Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Starachowic |
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 3:55 pm Temat postu: |
|
|
Milan napisał: |
Wymiarowe ??? mówisz tylko orientacyjnie, że miały więcej niż 25 cm czy może na tamtej wodzie s± wprowadzone wymiary dla leszcza ??? |
Tak w tym roku w całym okręgu kieleckim obowi±zuje wymiar ochronny dla leszcza do 25 cm. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 4:51 pm Temat postu: |
|
|
W dmiu dzisiejszym urlop
8.00-12.30
Wyskoczyłem na Kanał Żerański połowić metod± bocznego
troka- bez rewelacji.
W sumie 8 okonków, największy ok.23cm. Jedna obcinka
szczupaka.
Jutro od rana nastawiam się łowienie sandaczy z gruntu na Zalewie
Zegrzyńskim. _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
katarina Sporz±dzacz omotek
Dołączył: Dec 20, 2004 Posty: 159
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
witam,
zaliczyłam dzisiaj krótki wypad nad Odre i w końcu "małe conieco" powiesiło się na haczyku
na spina..a dokładniej na wszelakie blaszki i inne wiruj±ce metalowe przynęty nic się nie połakomiło ..natomiast na spławiczek+biały robaczek /bez uprzedniego zanęcania łowiska/ różne rozmiary okonków z przewag± na kilkucentymetrowe "okazy" oraz kilkana¶cie płotek, również nieimponuj±cych rozmiarem... ;) ;)
W sumie trzy godzinki łowienia a rodochy cała masa -tym bardziej ,że od paru tygodni złowiłam dosłownie NIC..
pozdrawiam
katarina
|
|
|
odertal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 29, 2007 Posty: 321
Kraj: Polska Miejscowość: opolszczyzna |
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Odra 6.00-10.00.
Pogoda piękna (lekkie zachmurzenie i delikatny wiaterek ) 16*C
Na woblerki różnej ma¶ci (3-5cm); 3 klonki (25-40) ;jaĽ 36 i około 15 okonków (15-25). Bolki tłukły lecz bez współpracy z m± przynęt± :? .
No cóż...jutro za sandaczem, zapewne będzie lepiej : _________________ Żyjmy w zgodzie z natur±... |
|
|
muzik21 Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: May 09, 2005 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Prudnik |
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 9:31 pm Temat postu: |
|
|
odertal napisał: |
No cóż...jutro za sandaczem, zapewne będzie lepiej : |
Też jutro miałem odwiedzić Odrę nastawiaj±c się w końcu na co¶ grubszego, ale chyba nic z tego nie wyjdzie.
Napisz jak wyniki.... _________________ Pozdrawiam
muzik21 |
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ wieczorem wybrałem się ze spinnem nad Mał± Panew. Efekt 1,5h obrzucania wirowkami koryta rzeki to jeden szczupły 51cm i drugi, mniejszy - ok. 30cm - spięty tuz po zacięciu.
Niestety dzisiejsz± wypraw± "zawiesiłem" sezon wędkarski - w niedzielę rano wyjeżdżam na 9 tygodniu do pracy do Holandii. Co zrobić :-(...byle do wrze¶nia |
|
|
Theos Ugniatacz ciast
Dołączył: Dec 28, 2006 Posty: 52
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 10:07 pm Temat postu: |
|
|
Je¶li chodzi o sandacze to wła¶nie wróciłem znad wody i...
Udało się!!! Pierwszy w karierze sandacz całe 15cm |
|
|
Stempel Skrobacz pospolity
Dołączył: May 07, 2006 Posty: 38
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 12:25 am Temat postu: |
|
|
Theos, a to nie był rekordowy jazgarz przypadkiem ?? |
|
|
Theos Ugniatacz ciast
Dołączył: Dec 28, 2006 Posty: 52
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:03 am Temat postu: |
|
|
Nie nie Był to dorodny okaz odrzańskiego sandacza |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:56 am Temat postu: |
|
|
Wła¶nie wróciłem i na kuleczkę proteinow± zero brań. płotka nawet tak niemrawo się pluskała. Czekam na spina może z nim współpraca będzie owocniejsza. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
luk750 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 28, 2004 Posty: 546
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 8:19 am Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
Dzi¶ wieczorem wybrałem się ze spinnem nad Mał± Panew. Efekt 1,5h obrzucania wirowkami koryta rzeki to jeden szczupły 51cm i drugi, mniejszy - ok. 30cm - spięty tuz po zacięciu.
