Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 11:40 am Temat postu: Ja to jestem kawał drania:)
Przed chwil± wróciłem ze sklepu. Poza pieczywem i jakim¶ serkiem musiałem kupić papierosy. Polazłem na stoisko z trunkami, bo tam fajniusia ekspedientka jest. :
Miałem pecha. Przede mn± stała leciwa paniusia, kupuj±ca czekolady i inne smakołyki. Zapytała najpierw ekspedientkę, jak± wódkę kupić na prezent dla kobiety. Ekspedientka nie wiedziała. Więc paniusia zapytała mnie. Odrzekłem, że wszystko jedno, byle sponiewierało. Lecz paniusia nie wiedziała, co sponiewiera. Podpowiedziałem Finlandię trzyczwartówkę. Bo po tym kaca nie ma. Kupiła. Ale co¶ bez przekonania. Bo może jak±¶ gorzałkę smakow±? No to doradziłem żoł±dkow± gorzk±. Kupiła.
Już chciała się zbierać, kiedy wpadłem na szatański pomysł. Podpowiedziałem, że najlepiej to będzie kupić spirytus. Bo z tego znakomite nalewki się robi. Na ¶liwkach, na wi¶niach, rodzynkach itp. Ale trzeba koniecznie dwie półlitrówki, bo z jednej to niewiele wyjdzie. Kupiła dwie!
Jeszcze dopowiedziałem, że po drugiej stronie ulicy maj± doskonał± Dębow± i fantastyczn± Monastyrkę. Pani poszła.
¦liczna ekspedientka chyba mało się nie posikała ze ¶miechu. A to dlatego, że owa paniusia prawie pół godziny wybierała czekolady i ciasteczka. A mnie kilku minut wystarczyło, żeby babsko wpu¶cić w koszty :
To dlatego, że z tydzień temu miałem nieprzyjemno¶ć kwitn±ć z dziesięć minut w kolejce do kasy. Bo ta paniusia nie mogła się zdecydować, któr± gumę do żucia wybrać.
Hi hi, jak ta leciwa pani i jej psiapsiułka wypij± choć 1/3 tego, co zaleciłem, to na wybory raczej nie dotr± :
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 11:45 am Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Bombel napisał:
Hi hi, jak ta leciwa pani i jej psiapsiułka wypij± choć 1/3 tego, co zaleciłem, to na wybory raczej nie dotr± :
Jeżeli zrobiłe¶ to dla dobra narodu to skłonny jestem wybaczyć Ci zadany dowcip "paniusi" _________________ Łowię i zjadam ......
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 12:31 pm Temat postu:
Dobry dowcip nie jest zły, a je¶li wspomoże nasz przemysł gorzelniczy, to tylko się cieszyć. A swoja droga to niezły sposób na starsza niezdecydowana klientelę. Ludzie jak takie babcie wkurzyć potrafi±! Najbardziej w kolejce do wędlin, bo wtedy ponosi je ułańska fantazja: "a co takie tłuste, kiedy¶ takiego czego¶ nie robili", "tej nie chcę bo to od razu widać, że sama chemia", "no nie wiem, może pół kilo, albo nie cały kilogram, chociaż niech pani pół da bo najpierw na spróbowanie wezmę" :evil: Ale najlepsze co mnie spotkało to pewna pani w sklepie "Goplany"- kiedy¶ jeszcze takie co¶ się spotykało teraz coraz rzadziej. Stoję w kolejce przede mn± pewna dama i gdy ekspedientka pyta j± co podać, ta patrzy na półki wysadzone czekoladami, cukierkami, wafelkami...(no jak to w "Goplanie"), wzrok ma jaki¶ niewyraĽny i "nagle" po chwili zastanowienia mówi: "nie wiem co¶ słodkiego poproszę". To było ponad moje siły tak się u¶miałem, że ona sama po chwili zaczęła się z siebie nabijać...
