Czy wiesz, że...
Prawie 90% występuj±cych współcze¶nie ryb ma swe pocz±tki nie, jak się s±dzi, w morzu, lecz w wodach słodkich.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 735
 Zalogowani 0
 Wszyscy 735

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(134613) May 12, @ 18:58:21

jjjan: W zatoce też s±. ...(134613) May 10, @ 17:13:10

krzysztofCz: Dla zainteresowanych... belony już s± :hihi ...(134613) May 06, @ 14:00:14

krzysztofCz: Bo na mnie blisko¶ć morza tak wpływa :hihi ...(611424) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia s± jacy¶ zużyci, nie to co K ...(611424) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie wie co emeryci lubi± najbardziej (i mog± ...(611424) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611424) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611424) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(611424) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(611424) Apr 04, @ 12:47:07


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2277
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2054
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2172
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2301
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2135
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2190
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2097
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2144
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2506
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2327
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - killer na szczupaki
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
killer na szczupaki
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Szymel
Zarzucacz kwalifikowany
Zarzucacz kwalifikowany


Dołączył: Dec 31, 2006
Posty: 168

Kraj: Polska
Miejscowość: Wejherowo
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 7:59 pm    Temat postu: killer na szczupaki Odpowiedz z cytatem

Chciałbym się was zapytać jaka przynęta została przez was mianowana w tym roku killerem na szczupaki. Proszę aby¶cie podzielili się waszymi sopstrzeżeniami na ten temat.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kopytko Relax, srebrna lub różowa perełka, czarny grzbiet, chyba siedem cm.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

Tirith27
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 13, 2006
Posty: 630

Kraj: Polska
Miejscowość: Rumia
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie podobnie tyle,ze ja używałem "predatory Mann's" w podobnych kolorach wielko¶ci 7-9 cm.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tirith, predatory spadły u mnie w tym sezonie na drugie miejsce, ale w ubiegłym sezonie były numerem 1. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

Tirith27
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 13, 2006
Posty: 630

Kraj: Polska
Miejscowość: Rumia
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kopyta też używam i jednak wolę predatory wesoly
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tirith27 napisał:
Kopyta też używam i jednak wolę predatory wesoly

PREDATOR jest niczym innym tylko kopytem. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

romkan
Ugniatacz ciast
Ugniatacz ciast


Dołączył: Jul 10, 2005
Posty: 56

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 8:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Glass Shad Rap 7cm w kolorze okonia.
VIRT
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołączył: Mar 10, 2007
Posty: 76

Kraj: Polska
Miejscowość: Mazury (Orzysz)
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 9:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

relax w kolorze żółto-czarnym
pozdrawiam
_________________
wszędzie dobrze ale na rybkach najlepiej
DoktorC
Nastawiacz podpórek
Nastawiacz podpórek


Dołączył: Jan 09, 2007
Posty: 48

Kraj: Polska
Miejscowość: Toruń
PostWysłany: Wto Wrz 25, 2007 9:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obrotówka Dam Effezet nr 4 tzw. Lepper tzn. srebrna w czerwone pasy. To mój killer od lat. Wyci±gam na to 90 % szczupłych.
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 1:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

DoktorC napisał:
Obrotówka Dam Effezet nr 4 tzw. Lepper tzn. srebrna w czerwone pasy. To mój killer od lat. Wyci±gam na to 90 % szczupłych.


Nr 3. Wcze¶niej nazywana coca-col± usmiech

Do tego wobki Dorado. Modele Invander i Stick.
Ostatnio usiłuję się zakochać w wobkach Bonito. Pięknie chodz±. Niestety, co pojadę, to nikt w okolicy nic nie łowi. Ja też nie. Poza jakimi¶ glutkami niewiele dłuższymi od wobków. Kaczopyszcze jeszcze się nie ruszyły. Przynajmniej na Mazowszu.
DJ_Krystus
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 02, 2006
Posty: 611

Kraj: Polska
Miejscowość: Pleszew
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 12:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie seledynowe rippery i twistery ;]
lucek1973
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 07, 2006
Posty: 366

Kraj: Polska
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 2:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A wobki W±chały?
DJ_Krystus
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 02, 2006
Posty: 611

Kraj: Polska
Miejscowość: Pleszew
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 2:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lucek1973 napisał:
Cytat:
A wobki W±chały?


U mnie nie
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 4:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lucek1973 napisał:
A wobki W±chały?