Niestety dzisiejsz± wypraw± "zawiesiłem" sezon wędkarski - w niedzielę rano wyjeżdżam na 9 tygodniu do pracy do Holandii. Co zrobić :-(...byle do wrze¶nia |
Mikefish - 9 tygodni szybko minie. We wrze¶niu sobie wszystko odbijesz. Wszak wrzesień to pocz±tek najlepszych brań drapieżników :
Do Holandii też zabierz wędki. Jak co¶ złowisz, to się pochwal. Tam na pewno również będziesz mógł skorzystać z neta : _________________ luk750 |
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 9:23 am Temat postu: |
|
|
luk750 napisał: |
mikefish napisał: |
Dzi¶ wieczorem wybrałem się ze spinnem nad Mał± Panew. Efekt 1,5h obrzucania wirowkami koryta rzeki to jeden szczupły 51cm i drugi, mniejszy - ok. 30cm - spięty tuz po zacięciu.
Niestety dzisiejsz± wypraw± "zawiesiłem" sezon wędkarski - w niedzielę rano wyjeżdżam na 9 tygodniu do pracy do Holandii. Co zrobić :-(...byle do wrze¶nia |
Mikefish - 9 tygodni szybko minie. We wrze¶niu sobie wszystko odbijesz. Wszak wrzesień to pocz±tek najlepszych brań drapieżników :
Do Holandii też zabierz wędki. Jak co¶ złowisz, to się pochwal. Tam na pewno również będziesz mógł skorzystać z neta : |
Hmmmm.....LUK750....z zabraniem wędek może być kłopot, bo jedziemy osobówk± i mamy full bagaży. Z neta na pewno będe tam korzystał (jest tam mnóstwo tureckich callcenter'ów), więc na bież±co będę ¶ledził Wasze wyniki.
Pozdrawiam:
Mikefish |
|
|
Maksym Dyrygent holu
Dołączył: Jan 22, 2007 Posty: 180
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 11:00 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj wieczorem kolejny wypad nad Wisłę w Warszawie i znowu zero na spinning. Na 11 wyj¶ć na ryby razem z moim tat± udało nam się złowić jednego sandacza 48 cm. Albo ryba w Wi¶le jest tak przetrzebiona i skłusowana, albo w efekcie tego niskiego stanu wody stada ryby siedz± w nurcie, a ci desperaci, co zapuszcz± sie pod brzeg s± tak pokłuci i opatrzeni sztucznymi wabikami, że nie chc± brać. Niewiele co się spławiało, parę razy rapka pogoniła na 3 h łowienia i to tyle |
|
|
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 4:17 pm Temat postu: |
|
|
A mnie przygody nad wod± nie omijaj±, po ostatnim upadku z drzewa, dzisiaj k±piel w rzece Redzie w czasie brodzenia. Dobrze że przynajmniej ryby współpracowały. Wyj±łem 11 tęczaków w przedziale 20-30 cm, 1 niemiarowego potoka i 3 krótkie lipienie. Wszystkie ryby na imitację kiełża. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 6:13 pm Temat postu: |
|
|
Słabo.
Zalew Zegrzyński 6.00-16.00.
Łowiłem z kumplem z gruntu nastawili¶my się na sandacze.
Przez 10 godzin łowienia zaliczyłem 2 brania sandacza - anemia
jedno przygięcie szczytówki i zostawiał przynetę ( uklejkę).
Zaliczyłem dodatkowo 3 obcinki szczupaka.
Od jutra na jaki¶ czas zostawiam gruntowe łowienie, przesiadam
się na ponton i zaczynam trollingować. :P
Liczę na branie pana SUMA. _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Bonski - nie chcę zgrywać się na "autoryteta", bo już kupę lat nie łowiłem sandacza z gruntu - przez takiego jednego pogawędkowicza z Bródna, który zaraził mnie jigowaniem /pozdrawiam Sławu¶/;) - ale na próbę zmień nieco metodę. Oczywi¶cie grunt, nie przygięcie szczytówki, ale wskaĽnik brań i wal najmniejsze drgnięcie. "Zegrzyński wymiatacz", który mnie tego uczył był na tyle zawzięty, że potrafił nawet żyłkę trzymać w palcach - efekty miał niesamowite. Oczywi¶cie były to inne czasy, ale udowodniły, że podręcznikowy odjazd sandacza można "na Zegrzu " włożyć między bajki. W ten sposób wyj±łem tylko jednego i to dlatego, że "odszedłem na stronę" i widz±c branie uznałem, że nie ma sensu biec. Po powrocie jeszcze walczył na wędce, więc go wsparłem zacięciem.;)
I na marginesie: gdzie zasiadasz w Zegrzu? |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 6:45 pm Temat postu: |
|
|
bonski napisał: |
Słabo.
