), następnie taka rybka ląduje na ziemi koło pięknej wędki (narzędzia, dzięki której pokonaliśmy rybę). Teraz już parę chwil, aby móc powiedzieć, ze i ja stosuje zasadę C&R. Czyli bierzemy centymetr, kładziemy koło ryby, aby uwiarygodnić jej wymiar, czasami też ważymy. Już prawie koniec, bo szybko wstajemy biorąc rybę w ręce (mam nadzieję, że ręka wcześniej wylądowała w wodzie i jest mokra), przysłowiowy buziaczek i do wody!!!!!!!.
Ryba odpływa, a my jesteśmy szczęści bo znów możemy się pochwalić zasadą C&R. Więc pod fotką dopisujemy „…i wróciła w dobrej kondycji do wody…”.
Więc czy to bardziej moda czy zasada?

Pozdrawiam,
dexpert
majkel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 19, 2006
Posty: 767

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łódź
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 3:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wytrzymam kolejny raz tego tematu. lol
Wszystko się kiedyś kończy, oprócz mody na sukces i tematu C&R.
jobda
Dyrygent holu
Dyrygent holu


Dołšczył: Jan 24, 2007
Posty: 197

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Piaseczno
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 4:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moin rozumieniu jest to szcunek do złowionej ryby- szacunek jakim się darzy godnego siebie przeciwnika.
_________________
Jobda
fishmaniac
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 18, 2007
Posty: 651

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 5:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jobda napisał:
W moin rozumieniu jest to szcunek do złowionej ryby- szacunek jakim się darzy godnego siebie przeciwnika.


Dobrze ujęte.Dla mnie wędkarstwo nieco przypomina walke.Najpierw obierasz przeciwnika,później 'styl walki' no i odpowiednie podejście(kto łowi np. klenie to wie o co chodzi wink: )Jeśli uda mi się przechytrzyć rybe to jest to moją wygraną.Przez wypuszczenie oddaje jej szacunek.Pozatym,zawsze tak fajnie machają ogonem jak odpływają.Miły widok dla oka usmiech
MichalTch
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 20, 2006
Posty: 692

Kraj: UK
Miejscowoœć: Nuneaton
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 5:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bylo juz wiele dyskusji na ten temat, zerknij do archiwum. Nie wydaje mi sie zeby dalo sie powiedziec cos nowego, jezeli ktos ma cos do dodania moze odszukac stare tematy w archiwum.
_________________
Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Mar 27, 2007 11:27 pm    Temat postu: Re: Złap i Wypuść czyli C&R Odpowiedz z cytatem

dexpert napisał:
Sam osobiście nie stosuję C&R, choć bardzo często ryby lądują w swoim środowisku, czyli w wodzie.


W rzeczy samej - temat wielokrotnie wałkowany chyba na wszystkich witrynach wędkarskich usmiech

Dexpert - jesteś nieco w błędzie. Otóż C&R stosowany jest, a przynajmniej być powinien, przez wszystkich wędkarzy.
A to w odniesieniu do ryb niewymiarowych i okresowo lub stale chronionych. Jeśli wypuszczasz, bo nie chcesz zabrać ryby, którą wolno zabrać, to też jest C&R.

Co innego to "no kill". Kiedy każdą rybę zdeklarowany wędkarz - nokillowiec wypuszcza.

Chcesz więcej lektury? Proszę bardzo usmiech
KLIK

Poklikaj też po innych tekstach tego Autora. Z którym można się niekiedy nie zgadzać, ale poczytać warto usmiech
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 7:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel - bardzo ładny klik nam pokazałeś - szkoda, że sam dokładnie tego nie przeczytałeś. Ale się nie martw - w Twoim przypadku można się czepiać jedynie drobiazgów. Najwiekszym plusem Twojej wypowiedzi jest pokazany tutaj klik. Chociaż spory materiał do przeczytania, polecam go wszystkim, którzy chcą zabierać głos na temat C&R.
dexpert
Zarzucacz kwalifikowany
Zarzucacz kwalifikowany


Dołšczył: May 22, 2006
Posty: 163

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 8:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rysiu zgadzam się z Tobą w 100%, że Bombel znalazł super artykuł dla wszystkich tych co chcieliby poznać zasadę C&R. Natomiast Bombelku to co jest napisane w nim zupełnie nie zgadza się z tym co napisałeś. Nadal więc uważam, że dużo z nas mówi o C&R bo teraz jest taka moda, a nie dlatego, że postepuje zgodnie z ta zasadą.
A co do ryb niewymiarowych oraz w okresach ochronnych to chyba je się zawsze wypuszczało. Dużo, dużo wcześniej niż przyszło do nas C&R.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 9:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dexpert napisał:
Nadal więc uważam, że dużo z nas mówi o C&R bo teraz jest taka moda, a nie dlatego, że postepuje zgodnie z ta zasadą.
A co do ryb niewymiarowych oraz w okresach ochronnych to chyba je się zawsze wypuszczało. Dużo, dużo wcześniej niż przyszło do nas C&R.