Zaczepy wobki W±chały i tam przeważnie zostawały. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

muzik21
Pogawędkowy Łowca Okazów


Dołączył: May 09, 2005
Posty: 653

Kraj: Polska
Miejscowość: Prudnik
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 4:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

DoktorC napisał:
Obrotówka Dam Effezet nr 4 tzw. Lepper tzn. srebrna w czerwone pasy. To mój killer od lat. Wyci±gam na to 90 % szczupłych.


Effzet 4, tyle że złota i srebrna. W czerwone pasy nie sprawdza mi się wogóle usmiech
_________________
Pozdrawiam
muzik21
gucio2020
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 17, 2005
Posty: 543

Kraj: Polska
Miejscowość: Jelenia Góra
PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 8:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie killerem jest Effzet tylko że sinobladokoperkowy róż w niebiesko zółte słonie zly: Dziwi mnie podej¶cie osób zakładaj±cych takie posty... Co komu da informacja na co Rysiek z Pcimia Dolnego łapie szupaki wink: Co bys nie załozył na agrafke to bedzie dobrze, byle bys przeciognał ta przynętę przed pyskiem kaczodzioba.
Ja kiedy¶ łowiłem tylko na małe gumy pozniej miałem faze na duze gumy teraz na wirówki... róznic wiekszych nie zauważyłem.
_________________
...::: Gutek :::...
zrodlak
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2007
Posty: 283

Kraj: Kanada
Miejscowość: toronto
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 12:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Guciu - nie denerwuj sie. Wedkarstwo ma koic nerwy a nie pobudzac niezdrowo. W tym naszym hobby sa pewne reguly. Dlatego chyba wiecej ludzi lowi na Rapale niz na dajmy na to na Sieka (nic mu nie ujmujac.) A Predator - jak widac jest skuteczny i pewnie zaopatrzy sie w niego juz jutro spora grupa kolegow.
Co do teorii, ze wystarczy podac byle co na agrafce byle w poblizu szczupaka - pozwole sobie miec krancowo odmienne zdanie. Gdyby tak bylo, szczupaki wyginelyby bezpowrotnie juz dawno, dawno temu. Wiele razy zdarzylo mi sie widziec szczupaka i probowac skusic go przyneta przeciagana jak radzisz w poblizu. Skusilo sie jedynie kilka. Znakomita wiekszosc szczupakow - pomimo wielu zmian rodzaju przynety, odstepow czasowych w prezentacj przynety i tempa jej prowadzenia oraz kierunku naprowadzania - po prostu ignorowala przynete.
Moimi killerami na szczupaka sa Mepps Syclops zloty lub srebrny. Najwiekszy jego rozmiar oraz Mepps Aglia nr 4 lub 5 - zloty. Pozdrawiam
Bombel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 27, 2004
Posty: 2062

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 1:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zrodlak napisał:
W tym naszym hobby sa pewne reguly. Dlatego chyba wiecej ludzi lowi na Rapale niz na dajmy na to na Sieka (nic mu nie ujmujac.) A Predator - jak widac jest skuteczny i pewnie zaopatrzy sie w niego juz jutro spora grupa kolegow.


Rapala więcej produkuje i ma lepszy system dystrybucji wink:

Każde łowisko rz±dzi się swoimi prawami. A żyj±ce tam ryby maj± własne preferencje. Na szczę¶cie dla ryb - nieszczególnie potrafimy się dostosowywać.
Na szczę¶cie dla nas - mamy po co biegać nad wod± i kombinować jak konie pod górkę wesoly Inaczej by się nam znudziło lub ryb już zupełnie by zabrakło.

Ciut przykładów z mojej praktyki.
1. Mam nad Narwi± parohektarowe, prywatne starorzecze. Wła¶ciciel opłat nie pobiera, wędkarzy toleruje. O ile nie zabieraj± niemiarków, nie ¶miec±, nie kradn± przy pomocy siatek itp.
Na tym bajorku skutkuje tylko coca-cola nr 3 lub 2. Na żadn± inn± przynętę, przez ok. dwadzie¶cia lat, żadnej ryby nie złowiłem.

O pół kilometra dalej jest inne starorzecze, też na prywatnym gruncie. Tam nigdy niczego na spinning nie złowiłem. Miejscowi powiadaj±, że tylko żywiec. Można skaleczyć nawet i "metrówkę".