Zalew Zegrzyński 6.00-16.00.
Łowiłem z kumplem z gruntu nastawili¶my się na sandacze.
Przez 10 godzin łowienia zaliczyłem 2 brania sandacza - anemia
jedno przygięcie szczytówki i zostawiał przynetę ( uklejkę).
Zaliczyłem dodatkowo 3 obcinki szczupaka.
Od jutra na jaki¶ czas zostawiam gruntowe łowienie, przesiadam
się na ponton i zaczynam trollingować. :P
Liczę na branie pana SUMA. |
No wlasnie, a ja dzisiaj rozgladalem sie za twoim pontonem w okolicach ujcia Bugu |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:02 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
I na marginesie: gdzie zasiadasz w Zegrzu? |
Miejscówek jest sporo ;
w Nieporęcie na terenie przystani Wodnik na samym końcu
"na rurach".
-na krzyżówkach
- pod mostem w "Zegrzu"
- jak s± wolne miejscówki, na główkach koła 13
- jak się uda wej¶ć na teren "Orbisu" zaraz obok "13", w tym
roku jeszcze tam nie łowiłem, ale miejscówka jest spoko-
można zarzucić zestaw pod sam filar starego mostu.
- "plaża" w Wieliszewie
- "plaża" przy hotelu "Mazowsze"
itd. itp.... _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:07 pm Temat postu: |
|
|
Bior±c pod uwagę moje miejscówki powiem - pudło.;)
Lecę na mecz - wrócimy do tematu. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:19 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Bior±c pod uwagę moje miejscówki powiem - pudło.;)
Lecę na mecz - wrócimy do tematu. |
Miejsc do zasiadek na sandacza na Zegrzu jest bardzo dużo.
Jak się już napchasz cipsami i popkornem oraz zimn± piank±,
może zdradzisz Monk kilka ciekawych miejscówek? :P : _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:26 pm Temat postu: |
|
|
Masz to jak w banku. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 7:29 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
bonski napisał: |
Słabo.
Zalew Zegrzyński 6.00-16.00.
Łowiłem z kumplem z gruntu nastawili¶my się na sandacze.
Przez 10 godzin łowienia zaliczyłem 2 brania sandacza - anemia
jedno przygięcie szczytówki i zostawiał przynetę ( uklejkę).
Zaliczyłem dodatkowo 3 obcinki szczupaka.
Od jutra na jaki¶ czas zostawiam gruntowe łowienie, przesiadam
się na ponton i zaczynam trollingować. :P
Liczę na branie pana SUMA. |
No wlasnie, a ja dzisiaj rozgladalem sie za twoim pontonem w okolicach ujcia Bugu |
Lesitr w tych okolicach nie kręcę się za często, jedynie przelotem
jak trolluję w stronę mostu w Wierzbicy, ale my¶lę że nie raz
spotkamy się na szlaku.
Dam Ci mój nr. telefonu na priva jak będziesz mnie widział
niedaleko swojej łódki daj sygnał to się "spikniemy" i
wymienimy info co i jak się dzieje na wodzie. _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle. |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 8:03 pm Temat postu: |
|
|
bonski napisał: |
Lesitr napisał: |
bonski napisał: |
Słabo.
Zalew Zegrzyński 6.00-16.00.
Łowiłem z kumplem z gruntu nastawili¶my się na sandacze.
Przez 10 godzin łowienia zaliczyłem 2 brania sandacza - anemia
jedno przygięcie szczytówki i zostawiał przynetę ( uklejkę).
Zaliczyłem dodatkowo 3 obcinki szczupaka.
