Dzisiaj poraz kolejny nocka. To samo łowisko, to samo miejsce, a wyniki znacznie gorsze. Popoludniu jeden karpik i troszke drobnicy wszelkiego rodzaju, a w nocy 11 karpi (do36cm) i 10 leszczy do 40cm. Natomiast od 4 kompletny zanik bran.
U mnie zupełnie odwrotnie. Wieczór i cała noc bez najmniejszego ruchu "bombki" pod kijem. Gdy już oczy mi się kleiły do spania nast±piło pierwsze branie (około 3:00), póĽniej następne... :. Do 6:30 osiem leszczy w przedziale 50-60 cm znalazło się na brzegu:) _________________ luk750
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik
Wysłany: Sro Cze 13, 2007 6:15 pm Temat postu:
luk750 napisał:
muzik21 napisał:
Dzisiaj poraz kolejny nocka. To samo łowisko, to samo miejsce, a wyniki znacznie gorsze. Popoludniu jeden karpik i troszke drobnicy wszelkiego rodzaju, a w nocy 11 karpi (do36cm) i 10 leszczy do 40cm. Natomiast od 4 kompletny zanik bran.
U mnie zupełnie odwrotnie. Wieczór i cała noc bez najmniejszego ruchu "bombki" pod kijem. Gdy już oczy mi się kleiły do spania nast±piło pierwsze branie (około 3:00), póĽniej następne... :. Do 6:30 osiem leszczy w przedziale 50-60 cm znalazło się na brzegu:)
Gratuluje udanego polowu. Pewnie byłe¶ na J.Żywieckim? _________________ Pozdrawiam
muzik21
luk750 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 28, 2004 Posty: 546
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Cze 13, 2007 7:05 pm Temat postu:
muzik21 napisał:
Gratuluje udanego polowu. Pewnie byłe¶ na J.Żywieckim?
Dzięki - tak, wła¶nie tam byłem : _________________ luk750
Mord_89 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 06, 2007 Posty: 252
Kraj: Polska Miejscowość: Radom, Warszawa (studia)
Wysłany: Sro Cze 13, 2007 7:46 pm Temat postu:
czesiu napisał:
- Pęczak, Kukurydza, makaron, moja zanęta jako baza (konopie, słonecznik, kukurydza, otręby) miód + kilka opakowań pinki i odpowiedni zapach leszczowy.
Czesiu je¶li możesz zdradzić to w jakich proporcjach te składniki?? Może bym spróbował takiej zanęty na "moim" zbiorniku, bo teraz łowie tam tylko leszczyki do 30 cm. Chciałbym żeby uczepiło się co¶ większego.
czesiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 02, 2004 Posty: 1354
Kraj: Polska Miejscowość: Byczyna
Wysłany: Czw Cze 14, 2007 8:52 pm Temat postu:
Mord_89 napisał:
czesiu napisał:
- Pęczak, Kukurydza, makaron, moja zanęta jako baza (konopie, słonecznik, kukurydza, otręby) miód + kilka opakowań pinki i odpowiedni zapach leszczowy.
Czesiu je¶li możesz zdradzić to w jakich proporcjach te składniki?? Może bym spróbował takiej zanęty na "moim" zbiorniku, bo teraz łowie tam tylko leszczyki do 30 cm. Chciałbym żeby uczepiło się co¶ większego.
Wydaje mi się, że proporcja nie ma większego znaczenia. Można nawet zrezygnować z kilku składników. Zapomniałem dopisać o jednym z głownych składników zanęty czyli duże płatki owsiane.
Gotujesz: Pęczak - 400 gr, Makaron 200 gr (najlepiej małe muszelki, lub w postaci ryżu). Dodajesz kilogram płatków owsianych. Możesz dodać pól kilo jakie¶ zanęty jako bazy, ale nie koniecznie. Do tego wszystkiego dodajesz jakie¶ robactwo. (pinka) - kilka opakowań. Zanęta powinna być słodka, zamiast miodu możesz dodać cukier puder. Zapach dodajesz wg uznania. Może to być wanilia, migdał.
Przed rozpoczęciem łowienia wystrzel kilka kul z procy.
Powodzenia. _________________ Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.