Obok Narew, z bardzo urozmaiconym dnem. Na płytkim kawałku, z zaro¶niętymi brzegami (konieczne spodniobuty) jest maciupka przykosa. Skutkuje albo "lepperka", albo Libelle DAM (prawie niedostępne w sklepach). Je¶li nie poskutkuj±, to wobek Dorado, model Tender. Na makrelkę malowany. Wszelkiej ma¶ci gumki można sobie w buty włożyć.
Po kolejnych stu metrach albo "lepperka", albo Dorado Invander lub Stick. Z wielk± ostrożno¶ci±, bo stara, zapomniana opaska z kamieni i faszyny jest piekielnie czepliwa.
Jeszcze kawałek dalej, na zupełnej płyciĽnie, też z maleńk± przykosk±, poskutkuje albo płytko prowadzona "lepperka", albo ¶ci±gany z pr±dem, lekko po skosie, Dorado Death Fish. W którego nawet mewa potrafi tam waln±ć, widz±c pływaj±c± na boku rybkę wink:

Dwa kilometry niżej jest cudna, od dawna rozmyta główka, o której mało kto pamięta. Dostęp tylko ze ¶rodka pływaj±cego. Fajnie tam, ale się nieco w¶ciekłem i przestałem bywać. Bo w maju na napływie gryz± sandacze, a powinny gryĽć szczupłe. W czerwcu gryz± sumy, choć powinny brać sandacze.
Dopiero jesieni± można liczyć na planowan± rybę. Ale głównie na głęboko schodz±ce wobki typu SDR. By ster "odbijał" wabik od dzikiego mnóstwa kamieni.

Gumy też. Ale na pięć rzutów rwie się trzy. O trzy kilometry dalej też jest ¶ródrzeczna, kamienista rafa. Da się dorzucić wył±cznie mocno obci±żon± gum±. Na dziesięć rzutów rwie się osiem zly: Szansa na zębatego, sandałka lub grubego okonia. Oczywi¶cie pod warunkiem, że przybór rzeki nie naniesie na rafę piachu. A je¶li nie naniesie, to gumy nie zostawi się między kamieniami usmiech

Jeszcze kawałek dalej, na do¶ć płytkim odcinku, najlepiej sprawuje mi się Mepps Aglia nr 3. Złota b±dĽ miedziana paletka z wzorem "biedronki" (czerwony bohomaz z czarnymi kropkami na brzegach).

Niedostępne już chyba, bardzo podobne, wirówki Ular, z karbowanymi brzegami paletki. Ależ to pracowało! Tylko kotwiczki trzeba było zmieniać, bo w oryginale były za duże.

Tak czy owak - zwykle zaczynam od "lepperek". Je¶li bez brań, je¶li sprawdzę ze dwadzie¶cia czy więcej różnych przynęt, to pod koniec i tak wracam do "lepperki" usmiech Co wcale nie znaczy, że na kolację pożrę kaczopyszczego. wesoly
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowość: W±dół
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 6:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już nie łowię na spinning, ale czy ja mam rozumieć, ze pod nazw± killer s± przynety, za pomoc± których ryby trafiły na stół? :-)
No bo killer a najbardziej łowna przyneta, to trochę zmienia pojęcie :-)
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 6:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napisze co¶ odno¶nie łowienia na obrotówki.
Obrotówkami ciężko łowić przy dnie, podobnie zreszt± whadlowkami. Chyba, ze co dwa obroty korbka opuszcza się blachę na dno. S± to skuteczne przynęty, ale na płytkie wody, zarówno czyste jak i brudniejsze. Albo w jesieni gdy szczupak nabiera wigoru i wychodzi ze swych kryjówek, goni±c drobnice w pól wody albo tuz pod powierzchnia. W lecie tez mu się to zdarza, ale gdy nurkowałem w wodzie, gdzie przejrzysto¶ć dochodziła do 4 metrów, widziałem przyczajone 50-taki przy samym dnie, centralnie s± przyklejone brzuchami do dna. Stoj± pod korzeniami ¶ciętego drzewa, miedzy dużymi kamieniami, miedzy skałkami opaski, potrafi± również stać na płytkiej, metrowej wodzie nad gołym mulistym dnem, ale wtedy uklejki pływaj± im na długo¶ć kłapnięcia pyska i szczupak nie reaguje. Nie zeruje. Widziałem również szczupaki jak i sandacze stoj±ce w miejscach gdzie czasami nie ma najmniejszej szansy dotrzeć przynęta spinnigowa, co najwyżej można ja poprowadzić 2-3 metry od miejsca bytowania drapieżcy, ale nie gwarantuje ze ten zerwie się do ataku. Podpływałem do ryb na metr. Obydwa gatunki stoj± centralnie w samym g±szczu gałęzi, s± otulone z każdej strony badylami wikliny, uwielbiaj mieć dach nad głow±, musz± mieć swoja kryjówkę, swój domek. Stoj± tez w ulistkowionych gałęziach wikliny płytko zanurzonej pod woda. Człowiek nieważne czy żyje w Europie, Nowej Zelandii, czy Burkina Faso nigdy nie pogardzi kurczakiem, wołowin±, ryżem czy ziemniakami. Podobnie wg mnie jest z rybami; szczupak, nieważne gdzie pływa, zawsze to jest ten sam gatunek, który zareaguje na odpowiednio podana przynętę, nieważne czy jest wykonana z blachy, drewna czy gumy. Nad pewnym bajorkiem rozmawiam z go¶ciem, mówi ze tutaj szczupak bierze tylko na żywca, no to ciekawe jakim cudem z Lukaszem wyj±łem tam kilka szczupaków na spinning. Mógłbym tez co¶ napisać na temat rewirowosci szczupaków, ale zaraz kto¶ mi zarzuci, ze skoro nie zgadzam się z teoria SSG to mam siedzieć cicho bo jestem zbyt smarkaty by obalać autorytety. A wiec nie dyskutuje, powiem tylko, ze widziałem niedawno w płytkiej rzece 6 45-cm szczupaczków stoj±cych tuz obok siebie dosłownie na 3 metrach kwadratowych, w rzece w której było jednak do¶ć pustych kryjówek dla każdego z tych 6-sciu szczupaczków.


