Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 9:11 pm Temat postu: Jaki kijek i jaki młynek?????? |
|
|
W przyszłym sezonie , to znaczy w 2008r mam zamiar wyskoczyć na Dorsze z kutra.
Bardzo proszę doradĽcie mi jaki kupić kijek (długo¶ć, cw) i jaki młynek (tylko nie multiplikator) na dorszow± wyprawę.
Zgóry serdeczne dzięki za porady. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
CZAJNA Mieszacz zanętowy
Dołączył: Sep 09, 2006 Posty: 62
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 10:39 pm Temat postu: |
|
|
poszukaj co¶ w ofercie dragona moim zdanie kijek powinien być mocny czyli do 300 gram niewiem nie znam się na dorszach ale to jest moje zdanie _________________ ¶wir na punkcie okoni |
|
|
CZAJNA Mieszacz zanętowy
Dołączył: Sep 09, 2006 Posty: 62
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 10:44 pm Temat postu: |
|
|
team dragon silver edition pilk 3,00 cm 100-200 gram cena ok.180 zł
a młynek może co¶ z dragona z seri maxima
pewno i tak ci się to nie przyda ale obejrzeć na necie zawsze można _________________ ¶wir na punkcie okoni |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 5:43 am Temat postu: |
|
|
Nie wiem gdzie się wybierasz na te dorsze. U nas w każdym sklepie wędkarskim możesz dobrać odpowiedni sprzęt przy pomocy fachowców. Gdyby¶ jednak kupował z neta lub "gdzie¶ w Polsce" to pamiętaj by żyłka była przeznaczona do morskiej wody. Zwykła żyła zaraz Ci skruszeje i "po zawodach". |
|
|
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 5:54 am Temat postu: |
|
|
Cze¶ć
My¶lę, że w żadnym wypadku żyłka a plecionka :oops:
Nie wiem czy to prawda ale lepiej sprzęt kupić "w Polsce" niż nad morzem.
Ponoć tam jest droższy.
Janusz JKarp |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 6:06 am Temat postu: |
|
|
JKarp napisał: |
Nie wiem czy to prawda ale lepiej sprzęt kupić "w Polsce" niż nad morzem.
Ponoć tam jest droższy.
Janusz JKarp |
Uroki życia w kurortach |
|
|
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 7:24 am Temat postu: |
|
|
:oops:
A jednak :oops:
Janusz JKarp |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 11:40 am Temat postu: |
|
|
JKarp napisał: |
Cze¶ć
Nie wiem czy to prawda ale lepiej sprzęt kupić "w Polsce" niż nad morzem.
Ponoć tam jest droższy.
Janusz JKarp |
Janusz, ja też tak słyszałem, dlatego założyłem ten temat, żeby zasięgn±ć opinii fachowców od Dorszy i zakupy zrobić w Lublinie.
Mam znajomego który prowadzi spory sklep wędkarski, więc nie będzie problemu z zamówieniem i na pewno będzie sporo taniej.
Zastanawiałem się jeszcze nad wypożyczeniem sprzętu na miejscu, na kutrze, ale mam w±tpliwo¶ci, boję się że w razie jakiego¶ wypadku, my¶lę tu o złamaniu kija będzie mnie to drożej kosztować niż bym wydał na nowy kijek w sklepie, wolę więc mieć swój sprzęt, nawet gdybym miał go urzywać tylko raz w roku. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 12:00 pm Temat postu: |
|
|
KrzysztofCz napisał: |
Gdyby¶ jednak kupował z neta lub "gdzie¶ w Polsce" to pamiętaj by żyłka była przeznaczona do morskiej wody. Zwykła żyła zaraz Ci skruszeje i "po zawodach". |
Krzysztof, z neta kupuję tylko przynęty, i to żadko, co do żyłki na Dorsze to raczej odpada, tylko plecionka i to porz±dna. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
borys77 Kierownik steru
Dołączył: Mar 06, 2006 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 12:47 pm Temat postu: |
|
|
Byłem tylko raz na dorszach ale wedlug mnie wystarczaj±ce cw wedziska to max.200g.Ja nie miałem swojego sprzętu tylko wypożyczyłem na kutrze i taka moja rada ,jeżeli zdecydujesz sie na wypożyczenie to staraj być się jednym z pierwszych w kolejce.
