Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 11:06 am Temat postu: Łódż Drewniana |
|
|
Drodzy koledzy wędkarze kupiłem sobie dzisiaj łódż drewnian± . I mam do was pytanie czym najlepiej zakonserwować czy zainpregnować tak± łódż żeby nie przeciekała. _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Na pocz±tek pomalowałem dno zewnatrz farb± antyporostow±,nastepnie wodowan ko i nalanie wody do łodki.
Po dwu dniach.wylanie, wysuszenie i powinna być szczelna.
na wszelki wypadek uszczelnilem zł±cze burt z dnem oraz burty/sa z dwu desek/silikonem.jak jest fala albo przechył to ciekło na ł±czeniu .
Po tym zabiegy jest OK |
|
|
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:26 pm Temat postu: Re: Łódż Drewniana |
|
|
Nierobiga napisał: |
Drodzy koledzy wędkarze kupiłem sobie dzisiaj łódż drewnian± . |
Ja też ale plastikow±... :P _________________ Bercik
|
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 3:08 pm Temat postu: |
|
|
[quote="welski"]Na pocz±tek pomalowałem dno zewnatrz farb± antyporostow±,nastepnie wodowan ko i nalanie wody do łodki.
Po dwu dniach.wylanie, wysuszenie i powinna być szczelna.
na wszelki wypadek uszczelnilem zł±cze burt z dnem oraz burty/sa z dwu desek/silikonem.jak jest fala albo przechył to ciekło na ł±czeniu .
Po tym zabiegy jest OK[/quote/]
Soorryy-Mialem juz zaimpregnowan±, wiec trzeba najpierw drewnochronem,poczytaj na puszce pisze, co do czego |
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 3:24 pm Temat postu: |
|
|
A więć to ma być tak najpierw
1 drewnochronem cał± lódż pomalować
2 pużniej cał± farb± antyprostow±
3 wodowan ko - co to jest??
4 nalać wody na 2 dni a potem wysuszyć
Tak ma wygl±dać ten zabieg _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE
Ostatnio zmieniony przez Nierobiga dnia Sob Kwi 11, 2009 4:14 pm, w cało¶ci zmieniany 2 razy |
|
|
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 3:59 pm Temat postu: |
|
|
Nierobiga napisał: |
A więć to ma być tak najpierw
1 drewnochronem cał± ludż pomalować
...
Tak ma wyglondać ten zabieg |
Cał± ŁudĽ ??? Morze tylko centróm ? Lódzie nie poznaj± miasta ... : _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie. |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:02 pm Temat postu: |
|
|
A jak "bedom wyglondać " : |
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Teraz piszecie nie na temat : _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Piwoniusz napisał: |
Nierobiga napisał: |
A więć to ma być tak najpierw
1 drewnochronem cał± ludż pomalować
...
Tak ma wyglondać ten zabieg |
Cał± ŁudĽ ??? Morze tylko centróm ? Lódzie nie poznaj± miasta ... : |
Cał± ludĽ nie ŁódĽ, to chyba o ludziach mowa. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:27 pm Temat postu: |
|
|
W temacie bardzo mocny nie jestem : , pamiętam jednak z młodo¶ci 8O , że drewniane łodzie zatapiano na okres zimowy by drewno napęczniało. W ten sposób kłopot z uszczelnieniem byłby rozwi±zany : . Zabezpieczenie przed porostami załatwia farba anty porostowa (żelkot).Najwięcej w temacie dodał Welski i "trzym sie" tych wskazówek, zwłaszcza wodowan- ka |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:38 pm Temat postu: Re: Łódż Drewniana |
|
|
Nierobiga napisał: |
Drodzy koledzy wędkarze kupiłem sobie dzisiaj łódż drewnian± . I mam do was pytanie czym najlepiej zakonserwować czy zainpregnować tak± łódż żeby nie przeciekała. |
Teraz na poważnie.
Najlepiej zapodaj fotkę tej łodzi a jeszcze lepiej foty uszkodzeń (je¶li takie s±) przez które mog± wyst±pić przecieki, obejrzymy pomy¶limy i postaramy się pomóc. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 5:13 pm Temat postu: |
|
|
Mary¶ , "BMW" kupił cał± łódkę i nie przejechał po niej .