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 12:32 pm Temat postu:
jeste¶ przezarty zło¶liwo¶ci± na wskro¶ :P :
Czarnyy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 01, 2005 Posty: 832
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 1:08 pm Temat postu:
Mnie czasami też denerwuj± takie paniusie. Stoję w kiosku po papierosy i czekam 15 minut zanim szanowna pani się zdecyduje, który lakier do paznokci wzi±ć... _________________ www.carpholic.pl
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 1:26 pm Temat postu:
A propos wybredzania w kolejce.
Przychodzi kole¶ do apteki i prosi prezerwatywy.
- Jakie maja być – pyta pani magister
- No a jakie s±?
No i tu następuje litania:
- o smaku bananowym, truskawkowym, wi¶niowym, mięty itd.itd.
Wyliczanka trwa parę minut. Kole¶ nie może się zdecydować.
W końcu zniecierpliwiony facet stoj±cy z tyłu mówi:
- Kolego a ty będziesz uprawiał sex czy kompot gotował.?
(oczywi¶cie bardziej dosadnie ten kawał lepiej brzmi) : _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 1:53 pm Temat postu:
Czarnyy napisał:
Mnie czasami też denerwuj± takie paniusie. Stoję w kiosku po papierosy i czekam 15 minut zanim szanowna pani się zdecyduje, który lakier do paznokci wzi±ć...
Qrcze Czarnyy - rzuć palenie przyjacielu
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 1:57 pm Temat postu:
the_animal napisał:
Qrcze Czarnyy - rzuć palenie przyjacielu
Albo też zacznij paznokcie malować
Czarnyy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 01, 2005 Posty: 832
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 2:00 pm Temat postu:
dzepetto napisał:
the_animal napisał:
Qrcze Czarnyy - rzuć palenie przyjacielu
Albo też zacznij paznokcie malować
Z dwojga złego zastanowie się nad malowaniem paznokci _________________ www.carpholic.pl
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 2:02 pm Temat postu:
No widzisz Czarnyy - jak wpadniesz do nas na biesiadę Odrzańsk± ( tę , która będzie ) to będziesz za babę robił
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 2:19 pm Temat postu:
Czarnyy napisał:
Z dwojga złego zastanowie się nad malowaniem paznokci
Słuszna decyzja. Tolerancji w narodzie coraz więcej, a palić sie chce.
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 3:26 pm Temat postu:
Pod koniec studiów razem z kolegami z osiedla wynajmowali¶my 2 razy w tygodniu salę gimnastyczn± i grali¶my w kosza i nogę. Po "treningu" udawali¶my się do sklepu nocnego na zimne piwko. Gdy kończyli¶my grać w sklepie następowała zmiana z dziennego na nocny i trwała ok. 30 min. Kiedy docierali¶my pod sklep stała tam już zawsze kolejka w składzie : okoliczni menele, chłopaki z hoteli robotniczych na skraju osiedla, trochę młodzieży no i my. Niezaleznie od tego ile osób stało w kolejce obsługa działała błyskawicznie, gdyz zamówienia były spod znaku flaszka-alpażka-popitka.
Pewnego dnia zachodzimy pod sklep, a tu w kolejce stoi para odbiegaj±ca wygl±dem od reszty towarzystwa. Elegancka pani w futrze i równie elegancki pan pod krawatem w płaszczu. Za nimi menelik, po którym widać, że jak zaraz czego¶ nie walnie to zejdzie z tego ¶wiata, no i my. Od razu pomy¶lałem, że z eleganck± par± będzie kłopot...zaczn± zamawiać łyskacze, albo winka i chłopaki będ± biegać po całym sklepie (obok kraty mieli tylko podstawowy asortyment, czyli alpagi, kilka gat. czystej, popitki oraz chleb).
Kolejka idzie sprawnie jak zawsze. Zaczyna się obsługa eleganckiej pary.
- Jak± Pan ma szynkę...nie dziękuję paczkowanej sobie nie życzę, wolisz wędzon± czy gotowan±...gotowan±...ale widzę, że jest z tłuszczykiem...odtłuszczonej nie ma?