Ostatnio zmieniony przez tomek79 dnia Czw Wrz 27, 2007 7:01 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
Już nie łowię na spinning, ale czy ja mam rozumieć, ze pod nazw± killer s± przynety, za pomoc± których ryby trafiły na stół? :-)
No bo killer a najbardziej łowna przyneta, to trochę zmienia pojęcie :-)

Oldi, killer to potocznie po prostu skuteczna przynęta, a co sie dzieje z ryba złapan± na killera to już zależy od łowcy.
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najskutecznijesz± przyneta dla każdego wędkarz jest ta, któr±:

1 - umie odpowiednio poprowadzic
2 - w której skuteczno¶c wierzy!

Mało osób zdaje sobie sprawę jak ważny jest ten drugi aspekt...
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:
Najskutecznijesz± przyneta dla każdego wędkarz jest ta, któr±:

1 - umie odpowiednio poprowadzic
2 - w której skuteczno¶c wierzy!

Mało osób zdaje sobie sprawę jak ważny jest ten drugi aspekt...

Dokladnie ziomek, i nieraz jest tak, ze ci co nie wierz±, zmieniaj±c przynętę co 5 rzutów w końcu odchodza z kwitkiem.
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najskutecznijesz± przyneta dla każdego wędkarz jest ta, któr±:

1 - umie odpowiednio poprowadzic
2 - w której skuteczno¶c wierzy!

Mało osób zdaje sobie sprawę jak ważny jest ten drugi aspekt...

Dopisek - Nie mam pojecia czemu drugi raz moja wypowiedĽ sie pojawiła :oops: . A no i nie wiem czy moge ja usun±c??


Ostatnio zmieniony przez ziomek dnia Czw Wrz 27, 2007 7:17 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
old_rysiu napisał:
Już nie łowię na spinning, ale czy ja mam rozumieć, ze pod nazw± killer s± przynety, za pomoc± których ryby trafiły na stół? :-)
No bo killer a najbardziej łowna przyneta, to trochę zmienia pojęcie :-)

Oldi, killer to potocznie po prostu skuteczna przynęta, a co sie dzieje z ryba złapan± na killera to już zależy od łowcy.


Nie wykluczone, że się nie wyspałem i dlatego ja to raczej odbieram w ten sposób: skończyła się zadyma - zadymę czas zacz±ć...
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Daj spokój Jotes ;)
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
Daj spokój Jotes ;)


Jasne Tomku! Już przechodzę do "nasłuchu". wink:
Czarnyy
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Sep 01, 2005
Posty: 832

Kraj: Polska
Miejscowość: Jelenia Góra
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 8:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:
Najskutecznijesz± przyneta dla każdego wędkarz jest ta, któr±:

1 - umie odpowiednio poprowadzic
2 - w której skuteczno¶c wierzy!

Mało osób zdaje sobie sprawę jak ważny jest ten drugi aspekt...


To ja chyba nie mam takich ;) A tak poważnie to najwięcej szczupaków nałowiłem na Gnoma 2 oraz na Manssowe predatory.
_________________
www.carpholic.pl
Papoot
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 21, 2004
Posty: 254

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:

2 - w której skuteczno¶c wierzy!