Pyta, czym j± zabezpieczyć? |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:08 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
Mary¶ , "BMW" kupił cał± łódkę i nie przejechał po niej .
Pyta, czym j± zabezpieczyć? |
Przed przejechaniem :?: najlepiej bronami z tym że brony musz± leżeć do góry zębami : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Tutaj można zobaczyć łódż
tutaj
To jest nówka dzisiaj kupiona ja chce wiedzieć jak j± najlepiej zabespieczyć Mam w planach ruszyć ni± przed 1 maja nad wode ale chce j± dobrze zakonserwoać ale nie wiem czym najlepiej _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE
Ostatnio zmieniony przez Nierobiga dnia Sob Kwi 11, 2009 6:37 pm, w cało¶ci zmieniany 3 razy |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:32 pm Temat postu: |
|
|
Łódka ciekawa, ale surówka, popytaj w zakładach szkutniczych co z tym fantem zrobić. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:10 pm Temat postu: |
|
|
No widzisz Mary¶!, Nowa i cieknie
BMW (lubię tę markę : ), kupiłe¶ surówę i nie będę się wym±drzał z t± łódk± możesz zrobić to, na co masz ochotę, tzn. w każdej formie będzie OK : .
Sporo zależy od tego jak j± będziesz transportował ( a może będzie stała na wodzie) i w ogóle, jaki charakter szlachetnej konstrukcji chciałby¶ nadać? Możesz j± laminować i możesz smołować , wszystko leży teraz w kwestii gustu : .
Możesz też zachować jej niepowtarzalny charakter i wygl±d, "gołe drewno" (zabezpieczone), nad lini± zanurzenia i tak bym zrobił : . To znowu kosztuje, ale w rezultacie… to inwestycja : . |
|
|
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:28 pm Temat postu: |
|
|
Nierobiga napisał: |
Tutaj można zobaczyć łódż
tutaj
To jest nówka dzisiaj kupiona ja chce wiedzieć jak j± najlepiej zabespieczyć Mam w planach ruszyć ni± przed 1 maja nad wode ale chce j± dobrze zakonserwoać ale nie wiem czym najlepiej |
O ile to nie tajemnica, to ile za ni± zapłaciłe¶? _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:32 pm Temat postu: |
|
|
Nierobiga szkoda że nie spytałe¶ producenta tej łódki jakiej techniki ł±czenia desek użył, tzn, czy deski były pasowane do czoła, na felc czy na zakładkę, je¶li na zakładkę lub felc to jest małe prawdopodobieństwo że balja będzie przeciekała, w tym wypadku powinien wystarczyć sam żelkot, najlepiej bezbarwny wtedy nie zmieni się wygl±d łodzi, nadal będzie wygl±dała tak jak teraz. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Ta inwestycja kosztowała mnie 900 zł:)Deski pozbijane s± na wkręty i dodatkowo klejone jeszcze _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE
Ostatnio zmieniony przez Nierobiga dnia Sob Kwi 11, 2009 7:36 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:36 pm Temat postu: |
|
|
Nierobiga napisał: |
Ta inwestycja kosztowała mnie 900 zł |
Jak możesz to podaj jeszcze wymiary i wagę tej łódeczki, oczywi¶cie je¶li to nie tajemnica. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Łódka ma 4 metry długo¶ci 1 metr szerokosci waga nie wiem dokładnie ale 2 osoby poradz± sobie z ni± żeby załadować na samochud z tyłu i z przodu jest skręcona ¶rubami jeszcze _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Po cichutku my¶lę, że deski s± na felc i klejone : (teraz ogl±dn±łem łódĽ). W tej sytuacji "zachowanie" drewna przy krzywdzie dla wytrwało¶ci konstrukcji było by nieporozumieniem.
Moje zdanie laminować od zewn±trz. Ale Welski ubiegł już wszystkie komentarze.
Skontaktuj się z Welskim my¶lę że odpowie najlepiej : . |
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 7:18 pm Temat postu: |
|
|
To na całe forum PW tylko ja i Welski mamy łodzie drewniane:) To ja widze że tutaj sama elita siedzi wszyscy plastiki:) _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 7:40 pm Temat postu: |
|
|
W ostatnim numerze Wędkarskiego ¦wiata (04) jest artykuł
Marka Szymańskiego na temat konserwacji drewnianych łodzi.