I jeszcze jedno nie baw się w jakie¶ tam przywieszki dodatkowo wabi±ce ryby to nic nie daje. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 1:26 pm Temat postu: |
|
|
CZAJNA napisał: |
team dragon silver edition pilk 3,00 cm 100-200 gram cena ok.180 zł
a młynek może co¶ z dragona z seri maxima
pewno i tak ci się to nie przyda ale obejrzeć na necie zawsze można |
Zawsze jest to podpowiedĽ, przyjrzę się bliżej tej propozycji,dzięki. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Taras Moderator
Dołączył: Aug 11, 2005 Posty: 575
Kraj: Polska Miejscowość: Biała Podlaska |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 3:24 pm Temat postu: Re: Jaki kijek i jaki młynek?????? |
|
|
mario_z napisał: |
W przyszłym sezonie , to znaczy w 2008r mam zamiar wyskoczyć na Dorsze z kutra.
Bardzo proszę doradĽcie mi jaki kupić kijek (długo¶ć, cw) i jaki młynek (tylko nie multiplikator) na dorszow± wyprawę.
Zgóry serdeczne dzięki za porady. |
Byłem kilka razy na dorszach w Łebie. Nim zdecydujesz się na zakupy, ustal:
* czy będzie to wyjazd na płytkie (np Łeba; 30 m), czy głębokie wody (np Władysławowo; 70 m)?
* czy jeste¶ podatny na zarażanie sie nowymi metodami połowów i na ...... chorobę morsk±?
* czy jeste¶ silny i wytrzymały w rękach? :
Możesz napisać do mnie na pocztę; odpowiem. _________________ Taras |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 4:04 pm Temat postu: |
|
|
A co ma głęboko¶ć łowiska do kompletacji sprzętu ?
A jaka to różnica w połowach na 30, czy na 80 metrach?
Jedyn± różnic± jest gramatura przynęty.
Na 30 metrach możesz połowić pilkerami 70 gram, jak i podżigować
główk± 50 gramow±.
Na 80 metrach musisz używać przynęt cięższych.
A na wrakach jeszcze ciężej, z uwagi na prawie punktowe
umiejscowienie łowiska.
I wszystkie te uwarunkowania spełnia plecionka 0,17-0,22 nawinięta
na np. Okumę Ecliptz 40 (cena ok. 200pln.) 5 lat gwarancji, zamocowan±
na kiju np. Team Dragon Baltic 270 cm, cw. 70-200gram.(ok.120 pln.)
Sprzęt nie do zajechania na bałtyckich łowiskach.
Polecam (tylko i wył±cznie ) m/s"Admirał"/Władysławowo
Kontakt do szypra : Olek Cichosz 0694732233. _________________
|
|
|
Taras Moderator
Dołączył: Aug 11, 2005 Posty: 575
Kraj: Polska Miejscowość: Biała Podlaska |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 4:34 pm Temat postu: |
|
|
Kowalski napisał: |
A co ma głęboko¶ć łowiska do kompletacji sprzętu ?
A jaka to różnica w połowach na 30, czy na 80 metrach?
(........)
I wszystkie te uwarunkowania spełnia plecionka 0,17-0,22 nawinięta
na np. Okumę Ecliptz 40 (cena ok. 200pln.) 5 lat gwarancji, zamocowan±
na kiju np. Team Dragon Baltic 270 cm, cw. 70-200gram.(ok.120 pln.)
Sprzęt nie do zajechania na bałtyckich łowiskach.
(........)
|
Podany wyżej sprzęt można używać wszędzie, nie tylko na Bałtyku.
Czy logiczne jest zatem kompletowanie sprzętu "na dorsze"? _________________ Taras |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 4:42 pm Temat postu: |
|
|
Taras napisał: |
Podany wyżej sprzęt można używać wszędzie, nie tylko na Bałtyku.