Jak nie wierzę w jaki¶ wabik, to nie l±duje on na agrafce, a więc ma marne szanse, żeby się wykazać.

Przeciwko kohortom zębatych na pierwsz± linię wysuwam na ogół zwykły ripperek mann'sa - żółty z czarnym grzbietem (wszystkie wielko¶ci, może oprócz tego paproszka).
Milan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 18, 2003
Posty: 1890

Kraj: Polska
Miejscowość: Nowa Dęba
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie króluj± w tym sezonie predatory 3. Łowię na bardzo zaro¶niętej wodzie i w zasadzie te przynęty s± najskuteczniejsze. Nawet gdy na kopycie jest trochę ziela szczupaki potrafi± waln±ć aż miło. Na mniejsze było sporo maluchów a tak trochę ograniczyłem ich liczbę przez zwiększenie numeracji. pozdrawiam
_________________
Bieroo Paniee???
brzoza
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołączył: Jul 11, 2006
Posty: 70

Kraj: Uk
Miejscowość: St Albans, Wronki
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 11:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
Mógłbym tez co¶ napisać na temat rewirowosci szczupaków, ale zaraz kto¶ mi zarzuci, ze skoro nie zgadzam się z teoria SSG to mam siedzieć cicho bo jestem zbyt smarkaty by obalać autorytety. A wiec nie dyskutuje, powiem tylko, ze widziałem niedawno w płytkiej rzece 6 45-cm szczupaczków stoj±cych tuz obok siebie dosłownie na 3 metrach kwadratowych, w rzece w której było jednak do¶ć pustych kryjówek dla każdego z tych 6-sciu szczupaczków.


Szczupaki bardzo często poluj± razem i równie często łowię po kilka sztuk z jednego miejsca, zdarza się nawet, że 4 trzykilówki rzucaj±c z jednego stanowiska - to niestety tylko w Anglii jak do tej pory.
Ale...
Będ±c w wakacje w Polsce miałem tak± przygodę.
Spałem sobie doskonale po "towarzyskich rybach" z kolegami, ze snu wyrywa mnie telefon ojca "jak chcesz polowic okoni to przyjeżdżaj". W pół godziny byłem nad jeziorem i rzeczywi¶cie woda gotowała się od żeruj±cych ryb, okonie brały ¶wietnie, ale niektóre ataki nie przypominały okoniowych. Zmieniłem rippera na większego i po chwili miałem pierwszego szczupaka. Do wieczora złowiłem ich jeszcze cztery nie zacinaj±c kolejnych kilku. Wszystkie miały około 2 kg wagi. Na drugi dzień postanowiłem dokładniej obłowić to jezioro. Po kilku rzutach w miejscu pogromu udałem się na spacer wkoło zbiornika. Po kilku godzinach miałem tylko dwa okonie i ani ¶ladu szczupaka. Pod wieczór wróciłem we wspomniane miejsce i po kilku rzutach zaci±łem szczupaka około 1,5 kg. Po następnych kilku potężne nie zacięte branie i szybko zapadaj±cy zmrok kończy żerowanie ryb.

Odno¶nie przynęt to ja osobi¶cie preferuję gumy, zwykle twistery w jasnych kolorach a za podstawowy warunek złwienia ryby uważam jej obecno¶ć w łowisku i jej odnalezienie.
radwan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 15, 2003
Posty: 1141

Kraj: Polska
Miejscowość: Kluczbork / Wrocław
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 11:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biały duży twister zawsze był dobry.
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 12:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja mam pytanie. Czy zdarza wam sie łowić dajmy na to przez 3-5 godzin na jedna i ta sama przynętę????? (Niech to będzie przynęta na któr± już kiedy¶ złowili¶cie jaka¶ rybę).
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 1:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
A ja mam pytanie. Czy zdarza wam sie łowić dajmy na to przez 3-5 godzin na jedna i ta sama przynętę????? (Niech to będzie przynęta na któr± już kiedy¶ złowili¶cie jaka¶ rybę).


Bywało, że w maju kilka godzin tylko rycerzem rzucałem za boleniami. Jednym i tym samym. Akurat je¶łi chodzi o bolki to asortymentu za dużego nie posiadam w pudełku, a knighty zawsze mi sie sprawdzały. Tak jak we wczesniejszych latach blaszki z łyżek.