ZBIG Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 28, 2007 Posty: 33
Kraj: Polska Miejscowość: wielkopolanin-mazur
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 7:13 am Temat postu:
Sroda o 19 brania i 3 liny w ciagu 15 minut jeden wrócił do wody a pozostałe (po35cm) na patelnię . Super sprawa _________________ Wędkarz żyje tyle co inni plus czas spędzony na rybach.
dariusz_dyl_pl Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2007 Posty: 524
Kraj: Polska Miejscowość: Ostroleka
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 10:56 am Temat postu:
14-06-2007 godz.17 - Łojewek w górę od Borzejewa - spinningowe pstr±gowanie - 1 szt - 23 cm, 1 szt - 26 cm, 1 szt - 28cm, 8 szt od 15 do 17 cm. Był to mój pierwszy wypad na połów pstr±gów i wynik był prawdopodobnie szczę¶ciem debiutanta, no i niestety złapałem wirusa łowienie pstr±gów to piękna sprawa. _________________ Jak nie ma ryb w realu, to może będ± w wirtualu FS2
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 2:18 pm Temat postu:
Dzisiaj od 8 do 12 rzeka Reda, 8 kropków od 15 do 30 cm i 1 tęczak 40 cm wszystkie na obrotówkę nr 2 effezet w kolorze mosi±dzu. Ostatni± godzinkę pierwszy raz w życiu łowiłem na muchę, niestety bez ryby. Łowienie na nimfę okazało się dla mnie bardziej skomplikowane niż my¶lałem , ale i tak kupuję sobie muchówkę!!!!
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 9:24 pm Temat postu:
dariusz_dyl_pl napisał:
14-06-2007 godz.17 - Łojewek w górę od Borzejewa - spinningowe pstr±gowanie - 1 szt - 23 cm, 1 szt - 26 cm, 1 szt - 28cm, 8 szt od 15 do 17 cm. Był to mój pierwszy wypad na połów pstr±gów i wynik był prawdopodobnie szczę¶ciem debiutanta, no i niestety złapałem wirusa łowienie pstr±gów to piękna sprawa.
No to polazłe¶ po moich ¶ladach. Też debiutanckich
Tyle, że to się nie nazywa szczę¶cie debiutanta, a prawo frajera :P Niestety, te prawo mi nie służyło.
Gdyby potem Torque nie pokazał mi poważnego kropka przez siebie złowionego, to żadnego bym nie widział. Najwyżej tęczaki w sklepie rybnym. :
Osobi¶cie nad Łojewek przekładam Skrodę. Łatwiej tam przynęt± w wodę trafić
dariusz_dyl_pl Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2007 Posty: 524
Kraj: Polska Miejscowość: Ostroleka
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 9:31 pm Temat postu:
Bombel, trafiać trafiałem w wodę, ale dopiero zacz±łem łowić jak zmieniłem kusiciela na wysłużona Algę 0 a po jej stracie założyłem drug± mał± wahadłówkę morsopodobn± no i zachorowałem, szkoda tylko że tak drogo (22zł) ale do sierpnia jeszcze na 2 razy uciułam
P.S. Teraz to już czekam na Rybaki 2007. _________________ Jak nie ma ryb w realu, to może będ± w wirtualu FS2
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 10:54 pm Temat postu:
Drogo? Za 200 rocznie masz wszystko, ł±cznie z pstr±gowymi. W tym kawał Narwi, cała Pisa i ponad 20 jezior.
Na Rybakach postaram się pojawić. Trochę mi daleko i komplikacji sporo, ale spróbuję choć na jeden dzionek.
A przynęty? Za chińskiego boga nie wiem, jeszcze nie umiem. Miejscowi stawiali na wirówki. Co¶ połowili. Tymczasem Torque wyleczył wszystkich przy pomocy "kogucika"
Jezier Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2006 Posty: 830
Kraj: Polska Miejscowość: Oborniki ¦l±skie
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 7:36 am Temat postu:
Odra Brzeg Dolny. Od godziny 4 do 5,30 kilka brań. Dwa kleniki doholowane, jeden okoń, jeden piękny kleń mi zszedł. Przed szóst± zerwało się wietrzysko i było po imprezie.