Czy logiczne jest zatem kompletowanie sprzętu ''na dorsze''? |
A przed chwil± proponowałe¶ jeszcze dokładniejsz± specyfikację sprzętu morskiego.
Na ten na płytkie i na głębokie wody. _________________
|
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Mario z, rozumiem że podejmuj±c decyzję o zakupie sprzętu, brałe¶ też pod uwagę fakt, że możesz wypożyczyć sprzęt na kutrze.
Bo jeżeli miałaby to być jednorazowa przygoda, to warto rozważyć t± opcję, no a jeżeli nie, to już milknę. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 4:56 pm Temat postu: |
|
|
majkel napisał: |
Mario z, rozumiem że podejmuj±c decyzję o zakupie sprzętu, brałe¶ też pod uwagę fakt, że możesz wypożyczyć sprzęt na kutrze.
Bo jeżeli miałaby to być jednorazowa przygoda, to warto rozważyć t± opcję, no a jeżeli nie, to już milknę. |
Majkel a czytałe¶ wszystkie posty od samego pocz±tku :?:
Brałem pod uwagę wypożyczenie, ale jednak podj±łem decyzję o zakupie.
Proszę przeczytaj mój post w którym cytowałem Janusza. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
fryniu Mieszacz zanętowy
Dołączył: May 31, 2006 Posty: 60
Kraj: Polska Miejscowość: Brzeszcze |
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Dobrze robisz że kupujesz nowy kij ,w zeszłym roku byłem poraz pierwszy na dorszach i kij wypożyczony na kutrze (stary pęknięty JAXON) był do bani, aż cud że udało mi się dołowić końca rejsu. Jeżeli chodzi o c.w. to moim zdaniem (nie jestem fachowcem, 1 wyprawa)200-220 g wzupełno¶ci wystarczy. Ja łowiłem w Kołobrzegu, łowisko pod 50 m ,pilker 120 g zupełnie wystarczał. W tym roku znowu jadę nad morzę i też kupuję nowy kij. Na oku mam kije KONGERA.
POZDROWIENIA. |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 8:59 am Temat postu: |
|
|
To ja też dorzucę 3 grosze. Duża i ciężka pała nie jest Ci niezbędna, chyba, że łowisz na 70 metrach. Ja wędkowałem kijem swoim o c.w. 200 gr. i to był "najpotężniejszy" kij na kutrze Niestety po paru godzinach łapa odpadała, a jak zauwazyłem pozostali wyjadacze łapali na kijki o c.w. 120 gr i wystarczyło - fakt, że było ok. 30-40 metrów głęboko¶ci. Żyłka czy plecionka? Ja miałem żyłkę 0,40 i też wystarczyło.... Plecionka jest lepsza, ale uważaj aby¶ nie złamał wędki je¶li się zapl±tasz pilkerem pod kutrem z s±siadem z drugiej burty (to się zdarza). Co do przywieszek.... Nie wiem, ale co druga moja ryba łyknęła wła¶nie przywieszkę... I ostatnia rada. Aby nie "nęcić" Neptuna należy: pół godziny przed wypłynięciem wzi±ć 2 tabletki aviomarinu a potem po ok. 5 h ponowić dawkę. WeĽ też na kuter banany i w momentach lekkokryzysowych powoli je gryĽ - to pozwala oszukać błędnik. Pozdrawiam i życzę dużych połowów |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 6:35 am Temat postu: |
|
|
sqza napisał: |
I ostatnia rada. Aby nie "nęcić" Neptuna należy: pół godziny przed wypłynięciem wzi±ć 2 tabletki aviomarinu a potem po ok. 5 h ponowić dawkę. WeĽ też na kuter banany i w momentach lekkokryzysowych powoli je gryĽ - to pozwala oszukać błędnik. |
W czasach kiedy byłem sternikiem w Marynarce Wojennej najlepszym sposobem dla tych, którzy nie lubili kołysania, było żucie suchego chleba. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 6:56 am Temat postu: |
|
|
KrzysztofCz napisał: |
W czasach kiedy byłem sternikiem w Marynarce Wojennej najlepszym sposobem dla tych, którzy nie lubili kołysania, było żucie suchego chleba. |
Stara sprawdzona metoda, kilku moich znajomych stosuje j± podczas wypraw na Dorsze, a mamy przecież 21 wiek, awiomarin i tym podobne specyfiki na ka każdej stacji benzynowej, o aptekach już nie wspomnę.