Nie moda, a okazjonalna konieczność usmiech Przynajmniej w przypadkach przeze mnie wymienionych.
Pojęcie C&R jest dość szerokie. Mieści się w nim tak samo konieczność wypuszczania ryb prawnie chronionych, jak i zdecydowane, obsolutne no kill. Wyznawane przez danego wędkarza.

Owszem, w wielu wypadkach to moda. Ale też i świadomość, że to wręcz konieczność. O ile świadomość jest. To w sytuacjach, gdy w danym łowisku pozostała szczątkowa ilość ryb danego gatunku. Więc lepiej dla wody, gdy się złowioną rybę wypuści. By samemu sobie i braciom po kiju dać szansę, że ta ryba przystąpi do tarła, że spłodzi potomstwo.

Tak np. traktuję narwiańskie sumy. Nie poluję na nie w sposób celowy. Bo strasznie ich mało na odcinku, gdzie łowię najczęściej.
Nie poluję w sposób celowy na jazie, klenie, bolenie czy brzany. Uważając ich mięso za niezjadliwe. No kill? W pewnym sensie tak. Ale jak najbardziej mieści się to w szerokich zasadach C&R. Bo nawet jeśli przypadkiem się coś uwiesi, to ostrożnie wypuszczam.

Wśród zasad C&R jest też i to, w jaki sposób wypuszczać złowioną rybę. Można odpiąć ją w wodzie, nie dotykając ręką; można - błędnie rozumiejąc - pierdyknąć ją do wody z wymachem, by na głębszą wodę poleciała.

Można odpiąć w przerębli za pomocą szczypiec, ale też można uważać się za no killowca, gdy ciepłą dłonią podbiera się ze styczniowego potoku pstrąga. Nie uświadamiając sobie, że różnica temperatur między dłonią a tułowiem ryby wynosi ok. 30 st. Celcjusza. Więc każdy taki kontakt, bez uprzedniego zamoczenia dłoni, grozi rybie wręcz oparzeniem.

Jeśli ktoś nie wierzy, to niech wskoczy do wanny z wodą o temp. 67 stopni usmiech

Poczytajcie, Panowie, inne teksty tego Autora. Sporo ich na witrynie NaMuchę.pl. Przejrzyjcie też, jeśli wola i czas pozwolą, archiwalne teksty Czeza.
Myślę, że po dokładnej lekturze zmienicie zdanie odnośnie tego, że co innego mówię, a co innego linkuję usmiech
Torque
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 03, 2003
Posty: 4621

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 11:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Opracowania P. Kowalskiego, powinien przeczytać każdy wędkarz. Zarówno ten, który ryb nie bierze, jak i ten, który wypuszcza tylko ryby w okresach ochronnych i niewymiarowe.
Bardzo interesującą lekturą jest też, opracowanie dotyczące bilansu łowiska. Myślę, że wielu z nas inaczej spojrzało by wtedy na zagadnienie gospodarowania "wodami". Polecam wszystkim artykuły tego autora.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
wobler123
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 19, 2006
Posty: 336

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostrołęka
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 12:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Faktycznie warto przeczytać choć czytanie takich opracowań w pracy jest męczące lol wink: ale materiał dobry sporo wskazówek dla każdego kto choć trochę zarzuca wesoly
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 4:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombelku - nie zgadzam się, że ryby wypuszczane, które są pod ochroną ( miara i okres ochronny ) podlegają C&R. Na ten temat było już za dużo sporów. Tylko dlatego zwróciłem Ci uwagę, że nie dokładnie czytałeś tekst z podanego klika.
wobler123
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 19, 2006
Posty: 336

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostrołęka
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 5:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
Bombelku - nie zgadzam się, że ryby wypuszczane, które są pod ochroną ( miara i okres ochronny ) podlegają C&R. Na ten temat było już za dużo sporów. Tylko dlatego zwróciłem Ci uwagę, że nie dokładnie czytałeś tekst z podanego klika.


To wyglądało by mniej więcej tak lol stosuję C&R ale tylko dla ryb aktualnie będące w okresie ochronnym wink: i bez wymiaru wink: reszt to już jak chwila pozwoli.

Gdzie nam do C&R. :placz Nawet zawody wędkarskie organizowane są czesto w dziwny sposób (bez znaczenia jakie spining maraton spławik) niby tylko zawody a ile ryby idzie do kuchni. :placz
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W tej jednej kwestii popieram Oldika,
Bombel, co ty wygadujesz ? Prosze Cie, przestań mącić ludziom w głowach, :evil: 8O
Bombel napisał:
Otóż C&R stosowany jest, a przynajmniej być powinien, przez wszystkich wędkarzy. A to w odniesieniu do ryb niewymiarowych i okresowo lub stale chronionych. Jeśli wypuszczasz, bo nie chcesz zabrać ryby, którą wolno zabrać, to też jest C&R.
Co innego to "no kill". Kiedy każdą rybę zdeklarowany wędkarz - nokillowiec wypuszcza.