Kompetentny, polecam. _________________
|
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Kowalski napisał: |
W ostatnim numerze Wędkarskiego ¦wiata (04) jest artykuł
Marka Szymańskiego na temat konserwacji drewnianych łodzi.
Kompetentny, polecam. |
Powiniene¶ jako wła¶ciciel takiej łódki przeczytać to o czym pisze Marek Szymański.
10 lat temu kolega kupił ¶wieżo robion± "bużankę" 6m długo¶ci i 1,1m szeroko¶ci.Łódka po Bugu ¶miga pod pr±d tylko przy pomocy 4m "pycha" z młodego dębu 8) . Może nie wszystko pamiętam ale pomagałem koledze przy konserwacji. Po 2 tygodniach całkowitego zanurzenie w Bugu ledwo j± wyci±gneli¶my na brzeg, schła chyba ze 2 albo i 3 tygodnie pod wiat±. PóĽniej cało¶ć została 3 krotnie bogato wysmarowana starym przepracowanym olejem a jak wci±gło to we wszystkie szpary (o jedn± deskę powyżej linii wodnej) zastało napchane pakuł hydraulicznych i zasmarowane gor±c± smoł±, tzn. burty z zewn±trz. Burty wewn±trz pokrywa jaka¶ farba. ŁódĽ jest na wodzie 10 lat i co 2-3 lata jest smołowana. |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 8:29 pm Temat postu: |
|
|
Darku, nie do końca tak.
Je¶li jest wysmołowana na zewn±trz, to w żadnym wypadku nie
można uniemożliwić jej oddychanie, poprzez zamalowanie desek
wewnatrz farb±.
Tylko zaimpregnowanie. Deski musz± mieć możliwo¶ć schnięcia
od wewn±trz. _________________
|
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 1:58 am Temat postu: |
|
|
Panowie to nie tak!
Po pierwsze kupowanie drewnianych pływadeł w epoce ogólno-dostępnych laminatów zakrawa na jak±¶ ekstrawagancję, podobna do tej kiedy kto¶ się upiera przy łowieniu na klejonki bambusowe. Drewnianej wędce i drewnianej łodzi trzeba po¶więcać dużo czasu, czyli co roku przeprowadzać remont poszycia. Jest to zajęcie pracochłonne i czasochłonne. Drewno niezależnie od tego czym jest zabezpieczone pochłania wodę, a w czasie zimowego leżakowania (nie zamierzasz zmam nadzieję zostawiać łódki w lodzie) rozsycha się i niezależnie od sposobu ł±czenia desek poszycia, pojawiaj± się w tych ł±czeniach szpary, czyli przecieki. Wilgotne deski także z łatwo¶ci± ulegaj± grzybom, to znaczy, że łatwo próchniej±. Dlatego coroczny, najczę¶ciej wiosenny remont łódki, polega na dokładnym zeszlifowaniu czyli usunięciu starego lakieru wewn±trz i na zewn±trz. zaszpachlowaniu ubytków, niekiedy wymianie spróchniałych desek. Przed lakierowaniem upychamy także w widocznych szparach sznurki kopi hydraulicznych. Lakierowanie zaczynamy od malowania gor±cym i najlepiej naturalnym pokostem, nie żałuj±c go zbytnio, tak żeby drewno mogło go wchłon±ć jak najwięcej i jak najgłębiej. Trochę z tym babrania ale lepiej zrobić to dokładnie i kilkakrotnie daj±c czas na wyschnięcie malowanej pokostem powierzchni. PóĽniej łódka bardzo ładnie pachnie. Jak pokost wyschnie pokrywamy łódĽ lakierem dwuskładnikowym. Mamy pięknie lakierowane i zabezpieczone drewno. Łódka wędkarska powinna być ładnym i fachowo wykończonym przedmiotem.