Pozdrawiam
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 9:54 am Temat postu:
Nocka z czwartku na pi±tek. 18.00-2.00
Zalew Zegrzyński nastawiłem się na łowienie sandaczy
z gruntu na trupka. ( uklejka)
W sumie były 4 brania, jedno zakończne sukcesem -
sandacz 53cm. _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
Maksym Dyrygent holu
Dołączył: Jan 22, 2007 Posty: 180
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 11:11 am Temat postu:
Wczoraj Wisła w Warszawie - złowiłem pierwszego w życiu bolenia - na such± muchę (34 cm)
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 3:20 pm Temat postu:
Nocka z soboty na niedzielę 19.00-5.00
Zalew Zegrzyński łowili¶my w 4 osoby nastawili¶my się na połów
sandaczy z gruntu na trupka ( uklejka).
Ok. 21.30 miałem 2 brania, jedno zacięte -niestety ryba w czasie
holu "wkręciła" się w zielsko przy brzegu, kumpel wszedł do wody
z podbierakiem, ale rybeczka wypieła się. Sandacz ok. 50cm.
Kumpel Heniek miał na kiju dużego sandacza ok. 70-80cm.
rybkę doholował do granicy ro¶linno¶ci i sandacz znowu
się "wkręcił" w zielicho. Znowu wchodzenie do wody, przez
kumpla - sandacz po dotknięciu podbierakiem dostał takiego
zrywu, że strzelił przypon z żyłki 0,30mm.
Brania zakończyły się tej nocki po pokazie sztucznych ogni
na Pilawie ( godz. ok. 23.00) gdzie Gmina Nieporęt obchodziła
swoje ¶więto.
Wędkowali¶my niedaleko barki, z której puszczane były szcztuczne
ognie.
Huk niesamowity, wrażenia przez 10 minut super. :P
Ale póĽniej do samego rana na 8 wedzisk nawet jednego brania.
W tygodniu wpadniemy i wykosimy przybrzeżn± ro¶linno¶ć,
żeby nie było więcej strat z powodu "sałaty", a sezon sumowy
tuż, tuż. :P :P _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 10:22 pm Temat postu:
Z soboty na niedzielę wybrałem się na karpie, odjazdy były, ale leszczowe (tzw. glapizna 36-40cm) karpie jeszcze w tym roku ze mn± nie współpracowały :? . Po południu udałem się połowić z łodzi (na żywca szczupak, okoń), przepłyn±łem jakie¶ 200m i nic się nie działo, zdecydowałem że zaparkuję w trzcinach (koniec trzcin, dalej zielsko, następnie dzika plaża) za te zielska posłałem żywca i długo nie musiałem czekać jest branie, odczekanie i hol (hol trwał jakie 20 min wła¶nie przez te zielska), wyj±łem szczupaka 3,5kg i 83cm Dodam jeszcze że z za tych zielsk, gdzie¶ około 4-ry lata temu wyholowałem szczupłego tej samej długo¶ci, tylko że ważył równe 4kg. _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
kwantyl Nastawiacz podpórek
Dołączył: Jun 07, 2005 Posty: 46
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:44 am Temat postu:
bonski napisał:
W tygodniu wpadniemy i wykosimy przybrzeżn± ro¶linno¶ć, żeby nie było więcej strat z powodu "sałaty".
Żartujesz, prawda :?: 8O
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 10:55 am Temat postu:
W niedzielny wieczór szukałem sandaczy na Odrze. Łowiłem z kumplem i z moja wędkuj±c± mam± :-). Na spina.
Sandacze nie chciały współpracowac, ale gryzły szczupłe.
Złowiłem 3 "okołowymiarowe" - pływaj± dalej i jednego 2,2kg, ok 70 cm - ten miał mniej szczę¶cia i na patelni wyl±dował.
Kolega złowił 2. Jeden ok 55cm - pływa dalej. Drugi pod 80cm i 2,9 kg. (długie a chude).Miał mniej szczę¶cia - też by pływał dalej, ale przy "foceniu" wyrwał się z r±k i w piachu wyl±dował .