Wypuszczanie ryb niewymiarowych i chronionych z jakichs tam innych względów to nie jest zadne C&R, wszystko mieszasz, zamazujesz pojęcia. Ale skoro tak bardzo sie przy tym upierasz to wytlumacz mi dlaczego wypuszczjac rybe niewymiarowa mozemy mowic o stosowaniu C&R, ale nie NO KILL, przeceiz jej nie zabijam lol lol lol hehe poza tym sam napisales, że NOKILLowiec wypuszcza kazdą rybe wiec wypuszczjac niewymiarowa tez można mowic o NO KILL lol lol lol

Bombel, nie będę drązył tematu, ale źle to pojmujesz...
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wobler123 napisał:

Gdzie nam do C&R. :placz Nawet zawody wędkarskie organizowane są czesto w dziwny sposób (bez znaczenia jakie spining maraton spławik) niby tylko zawody a ile ryby idzie do kuchni. :placz


Głowa do góry Woblerku. Może TO poprawi Ci nastrój... wink:

Patrz pkt. 1
Torque
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 03, 2003
Posty: 4621

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie spieracie się o pojęcia, zamiast skupić się na meritum. Bowiem to że się rybę złowiło i wypuściło wcale nie oznacza, że się jej nie zabiło, a na tym właśnie, myślę należało by się skupić.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Amitaf
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 14, 2006
Posty: 335

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Szczecin-Police
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 8:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

torque napisał:
Opracowania P. Kowalskiego, powinien przeczytać każdy wędkarz. Zarówno ten, który ryb nie bierze, jak i ten, który wypuszcza tylko ryby w okresach ochronnych i niewymiarowe.
Admin, bardzo ładnie to brzmi, co napisałeś, ale…dodam swoje trzy grosze;

Po pierwsze:
Jedyny wariant, jaki ja dopuszczam do swoich wypraw wędkarskich, to ten, który nakazuje mi, aby nie używać przynęt i zanęt, które spowodują (pewnie przypadki takie się zdarzają) połowu ryb prawnie chronionych ich „ewentualne wypuszczenie” - art.. p. Kowalskiego dopuszcza takie zachowanie, czyli wzięcie ryby, gdyby była w nadmiarze okaleczona, mniejsze zło(?) Jak to ocenić?? Trochę to brzmi jak (sam tak napisał autor) „bycie częściowo w ciąży”.

Po drugie:
Przytaczanie przykładów sprzed lat i porównywanie ich z NASZĄ (nie moją) rzeczywistością, bywa chybione, co nie znaczy, że niepozbawione racji. Choćby ze wzglądów ekonomicznych („a pożywienie "zdobywa się" w zaciszu przytulnej restauracji z dobrą obsługą”). Wielu (powtarzam-nie popieram) traktuje wędkarstwo jak dodatek do pensji i zachowanie wszystkich reguł, o jakich pisze p. Kowalski jest nie do zachowania. Trzeba zweryfikować rzeczywistość polską i amerykańską. Dlaczego tak piszę(?). Ano żeby nie zagonić się w tzw. „kozi róg”. Nasza (etycznych wędkarzy) postawa prowadzi do tego, aby się stosować do reguł p. Kowalskiego i zasad amerykańskich, ale jak to się ma do tego, że ktoś chce zjeść tatar z Pstrąga czy Troci złowionej przez siebie (bez względu na chwalipieństwo), bo zjedzenie takiej samej (z nazwy) potrawy z restauracji (ryba z hodowli po prostu śmierdzi) ma się nijak do doznań smakowych, jak również estetycznych.

I po trzecie:
Skąd brać (w polskiej rzeczywistości art. z 2002r.), nie tylko haki bezzadziorowe, ale także kotwice, na które łowi większość wędkarzy?! Acha, byłbym zapomniał;
W Drawieńskim Parku Narodowym obowiązuje (od jakiegoś czasu) prawo, że możemy zabrać tylko jedną rybę. Czyli wędkarz przychodząc na łowisko o godz. 6.00 rano i łowiąc (wymiarową, a nawet rekordową rybę) musi opuścić łowisko, bo jak łowiąc jeszcze większą, po jakimś czasie’ będzie musiał tę „medalową” wypuścić!! A niektórzy chcą zdobywać medale! Czy są gorsi przez to??? ??? WW i inne czasopisma wędkarskie honorują (bez zastrzeżeń) takie zachowania, a wszyscy opieramy się na regulaminie PZW!

Reasumując; nie chcę nikogo, powtarzam, nikogo krytykować, lub polemizować (dwóch Polaków trzy zdania), ale z moich obserwacji, należy zająć się bardziej KŁUSOWNICTWEM i jego konsekwencjami w naturze ekologicznej, niż mówienie (sprzeczanie się) o C&R.

I na koniec pytanie:
Koledzy wędkarze, ilu z Was (nas) tak naprawdę wypuszcza, albo ma w zamyśle powrót bez sfotografowania? (jak mamy aparat na łowisku) okazu ryby, do domu! Galeria była by pusta (chyba tylko krajobrazy). Nie chodzi tylko o zaspokojenie doznań estetycznych, tylko my, wędkarze (kobiety i mężczyźni) mamy coś ze średniowiecznych myśliwych!

