Jezioro Rosnowskie - prośba o info

[sqza]

Witam. Jako, że urlop na poczatku lipca będę spędzał nad jeziorem Rosnowskim, proszę forumowiczów o jakieś dane. Wprawdzie byłem tam kiedyś ale to było dawno i nieprawda Interesuje mnie:
1. Sprawa dopłaty za wędkowanie,
2. Rybostan i najlepsze techniki połowu (biała ryba i drapieżnik)
3. Czy wolno łowić w nocy
4. Miejscówki :
5. rzeka Radew i pstrągi.
Z góry dziękuję wszystkim za okazaną pomoc

Ps. Chętnie poznam kogoś z okolic, może się spotkamy i coś podpowie na miejscu

[dzepetto]

Moę Ci tylko odpowiedzieć na 5 punkt. Jeśli Radew i pstrągi to tylko górna Radew. Prawdziwa walka o życie w ekstremalnych warunkach i niezapomniane widoki. Radew w dolnym biegu jest troszkę nudna i spotyka się różne gatunki ryb a przecież nie o to chodzi w pstrągowych łowach, żeby okonki odczepiać od woblerka. Wejdź sobie na TĘ STRONĘ i poszukaj odpowiedniej ortofotomapy żeby dowiedzieć się gdzie można dojechać, którędy i jak wyglądają te tereny. Jest to bardzo pomocne, bo nie zawsze zna się wszystkie miejscówki i dojazdy do nich.

[sqza]

[granatowy]

Ja odpowiem na pytanie 1.
Najlepiej będzie jak sprawdzisz cennik na stronie okręgu a opłaty dokonasz pocztą gdyż kontakt z biurem okręgu bywa mocno utrudniony. Najczęściej jest zamknięte bez żadnych informacji o godzinach przyjęć (typowe ani me, ani be, ani ..., może informacja ta wisi na drzwiach ale cóż z tego skoro najpierw trzeba wejść na teren a brama zamknięta). Na e-maile też nie odpowiadają. Możesz jednak próbować bo nie wszystko da się załatwić przez opłatę pocztową a mnie udało się raz (na 4 próby) zdobyć tą „twierdze” . I jeszcze jedna mała uwaga dotycząca jezior, większość z nich (również Rosnowskie) znajduje się na terenach leśnych, jeśli będziesz poruszał się autem to dowiedz się wcześniej gdzie można parkować bo najczęściej są tam wytyczone miejsca do parkowania (płatne). Parkowanie poza tymi miejscami może być bolesne bo jak sam widziałem miejscowe służby leśne prują po terenie swymi quadami wypatrując „zaparkowanej (nieprawidłowo) kasy”. Co do połowów to oczywiście legenda rybnego Rosnowskiego jest dziś raczej legendą. Moje połowy są mizerne ale ja nie jestem miarodajny bo dopiero się uczę tamtejszych wód i większość czasu spędzam na obserwacji i turystyce, miejscowi jednak również z rzadka jedynie notują lepsze połowy a i te mogę jedynie potwierdzić ze słuchu :-) bo naocznie nie widziałem. Obecnie skłaniam się coraz bardziej do szukania innych jezior, których w tamtych stronach niebrakuje.
Pozdrawiam
_________________
Krzyś K

[sqza]

[dzepetto]

Sqza jadąc od strony Koszalina na Poznań w Bobolicach skręcasz w lewo w drogę na Cybulino i dalej na północny wschód w kierunku Lubowa. Wjedziesz na brukowaną drogę i po lewej stronie jest parking i miejsce na grilla. Tuż za nim jest most i tu możesz zacząć łowy. Możesz iść w dowolnym kierunku pamiętając, że w tak czystej wodzie ryby doskonale Cię widzą . Wodery niezbędne, bo błoto nie z tej ziemi. Poza tym czasami trzeba wejść do wody, żeby ominąć niektóre chaszcze. I nie zapomnij o okularach polaryzacyjnych. Przydają się.

[sqza]

Dzięki dzepetto!!! pozdrawiam

[dzepetto]

Sqza podziękujesz jak coś złapiesz . A jeśli nie pójdzie Ci na Radwi to zahacz o moją ukochaną Chotlę. W sumie masz troszkę rzeczek pstrągowych do wyboru, więc coś sobie zawsze wybierzesz.

[Gargamel]

Jakbym miał jechać nad Rożnów, to wolałbym wybrać się trochę dalej nad Klimkówkę. Jest czyściejsza od Rożnowa i rybki chyba ciekawsze, przynajmniej nie pływają na boku tak jak leszcze w Rożnowskim.

[dzepetto]

Gargamel trafiłeś w drugi koniec Polski. Wątek dotyczy jeziora Rosnowskiego, a nie Rożnowskiego

[Gargamel]

Zorientowałem się po wysłaniu. Niemniej jednak zapraszam w gościnne strony południa omijając jednak Jezioro Rożnowskie.