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Starachowic
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 12:01 pm Temat postu:
Dzisiaj rano na ¦wi¶linie na woblerka 2 kleniki, 27 cm i tak około 20 cm i 2 okonki wielko¶ci woblerka :
wobler123 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 19, 2006 Posty: 336
Kraj: Polska Miejscowość: Ostrołęka
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 12:43 pm Temat postu:
w dniu wczorajszym od godziny 05:30 do 09:00 dwa szczupaczki żaden nie miał wymiaru i pięć okoni z tego jeden wygl±dał jak porz±dna ryba 32 cm pozostałe to jakie¶ zdesperowane maluszki w paski. _________________ Pozwalaj±c na pojawienie się człowieka, natura popełniła co¶ więcej niż bł±d: zamach na siebie sam±.
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 1:06 pm Temat postu:
Tołpyga 8,75kg, 90cm, miałem większe ale plecioka 0,12mm nie wytrzymywała...
Fishmen5 Miotacz nęciwa
Dołączył: Jun 10, 2007 Posty: 128
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 1:06 pm Temat postu:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. Kilka okoni jeden miał ok. 40 cm, Kleń 48 cm na mojego fioletowego woblerka.
radzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 01, 2005 Posty: 1239
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 5:55 pm Temat postu:
Wycieczka do Władysławowa i poł±czone z ni± wędkowanie z kutra "Admirał" obdarzyła mnie 6 dorszami (największy ok. 2,5kg). Atmosfera znakomita mimo, że czę¶ć uczestników nie dotrwała do końca i oddawała hołd Neptunowi : (potykałem się o "zwłoki" leż±ce na pokladzie) . Już planuję z kolegami, którzy złapali bakcyla morskich łowów, kolejn± wyprawę w końcówce wrze¶nia.
Wczoraj natomiast spinningowałem sobie na Narwi, na towarzyskich zawodach mojego koła. Warunki ciężkie (tropikany upał przed zbieraj±c± się burz± i pocz±tek aż o 8:30, czyli w czasie gdy zwykle o tej porze wraca się znad wody) ale pokłułem trochę szczupaczków, kleników i okoni. Jeden z tych ostatnich "tygrysków" przyniósł mi nieoczekiwanie puchar za największego okonia zawodów : .
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 6:19 pm Temat postu:
...Niedzielny poranek, jez.Wad±g, z łodzi... na pocz±tku spławiczek i krasnopiórki w gr±żelach... plus leszczyk 42 cm, na pęczek białych... póĽniej spinning i paproszki... kilka-na¶cie (-dziesi±t) okonków takich max do 24 cm... pogoda ¶wietna... pozdrawiam...
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 6:33 pm Temat postu:
radzio napisał:
Atmosfera znakomita mimo, że czę¶ć uczestników nie dotrwała do końca i oddawała hołd Neptunowi : (potykałem się o "zwłoki" leż±ce na pokladzie)
To nie lepiej by było sturlać zwłoki pod pokład, do mesy? Olek czy Wacek raczej podaliby jakie¶ plastikowe miski. Stawiane pod głowami nieszczę¶ników dogorywuj±cym na kojach
Raz jeszcze wspomnę powiedzonko jednego z bałtyckich szyprów:
Rzygaj, bracie, rzygaj. Smiało, bez krępacji. Nie ma się czego wstydzić. Bardzo wielu choruje.
Ale gdy poczujesz w ustach takie małe, elastyczne kółko, to natychmiast je połykaj z powrotem!!! Bo to twój zwieracz odbytnicy! :
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 6:46 pm Temat postu:
maxtip napisał:
Niedzielny poranek, jez.Wad±g, z łodzi...
Marku, sk±d łajba? Się przymierzam, a terenu nie znam.