Jak lakiery i farby s± wysuszone zrzucamy pływało na wodę, Włazimy do ¶rodka i idziemy na dno bo woda leje się do naszej łodzi. I tak powinno być przy tego typu poszyciu jak to widać na zdjęciu. Deski poszycia zalanej łodzi musz± trochę napęcznieć żeby ich lica mocno się docisnęły i w ten sposób uszczelniły. Po pięciu, sze¶ciu godzinach wylewamy wodę i możemy pływać szczeln± łodzi±.
Zupełnie inaczej konserwuje się łodzie których poszycie wykonane jest ze sklejki wodoodpornej, a zupełnie inaczej poszycia tak zwane klepkowe i zakładkowe. Te cztery rodzaje poszyć występuj± najczę¶ciej, dlatego nie ma sensu omawiać innych.
Jeżeli chodzi o laminowanie to sprawdza się ono jako tako w wypadku sklejki. Choć często pod powierzchni± laminatu z żywicy i maty szklanej drewno gnije i łódĽ się po dwóch latach rozpada. Poszycie zakładkowe wymaga trochę innych zabiegów konserwacyjnych.
Poszycie słomkowe i klepkowe można także laminować licz±c się jednak ze znacznym powiększeniem ciężaru łodzi, nawet do osiemdziesięciu procent.
Jeżeli chodzi o konserwowanie przepalonym olejem czy drewnochłonem i uzupełnianie ubytków silikonami. Sam się przekonałem, że s± to wynalazki dobre na płoty i parkany, ale nie na łodzie które maj± ci±gły kontakt z wod±. To nie działa! Po prostu nie zabezpieczaj± drewna przed gniciem. Nie udaje się to nawet grzybo- i bakterio-bójczym preperatom konserwuj±cym drewno. Do łódek s± za kiepskie.
Jeżeli chodzi o smołowanie. Tak można zabezpieczać tak zwane dłubanki zrobione z trzech desek i to działa.
Jednak trudno sobie wyobrazić, żeby¶ miał ochotę na wysmarowanie lepi±c± się czarn± smoł± takie drewniane cacko jakie kupiłe¶, tym bardziej, że ze smoły już jej nie oskrobiesz.
Warto też wykonać kratki na podłogę. Nawet jak nachlapiesz wody to nie musisz stać w niej nogami, poza tym nie niszczysz lakierowanego dna. |
|
|
welski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: gdansk |
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 10:00 am Temat postu: |
|
|
Nierobiga napisał: |
A więć to ma być tak najpierw
1 drewnochronem cał± lódż pomalować
2 pużniej cał± farb± antyprostow±
3 wodowan ko - co to jest??
4 nalać wody na 2 dni a potem wysuszyć
Tak ma wygl±dać ten zabieg |
Na kazdej puszcze drewnochronu/sa bejce .lakiery,impregnaty/jest napisane co do czego i malujesz cala łodke razy dwa nawet.
Nastepnie antyporostoe± dno i burty do wysoko¶ci ca 25 cm.
Łodke do wody i nalac wody,lub zatopić na dwa dni .
następnie wylewasz,silokon tak na wszelki wypadek i bejc± na kolorek. |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 10:57 am Temat postu: |
|
|
Może jeszcze krótka uwaga do tego co powyżej napisane. Czy opłaca się kolorować, czyli przyciemniać drewno na poszyciu różnego rodzaju bejcami.
Otóż pierwszym etapem pojawiania się grzybów jest sinica. Każdy widział sine plamy na drewnie kto ogl±dał deski. To jeszcze nie osłabia struktury drewna, ale stanowi znakomit± powierzchnię do rozrostu grzybni. Bejcowanie drewna przykrywa takie ostrzegawcze plamy i w praktyce uniemożliwia zareagowanie w odpowiednim czasie, w odpowiedni sposób.