Mniej więcej w ten sam sposób para "przechodzi" pół asortymentu sklepu, zahaczaj±c o alkohole (ale winka), a obsługa już nie wyrabia kondycyjnie od biegania po sklepie.
Kolejka zaczyna urastać do niebotycznych rozmiarów. Zaczynam z kumplami obstawiać, czy kto¶ da wreszcie w mordę eleganckiemu panu, szczególnie że przebierać nogami w kolejce zaczyna już paru chłopaków, których eleganccy panowie zwykli omijać z daleka.
Ja obstawiam menela stoj±cego między nami, a elegancka par±. Widać, że facet jest na skraju wytrzymało¶ci nerwowej...i MUSI SIĘ już napić...
Wreszcie elegancka pani stwierdza :
- Proszę nas podsumować, to już chyba wszystko.
Oddychamy z ulg±...
W tym momencie menelik...nie, nie nie wali w mordę...zdobywa się na zło¶liwo¶ć i zagaja :
- A może tak by jeszcze łososia?!
Na co elegancka pani :
- A wiesz kochanie, pan ma rację...czy macie norweskiego....ale te plastry to grube, bo m±ż lubi cienko...
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 5:16 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Bombel napisał:
Więc paniusia zapytała mnie. Odrzekłem, że wszystko jedno, byle sponiewierało. Lecz paniusia nie wiedziała, co sponiewiera. Podpowiedziałem Finlandię trzyczwartówkę. Bo po tym kaca nie ma. Kupiła. Ale co¶ bez przekonania. Bo może jak±¶ gorzałkę smakow±? No to doradziłem żoł±dkow± gorzk±. Kupiła.
Już chciała się zbierać, kiedy wpadłem na szatański pomysł. Podpowiedziałem, że najlepiej to będzie kupić spirytus. Bo z tego znakomite nalewki się robi. Na ¶liwkach, na wi¶niach, rodzynkach itp. Ale trzeba koniecznie dwie półlitrówki, bo z jednej to niewiele wyjdzie. Kupiła dwie!
Jeszcze dopowiedziałem, że po drugiej stronie ulicy maj± doskonał± Dębow± i fantastyczn± Monastyrkę.
Bombel kawał drania z Ciebie, jak leciwa paniusia na pocz±tek
degustacji walnie szklanę spirytu... to masz Chłopie kobite na
sumieniu. :P :P :
Raz w życiu "przyjołem" na raz 200-cie spirytusu ( my¶lałem, że
chłopaki mi gorzały polali : ) gdyby nie to, że od
młodo¶ci ćwiczę katoriszintoriuuuu..... :P to byłby zgon. :P :P : _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 5:31 pm Temat postu:
Czez napisał:
- A wiesz kochanie, pan ma rację...czy macie norweskiego....ale te plastry to grube, bo m±ż lubi cienko...
Czez - dobre!!!
Bonski napisał
Cytat:
Raz w życiu "przyjołem" na raz 200-cie spirytusu ( my¶lałem, że
chłopaki mi gorzały polali ) gdyby nie to, że od
młodo¶ci ćwiczę katoriszintoriuuuu..... to byłby zgon.
Przerabiałem podobny temat. Gdyby nie zaprawa w boju, to bym pewnie poległ.
Bonski-Bracie - jeste¶ bliski mojemu sercu. : : _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 6:00 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
bonski napisał:
Raz w życiu "przyjołem" na raz 200-cie spirytusu ( my¶lałem, że
chłopaki mi gorzały polali : ) gdyby nie to, że od
młodo¶ci ćwiczę katoriszintoriuuuu..... :P to byłby zgon. :P :P :
No to u mnie miałby¶ zgon murowany. Nie, nie to żebym Ci życzył ale... Może po kolei.