PS. Sam zabieram max. jedną rybę do domu, jak mnie już przydusi potrzeba zjedzenia tatara. (sorry)
_________________
Nigdy nie nurkuj do mętnej wody.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 8:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
W tej jednej kwestii popieram Oldika,
Bombel, co ty wygadujesz ? Prosze Cie, przestań mącić ludziom w głowach, :evil: 8O
Bombel napisał:
Otóż C&R stosowany jest, a przynajmniej być powinien, przez wszystkich wędkarzy. A to w odniesieniu do ryb niewymiarowych i okresowo lub stale chronionych. Jeśli wypuszczasz, bo nie chcesz zabrać ryby, którą wolno zabrać, to też jest C&R.
Co innego to "no kill". Kiedy każdą rybę zdeklarowany wędkarz - nokillowiec wypuszcza.

.

Tomku, nie tylko Bombel mąci. Zauważ, że zdecydowna większość myli pojęcia ochrony ryb regulaminowej z C&R oraz no-kill. Wszystko zaczęło się od jednego artykułu, gdzie autor w tytule zmieszał te pojęcia.
Mogę zgodzić się z Torque, że najważniejsze jest meritum - jak to napisał - aby ryby przeżyły. Jednak temat - co zrobić aby ryba przeżyła, jest zupełnie innym tematem niż te wszystkie tutaj poruszane. Bardzo dobrym tytułem na te pojecia, byłby :
'' Uczymy się wypuszczać ryby ''. Znowu jakiś mieszacz może napisac - propagowanie no-kill. Niestety, nie będzie tym razem miał racji.
Stefan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 26, 2002
Posty: 396

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 10:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I o co bić pianę? Kto ma ochotę-wypuszcza. Kto nie ma-zabiera... Ale po co zaraz ideologię dorabiać?
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 10:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
nie tylko Bombel mąci. Zauważ, że zdecydowna większość myli pojęcia ochrony ryb regulaminowej z C&R oraz no-kill.


Oldi, C&R to "złów i wypuść", to zasada, którą należy rozumieć bardzo szeroko. I - w przeciwieństwie do "no kill" - we wspomnianych przypadkach nie jest kwestią wyboru, a obligatoryjnym nakazem. Właśnie w kwestii obowiązkowego wypuszczania ryb niemiarowych i będących w okresie ochronnym. Lub objętych całkowitą, stałą ochroną gatunkową (jak np. kiełb białopłetwy, kiełb Kesslera, ciosa, śliz, koza itd).

Powtarzam: każdy z nas jest zobowiązany do stosowania zasad C&R. Choćby w ograniczonym zakresie i wspomnianych wyżej przypadkach. Zabieranie złowionych ryb, jeśli pozostaje to w granicach obowiązującego prawa, nie ma tu nic do rzeczy.

To nie jest tak, że w sposób celowy łowi się wyłącznie ryby "upatrzone". Które wziąć się chce lub się wypuszcza.
Jeśli na woblera 12 cm siądzie szczupaczek 30 cm - wypuszczasz. Jeśli nałowisz za dużo, np. ponad dozwolony limit dobowy czy więcej, niż chcesz zabrać - także wypuszczasz.
I to jest właśnie "złów i wypuść".

Nieco niefortunnie brzmi słowo "złów". To nie jest jakiś imperatyw, nakaz. Mamy wolny wybór. Możesz sobie machnąć np. wirówką, poczekać, aż opadnie, postawić kij na podpórkach i rozciągnąć się w fotelu, popijając piwo. wink:

"No kill" to najbardziej - powiedziałbym - ekstremalna forma świadomej ochrony ryb. Całkowicie mieszcząca się w szerokim pojęciu C&R. A coraz częściej stosowana na łowiskach specjalnych. Głównie pstrągowych.

Szeroko pojęte C&R nie jest tożsame z "no kill". C&R jest, we wspomnianych wyżej przypadkach, obligatoryjne.

"No kill" wynika z wolnego wyboru wędkarza lub z regulaminu łowiska. Gdy się nie chce lub nie wolno uśmiercić i zabrać żadnej ryby. Nawet pozostającej poza okresem ochronnym i wymiarowej.
gismo
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 20, 2002
Posty: 430

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Gniezno
PostWysłany: Sro Mar 28, 2007 11:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ludzie są jak ćmy. W ciemności wyszukują światła świecy i lecą w jego stronę, by spalić się nad płomieniem. Przepychają, walczą, by tylko jak najszybciej pochłonąć światło, które w rzeczywistości je pochłania. Los tysięcy ciem nie uczy niczego, bo fascynacja światłem trwa tak długo, aż świeca się nie wypali. Wówczas przeważnie przychodzi ktoś nowy i zapala kolejną świecę, by ciemność była bardziej jasna...
idea:
_________________
Konkrety pod wami ryją.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 6:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel - sory. ja się poddaję. Może kto inny Ci to wytłumaczy. Ja na etapie rozdziłu ochrony i C&R zakańczam dyskusje.
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 7:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale to już było... :-)


Co za różnica czy jesteś C&R czy nokillowcem? Po co to roztrząsac, kombinowac. Historia kilku ostatnich tematów pokazuje, że granica między pojęciami jest niejasne i tak pewnie zostanie.

I tak dla większości z nas to niemal jedno i to samo.