W czwartek na rozlewiskach Łyny byli¶my z Wodnickiem. Z zamiarem dotarcia na Mos±g. Niestety, deszcz tak dał do wiwatu, że dwie godziny przesiedziałem pod najgęstszymi drzewami. W wodoodpornej (podobno) torbie zrobiło się bajoro. I jeszcze sporo wody powlewało nam się do woderów. Bo że¶my nieostrożnie brodzili
Po tym największym deszczu przeszło jeszcze kilka fal, już mniejszych. Skaleczyłem może z 10 okoneczków z przedszkola. Ale przed deszczem. Potem woda jak martwa. Nawet narybek nie oczkował.
luk750 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 28, 2004 Posty: 546
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 7:11 pm Temat postu:
Nocka z niedzeli na poniedziałek - dwa leszcze nieco ponad 50 cm. Rankiem wzi±łem spina i połowiłem z godzinkę. Złowiłem okołowymiarowego szczupłego i niemiarowego sandałka. Poza tym, dzi¶ był piękny wschód słońca : _________________ luk750
radzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 01, 2005 Posty: 1239
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 7:33 pm Temat postu:
Bombel napisał:
To nie lepiej by było sturlać zwłoki pod pokład, do mesy? Olek czy Wacek raczej podaliby jakie¶ plastikowe miski. Stawiane pod głowami nieszczę¶ników dogorywuj±cym na kojach
Zdecydowanie wolałem otwart± przestrzeń "górnego pokładu", orzeĽwiaj±cy wiatr i rozbryzguj±ce się krople wody. Jak zwiedzałem "salonkę" po godzince, to wszystkie leżanki były już zajęte : .
P.S. Obsługa perfekt. Kiedy¶ się zniechęciłem do dorszy po rejsie na jednej z jednostek wypływaj±cych z Łeby. A tutaj zobaczyłem inny - rzetelny wymiar wędkarstwa morskiego i wybieram się wkrótce na kolejn± wyprawę. Polecam, każdemu jednostkę "Admirał". Na niej nawet moi koledzy (laicy w wędkarstwie), po kilkunastominutowym przeszkoleniu przez dbaj±c± o klienta załogę- łowili dorsze.
Ostatnio zmieniony przez radzio dnia Pon Cze 18, 2007 8:15 pm, w cało¶ci zmieniany 2 razy
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 7:59 pm Temat postu:
radzio napisał:
Zdecydowanie wolałem otwart± przestrzeń "górnego pokładu", orzeĽwiaj±cy wiatr i rozbryzguj±ce się krople wody. Jak zwiedzałem "salonkę" po godzince, to wszystkie leżanki były już zajęte
Te piętrowe też? Jakie¶ "cienkie" towarzystwo było... 8O To chyba z poznańskiego. Chłopaki z Łajtstoku s± bardziej odporni
Można było jeszcze do kajuty admiralskiej. Zmieszcz± się jedne zwłoki na koi i dwie na podłodze
Tak bardzo to nie polecaj, bo zaraz który¶ z Adminków da Ci ostrzeżonko. Za podejrzenie kryptoreklamy
Albo sam sobie dasz, w ramach samokrytyki :
Dobra, to i sam się podłożę pod drugiego "sucharka": to najbardziej profesjonalna załoga, z jak± pływałem. Z rado¶ci± będę powracał. Najbliższy termin - za miesi±c Już przebieram nogami :
dariusz_dyl_pl Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2007 Posty: 524
Kraj: Polska Miejscowość: Ostroleka
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 8:07 pm Temat postu:
Krótki wypad w celu sprawdzenia mojej pierwszej plecionki
Wynik - 1 okoń 25 cm, parę 15 cm, oprócz tego na kiju miałem okonia tak około 40 cm i 2 miarowe szczupaczki ale łowiłem na malutkiego woblerka żółto - czerwonego około 3 cm i miał malutk± kotwiczkę :oops: a że jestem leniwy nie chciało mi się go już zmieniać :oops: . Dla zainteresowanych - Narew w Ostrołęce, zielska w górę i w dół od Czeczotki - od 18 do 20.30. _________________ Jak nie ma ryb w realu, to może będ± w wirtualu FS2
radzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 01, 2005 Posty: 1239
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 8:26 pm Temat postu:
Bombel napisał:
Te piętrowe też? Jakie¶ "cienkie" towarzystwo było... 8O To chyba z poznańskiego. Chłopaki z Łajtstoku s± bardziej odporni
Łajstokowcy trzymali się nieĽle i najwięcej połowili. Z pozostał± czę¶ci± grupy to już różnie. Każdy ma inny żoł±dek i poziom wymęczenia błędnika. Niektórzy byli pierwszy raz na morzu :, także wymiękali po integracyjnych atrakcjach dnia wcze¶niejszego. Załoga musiała mieć niezł± polewkę.