Ale przy innych rybkach też nie kombinuję za wielę. Może z wyj±tkiem okoni, ale za nim żadko biegam.
Z my¶l± o sandaczu np. łowię 3-5 różnymi przynetami (gumami akurat). Czę¶ciej zmieniam gramaturę główek, niż sam± przynetę. Choc i z tym różnie bywa, bo zmieniaj±c twistera na główce np. 8 gramowej na cięższ±, zakładam na przykład, teoretycznie tak± sam± gum±, ale nie t± sam±. I jej praca też może byc inna, choc dla nas to ta sama przynęta tylko na cięższej główce.

Ostatnio na jednym jeziorku brania zaczęły mi się gdy zacz±łęm łowic na duże, jasne gumy. I mimo, że nie wierzę, że bior± TYLKO na nie (bzdura i tyle), to bywało że z jednym twisterem kilka godzin ¶migałem, bo wiem, że jest skuteczny. Bo mi się sprawdził. Bo w niego wierzyłem! wink: Ale o tym juz było.

PS. Zakładam, że o spina pytasz tylko. Bo je¶łi nie to długo by wymieniac przynety które nawet ponad 5 godzin kusz± ryby: kulki proteinowe, rosówki, filety (z głow±!) wink: wesoly
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 4:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
Czy zdarza wam sie łowić dajmy na to przez 3-5 godzin na jedna i ta sama przynętę?????

Tomku zdarza, się i to do¶ć często o ile tej jedynej nie zostawię na jakim¶ wrednym zaczepie, ale zawsze mam kilka takich samych przynęt i natychmiast następna wędruje do wody, Piszę tu o srebrnym, o¶mio centymetrowym riperku Manssa z czarnym grzbietem. wink: U mnie najlepiej reaguj± na t± gumkę Mętnookie.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

bonski
¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów


Dołączył: Jun 27, 2006
Posty: 1424

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 8:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="tomek79"]Napisze co¶ odno¶nie łowienia na obrotówki.
Obrotówkami ciężko łowić przy dnie, podobnie zreszt± whadlowkami. [quote]

Nie zgodzę się z tob± Tomek. Bez problemu poprowadzisz na
głęboko¶ci np: 6 metrów obrotówk± z przeci±żonym korpusem
( obrotówki te używam przy połowie troci np: HRT Cobra 3 waga
22gr.)z wahadłówek wolnym tempem prowadzenia przy dnie
poprowadzisz karlinki- również blaszki trociowe.

Moja najbardziej skuteczna przynęta na szczupaki w tym sezonie jak dotychczas to wobek Berkleya Frenzy. :P
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczno¶ci u¶miechu i "obowi±zku rado¶ci".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.
mikefish
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 02, 2006
Posty: 616

Kraj: Polska
Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do przynet na szczupaka - nie mam jakiego¶ konkretnego killerka - podobnie , jak moi przedmówcy uważam, że w 90% wystarczy poprowadzić cokolwiek przede kaczodziobym, aby uderzył - je¶li akurat oczywi¶cie żeruje.
Zupełnie inaczej jest z pstr±gami - na odkrytej przeze mnei dziekiej rzeczce skuteczne s± tylko 2 z ok. 20 przetestowanych przynęt. Killerem No. 1 jest srebrna obrotowka nr 2 w czerwone kropy z chwostkiem, No.2 jest effzet nr1 czarny w żółte paski. Obławiałem już tę rzeczkę wobkami, twisterami, innymi obrotówkami - efekt - jakbym łowił w studni. A na w/w killerki wyjałem w tym roku (nie licz±c lipca i sierpnia - zagraniczna praca) ponad 50 kropkowańcow, z czego największy miał 48cm.
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mikefish - powiniene¶ miec nicka killerfish 8) lol
mikefish
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 02, 2006
Posty: 616

Kraj: Polska
Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie
PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety, ale takie sukcesy mam tylko w łowieniu pstr±gów. Udało mi się (zreszt± przez zupełny przypadek) znaleĽć zupełnie dzik± i bardzo rybn± rzeczkę, o której wiedz± ł±cznie tylko 4 zaufane osoby. Większo¶ć rybek trafia do wody. Największy wyjety z tej rzeczółki miał 55cm.
Ze szczupłymi w tym roku u mnie bardzo krucho. Podobnie z sandaczem :-(
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 10:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bonski napisał:
tomek79 napisał:
Napisze co¶ odno¶nie łowienia na obrotówki.
Obrotówkami ciężko łowić przy dnie, podobnie zreszt± whadlowkami.