W mojej plastykowej łodzi jest wiele elementów drewnianych, ławki, pokłady, listwy odbojowe. Nie muszę konserwować tego drewna co roku, gdyż te elementy nie s± zanurzone w wodzie. Remont robię co trzy, cztery lata, jeżeli używam pokostu i lakieru wodoodpornego. Rok temu podczas całkowitej wymiany tych drewnianych elementów postanowiłem oszczędzić sobie roboty i użyłem zamiast pokostu impregnatów i innej współczesnej chemii. Pod koniec sezonu większa czę¶ć listew odbojowych zniknęła tak samo jak i sklejkowych pokładów. Szkutnictwem zajmuję się od siódmego roku życia. Pływałem na wielu typach drewnianych łodzi takich jak kadety, beemki, omegi, piraty, lataj±ce holendry, finy. Wtedy nie było jeszcze mowy o laminatach. Każdy żeglarz sam lub z załog± przygotowywał swoj± łódĽ do sezonu regatowego. To była ciężka praca, w wypadku łodzi regatowych trwaj±ca często większ± czę¶ć zimy. Rok temu chciałem wykpić się impregnatem przeciwgrzybicznym i muszę teraz poprawiać cał± robotę i ponosić koszty nierozważnych decyzji. Miałem wrażenie, że życie w socjalistycznej Polsce uodporniło mnie całkowicie na propagandę, a dałem się nabrać na głupiutk± reklamę. |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 11:31 am Temat postu: |
|
|
O dżezuuu...
Nie stosuje się farby antyporostowej na dno, które szoruje
po piasku. Farb± antyporostow± pokrywa się łajby cumuj±ce
przy pomo¶cie, a nie dobijaj±ce do brzegu.
A zreszt± zacytuję fachowca.
"...Co do impregnacji to wszystko zależy od tego, ile pieniedzy chce Pan na to przeznaczyć. Bardzo dobra i niedroga (ok.2 zł za litr) jest ropa kopalniana. Poza tym nadaje deskom piękny, ciemnozłoty kolor.
Najlepsza za¶, ale i najdroższa, jest mieszanina pokostu, smoły drzewnej
i terpentyny(...)10 kg mieszanki kosztowało około 300 zł.
Warto więc najpierw poci±gn±ć ¶rodek łódki oraz na zewn±trz drug± deskę i klamburt mieszanin± składaj±c± się z równych czę¶ci pokostu
terpentyny i drewnochronu, a dopiero póĽniej mieszanin± ze smoł±
drzewn± - wyjdzie taniej...Odradzam stosowanie drewnochronów kolorowych(...)Efekt zwykle jest gorszy niż przy malowaniu drewnochronem bezbarwnym, a poza tym pigment zapycha pory, drewno nie oddycha i z czasem gnije. Z tego samego powodu nie wolno stosować żadnych farb antyporostowych. Z zewnatrz dno i pierwsz± deskę najlepiej nas±czyć przepalonym olejem silnikowym(...)Impregnacja dna i pierwszej deski od zewnatrz droższymi mieszankami mija się z celem, bo i tak zostan± szybko wypłukane. Zreszt± w celu dobrej impregnacji wystarczy cał± łódĽ nas±czyć przepalonym olejem. Olej równie skutecznie jak wszelkie drewnochrony i smoły zapobiega grzybom, mchom i zielsku, które mog± wyrosn±ć w nieimpregnowanej łodzi. Musimy pogodzić się wówczas z tym, że łódĽ będzie czarna, no i odczekać kilka dni, aż wyschnie i przestanie brudzić. Łódka przed malowaniem musi być wygrzana - robimy więc to wczesnym przedpołudniem w słoneczny, ciepły dzień. Wiosn± nie wolno zbyt dlugo czekać z zaimpregnowaniem i spuszczeniem łodzi na wodę, gdyż je¶li przyjd± upały, może się powichrować."
"Wędkarski ¦wiat" 4, 2009
Autor Marek Szymański.
Skróty tekstu Marian Kowalski.
I teraz kolega sam sobie wybierze sposób zabezpieczenia swojej łajby.
Ja pod powyższym tekstem podpisuję się obiema "ręcamy i nogamy" _________________
|
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Mam teraz w czym wybierać A mogliby¶cie podać mi jak±¶ strone gdzie można dostać lakier dwuskładnikowy to jest do¶ć ciekawe rozwi±zanie zamiast smoły, jakiej firmy najlepiej ten lakier kupić?? _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 8:32 am Temat postu: |
|
|
Widać, że robił j± fachowiec więc najpro¶ciej zapytać jego, lub wręcz zlecić jemu konserwację. |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:13 am Temat postu: |
|
|
Dla tych co lubi± dłubaninę, a może przypadkiem nie wiedz± jak się lakieruje takie powierzchnie:
Drewno trzeba nas±czyć gor±cym pokostem lnianym dwukrotnie. Gor±cy jest dobrze wchłaniany przez drewno. Raczej nie tworzy zacieków i dobrze wysycha. Po kilkunastu godzinach, można papierem ¶ciernym zeszlifować powierzchnie w celu wstępnego usunięcia włókien drewna które podniosły się podczas malowania pokostem i pokryć lakierem poliuretanowym dwuskładnikowym np.: URELIT produkcji Dębicy. Kolejne warstwy nakłada się co szesna¶cie godzin stosuj±c szlifowanie między-warstwowe papierem „na wodę” grubo¶ci 120 do 300 również w celu usunięcia powstaj±cych włókien.