Osobi¶cie stosuję awiomarin podczas wędkowania z łodzi ale tylko gdy bardzo buja, kiedy¶ na samym pocz±tku jak tylko kupiłem łódkę nie mogłem wypłyn±ć na zbiornik bez aviomarinu, od razu robiłem się blady, poty na czoło i zaczynałem nęcić dookoła łodzi lub jak kto woli zaczynałem rozmowę z TYGRYSEM, teraz już się trochę uodporniłem i rzadko go stosuję, ale zawsze mam listek z pięcioma tabletkami w kamizelce.
Mam jednak przeczucie że gdy pojadę już na te Dorsze to taki listek może mi nie wystarczyć :?: :?: Nigdy nie pływałem na kutrze więc nie wiem jak mój organizm zareaguje. :?: :?: :?:
Trudno, po¶więcę się i wezmę ze sob± z pięć paczek aviomarinu 8O i ze dwa bochenki suchego chleba. 8O
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Wto Sty 08, 2008 7:02 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 7:02 am Temat postu: |
|
|
Na to w zasadzie nie ma rady, albo jeste¶ odporny, albo nie. 70-80% załogi, w tym kadry zawodowej "leżało na dechach" jak trochę więcej powiało. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 7:04 am Temat postu: |
|
|
KrzysztofCz napisał: |
Na to w zasadzie nie ma rady, albo jeste¶ odporny, albo nie. 70-80% załogi, w tym kadry zawodowej "leżało na dechach" jak trochę więcej powiało. |
Aż tak :?: :?: :?:
8O 8O 8O 8O
No to mam prze rypane, będę biedny i chyba długo będę wspominał t± wyprawę. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 7:06 am Temat postu: |
|
|
KrzysztofCz napisał: |
W czasach kiedy byłem sternikiem w Marynarce Wojennej |
Krzysztof, to Ty jeste¶ WILK MORSKI : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 7:16 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
KrzysztofCz napisał: |
W czasach kiedy byłem sternikiem w Marynarce Wojennej |
Krzysztof, to Ty jeste¶ WILK MORSKI : |
Teraz to już niestety stary wilk :oops: |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 7:28 am Temat postu: |
|
|
Koledzy, co¶ sobie przypomniałem 8O i poszperałem trochę w szafie pancernej w której trzymam swój sprzęt wędkarski, znalazłem w niej wędeczkę któr± kiedy¶, jakie¶ 6-7 lat temu kupiłem do ¶rednio ciężkiego gruntu i była ona chyba ze dwa razy tylko nad wod±.
Kijek ten to : Hi-Kewlar X Pilk 3.30 C.W.: 50-150g, firma MIKADO.
W zwi±zku z tym mam pytanie, czy ten kijek mi wystarczy na jedn± czy dwie wyprawy Dorszowe :?: Czy w tym wypadku jest sęs kupować nowy kij :?: Wydaje mi się że do łowienia z kutra jest trochę za długi, ale tylko mi się wydaje.
Jakie jest Wasze zdanie :?: :?: :?: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
carpzone Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Jan 04, 2008 Posty: 9
Kraj: Polska Miejscowość: Dolny ¦l±sk |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 8:15 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Koledzy, co¶ sobie przypomniałem 8O i poszperałem trochę w szafie pancernej w której trzymam swój sprzęt wędkarski... |
hmmm.. dobry pomysł, chyba też tak muszę zrobić- ostatnio jak wyjechałem na kilka dni poza dom, a po powrocie zagl±dn±łem do szafy, to moje karpiówki, po domowych porz±dkach stały do góry nogami 8O
jak kupie szafę pancern±, to będzie po sprawie... |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 8:26 am Temat postu: |
|
|
carpzone napisał: |
hmmm.. dobry pomysł, chyba też tak muszę zrobić- ostatnio jak wyjechałem na kilka dni poza dom, a po powrocie zagl±dn±łem do szafy, to moje karpiówki, po domowych porz±dkach stały do góry nogami 8O
jak kupie szafę pancern±, to będzie po sprawie... |
"carpzone", oj nie wiem czy będzie po sprawie, żeby¶ się nie zdziwił jak którego¶ dnia wrócisz do domu a szafa będzie stała do góry nogami. 8O
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Krzych_c Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 24, 2006 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 8:36 am Temat postu: |
|
|
Witam.