Cel jest ważny, czyli dobro rybki w tym wypadku! Żeby nie wylądowała na talerzu, ale w wodzie. I do tego w dobrej kondycji.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 8:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:

Co za różnica czy jesteś C&R czy nokillowcem? Po co to roztrząsac, kombinowac. Historia kilku ostatnich tematów pokazuje, że granica między pojęciami jest niejasne i tak pewnie zostanie.

I tak dla większości z nas to niemal jedno i to samo.


Jeśli jest, to nie do końca słusznie. C&R to pojęcie znacznie szersze. W którym "no kill" jak najbardziej się mieści. Stanowiąc jeden z elementów składowych. Najbardziej wyrazisty usmiech I całkowicie komponujący się z C&R.

"Nokillowcem", w dość powszechnym, modnym rozumieniu, jest ten, który wypuszcza wszystkie złowione ryby.

Ten, który obligatoryjnie stosuje C&R (wymiary i okresy), jeśli zaprzysięgłym nokillowcem nie jest, zabrać może każdą rybę nie będącą w okresie ochronnym, a wymiarową. Zgodnie z dozwolonym limitem dobowym.
Zaprzysięgły "nokillowiec" po prostu nie zabierze żadnej ryby.

W tym właśnie tkwi różnica usmiech
J
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2006
Posty: 779

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Śląsk (Zagłębie)
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 2:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel napisał:
[
"Nokillowcem", w dość powszechnym, modnym rozumieniu, jest ten, który wypuszcza wszystkie złowione ryby.
Zaprzysięgły "nokillowiec" po prostu nie zabierze żadnej ryby.



I na pewno nie będzie sobie z nią robił sesji zdjęciowej, ani w szmacie ani bez niej wesoly
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.
wobler123
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 19, 2006
Posty: 336

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostrołęka
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 3:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

torque napisał:
Panowie spieracie się o pojęcia, zamiast skupić się na meritum. Bowiem to że się rybę złowiło i wypuściło wcale nie oznacza, że się jej nie zabiło, a na tym właśnie, myślę należało by się skupić.


Kiedy my tak lubimy wesoly wink:
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.
wobler123
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 19, 2006
Posty: 336

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostrołęka
PostWysłany: Czw Mar 29, 2007 3:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jotes napisał:
wobler123 napisał:

Gdzie nam do C&R. :placz Nawet zawody wędkarskie organizowane są czesto w dziwny sposób (bez znaczenia jakie spining maraton spławik) niby tylko zawody a ile ryby idzie do kuchni. :placz


Głowa do góry Woblerku. Może TO poprawi Ci nastrój... wink:

Patrz pkt. 1


słyszałem o tym na początku roku Wielkie Dzięki za poprawę nastroju w końcu to przynajmniej dla mnie wielki krok w dobrą stronę. wink:
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Piš Mar 30, 2007 7:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A kto podobnie jak ja wyznaje zasadę C&F (Catch&Fillet)? lol
Stefan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 26, 2002
Posty: 396

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 2:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
A kto podobnie jak ja wyznaje zasadę C&F (Catch&Fillet)? lol

Zwłaszcza metrowe szczupaki: brzuszki na masełko a grzxbiecik do gorącego octu... mniam wesoly
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 5:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stefan napisał:
dzepetto napisał:
A kto podobnie jak ja wyznaje zasadę C&F (Catch&Fillet)? lol

Zwłaszcza metrowe szczupaki: brzuszki na masełko a grzxbiecik do gorącego octu... mniam wesoly

Niepoważny jesteś wykrzyknik metrowe szczupaki wcale nie mają dobrego mięsa, ale rozumiem, niektórzy nawet krążek hokejowy potrafią przełknąć ze smakiem zly:, szczególnie usmażony na maśle lol lol lol
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 6:21 pm    Temat postu: Re: Złap i Wypuść czyli C&R Odpowiedz z cytatem

dexpert napisał:

Sam osobiście nie stosuję C&R, choć bardzo często ryby lądują w swoim środowisku, czyli w wodzie.

no to ja sie już pogubiłem :roll:
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 7:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel - mam chyba satysfakcjonujący rozejm dla naszej dyskusji.
Chciałbym, abyś okreslił, w myśl jakiej zasady łowi Old_rysiu. Masz trzy typy:
1* jest zwykłym wędkarzem bez zasad
2* jest wedkarzem stosujacym zasadę C&R
3* jest wedkarzem, który stosuje zasadę no-kill

Teraz opiszę Ci Old_rysia. Łowi ryby zgodnie z regulaminami. Jeśli ryba ma okres ochronny, nie poluję na nią a jeśli i tak trafi na hak - wypuszcza. Jeśli ryba nie ma wymiaru ochronnego - tez wypuszcza. Nie zabiera ryb więcej niż dopuszcza regulamin łowiska. Zdarza mu się, że wypuści rybę, którą mógłby zabrać - ale właśnie nie może ze względów powiedzmy technicznych ( 3-5 razy w ostatnich 5 latach ). Reszta ryb zabierana w celach konsumpcyjnych.
Myślę, że teraz możesz wyrazić swoją wiedzę na temat C&R i no-kill. Mam nadzieję, że odpowiedź nie znajdzie się wśród tych, na które poluje Piwoniusz :-)
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 8:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombel napisał:
Szeroko pojęte C&R nie jest tożsame z "no kill". C&R jest, we wspomnianych wyżej przypadkach, obligatoryjne.