Od jutra na jaki¶ czas zostawiam gruntowe łowienie, przesiadam
się na ponton i zaczynam trollingować. :P
Liczę na branie pana SUMA. |
No wlasnie, a ja dzisiaj rozgladalem sie za twoim pontonem w okolicach ujcia Bugu |
Lesitr w tych okolicach nie kręcę się za często, jedynie przelotem
jak trolluję w stronę mostu w Wierzbicy, ale my¶lę że nie raz
spotkamy się na szlaku.
Dam Ci mój nr. telefonu na priva jak będziesz mnie widział
niedaleko swojej łódki daj sygnał to się "spikniemy" i
wymienimy info co i jak się dzieje na wodzie. |
Oj, nie dzieje sie nie dzieje... Dzisiaj mialem wrazenie, ze plywam w studni lub po powierzchni basenu...
To stosuj jeszcze polsk± czcionkę, bo odpalamy automat na wieczór i posty będ± znikały. Administrator |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 9:34 pm Temat postu: |
|
|
Zrezygnowałem z wieczornego łowienia na rzecz podwójnego meczu to co złowiłem to 1-0 Polska -Brazyli i 3-1 Polska Bułgaria:) Tata pojechał sam i w końcu złowił swojego pierwszego karpia w tym roku... 58 cm i 3,5kg. Ale nie żałuję tego POLSKA GÓRˇ!!! _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 10:53 pm Temat postu: |
|
|
bonski napisał: |
pod mostem w "Zegrzu" |
Uważaj, żeby nie stan±ć na torze wodnym. Policjanci bez lito¶ci wal± mandaty.
Teraz o miejscówkach:
- ok 300 m na płn. od wyspy zwanej "elektryczn±". W paru miejscach z 2 - 3 metrów gwałtownie robi się 8. Trzeba jednak pływać z echem, żeby to
namierzyć.
- 50 m od o¶rodka PAP w Zegrzu Płn. jest twarda, pokryta racicznic±
górka. Na wschodni± stronę jest spad do 6 m.
- 100 - 150 m naprzeciw pierwszego o¶rodka w Białobrzegach. Dno
twarde, mocno pofałdowane Głęboko¶ć zwykle waha się w przedziale
5 - 6 m. Tam jednak prędzej trafi się na suma.
Więcej Wam nie powiem, żeby¶cie moich ryb nie powyjmowali :P |
|
|
Mektos Ugniatacz ciast
Dołączył: Dec 28, 2005 Posty: 53
Kraj: Polska Miejscowość: Otwock |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 5:56 am Temat postu: |
|
|
Ja muszę się dzisiaj pochwalić bo odważyłem się zadzwonić na Policje w sprawie kłusoli.
Płakać mi się zachciało jak zobaczyłem kupe leszzczy walcz±cych o życie w siatce. Przekln±łem pod nosem i powiedziałem dosyć !!! Tak być nie może. Odziwo w mało dostępnym (dzikim) miejscu, Policja z Wilgi stawiła się bardzom szybko. Wytłumaczyłem gdzie, co i jak się dzieje i po chwili siata była wyci±gnięta. Niestety sprawcy nie złapani, Policja tłumaczyła, że sprawcy nie przyznali się do winy , ale na pewno nie powróc± tam prędko! Tym samym namawiam wędkarzy by nie obawiali się dzwonić na Policję w sprawie Naszego dobra. Trudno, że miejscówke spali się na kilka weekendów albo i na dłużej, ale ryby będ± bezpieczniejsze. Przynajmniej mam pewno¶ć, że sprawcy nie przyjad± tam tak prędko. Policjanci wypu¶cili z siatki kilka dorodnych leszczy i okazałego szczupaka, kto wie co by się kłusol± jeszcze trafiło.
Pozdrawiam. |
|
|
CPA Nastawiacz podpórek
Dołączył: Feb 06, 2007 Posty: 46
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 12:07 pm Temat postu: |
|
|
Ja w pi±tek "zaliczyłem" swoje pierwsze rybki na spinning. Dwa szczupaki, niestety do wymiaru zabrakło im po kilka centymetrów. Trafiłem na ostre żerowanie drapieżników, te dwa szczupłe dostałem w 15 minut 8O na Wirka Longa 2 (co¶ jak black fury). Aż tu nagle wysiadła korbka w kołowrotku i musiałem się zadowolić widokiem wyskakuj±cej od szczupaczych ataków w powietrze drobnicy. A mogło być tak pięknie... (komplet szczupaków byłby murowany ). |
|
|
odertal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 29, 2007 Posty: 321
Kraj: Polska Miejscowość: opolszczyzna |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 12:27 pm Temat postu: |
|
|
muzik21 napisał: |
odertal napisał: |
No cóż...jutro za sandaczem, zapewne będzie lepiej : |
Też jutro miałem odwiedzić Odrę nastawiaj±c się w końcu na co¶ grubszego, ale chyba nic z tego nie wyjdzie.