Co do wędki to ja używam Mikado Golden Bay, czy jako¶ tak , 2,7m i cw do 150g. Cena co¶ ok 70-90 PLN. Pływam przeważnie z Łeby, gdzie łowisz głównie na 30 metrach. Na głębsze wody ten kijek byłby chyba trochę za słaby, a czasami nawet w Łebie musiałem zakładać pilkera 150 gram, bo był taki pr±d na dole i lżejsze strasznie znosiło. Także 200 gram to chyba optymalny i najbardziej uniwersalny cw...
Co do kołowrotka to np Konger Baltica. Niedrogi i sprawdzony na morzu młynek. Przecież nie ma po co wydawać kupy kasy, zwłaszcza na pocz±tek
I nie słuchaj tych bzdur że dorsze nie bior± na przywieszki
S± dni że to wła¶nie na pilkera nic nie złowisz. Koniecznie kup jaskrawo pomarańczowe
Pozdrawiam |
|
|
carpzone Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Jan 04, 2008 Posty: 9
Kraj: Polska Miejscowość: Dolny ¦l±sk |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 8:48 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
"carpzone", oj nie wiem czy będzie po sprawie, żeby¶ się nie zdziwił jak którego¶ dnia wrócisz do domu a szafa będzie stała do góry nogami. 8O
|
Mario_z, tego to nie przewidziałem... 8O Ile waży taka szafa ? a swoj± drog±, to jak zabezpieczacie sprzęt przed domownikami typu: kobieta, dziewczyna, żona, kochanka... itp. |
|
|
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:07 am Temat postu: |
|
|
Mario je¶li masz zamiar na dorsze wyskoczyć raz-dwa razy do roku to nie opłaca Ci się kupować sprzętu, który wyniesie Cię około 200zł. Za około 20 zł na każdym kutrze można wypożyczyć sprzęt i wędkować, tylko nie rwij pilkerów bo za to sie też płaci |
|
|
Krzych_c Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 24, 2006 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:19 am Temat postu: |
|
|
Tirith, ¶więte słowa, bo jeszcze dochodzi koszt rejsu, i ewentualnie noclegu.
Ale....
Ja miałem tę w±tpliw± przyjemno¶ć wypożyczenia sprzętu na kutrze, i więcej, się na to nie piszę, chyba że zapomnę sprzętu zabrać z domu .
Poprzecierane żyłki, kołowrotki sprawiaj±ce wrażenie jakby miały zaraz się rozlecieć itd. Chyba że będziesz miał farta, bo armator w nowym roku zainwestował w nowy sprzęt
Pozdrawiam |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:27 am Temat postu: |
|
|
carpzone napisał: |
Mario_z, tego to nie przewidziałem... 8O Ile waży taka szafa ? a swoj± drog±, to jak zabezpieczacie sprzęt przed domownikami typu: kobieta, dziewczyna, żona, kochanka... itp. |
Ja mam naprawdę swoj± szafę ale nie pancern±, na sprzęt wędkarski i inne takie tam narzędzia, s± w niej tylko moje graty i niczyje więcej, jest zamykana na klucz ponieważ mam takie dwie ciekawskie małolaty, 4,5 roczku i 2,5 roczku, potrafi± wszędzie wsadzić swoje w¶cibskie nochale, a jak już je wsadz± to o straty i jaki¶ wypadek nie trudno, tym bardziej że najciekawsze dla nich s± zawsze WOBLERKI i BLASZKI, wolę więc zamykać na klucz niż co róż wymieniać zniszczony sprzęt na nowy, a i dzieci s± bezpieczniejsze. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:30 am Temat postu: |
|
|
Tirith27 napisał: |
Mario je¶li masz zamiar na dorsze wyskoczyć raz-dwa razy do roku to nie opłaca Ci się kupować sprzętu, który wyniesie Cię około 200zł. Za około 20 zł na każdym kutrze można wypożyczyć sprzęt i wędkować, tylko nie rwij pilkerów bo za to sie też płaci |
Wolę mieć jednak swój sprzęt i spory zapas przynęt, z pożyczaniem i wypożyczaniem różnie to bywa. 8O _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:54 am Temat postu: |
|
|
Panowie u¶wiadomcie mnie jeszcze w temacie przynęt na Dorsze.