Bombel napisał:
Albo sam sobie dasz, w ramach samokrytyki :
To bardzo ciekawy i oryginalny pomysł : .
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 8:52 pm Temat postu:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. Kilka okoni jeden miał ok. 40 cm, Kleń 48 cm na mojego fioletowego woblerka.
hm... chyba muszę moj± wagę sprawdzić. Fakt, że ostatnie ważone szczupłe były naprawdę szczupłe, ale przy podobnej długo¶ci do Twoich, te ważone na mojej wadze były blisko dwó(u?)krotnie lżejsze.
ginel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 29, 2004 Posty: 815
Kraj: Polska Miejscowość: PL
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:26 pm Temat postu:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. Kilka okoni jeden miał ok. 40 cm, Kleń 48 cm na mojego fioletowego woblerka.
Takie rzeczy to tylko w Erze:) _________________ Ginel
gucio2020 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 17, 2005 Posty: 543
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:34 pm Temat postu:
Ja dzisiaj dostałem szczupaczka 74cm i 3,5kg plus dwa okonie około 25cm na Pilchowicah. Wstyd się przyznać ale to pierwszy wymiar szczupłego w tym roku do tej pory same sledzie. oby tylko takie wymiary sie trafiały ;)
Pozdr _________________ ...::: Gutek :::...
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:34 pm Temat postu:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5kg
A mój 67cm ważył 1,75kg :? ale to było kilka lat temu to może teraz s± krótkie i ciężkie.
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:37 pm Temat postu:
Cytat:
jeden 66 cm i 3,5 kg
To ja poproszę fotkę tej ryby !! :?
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:44 pm Temat postu:
sacha napisał:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5kg
A mój 67cm ważył 1,75kg :? ale to było kilka lat temu to może teraz s± krótkie i ciężkie.
No to cienias był faktycznie , nie sprawdziłe¶ legitymacji partyjnej?! :
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:56 pm Temat postu:
farti napisał:
No to cienias był faktycznie , nie sprawdziłe¶ legitymacji partyjnej?! :
Legitymacji nie miał przy sobie ale próbowałem czego¶ się dowiedzieć przez łaskotanie skrobaczk±,póĽniej podczas patroszenia i przypalania żywym ogniem :roll: Słowa nie pisn±ł :?
Morgothfax Operator wędziska
Dołączył: Jun 24, 2003 Posty: 170
Kraj: Polska Miejscowość: Marki k/W-wy
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 9:42 am Temat postu:
Witam
W sobotę 16.06, glinianki w Zielonce. Całkowity brak wsólpracy ryb. 3 brania przez 4 godziny, jedno zakończone zacięciem i "holem" 10cm "płoci". Tak słabo nie miałem od czasu kiedy przestałem nastawiać się na karpie :
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 4:20 pm Temat postu:
ziomek napisał:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. .
hm... chyba muszę moj± wagę sprawdzić. Fakt, że ostatnie ważone szczupłe były naprawdę szczupłe, ale przy podobnej długo¶ci do Twoich, te ważone na mojej wadze były blisko dwó(u?)krotnie lżejsze.
Tak, ja też muszę wagę sprawdzić, chętnie bym zobaczył te szczupaczki na fotkach. Mój powinien się wkrótce pokazać w galerii 3,5kg-83cm, o ile czego¶ nie namłodziłem przy wysyłaniu fotki. Inne szczupaki które złoeiłem w innych latach to 4,0kg-83cm i 3,45kg-86cm 8O Moje to chyba wyj±tkowo jakie¶ cieniasy _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
fishmaniac Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 18, 2007 Posty: 651
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 5:04 pm Temat postu:
Nawet póĽn± jesieni± kiedy s± nażarte,nie osi±gaj± takiej wagi przy tej długo¶ci...co dopiero na wiosnę kiedy s± wychudzone.Niektóre bardziej przypominaj± bellonę niż szczupłego.Ostatni z Wkry przy 62cm miał ok.1,5Kg.