Powszechnie doba dzieli się na czas powszechnie, nie wiadomo czemu, uważany za pracuj±cy i czas wolny. Otóż w czasie pracuj±cym u mnie było do¶ć ciężko o gorzałkę za to spirtu było zawsze w bród. Chopaki były kulturne i na poziomie, więc co by nie drażnić moich kierowniczych oczu przelewali spirt z firmowych opakowań do butelek po toniku. Takie butelki z białego szkła, smukłe z wyci±gnięt± szyjk±. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że popychaczem był wła¶nie taki tonik i od czasu do czasu komu¶ się myliło.
Nie muszę chyba dokł±dnie opisywać reakcji go¶cia, który spirt popijał spirtem my¶l±c, że to łagodz±cy i przynosz±cy ukojenie dla gardła tonik. :-)
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 6:11 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
SSG napisał:
Nie muszę chyba dokł±dnie opisywać reakcji go¶cia, który spirt popijał spirtem my¶l±c, że to łagodz±cy i przynosz±cy ukojenie dla gardła tonik. :-)
To musieli być prawdziwi dżygici Spirytusu sie nie popija : w±cha się co¶, a to co¶ to już wedle uznania. Dla mnie to był zawsze chleb.
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 6:20 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Czez napisał:
SSG napisał:
Nie muszę chyba dokł±dnie opisywać reakcji go¶cia, który spirt popijał spirtem my¶l±c, że to łagodz±cy i przynosz±cy ukojenie dla gardła tonik. :-)
To musieli być prawdziwi dżygici Spirytusu sie nie popija : w±cha się co¶, a to co¶ to już wedle uznania. Dla mnie to był zawsze chleb.
Popija się, popija. :-)
yankee_r Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 11, 2006 Posty: 434
Kraj: Polska Miejscowość: Rybnik
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 7:37 pm Temat postu:
ombel w takim razie zapraszam do kraju w którym Polacy łabędzie jedz± Ciekaw jestem jak poradziłbys sobie z tubylcami? :roll: .Może tylko ja mam pecha ale zawsze jak stane do kasy w obojętnie jakim sklepie....nie uwierzysz...ZAWSZE znajdzie się jaka¶(nie wiem dlaczego ale zawsze jest to....hmmm...kolorowa)pani która potrafi się godzinami zastanawiać czy aby dobrze robi kupuj±c dany produkt,i wła¶nie robi to przy kasie!Ciekaw jestem jak wybrn±łby¶ z takiej sytuacji?Ja zawsze lukam,jak stoi co¶ ciemnego to ide do innej kasy bo wiem czym to grozi.Zaznaczam że rasist± nie jestem...no! _________________ Kobiety trzeba trzymać krótko ! Najwyżej dwa tygodnie.
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 6:41 am Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
SSG napisał:
Nie muszę chyba dokł±dnie opisywać reakcji go¶cia, który spirt popijał spirtem my¶l±c, że to łagodz±cy i przynosz±cy ukojenie dla gardła tonik. :-)
:P :P :P :P :P _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 2:03 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Czez napisał:
D Spirytusu sie nie popija : w±cha się co¶, a to co¶ to już wedle uznania. Dla mnie to był zawsze chleb.
TAK!!! Głęboki wydech natychmiast po wchłonięciu i od razu głęboki wdech nad kromk± chleba :
A teraz lecę do sklepu, zanim leciwe panie się wytocz±. U mnie na osiedlu maj± taki obyczaj, że wytaczaj± się ok. 15.30 - 16.00. Kiedy cała okolica zaczyna powroty z pracy. Szukanie portmonetki w woreczku przez 5 minut to prawie norma. Na stoisko mięsne w sklepie o tej porze nie zagl±dam. Bo choć raczej spokojny ze mnie człek, to jako¶ budz± się we mnie mordercze instynkty. To nie na moje nerwy, gdy paniusia przez dziesięć minut kupuje dziesięć plasterków wędliny :evil:
Na szczę¶cie nie będę starsz± paniusi± :
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 3:44 pm Temat postu:
Jaki tam drań z Ciebie? Przecież doradziłe¶ jej same dobre rzeczy. Sam chyba zaraz polecę po monastyrkę, a z rozpędu może i dębow± kupię. A spirycik? Ło jezu, gdybym tylko miał czas na zrobienie naleweczek....mniam
Dla mnie to nie była zgrywa, tylko profesjonalne, fachowe doradztwo!