Je¶li Pilkery, to jakie wzory, najczę¶ciej stosowane gramatury :?:
Je¶li dodatkowo Przywieszki to też, które najlepsze i w jakich kolorach, jak je montować do zestawu z Pilkerem :?: :?:
A wła¶nie jak to w końcu jest z tymi przywieszkami :?: Wolno je stosować czy nie :?: Był chyba kiedy¶ temat na PW odno¶nie przywieszek,ale nie odnalazłem go, były spory w tym temacie.
Osoby zorientowane o co w tym chodzi proszę o informacje, jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie chcę wyj¶ć na idiotę albo innego oszołoma, kłusola.
Pierwszy raz będę brał udział w takiej wyprawie (pewna na 90%), więc nie orientuję się jakie panuj± zasady na kutrze, na co mam uważać, czego nie robić, jakich nie popełniać błędów :?: :?: :?: :?:
Każda rada z Waszej strony mile widziana i za wszystkie serdecznie dziękuję. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Krzych_c Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 24, 2006 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:07 am Temat postu: |
|
|
Gotowe przywieszki bez problemu zawi±żesz, bo z jednej strony maj± agrafę, do pilkera, a z drugiej krętlik. Jak rozpakujesz to od razu będziesz wiedział jak to zrobić
O kolorze już pisałem.
Możesz łowić na dwie przywieszki, ale pilker wtedy bez kotwiczki, jako obci±żenie.
Połamania... |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:14 am Temat postu: |
|
|
POCZYTAJ |
|
|
fryniu Mieszacz zanętowy
Dołączył: May 31, 2006 Posty: 60
Kraj: Polska Miejscowość: Brzeszcze |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 11:54 am Temat postu: |
|
|
Ja miałem tylko jedn± przynętę była to srebrna bora dragona z niebieskim grzbietem waga 120 g. Inni zmieniali przynęty mieli również załozone przywieszki , ale ryb wcale więcej odemnie nie łowili .Na cały rejs był tylko 1 dublet. |
|
|
borys77 Kierownik steru
Dołączył: Mar 06, 2006 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:01 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli obawiasz się o swój żoł±dek na kutrze to mogę Ci poradzić aby¶:
- jeżeli bedziesz cos jadł wieczorem to co¶ lekko strawnego i w nie dużych ilo¶ciach,
-wez ok.2-3godz przed wypłynięciem awjomarin ,a potem jeszcze tuż przed,
-a jaka¶ kanapka na ¶niadanie napewno nie zaszkodzi a wręcz może pomóc,
-a jeżeli poczujesz się żle to nie powsztrzymuj się na siłe tylko wyrzuć z siebie Ja się powstrzymywałem my¶l±c że bedzie lepiej a było coraz gorzej do póki nie pu¶ciłem pawia ,no i potym czułem się jak nowo narodzony.I jak by co to wal za burtę to żaden wstyd
To takie moje skromne sugestie. |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:42 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wydaje mi się że do łowienia z kutra jest trochę za długi, ale tylko mi się wydaje |
Nie będzie za długi. I jeszcze parę banałów:
1. Staraj się zaj±ć miejsce albo na rufie albo na dziobie (kto pierwszy ten lepszy)
2. Nie bierz piwa. Sikanie na kutrze przy wysokiej fali to koszmar (przypomina mi się kawał z Desperado )
3. Gdy zajmiesz jednak miejsce przy burcie uważaj na spl±tania pilkerów z s±siadem vis a vis pod kutrem
4. Z tymi bananami nie żartowałem - to znany patent
5. WeĽ swoje pilkery, za zerwanie wypożyczonych na kutrze słono płacisz
Powodzenia i napisz jakie były wyniki |
|
|
borys77 Kierownik steru
Dołączył: Mar 06, 2006 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 3:00 pm Temat postu: |
|
|
sqza napisał: |
5. WeĽ swoje pilkery, za zerwanie wypożyczonych na kutrze słono płacisz
Powodzenia i napisz jakie były wyniki |
Ja zerwałem jednego i nic nie płacilem ,pochwili dostałem drugiego i mogłem dalej łapać.