Napisz jak wyniki.... |
Byłem od 4.00-10.00 i ....nic konkretnego . Brały z opadu ale tylko takie do 35 cm, i się sumek trafił..całe 60 cm. To było wczoraj a od dzi¶ wreszcie można "w±chola" łowić i jutro się zaczaję w dziuplach Odrzańskich : _________________ Żyjmy w zgodzie z natur±... |
|
|
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowość: Kaczyce |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 3:06 pm Temat postu: |
|
|
Ja zaliczyłem nockę z soboty na niedzielę.Złowiłem dwa karpie na kulkę proteinow±.Można powiedzieć że karp słabo żerował. |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Odra. Nocka z pi±tku na sobotę. Ale już pocz±tek był kiepski. Nad wod± byłem co¶ koło 19(praca :evil: ), "moje" główki zajęte. Postanowiłem podjechać w inne, nie odwiedzane od lat miejsce, ale pobł±dziłem. Wróciłem i "zabiwakowałem" obok zajętych miejscówek.Z godzinę pospiningowałem, ale bez efektu. Potem gruntówki z rosówkami na wodę i prace obozowe-namiot, drzewo na ognisko.W nocy bez brań.
Tylko ekipa obok sumka pod metr złowiła. Fachowcy! :evil: , ponton do wywózki przynęt-żaby, super stroje, parasolo-namioty i auto raczej terenowe.
Od ¶witu znów spin. Szukałem sandacza.Ze 3 chude pobicia plus odcięty ogon gumy do godz. 10-czyli bieda. Dopiero po 11, gdy się ekipa obok zawinęła, obłowiłem ulubione rynny i szczupaka pod 60 cm trafiłem, chudy jak wypłata, chyba nawet kilograma nie miał. Ogólnie lipa. |
|
|
ppp1000 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 13, 2006 Posty: 798
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 7:34 pm Temat postu: re |
|
|
witam
ja byłem dzis, tj w niedzielę rano na odrze.
kilka leszczy ¶redniaków na feedera, a na gruncie /pęk czerwonych/ odjazd, ale tylko kilku metrowy i wyci±gałem się z zaczepów.
ogólnie słabo.
pozdrowionka
ppp1000 _________________ nie bˇdĽ mAneKIN JeDĽ nA RYBY
|
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 7:37 pm Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
Więcej Wam nie powiem, żeby¶cie moich ryb nie powyjmowali :P |
Kto¶ musi... :oj: |
|
|
yari Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 04, 2005 Posty: 943
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 9:23 pm Temat postu: |
|
|
Wszystkie czerwcowe wyjazdy owocowały spor± ilo¶ci± rybek.
NieĽle było z potokowcami ( w tym jeden spory ) a i kilka lipieni też podhaczyłem. . Zanotowałem też niestety spor± ilo¶ć "spadów" i to dużych ryb :
Ale my¶lę, że już znalazłem tego przyczynę - przynajmniej tak my¶lę :roll:
Pozdrawiam _________________ Machaj węd± ryby będ±! :-) |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
yari napisał: |
. Zanotowałem też niestety spor± ilo¶ć "spadów" i to dużych ryb :
Ale my¶lę, że już znalazłem tego przyczynę - przynajmniej tak my¶lę :roll:
Pozdrawiam |
czyli...? podziel się wiedz±... |
|
|
yari Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 04, 2005 Posty: 943
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ |
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 9:32 pm Temat postu: |
|
|
ziomek napisał: |
czyli...? podziel się wiedz±... |
Wstyd mi sie przyznać - ale to moja wina A raczej mojej staro¶ci czyli ¶lepoty
Pozdrawiam _________________ Machaj węd± ryby będ±! :-) |
|
|
|