Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 8:44 pm Temat postu: fly na małej rzece |
|
|
Przeprowadzam się pod miacho (yes,yes,yes!)
Będe mieszkał nad Grabi± ( nieduża rzeka, w większo¶ci miejsc trudno dostępne brzegi, liczne przeszkody wodne-co¶ jakby Krutynia, kruca fuks i też czysta!) W rzeczce dominuj± jelce i to one wła¶nie stan± się rado¶ci± mojego dnia codziennego. W tym miejscu zwracam się do do¶wiadczonych muszkarzy. Czy na takich łowiskach lepiej operuje się muchóweczk± krótk± (2,10-2,40 w klasie 4) czy paradaksalnie łatwiej kła¶ć sznur kijem 3 metrowym "na długo¶c wędki".
Będę bardzo rad za rozwinięcie odpowiedzi w kierunku konkretnego wędziska, budget to czterysta, a może pięcset.
PZDR |
|
|
nizinny Nawijacz żyłek
Dołączył: Mar 15, 2007 Posty: 131
Kraj: Polska Miejscowość: Ostrołęka |
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 10:43 pm Temat postu: |
|
|
Je¶li brzegi zaro¶nięte drzewami to zdecydowanie krótka czyli 2,1-2,4m, je¶li trawiasty to spokonie 2,7-3.0m.
A w tej cenie co¶ już kupisz sensownego z używanych, wejdz na flyfishing komis, lub co¶ podobnego. Z nowych może Taimen, Cortland...
połamania
Paweł nizinny |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 7:27 am Temat postu: |
|
|
Jak widać z powyższego s± dwie szkoły. Jednak można przyj±ć pewne zasady łowienia w takich rzeczkach. Zależy to tez od wysoko¶ci brzegu i dostępno¶ci do wody. I tak z moich do¶wiadczeń wynika, że:
W małych zakrzaczonych rzeczkach najczę¶ciej łowi się na dłuższ± nimfę, mokr± muszkę, małe streamerki -puchowczyki lub such±. Je¶li zasadzasz sie na jelce to masz z lekka przer±bane Dopóki nie zakwitn± drzewa i krzaki jeszcze jako¶ sobie radzimy. Jednak od póĽnej wiosny, aż do jesieni łowienie w małych rzeczkach o zakrzaczonych brzegach jest nie małym wyzwaniem i czasami może człowieka trafić. W trudniejszych warunkach nimfe czy streamerki podajemy rzutem rolowanym, za¶ podanie suchej wymaga sporo zawzięcia i uwagi. O rzutach klasycznych z nad głowy nie ma co marzyć więc musimy kombinować na różne sposoby nawet do strzelania muchy z palców jak z procy. Oczywi¶cie łowimy na wzrok wypatruj±c ryb i podchodz±c je cicho i niezauważenie. W takim łowieniu najlepiej sprawdza się kij ¶rednio szybki lub szybki o długo¶ci do 2,70. Lepiej krótszy. Dla jelcy w zupełno¶ci wystarczy w klasie 3/4. Jednak gdyby brzegi były wyższe i chciałby¶ popróbować nimfy lepiej operować o klase wyżej #4 i dłuższym jednak bez przesady bo będziesz tłukł blankiem o gałęzie co grozi złamaniem szczytówki. Co do Jelcy polecam mokre muszki typu palmer czy spider, pupa emergers oraz odmiany mallard i march brown. Suche wszelkie dobrze pływaj±ce CDC i z sier¶ci sarny. Nimfy to pewnie odmiany kiełży ale lepiej sprawdzić co rybki maj± w żoł±dku lub co siedzi pod kamieniami.
Proponuje zacz±ć od zestawu z pływaj±cym sznurem, dłuższym przyponem z mokr± muszk± jako prowadz±c± i na skoczku mała nimfka albo odwrotnie :P _________________ Lecek |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 11:08 am Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedĽ.
Zamierzam rzeczywi¶cie nauczyć się porz±dnie muszkarstwa. Wcze¶niej próbowałem nad Sanem i Dunajcem, ale z braku znajomych zaangażowanych w flyfishing i z konieczno¶ci samodzielnego opanowywania techniki, nie jestem zadowolony z efektów tej nauki.