Ale widocznie kuter kutrowi nie równy.
Cytat poprawiłem. Jarpo. |
|
|
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Tak kuter kutrowi nie równy :/
Tak jak napisał wcze¶niej krzych_c bywa, że sprzęt jaki jest do wypożyczenia kompletnie nie nadaje się do wędkowania, a na niektórych jest zadbany i sprawny, a łowienie to czysta przyjemno¶ć. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 6:27 pm Temat postu: |
|
|
ZdradĽcie proszę jakie kupić najlepiej Pilkery :?: :?: to znaczy, kolor, wzór, i jakie przywieszki :?: również najlepsze kolory i wzory.
To że pomarańczowe przywieszki się sprawdzaj± już wiem, tak samo Pilkery z niebieskim akcentem.
Jeszcze kilka pytań 8O 8O
Czy na głęboko¶ci około 50 m co¶ widać :?:
Czy jest tam w miarę widno :?:
Czy faktycznie kolory przynęt na takiej głęboko¶ci odgrywaj± ważn± rolę :?: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 6:37 pm Temat postu: |
|
|
Mario_z - ponoć parasolki robi± furrorę - przynęty , które dzwoni± , chrobocz± na dnie , lub cokolwiek robi± uderzaj±c o dno |
|
|
borys77 Kierownik steru
Dołączył: Mar 06, 2006 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:06 pm Temat postu: |
|
|
the_animal napisał: |
Mario_z - ponoć parasolki robi± furrorę - przynęty , które dzwoni± , chrobocz± na dnie , lub cokolwiek robi± uderzaj±c o dno |
To fakt ja łapałem na głeboko¶ci ok 70m i takie się najlepiej sprawdzały.
Widziałem kiedy¶ na allegro pilkery ¶wiec±ce (z jakimis diodami) ,ale nie wiem jaka jest ich skuteczno¶ć.
kopia w ilo¶ci; jedna - usunięta. Taras |
|
|
Krzych_c Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 24, 2006 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 9:32 am Temat postu: |
|
|
Mario, przy łowieniu na morzu największ± rolę odgrywa szyper, a raczej jego umiejętno¶ci napłyniecia na stadko dorszy. Z kolorami przynęt to jest już kwestia eksperymentów, bo ¶miem twierdzić że już na 30 metrach mało co widać Może tylko jakie¶ refleksy jaskrawych przynęt.
Według mnie najważniejsze jest pierwsze uderzenie pilkera o dno, oczywi¶cie pod warunkiem że szyper ustawił kuter nad dorszem a nie ¶ledziem Z własnego do¶wiadczenia powiem że miałem założony zestaw z pomarańczow± przywieszk±, i takim pilkerem, i wszystkie dorsze brały na przywieszkę 8O . O czym to ¶wiadczy :?: Czy dorsz żerował metr nad dnem :?: Tego nie wiem... W każdym razie kombinuj z przynętami, bo czasem sprawdza się sam pilker, czasem przywieszka, a jeszcze znakomite efekty odnosili łowi±cy gumkami na główkach : Podobnie jak sandacze z opadu
Pozdrawiam |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 4:36 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki serdeczne za wszystkie informacje w temacie Dorszy, PROSZĘ O JESZCZE. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
|