Nie kumam czym różni się "no kill" od C&R. Ale to nieważne. Ważne jest to że co chwilę pojawia się ten sam wątek i co chwilę ktoś musi udowadniać, że zabierając ryby do zjedzenia nie robi nic złego. Ile można!
Stefan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 26, 2002
Posty: 396

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Mar 31, 2007 8:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
Stefan napisał:
dzepetto napisał:
A kto podobnie jak ja wyznaje zasadę C&F (Catch&Fillet)? lol

Zwłaszcza metrowe szczupaki: brzuszki na masełko a grzxbiecik do gorącego octu... mniam wesoly

Niepoważny jesteś wykrzyknik metrowe szczupaki wcale nie mają dobrego mięsa, ale rozumiem, niektórzy nawet krążek hokejowy potrafią przełknąć ze smakiem zly:, szczególnie usmażony na maśle lol lol lol

A co Ty wiesz o życiu pszczół jak nie byłeś w ulu?? Szczupak do zjedzenia ma od 100-110 cm...
Człek nie świnia-zje wszystko...
Taka mała kolejna prowokacja...
Ps. Torque, nie zamykaj wątku wesoly
SlawkoBoy
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2007
Posty: 291

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Kwi 01, 2007 6:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tak na marginesie to "ciekawe" czy zasadę C&R stosuje się do kłusoli :roll: ........... idea:
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 1:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@ Oldi:

Nie będę cytować, tak ogólnie:

1. Stosujesz, bo musisz, zasady C&R. Wypuszczając ryby niemiarowe, będące w okresie ochronnym lub złowione ponad limit dozwolony na danym łowisku. Lub wtedy, gdy złowiłeś więcej niż ci potrzebne do konsumpcji.

Takie wypuszczanie całkowicie mieści się w szerokim pojęciu C&R. Zobowiązani jesteśmy do tego wszyscy, którzy szanujemy prawo.

2. Nokillowcem jest ten, kto z własnej, nieprzymuszonej woli, z własnego wyboru, wypuszcza wszystkie złowione ryby. Lub ten, kto decyduje się na machanie kijem w łowisku, gdzie regulamin nakazuje wypuszczanie (np. kawałek Wisły dzierżawionej przez Wilka).

Oldi, proszę: nie zmuszaj mnie do powtarzania tego, co w tym samym wątku już napisałem. Po prostu przeczytaj uważnie. Na spokojnie i ze zrozumieniem.

Zerknij też, jeśli łaska, w zalinkowany przeze mnie tekst (i pokrewne) Jerzego Kowalskiego. Wiem, że Jerzy pisze specyficznym, niekiedy trudnym językiem. Więc niektórzy, niekiedy, miewają trudności z percepcją.
Niemniej wydaje mi się, że w razie niejasności wystarczy przeczytać tekst 2 - 3 razy. A wtedy znacznie więcej się rozumie i przyswaja:)
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 1:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SlawkoBoy napisał:
A tak na marginesie to "ciekawe" czy zasadę C&R stosuje się do kłusoli :roll:


Tak. Łapie się, od razu stawia się takiemu zarzut, wypuszcza po przesłuchaniu, potem zaprasza do sądu. Skąd się też takiego wypuszcza. Oczywiście z wyrokiem w zawieszeniu i karą grzywny tytułem nawiązki na rzecz pokrzywdzonego i nakazem pokrycia kosztów sądowych:)
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 7:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawo Bombelku !!!
Uwaga wszyscy userzy. Według Bombla, Old_rysiu jest wyznawca zasady C&R !!!
PIWONIUSZ !!! Jak tam Twój ranking - wpisujesz to stwierdzenie :-) :-)
argrabi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 01, 2002
Posty: 644

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 8:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
Old_rysiu jest wyznawca zasady C&R !!!


Consume & Repeat usmiech
_________________
Pijawka z wiochy....
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 10:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

argrabi napisał:
old_rysiu napisał:
Old_rysiu jest wyznawca zasady C&R !!!


Consume & Repeat usmiech

hehehe, albo Consume&Relieved (to be relieved) ;)
Andrzej228
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 11, 2006
Posty: 653

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bory Tucholskie
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 9:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
argrabi napisał:
old_rysiu napisał:
Old_rysiu jest wyznawca zasady C&R !!!

Consume & Repeat usmiech

hehehe, albo Consume&Relieved (to be relieved) ;)

hahahahehehe może by było prościej jakby każdy napisał co robi ze złowionymi rybami, a potem jakiś znawca by określił kto jakiego jest WYZNANIA wesoly zasady usmiech
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 11:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
Uwaga wszyscy userzy. Według Bombla, Old_rysiu jest wyznawca zasady C&R !!!