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 5:44 pm Temat postu:
kwantyl napisał:
bonski napisał:
W tygodniu wpadniemy i wykosimy przybrzeżn± ro¶linno¶ć, żeby nie było więcej strat z powodu "sałaty".
Żartujesz, prawda :?: 8O
Nie to na poważnie.
Wycięcie ok. 12m2 zielicha - dwie miejscówki po ok. 6m2 nie powinno
chyba zachwiać ekosystemu Zalewu Zegrzyńskiego :?: :P : _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:11 pm Temat postu:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. Kilka okoni jeden miał ok. 40 cm, Kleń 48 cm na mojego fioletowego woblerka.
Fishmen5 czy te Szczupaki były z ołowiu :?:
Jakiej Ty używasz wagi :?: szalkowej :?:
Mój Szczupły mierzył 76cm i warzył tylko 2,99kg _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:48 pm Temat postu:
Bombel napisał:
Marku, sk±d łajba? Się przymierzam, a terenu nie znam.
...łajba kolegi, kolegi w trzecim pokoleniu pokrewieństwa... zaci±gn±łem się przypadkiem, na "przywrę" (bo z natury jako "szczur l±dowy")... bo jednemu co¶ tam wypadło... drugi nie mógł... trzeci co¶ tam, co¶ tam... w sumie tak okazjonalnie samo wyszło... nie było "ludzia", do pary... więc skorzystałem...
...a nad brzegami "agroturystyki" jak narazie nie widać...
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:54 pm Temat postu:
mario_z napisał:
Fishmen5 napisał:
Wczoraj złowiłem: 2 szczupaki jeden 66 cm i 3,5 kg ,a drugi 80 cm i 5,5 kg. Kilka okoni jeden miał ok. 40 cm, Kleń 48 cm na mojego fioletowego woblerka.
Fishmen5 czy te Szczupaki były z ołowiu :?:
Jakiej Ty używasz wagi :?: szalkowej :?:
Mój Szczupły mierzył 76cm i warzył tylko 2,99kg
...tak żeby porównać...
...mój, z pocz±tku sezonu (nie mylić z rokiem kalendarzowym), przy 84 centymetrach, miał tylko (lub aż...) 3,60 kg...
...pozdrawiam...
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:55 pm Temat postu:
Maxtip, uważaj, bo Bomblowi te strony się ostatnio bardzo podobaj±.
Mnie również, więc spodziewaj się nieuchronnego desantu.
Z abordażem wł±cznie : _________________
maxtip Smarowacz kołowrotków
Dołączył: Feb 10, 2007 Posty: 140
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 8:01 pm Temat postu:
Kowalski napisał:
Maxtip, uważaj, bo Bomblowi te strony się ostatnio bardzo podobaj±.
Mnie również, więc spodziewaj się nieuchronnego desantu.
Z abordażem wł±cznie :
...nie w±tpię... teren bardzo piękny i przyjazny... niestety rybki jakby już nie te... mimo wszystko warto... choćby dla widoków... pozdrawiam...
Jezier Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2006 Posty: 830
Kraj: Polska Miejscowość: Oborniki ¦l±skie
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 10:06 am Temat postu:
Wczoraj wieczorem ze znajomym wyskoczyli¶my na dwie godzinki nad Odrę poniżej Brzegu Dolnego pospinningować. Krzychu wyholował ładnego szczupaka (dobre 75 cm), ja klenika takiego pod 40cm, bolenia 65 i kilka okonków. Jutro znów atakujemy :
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 12:53 pm Temat postu:
Poraz kolejny nocka nad pobliskim stawem. Wyniki gorsze niz złe Od 17 do 1 nie liczac masy drobnych rybek, jeden karp, 30cm ploc i lin.Od 1 do 4-9leszczy (5 w przedziale 45-50cm, reszta 25-35cm). Trafiły się też dwa karpiki (33, 37cm). _________________ Pozdrawiam
muzik21
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 2:58 pm Temat postu:
Ostatnie 3 wyjazdy nad ,,stawy" przyniosły tylko 1 płotkę i 1 karasia. No i niewykorzystane branie na kulki proteinowe. Może dzisiaj sie co¶ połapie jak będ± ,,dobre wiatry'' (czyt. tacie się zechce):) _________________ Bieroo Paniee???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.