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 4:18 pm Temat postu:
Majkel, łolaboga! Mniodzio mi wlałe¶ do duszy :
Tym niemniej kawałkiem czego¶ tam pozostaję. Dzisiaj dwa razy trzymałem klientów (starsze panie) po pół godziny na telefonie. One dzwoniły, nie na mój rachunek pójdzie. :
Ale cóż, skoro dorosły człek nie jest w stanie zakumać tego, co normalnie tłumaczy się nie dłużej niż 30 sekund, to już nie moje zmartwienie. :
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 4:22 pm Temat postu:
Zenon napisał:
jeste¶ przezarty zło¶liwo¶ci± na wskro¶
Przysmalił kocioł garnkowi :P
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 7:25 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Bombel napisał:
U mnie na osiedlu maj± taki obyczaj, że wytaczaj± się ok. 15.30 - 16.00. Kiedy cała okolica zaczyna powroty z pracy. Szukanie portmonetki w woreczku przez 5 minut to prawie norma. Na stoisko mięsne w sklepie o tej porze nie zagl±dam. Bo choć raczej spokojny ze mnie człek, to jako¶ budz± się we mnie mordercze instynkty. To nie na moje nerwy, gdy paniusia przez dziesięć minut kupuje dziesięć plasterków wędliny :evil:
To samo jest w wtorki i pi±tki gdy na bazarku Wolumen jest tgz.
" dzień buraka". "Stare kapcie" z torbami na kółkach nie mog±
jechać na bazar np: o godzinie 7.00 lub po 8.00 tylko pakuj±
się wszystkie w tym samym czasie jak młodzież jedzie do szkoły,
a inni do pracy.
Wsiadam na przystanku Osiedle Potok w autobus 156, to już jest
zawalony Kapiszonami z Bródna, po trasie dobija reszta "załogi".
W autobusie zawsze s± niezłe jajaca, babiszony wyklinaj± Ľle
wychowan± młodzież, młodzież w mało elegancki sposób........
...... jedzie po cało¶ci. :
Zawsze w wtorki i pi±tki z dobrym humorem zjawiam się w pracy. :P :P : _________________ Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
krzyko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2007 Posty: 208
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 4:50 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Bombel napisał:
Przed chwil± wróciłem ze sklepu. Poza pieczywem i jakim¶ serkiem musiałem kupić papierosy. Polazłem na stoisko z trunkami, bo tam fajniusia ekspedientka jest. :
Miałem pecha. Przede mn± stała leciwa paniusia, kupuj±ca czekolady i inne smakołyki. Zapytała najpierw ekspedientkę, jak± wódkę kupić na prezent dla kobiety. Ekspedientka nie wiedziała. Więc paniusia zapytała mnie. Odrzekłem, że wszystko jedno, byle sponiewierało. Lecz paniusia nie wiedziała, co sponiewiera. Podpowiedziałem Finlandię trzyczwartówkę. Bo po tym kaca nie ma. Kupiła. Ale co¶ bez przekonania. Bo może jak±¶ gorzałkę smakow±? No to doradziłem żoł±dkow± gorzk±. Kupiła.
Już chciała się zbierać, kiedy wpadłem na szatański pomysł. Podpowiedziałem, że najlepiej to będzie kupić spirytus. Bo z tego znakomite nalewki się robi. Na ¶liwkach, na wi¶niach, rodzynkach itp. Ale trzeba koniecznie dwie półlitrówki, bo z jednej to niewiele wyjdzie. Kupiła dwie!
Jeszcze dopowiedziałem, że po drugiej stronie ulicy maj± doskonał± Dębow± i fantastyczn± Monastyrkę. Pani poszła.