Nie zgodzę się z tob± Tomek. Bez problemu poprowadzisz na
głęboko¶ci np: 6 metrów obrotówk± z przeci±żonym korpusem
( obrotówki te używam przy połowie troci np: HRT Cobra 3 waga
22gr.)z wahadłówek wolnym tempem prowadzenia przy dnie
poprowadzisz karlinki- również blaszki trociowe.

Moja najbardziej skuteczna przynęta na szczupaki w tym sezonie jak dotychczas to wobek Berkleya Frenzy. :P

Bonski, na karlinki nigdy nie łowiłem i na błystkę z22 gramowym korpusem tez nie. My¶lę jednak, ze zgodzisz sie co do tego, ze generalnie wahadła i wirówki to przynęty które bardzo dziwnie pracuj±, a raczej nie pracuj± w opadzie, do tego opadaj± dużo wolniej niż guma, dlatego wg mnie częste opuszczanie ich na dno raczej mija sie z celem. A guma to guma.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 1:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
My¶lę jednak, ze zgodzisz sie co do tego, ze generalnie wahadła i wirówki to przynęty które bardzo dziwnie pracuj±, a raczej nie pracuj± w opadzie., do tego opadaj± dużo wolniej niż guma, dlatego wg mnie częste opuszczanie ich na dno raczej mija sie z celem. A guma to guma.

Tomku jak to napisałe¶ Guma to guma potrafi wszystko 8O ale zaskoczyłe¶ mnie twierdzeniem że wahadła nie pracuj± w opadzie 8O Tomek mylisz się, wahadła pracuj± w opadzie i to nawet bardzo dobrze, na Wi¶le w okolicach Opola Lubelskiego w miejscach za główkami gdzie woda powoli kr±ży s± doły pięcio metrowe i głębsze, to wła¶nie w takich dołach wahadełka Polspingu GNOM nr 1 i 2 oraz ALGA nr 1 złowiły dla mnie najładniejsze Szczupaki i Sumka, rybki uderzały w przynętę podczas sprowadzania jej do dna na napiętej plecionce.
Często również na jeziorkach Szczupaki i atakowały wahadła 8O podczas dwu, trzy sekundowych przerw w prowadzeniu przynęty
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 1:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
My¶lę jednak, ze zgodzisz sie co do tego, ze generalnie wahadła i wirówki to przynęty które bardzo dziwnie pracuj±, a raczej nie pracuj± w opadzie., do tego opadaj± dużo wolniej niż guma, dlatego wg mnie częste opuszczanie ich na dno raczej mija sie z celem. A guma to guma.


Tomek, s± stare "indiańskie" sposoby, by wahadło pracowało jak należy i, by można nim jigować.
Zanim pojawiły się w Polsce gumy, nadlewałem wahadłówki cyn± od strony kotwicy. Tak± blach± mogłe¶ parsn±ć daleka¶no, znacznie szybciej opadała i mogłe¶ tym jigować za sandaczem. I tak te ryby wtedy łowiłem. Nawet jeszcze do¶ć długo po przyj¶ciu gum, bo gum± tak daleko nie rzucisz z brzegu... wink:
tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 2:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
tomek79 napisał:
My¶lę jednak, ze zgodzisz sie co do tego, ze generalnie wahadła i wirówki to przynęty które bardzo dziwnie pracuj±, a raczej nie pracuj± w opadzie., do tego opadaj± dużo wolniej niż guma, dlatego wg mnie częste opuszczanie ich na dno raczej mija sie z celem. A guma to guma.

Tomku jak to napisałe¶ Guma to guma potrafi wszystko 8O ale zaskoczyłe¶ mnie twierdzeniem że wahadła nie pracuj± w opadzie 8O Tomek mylisz się, wahadła pracuj± w opadzie i to nawet bardzo dobrze, na Wi¶le w okolicach Opola Lubelskiego w miejscach za główkami gdzie woda powoli kr±ży s± doły pięcio metrowe i głębsze, to wła¶nie w takich dołach wahadełka Polspingu GNOM nr 1 i 2 oraz ALGA nr 1 złowiły dla mnie najładniejsze Szczupaki i Sumka, rybki uderzały w przynętę podczas sprowadzania jej do dna na napiętej plecionce.
Często również na jeziorkach Szczupaki i atakowały wahadła 8O podczas dwu, trzy sekundowych przerw w prowadzeniu przynęty