[yari]

Jeż, Rosnowskie – Zalew na rzece Radwi. Występują praktycznie wszystkie gatunki ryb. Szszupak i okoń dość pospolity, są i duże karpie. Jako ciekawostkę i atrakcję powiem, że zalew był zarybiany Trocią jeziorową oraz podobno sumem. Niestety jego wschodnia część ( od strony drogi Poznań- Koszalin) mocno zarośnięta roślinnością podwodną. Stąd duże utrudnienie przy wędkowaniu z brzegu. Czyli, najlepiej wędkować z łodzi. Wokoło przewspaniałe (naprawdę) i grzybne lasy. Dane pochodzą z przed ok. 5-6 lat kiedy byłem nad samym zalewem ponad dwa tygodnie.
Życzę udanych połowów i zachęcam do pieszych wędrówek po cudownych lasach. Jest w nich kilka wartych obejrzenia miejsc np. Kamienne kręgi.

Pozdrawiam
_________________
Machaj wędą ryby będą! :-)

[dzepetto]

Yari z tą trocią jeziorową to ważna uwaga. Ostatnio w jednym ze sklepów wędkarskich dowiedziałem się, że kolega sprzedawcy w tamtym roku wyciągnął całkiem sporą(4 kilo) w Radwi powyżej jeziora. Mówił, że to facet z tych, którzy nie "bajerują" choć nie wiem ile jest w tym prawdy. Faktem jest, że ten gatunek występuje w zbiorniku i migruje do rzeki.

[yari]

Słowo honoru W zeszłym roku to nie ja kradłem te koła. 8) Ostatnio byłem tam tak z 5 lat temu :P


Pozdrawiam
_________________
Machaj wędą ryby będą! :-)

[dzepetto]

Dobra dobra Yari już ja swoje wiem. Ten pan opisywał, że to taki Poznaniak(nie mam tu nic złego na myśli, żeby nie było) w kapeluszu gania po tym lasku.

[yari]

[dzepetto]

Nie Yari gość myślał, że taką nędzną gadką mnie przestraszy i dam mu zarobić parkując w "wyznaczonym miejscu". Burak jakich mało. Jeszcze nie zgłupiałem, żeby płacić za zaparkowanie przy kilku kamykach w okrąg ustawionych. Zresztą niech ściągają za to ci, którzy to zrobili, a ponieważ już wymarli więc nikt nie będzie mi kazał za to płacić.

[granatowy]

I ja tam byłem w zeszłym roku ale chyba jakoś nie w sezonie a może w środku tygodnia bo płaciłem tylko 3 zł. O kradzieżach nie było mowy, budka z paciorkami była już nieczynna. :-)
Niestety to co najciekawsze można zobaczyć tylko w muzeum (chyba w Koszalinie) bo oprócz kamieni nic tam nie ma. Mógłbym długo pisać na temat co jest ciekawego (zamki, pałace, ogrody, ruiny, kościoły, pomniki przyrody, itd.) do zwiedzania na tej pięknej ziemi (zwiedzam ją w każdej wolnej chwili już drugi rok) ale to chyba zostawimy na jakiś odrębny temat.
Pozdrawiam
PS. Sqza jeśli będziesz zainteresowany wycieczkami nie tylko wędkarskimi daj znać, co do wędkowania to ciągle powiększam swoją wiedzę na temat tego rejonu, staram się łowić za każdym razem gdzie indziej bo najbardziej zależy mi na poznaniu jak największego obszaru zanim wybiorę jakieś stałe rejony. Jeśli rosnowskie będzie słabe w czasie twojego urlopu to masz obok dobrą alternatywę bez wielkich kosztów i wyrzeczeń czyli sąsiednie jezioro – Hajka.
_________________
Krzyś K

[granatowy]

Jedno pytanko przy okazji tematu do Dzepetto.
Znasz może dojazd do jez. Nicemino?
Pozdrawiam
_________________
Krzyś K

[dzepetto]

Granatowy nie znam, ale zaraz poznam

[sqza]

[granatowy]

Jezioro Hajka tak jak Rosnowo jest zaporówką na tej samej rzece Radwi, położone podobnie jak Rosnowo w osi wsch-zach parę kilometrów na zachód od Rosnowa. Hajka znana jest z dobrych połowów ryb drapieżnych co naocznie potwierdzam. Spinningując nawet w woderach (lepsza łódka oczywiście) można tam złowić ładnego szczupaczka a i okonie bywają tu słusznych rozmiarów. Jeśli chodzi o spławik to obserwowałem tej wiosny dość dobre połowy leszczy i płoci. Na północnym brzegu jest kilka miejsc gdzie bezpiecznie można zostawić samochód lub nawet wybrać się na piknik. Są to płatne ogrodzone i pilnowane polanki nad samym jeziorem z tzw. infrastrukturą (śmietniki, wc, ławeczki stoliki itd.). Od ciebie tylko zależy czy zostawisz tam jedynie samochód czy również będziesz łowił w towarzystwie innych wędkarzy lub osób wypoczywających.
Pozdrawiam
_________________
Krzyś K

[sqza]

Dzięki bardzo Granatowy za informacje Mam nadzieję, że jakąś rybencję uda się złapać. Nie omieszkam zdać relacji pod koniec lipca :