¦liczna ekspedientka chyba mało się nie posikała ze ¶miechu. A to dlatego, że owa paniusia prawie pół godziny wybierała czekolady i ciasteczka. A mnie kilku minut wystarczyło, żeby babsko wpu¶cić w koszty :
To dlatego, że z tydzień temu miałem nieprzyjemno¶ć kwitn±ć z dziesięć minut w kolejce do kasy. Bo ta paniusia nie mogła się zdecydować, któr± gumę do żucia wybrać.
Hi hi, jak ta leciwa pani i jej psiapsiułka wypij± choć 1/3 tego, co zaleciłem, to na wybory raczej nie dotr± :
Ot i podły Bombel jaki a tu na wybory obowi±zkowo trza i¶ć. _________________ Wodom cze¶ć!
fishmaniac Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 18, 2007 Posty: 651
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 5:02 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
bonski napisał:
To samo jest w wtorki i pi±tki gdy na bazarku Wolumen jest tgz.
" dzień buraka". "Stare kapcie" z torbami na kółkach nie mog±
jechać na bazar np: o godzinie 7.00 lub po 8.00 tylko pakuj±
się wszystkie w tym samym czasie jak młodzież jedzie do szkoły,
a inni do pracy.
Wsiadam na przystanku Osiedle Potok w autobus 156, to już jest
zawalony Kapiszonami z Bródna, po trasie dobija reszta "załogi".
W autobusie zawsze s± niezłe jajaca, babiszony wyklinaj± Ľle
wychowan± młodzież, młodzież w mało elegancki sposób........
...... jedzie po cało¶ci. :
Zawsze w wtorki i pi±tki z dobrym humorem zjawiam się w pracy. :P :P :
Heheh,ja również poruszam się często tym autobusem,i faktycznie dziej± się tam dantejskie sceny...
Historia sprzed pół roku.Ładuj± się do autobusu babcie,każda o lasce,z wózkiem i tego typu osprzętem.Oczywi¶cie schorowane i słabe.Jak już się znajd± w autobusie zaczyna się szaleńczy pęd do miejsc.Jedna ze starowinek 'zaklepała' miejsce stawiaj±c nań torbę(nazywam ten gatunek babć torbaczami)i poszła skasować bilet.Druga podeszła,zestawiła torbę na podłogę i wygodnie się rozsiadła.
Co było póĽniej możecie się domy¶lać...skończyło się na tym,że kierowca musiał zatrzymać autobus,i interweniować bo by sie pozabijały
Reszta pasażerów wpadła w ¶miech na widok walcz±cych seniorek.Ubaw po pach,panie... _________________ I
ginel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 29, 2004 Posty: 815
Kraj: Polska Miejscowość: PL
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 8:40 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
SSG napisał:
bonski napisał:
Raz w życiu "przyjołem" na raz 200-cie spirytusu ( my¶lałem, że
chłopaki mi gorzały polali : ) gdyby nie to, że od
młodo¶ci ćwiczę katoriszintoriuuuu..... :P to byłby zgon. :P :P :
No to u mnie miałby¶ zgon murowany. Nie, nie to żebym Ci życzył ale... Może po kolei.
Powszechnie doba dzieli się na czas powszechnie, nie wiadomo czemu, uważany za pracuj±cy i czas wolny. Otóż w czasie pracuj±cym u mnie było do¶ć ciężko o gorzałkę za to spirtu było zawsze w bród. Chopaki były kulturne i na poziomie, więc co by nie drażnić moich kierowniczych oczu przelewali spirt z firmowych opakowań do butelek po toniku. Takie butelki z białego szkła, smukłe z wyci±gnięt± szyjk±. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że popychaczem był wła¶nie taki tonik i od czasu do czasu komu¶ się myliło.