Mario, ja nie twierdze, ze ryba w ogogle nie uderzy w opadaj±c± wahadłówkę. Akurat mi sie to nie zdarzyło, ale szczupak ponoć potrafi wzi±ć do pyska nawet sztuczna przynętę, lez±c± na dnie, tak samo sandacz (to mi sie akurat zdarzyło), ale generalnie rzecz bior±c wahadła i obrotówki to przynęty stworzone do prowadzenia ich poprzez ¶ci±ganie, poza tym widziałem ich prace zarówno w czystej rzece jak i w 25 metrowym basenie. I tak np. boleniowe wahadło Spinnexa w kształcie listka wierzbowego, odpowiednio zagięte na końcach (Spinnex Herring) w czasie wolnego zwijania pracuje znakomicie, w czasie opadania nie przypomina już ruchu ryby w żadnym wypadku. To tyle usmiech
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 6561

Kraj: Polska
Miejscowość: Lublin
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 2:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:

Mario, ja nie twierdze, ze ryba w ogogle nie uderzy w opadaj±c± wahadłówkę.

Za to twierdzisz że wahadłówki nie pracuj± w opadzie i napisałe¶ to bardzo wyraĽnie 8O
Tomku jestem bardzo ciekawy jak twoim zdaniem powinna wygl±dać praca wahadła by był sens łowienia ni± w opadzie i częstego kładzenia jej na dnie, PROSZĘ napisz nam parę słów jak ta praca ma wygl±dać :?: :?: :?: :?:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć usmiech

tomek79
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006
Posty: 927

Kraj: Polska
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
tomek79 napisał:

Mario, ja nie twierdze, ze ryba w ogogle nie uderzy w opadaj±c± wahadłówkę.

Za to twierdzisz że wahadłówki nie pracuj± w opadzie i napisałe¶ to bardzo wyraĽnie 8O
Tomku jestem bardzo ciekawy jak twoim zdaniem powinna wygl±dać praca wahadła by był sens łowienia ni± w opadzie i częstego kładzenia jej na dnie, PROSZĘ napisz nam parę słów jak ta praca ma wygl±dać :?: :?: :?: :?:

No wiec Mario osobi¶cie uważam, ze byłoby lepiej gdyby błystka wahadłowa, pracowała w opadzie dokładnie tak samo jak to robi w czasie ¶ci±gania jej. Nie mniej wydaje mi sie to niemożliwe. Nawet je¶li ¶rodek ciezkosci przesunęłoby sie do przodu (w gumie jest to główka jigowa) i odpowiedni ja wyprofilowało to sadze, ze dalej poruszałaby sie ruchem bliżej nieokre¶lonym. Na pewno jednak jakim rozwiazaniem jest to co zrobił Jotes i pewnie tak opadaj±ca blacha może być dużo bardziej poci±gaj±ca dla ryby niż zwykła, niedoci±żona cyna. Jotes, a probowałe¶ nadlewać od strony krętlika?
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Pią Wrz 28, 2007 4:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomek79 napisał:
Jotes, a probowałe¶ nadlewać od strony krętlika?


Nie Tomku, bo wyobrażam sobie lot tak doci±żonej przynęty. A poza tym, rozwi±zanie, o którym pisałem wyżej jest idealne - moim zdaniem. Czemu? WyobraĽ sobie zatem, jak zachowuje się ta przynęta opadaj±c na napiętej żyłce/plecionce? Wcale nie opada jak siekiera i dupci± w dół. Na żyłce czuć każdy ruch blaszyska podczas opadu.
Tak doci±żon± przynęt± mogłem ¶miało rzucać pod wiatr. Piękny pro¶ciutki lot i na dodatek daleki. wink:
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 6:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Post usunięty, w zwi±zku z naruszeniem Regulaminu forum PW.
Proponuję szybko się z nim zapoznać! Monk
maxtip
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Feb 10, 2007
Posty: 140

Kraj: Polska
Miejscowość: Olsztyn
PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 7:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...a tak w nawi±zaniu do Regulaminu... to co¶ mi w numeracji nie gra... to taki chochlik wędkarski, czy socjotechniczny zabieg?
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 7:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maxtip napisał:
...a tak w nawi±zaniu do Regulaminu... to co¶ mi w numeracji nie gra... to taki chochlik wędkarski, czy socjotechniczny zabieg?

8O Dzięki - sprawdzimy powód tej "modyfikacji".
Zamki
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2004
Posty: 2486

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 8:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Salmo Slider ton±cy 10 kolor RGS, RR, RHP i TT. W ubiegłym sezonie łowiłem równiez sliderem ale 7 niestety ryby zażerały go często bardzo głęboko co utrudniało wyczepianie. Od wiosny zacznę zabawę z Jackiem również Salmo.
_________________
Łowię i zjadam ......
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.18 sekund :: Zapytania do SQL: 168