Grabia ma być przełomem w tej dziedzinie (nie ma to jak trudny poligon). Mam jeszcze jedno pytanie: czy jest jakie¶ DVD edukacyjne w tym zakresie, które jest NAPRAWDĘ warte polecenia? |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 11:30 am Temat postu: |
|
|
Możesz poszukać tytaj _________________ Lecek |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 11:43 am Temat postu: |
|
|
lecek napisał: |
Możesz poszukać tytaj |
O rany, ale oferta! Popatrz, nie pomy¶lałem żeby poszukać po angielsku. Dzięki |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Możesz poszukać tytaj
Osobi¶cie polecam szkołę : Joan Wulff's Dynamics of Fly Casting _________________ Lecek |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 1:31 pm Temat postu: |
|
|
Ale proszę bardzo i co¶ po polsku:
Rzut much± _________________ Lecek |
|
|
julek Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 167
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 7:45 pm Temat postu: |
|
|
A mnie paradoksalnie na małej zakrzaczonej rzece najlepiej spisuje się krótka nimfa. Ale to na lipienie i pstr±gi. _________________ Wędkowanie jest jak modlitwa! |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 8:04 pm Temat postu: |
|
|
Fajnie, że mogę liczyć na Wasz± pomoc. Uparcie wracam do kija- jakie macie zdanie o muchóweczkach Maserline. W Anglii s± bardzo popularne za spraw± Johna Willsona. Moje inne pomysły to:
1. tańsze greysy - czy to tylko marka, czy jeszcze dobry kijek?
2. batson rx 6 (np 2,40 w klasie 3) - szczególnie tu prosiłbym Was o opinie, mam spinning zbrojony na battsonie i blank mnie wcale nie zachwyca, a w wypadku muchówek nie jestem w stanie samodzielnie ocenić walorów wędki.
Z góry dzieki. |
|
|
hlehle Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2004 Posty: 54
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy¶ na jakiej¶ angielskiej stronie czytałem recenzję Greysa G-Series i była bardzo pozytywna. Za t± kase podobno kijek jest bardzo dobry. Poza tym ma dożywotni± gwarancję
Mam spinning tej serii i jestem zadowolony... _________________ ****************
hlehle |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Sro Kwi 02, 2008 7:06 am Temat postu: |
|
|
Co do wędek to w Polsce przyj±ł się u większo¶ci styl amerykański więc i sprzęt w większo¶ci jest zza oceanu. O wędkach z Anglii możesz poczytać na stronach sportfish.co.uk Jednak s±dzę ,że nie ma co wydziwiać. _________________ Lecek |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 12:30 pm Temat postu: |
|
|
Uzupełnienie do rzutów link± rzut sznurem _________________ Lecek |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 7:47 pm Temat postu: |
|
|
Lecku, dziękuję Ci za pamięć. Nowej muchówki jeszcze nie kupiłem-powód nie wybieram się niestety na ryby, a opóĽnione prace projektowe przesun± moj± przeprowadzkę na przyszły rok
Niemniej byłem dzisiaj w Wawce i ogl±dałem sobie kijki. I rzeczywi¶cie amerykany i quasi amerykany (np quantum) s± szybkie a greysy lej± się jak kluski w rosole (zarówno w klasie 3-4 jak i mocniejsze). Pomacham chyba w tym roku moim jaxonem jeszcze, aby samemu doj¶c do tego, co chciałbym mieć.
Ostatnia pro¶ba: poleć mi proszę jak±¶ publikację o łowieniu lipieni-tak± dla pocz±tkuj±cych (jak wstęp do psychoanalizy : ) |
|
|
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 12:42 pm Temat postu: |
|
|
Temat woda. Ot takich po prostu artykułów instruktażowych chyba nie ma ,aby wszystkich zadowolić. Każdemu bez względu na stopień zaawansowania polecam ksi±żkę A. SIKORY "Wędkarstwo muchowe"
Co do tekstów to na gor±co znalazłem tylko tyle o lipieniu
ksi±żka _________________ Lecek |
|
|
hlehle Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2004 Posty: 54
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 11:09 pm Temat postu: |
|
|
Ja w ostatecznie kupiłem Greys'a i jak na razie super się sprawuje _________________ ****************
hlehle |
|
|
michalm Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 26, 2003 Posty: 245
Kraj: Polska Miejscowość: Siemonia |
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 1:49 pm Temat postu: |
|
|
Łomatko sk±d wy tyle kasy bierzecie na Greysy, amerykany?