Jesteś wesoly Bo musisz wypuszczać ryby niemiarowe czy w inny sposób chronione prawnie wesoly Wyznawcą być nie musisz. Wystarczy samo to, że stosujesz się do norm określonych prawem usmiech

Więc nawet jeśli nie wyznajesz, a też nie zdawałeś sobie z tego sprawy, to jednak jesteś. To pierwszy szczebel. Drugim jest to, o czym wspominałeś wcześniej: niekiedy wypuszczasz ryby, jeśli masz ich za dużo. To drugi szczebel wtajemniczenia wesoly

Pozdrówka usmiech
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 12:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hehehe, Bombel mam wrażenie, że na temat zakresu pojęcia C&R mógł byś popełnić pracę doktorską ;) Jeśli Oldi jest wyznawcą C&R, to ja jestem podgrzybek brunatny.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 12:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Taaa???

A jak holujesz ryby? Jak komponujesz zestaw? Idziesz z żyłką 0,15, do której wiążesz wolframkę, na końcu wobka 12 cm? Wiedząc, że może Ci się trafić parokilowy sum czy szczupak? Mając w świadomości, że hol będzie trwał pół godziny czy dłużej? Że po tak długim holu nawet uwolniona ryba dostanie potwornych zakwasów, które doprowadzą ją do śmierci?

Czy może stosujesz żyłkę min. 0,22 lub plecionkę o porównywalnej wytrzymałości? I kij o odpowiednio dużej mocy? Które pozwolą Ci na wyholowanie ryby w ciągu najwyżej kilku minut?

Jeśli używasz tego mocniejszego zestawu, pozwalającego na błyskawiczny hol - to świadomie lub nie, jesteś użytkownikiem (niekoniecznie wyznawcą) C&R. Oczywiście pod warunkiem, że złowioną rybę zamierzasz wypuścić.

A jakiej siatki używasz do przetrzymywania złowionych, żywych ryb?
Jak traktujesz złowioną rybę? Fundujesz jej "panierkę" w piasku, żwirze czy na na kamieniach? Czy może szukasz choś skrawka trawy? A może wyhaczasz w wodzie, starając się nie dotykać tułowia dłonią?

C&R to pojęcie bardzo obszerne. Lecz wcale nie takie skomplikowane, jeśli ktoś zechce mu się dokłądnie przyjrzeć.
To pojęcie, - powtórzę - nie będące tożsamym z "no kill".

Raz jeszcze serdecznie polecam linkowany tekst Jerzego Kowalskiego. I pokrewne tematycznie teksty wskazanego Autora.

W razie pytań i wątpliwości - z przyjemnością odpowiem, wyjaśnię.

Ale na pytania. Nie na lekkie próby prowokowania czy ironizowania. Niedwuznacznie wskazujące na dwie cechy: brak wiedzy i niechęć do jej przyjmowania.

W takiej sytuacji - uprzedzam lojalnie - mogę "pojechać" dość ostro zly:

Wybór należy do Ciebie usmiech
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 7:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i mamy o jeden komentrz Bombla z dużo.
Trzeba zatem zrobić łopatologie. Posłużmy się zatem wskazanym linkiem Bombla. Tak będzie najlepiej, bo to własnie On twierdzi, że nie czytamy uważnie.
Na początku tekstu jest napisane :
"Limituj zdobycz", a nie "zdobywaj limit" ("LIMIT your catch" and "don't catch your limit") -to programowe hasło amerykańskiego Catch and Release Foundation.

Mój drogi Bomblu.
Niestety Tomek ma rację. Ze mnie nie zrobisz wędkarza C&R. Nie, żebym był tej medody przeciwny. Wręcz odwrotnie - bardzo mi się podoba i niezmiernie żałuję, że nie mogę do tego grona dobić. Mówienie mi, że jestem wędkarzem C&R na podstawie tylko przestrzegania ochrony prawnej jest pomyleniem pojęć z etyką wędkarską.
Nie jestem C&R ale jestem wędkarzem etycznym.
Teraz taki schemat wędkarskiej nacji. Im większy numerek, tym większe ograniczenia.
1* Wędkarz etyczny
2* Wędkarz przestrzegajacy zasady C&R
3* Wędkarz przestrzegajacy zasadę '' no-kill ''.
Tak na marginesie mogę powiedzieć, że znam jednego no-killowca. Jest nim Asknet i czasem pokazujący się na czacie JW.
Znam bardzo dużo wędkarzy, którzy przestrzegają zasadę C&R. Myślę, że to ponad 90 % userów z tego portalu.
Nieliczny procent wędkarzy tylko etycznych, jest tutaj zaszczuta i nie będzie się przyznawała do tego. Pewno maja rację, bo jak przysłowie mówi:
Jak wleziesz miedzy wrony, to kracz jak i one.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 12:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
Ze mnie nie zrobisz wędkarza C&R. Nie, żebym był tej medody przeciwny. Wręcz odwrotnie - bardzo mi się podoba i niezmiernie żałuję, że nie mogę do tego grona dobić. Mówienie mi, że jestem wędkarzem C&R na podstawie tylko


Oldiku, ależ jesteś "stosowaczem" C&R wesoly Wcześniej wspomniałem, że mieści się na tej płaszczyźnie "no kill". Rzecz jeno w tym, że drugi człon, czyli "wypuść", jest nieco niefortunny.