Nie muszę chyba dokł±dnie opisywać reakcji go¶cia, który spirt popijał spirtem my¶l±c, że to łagodz±cy i przynosz±cy ukojenie dla gardła tonik. :-)
Bywalo, że tonic popijalo się spirytem. Oj bywało. 8O _________________ Ginel
Pszemo Operator wędziska
Dołączył: Mar 29, 2007 Posty: 177
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:16 pm Temat postu:
Czarnyy napisał:
Mnie czasami też denerwuj± takie paniusie. Stoję w kiosku po papierosy i czekam 15 minut zanim szanowna pani się zdecyduje, który lakier do paznokci wzi±ć...
Lakier to jeszcze zrozumiem, poważna spraw, paznokietek musi l¶nić jak psu jajca.
Ale jak stoję w kolejce do kiosku po fajki, czekam przy okazji na autobus i trafia mi się Pani, która przez 10 min zastanawia się, jakiego koloru powinna być darmowa torebka dodawana do Pani Domu czy jakiego¶ innego pisma ( zupełnie jakby płaciła za ni± 200 PLN i nie mogła potem zwrócić ) To wtedy dopiero zaczyna do mnie docierać, jakie ludzie maj± przyziemne problemy i nad jakimi pierołami się zastanawiaj± trac±c czas ( którego czasem już nie wiele im zostało :? )
Pszemo Operator wędziska
Dołączył: Mar 29, 2007 Posty: 177
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:24 pm Temat postu: Re: Ja to jestem kawał drania:)
Ja za młodu, jak jeszcze bywałem na pijackich ogniskach, zamiast na nocnej zasiadce, podałem ( przez przypadek ) koledze, który waln±ł porz±dnego łyka gorzały z gwinta, butelkę po Coca Coli. Butelka ta jak się póĽniej okazało ( wła¶ciwie po 2 sekundach ) była napełniona benzyn±, któr± kto¶ rozpalał ognisko.
Biedak miał takiego kaca, że już o pawiu nie wspomnę
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 10:23 pm Temat postu:
Kolega miał domek po dziadkach w Długosiodle i tam pod koniec szkoły ¶redniej(połowa lat 70)pojechali¶my na jakie¶ ferie,chyba wiosenne.
Koło ko¶cioła był bar "U Fredzi" gdzie przyjmowali¶my piwo w dużych ilo¶ciach a następnie pobierali¶my 2 wiadra do domu 8) I w trakcie wędrówki z wiadrami zatrzymał nas sierżant MO,komendant miejscowego posterunku.
Głupio zrobił bo nas było czterech 8) zatrzymali¶my mapnik,pas,czapkę.
Kabura niestety był± pusta :? bo chcieli¶my mu zabrać "klamkę".
Sam do nas nie przyszedł bo mógł nie najlepiej wygl±dać :roll: albo może miał jakie¶ bóle : w każdym razie przysłał syna który był w naszym wieku i grywał z nami w piłkę.No i stan±ł zakład:my oddajemy komendantowi jego wyposażenie a komendant stawia litr spirytusu.Ale syn poszedł dalej,
zaproponował że je¶li który¶ z nas wypije szklankę spiritu na jeden raz to
oni kupuj± drugi litr,a je¶li nie to my płacimy za ten co postawił komendant.
Padło na mnie :? Wdech-pełny wydech i myk.Poszło Cały następny dzień męczyli¶my ten spiryt :roll:
christoferek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 01, 2003 Posty: 388
Kraj: Polska Miejscowość: Przemy¶l
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 1:10 am Temat postu:
Heh fajna przygoda
ilbelfero Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 04, 2005 Posty: 284
Kraj: Polska Miejscowość: Tychy
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 10:14 am Temat postu:
By¶ lepiej wstawił zdjęcie ekspedientki.
DawIdz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 14, 2007 Posty: 244
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 11:24 am Temat postu:
he he Dobre fajnie doradziles _________________ Pamiętaj, nie to cię wyróżnia od innych wędkarzy, jakie ryby łowisz, ale jak je łowisz, wiesz bowiem przecie, że można łowić łososia z powodzeniem, ale brzydko, nader za¶ pięknie nawet płotkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.