Ja bym wolał tę kasę wydać na wyjazdy na dobre (płatne) łowiska. |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 6:50 pm Temat postu: |
|
|
michalm napisał: |
Łomatko sk±d wy tyle kasy bierzecie na Greysy, amerykany?
Ja bym wolał tę kasę wydać na wyjazdy na dobre (płatne) łowiska. |
wła¶ciwie to trafiłe¶ w sedno, tylko że dla mnie kupowanie sprzętu, czytanie wędkarskich gazetek i PW oczywi¶cie, to substytuty łowienia, na które mam ostatnio bardzo mało czasu wła¶nie :
Dzisiaj byłem nad rzek± 15 minut ze spinem i złowiłem dwa niewymiarowe szczupaki. W tym roku nad woda spędziłem pewnie ze 6 godzin w sumie!
A poza tym taki sprzęt nie kosztuje już tyle kasy co kiedy¶! |
|
|
michalm Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 26, 2003 Posty: 245
Kraj: Polska Miejscowość: Siemonia |
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 8:08 pm Temat postu: |
|
|
tu co¶ znalazłem
824 złote to w przybliżeniu 13 dniówek na Sanie (OS)
Ale jest to też jedyno z niewielu łowisk, gdzie używałbym tej klasy wędki. Bo łowi sie z reguły długo (czasowo i odległo¶ciowo) nie ma ryzyka zniszczenia wędki przez przypadkowe uderzenie, a klasowy sprzęt umożliwia łagodniejsze traktowanie ryby bo lepiej amortyzuje.
A zaro¶nięte ciurki to wg mnie kompozytowy krótki kij, lub tani węgiel lub...... klejonka tonkinowa. Można za niewielkie pieni±dze zaimportować sobie taki używany kij. Wędki te s± bardzo odporne na urazy mechaniczne.
no dobra taniej też jest |
|
|
cezorator Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 30, 2003 Posty: 386
Kraj: Polska Miejscowość: Sosnowiec |
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Czy to jest może sklep naszego mistrza ¶wiata Franciszka Szajnika ? |
|
|
michalm Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 26, 2003 Posty: 245
Kraj: Polska Miejscowość: Siemonia |
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 9:09 pm Temat postu: |
|
|
cezorator napisał: |
Czy to jest może sklep naszego mistrza ¶wiata Franciszka Szajnika ? |
Dokładnie. |
|
|
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 9:43 pm Temat postu: |
|
|
okazało się, że najwięcej ciekawego znalazłem w artykułach....na PW! Farti i Yari bardzo mi pomogli. |
|
|
hlehle Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2004 Posty: 54
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 8:37 pm Temat postu: |
|
|
michalm napisał: |
Łomatko sk±d wy tyle kasy bierzecie na Greysy, amerykany?
Ja bym wolał tę kasę wydać na wyjazdy na dobre (płatne) łowiska. |
Ten Greys kosztuje około 280 pln. Tani nie jest, ale też nie powiedziałbym, że drogi _________________ ****************
hlehle |
|
|
michalm Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 26, 2003 Posty: 245
Kraj: Polska Miejscowość: Siemonia |
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 7:33 am Temat postu: |
|
|
hlehle napisał: |
michalm napisał: |
Łomatko sk±d wy tyle kasy bierzecie na Greysy, amerykany?
Ja bym wolał tę kasę wydać na wyjazdy na dobre (płatne) łowiska. |
Ten Greys kosztuje około 280 pln. Tani nie jest, ale też nie powiedziałbym, że drogi |
No przecież dopisałem, że taniego tez można kupić.
np u Szajnika |
|
|
hlehle Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2004 Posty: 54
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 10:36 am Temat postu: |
|
|
michalm napisał: |
hlehle napisał: |
michalm napisał: |
Łomatko sk±d wy tyle kasy bierzecie na Greysy, amerykany?
Ja bym wolał tę kasę wydać na wyjazdy na dobre (płatne) łowiska. |
Ten Greys kosztuje około 280 pln. Tani nie jest, ale też nie powiedziałbym, że drogi |
No przecież dopisałem, że taniego tez można kupić.
np u Szajnika |
A faktycznie - teraz widzę _________________ ****************
hlehle |
|
|
|