Odpowiadając Tomkowi postawiłem kilka pytań rozjaśniających. Teraz kilka odpowiedzi usmiech

Jeśli stosujesz mocne zestawy, pozwalające na szybkie wyholowanie zaciętej ryby, bez narażania jej na zbyt wielkie zakwasy; jeśli używasz obszernego podbieraka z miękkiej siatki, zamiast chwytać rybę za kark; jeśli wypuszczaną rybę (powód tu obojętny) odpinasz w wodzie, maksymalnie ograniczając dotykanie jej tułowia; jeśli do mierzenia kładziesz ją na trawie czy macie; jeśli po zmierzeniu i sfotografieniu niezwłocznie wypuszczasz do wody, jeszcze delikatnie podtrzując ją pod brzuch i czekając, aż rybka przestanie się pokładać na boki i sama odpłynie...

Lub jeszcze inaczej: jakiej siatki używasz? Regulamin nakazuje, by obręcz miała średnicę min. 30 cm. Nie wskazuje długości siatki. Więc równie dobrze można trzymać 3 dwukilowe leszcze w siatce o długości 50 cm, jak i w takiej o średnicy 50 cm i na min. 2 metry długiej.
W pierwszej padną najdalej po godzinie. W drugiej spokojnie wytrzymają kilkanaście godzin.

Pierwsza siatka - jest zgodna z przepisami. Ale... lepiej od razu dać rybie w łeb i ją oczyścić. Żeby ryba nie zdychała w męczarniach. Druga - już "podchodzi pod szeroko pojęte C&R (bez niefortunnego w tym wypadku R wink: )

Kolejna, wcale nie błaha sprawa, jakże często podnoszona na różnych portalach: sposób trzymania ryby prezentowanej do fotki. Palce w skrzelach, chwyt za oczy... Brrr! Ohyda! A potem... ja jestem no killowiec, więc rybka w znakomitej kondycji :roll: wróciła do wody...

Taka rybka, nawet wypuszczona, niewielkie ma szanse na przyżycie. Więc to tylko hipokryzja, raczej wynikająca z niewiedzy.

Widzisz, Rysiu, jak wcześniej wspominałem, C&R, choć nieprecyzyne, obejmuje bardzo wiele zagadnień, niuansów. Wcale nie oznacza bezwarunkowego wyuszczania wszystkich ryb.
Obligatoryjnie dotyczy tylko ryb w danym miejscu i czasie chronionych. Także te, które wypuszczasz, bo złowiłeś więcej niż Ci potrzeba.

Całe to rozszerzenie dotyczy sposobu obchodzenia się ze złowionymi rybami. Hol, podebranie, mierzenie i ważenie, przetrzymywanie żywych...

Krótko mówiąc - być może po prostu byłeś nieświadomym "stosowaczem" szeroko pojętego C&R wesoly
Nie wątpię, że wędkarzem etycznym usmiech Bo w wędkarską etykę wplata się przecież także sposób zachowania na łowisku, zachowanie stanowiska w czystości, nieprzeszkadzanie innym wędkarzom, zachowanie ciszy, relacje z wędkującymi po sąsiedzku itd.

Wyjaśnień udzieliłem w czynie społecznym. Nie będę jednak miał nic przeciwko temu, jeśli przy którejś okazji postawisz piwo. Ja drugą kolejkę. A potem to się zobaczy wink:
Roxen
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 420

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Brodnica
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 1:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam pytanie a wędkarz który stosuje się do regulaminu amatorskiego połowu ryb , wypuszcza duże okazy ryb z własnej woli do jakiej grupy wędkarzy się zalicza???
Tych z Bramki:
1 wędkarz etyczny
2 wędkarz stosujący zasade C&R
3 No killowcem nie jest bo bierze ryby wink:
Torque
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 03, 2003
Posty: 4621

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 1:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wobler123 napisał:
Faktycznie warto przeczytać choć czytanie takich opracowań w pracy jest męczące lol wink:


Czytając kolejne wypowiedzi w tym wątku, widzę, że miałeś rację.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 7:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Roxen napisał:
Mam pytanie a wędkarz który stosuje się do regulaminu amatorskiego połowu ryb , wypuszcza duże okazy ryb z własnej woli do jakiej grupy wędkarzy się zalicza???
Tych z Bramki:
1 wędkarz etyczny
2 wędkarz stosujący zasade C&R
3 No killowcem nie jest bo bierze ryby wink:


Bramka nr 2. Gdyby wypuszczał wszystkie ryby - bramka nr 3.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 7:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj Bombel - chyba wypijemy to piwo przy zupełnie innym temacie.
Jeszcze chwila a napiszesz, ze Old_rysiu jest no-killowcem :-). Szczególnie, kiedy się dowiesz, że łowił na plecionkę o wytrzymałości 50 kg i złowił suma po 15 minutach holu i ... go wypuścił!!! Mało tego, zacięcie było natychmiastowe i pojedynczy hak ( nie kotwica ) utkwiła w kaciku pyska. Piszę o tym, bo dla Ciebie stosowany sprzęt też jest wykładnikiem zasad :-)
No to jak? Jestem no-killowcem? Mam świadków, że wypusciłem miarowego suma europejskiego :-)
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Off Topic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.21 sekund :: Zapytania do SQL: 168