Producent tego lakieru zaleca malowanie nim łodzi bez pokostu (wtedy pokost jedynie od ¶rodka), jednak pierwsza warstwa tego lakieru musi być znacznie rozcieńczona.
Można też pierwsz± warstwę lakieru kładzion± na pokostowan± powierzchnie także rozcieńczyć, ale kolejne należy malować pędzlem już bez rocieńczania.
Najwygodniej jest „wymalować” cały zapas lakieru, gdyż pozostawiony w rozszczelnionym opakowaniu szybko ulega zniszczeniu (pieni się). Dobrze jest lakierować łodzie w słoneczne dni, tak żeby były nagrzane słońcem. Należy to robić przed południem i raczej z daleko od wody, żeby jej widok nie rozpraszał lakiernika i nie ciagn±ł go na ryby. |
|
|
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica |
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Chcieli¶my temu fachowcowi to zlecić ale on nie zajmuje się takimi żeczami więc sam musze zaj±ć się konserwacj± naszczęscie mam tak± prace , że jestem czasowy także będzie to przyjemno¶ć dla mnie _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 7:44 pm Temat postu: |
|
|
Witam wiecie może jak zakonserwowac dno łodzi na zewn±trz ze sklejki wodoodpornej za pomoc z góry dziękuje[/code] |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:04 pm Temat postu: |
|
|
jarek4 napisał: |
Witam wiecie może jak zakonserwowac dno łodzi na zewn±trz ze sklejki wodoodpornej za pomoc z góry dziękuje[/code] |
Czy łódka jest stara, czy nowa? Była już malowana i impregnowana?
Jeżeli jest stara, to czy występuj± rozwarstwienia sklejki, czy jedynie ubytki na krawędziach lub w innych miejscach? Jaki jest stan szkiletu łódki? Jeżeli jest nowa, to czy sklejka była klejona do żeber, czy przybijana gwoĽdzikami?
Dobrze byłoby żeby¶ opisał trochę łódkę. |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 4:54 pm Temat postu: |
|
|
Witam łódka jest trzy letnia.Była malowana lakierem do łodzi Alakidowo-Uretanowy HartzLack.Chodzi mi o konserwacje dna i burt około 10 cm to co w wodzie. |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 7:20 pm Temat postu: |
|
|
jarek4 napisał: |
Witam łódka jest trzy letnia.Była malowana lakierem do łodzi Alakidowo-Uretanowy HartzLack.Chodzi mi o konserwacje dna i burt około 10 cm to co w wodzie. |
Przepraszam, ale przez kilka dni nie miałem dostępu do Internetu.
Dno łodzi trzeba umyć. Najpro¶ciej jest to zrobić „Ludwikiem” i szczotk± ryżow±. Po wyschnięciu trzeba dokładnie obejrzeć, szukaj±c ubytków powłoki lakierowej. rozwarstwionych fragmentów sklejki itp. Najwięcej uwagi trzeba zwrócić na okolice poł±czeń płyt. Mogły się tam pojawić drobne ubytki, lub fragmenty przegniłej, czyli poczerniałej sklejki. Warto jest sprawdzić w tych miejscach, szpikulcem lub ¶rubokrętem głeboko¶ć uszkodzeń. Konstrukcja łodzi jest do¶ć elastyczna i „pracuje” na fali. W miejscach poł±czeń płyt działaj± największe siły odkształcaj±ce i mog± się tam pojawić mikropęknięcia powłoki lakierowej i gnijace drewno.
Nawet jeżeli nie ma żadnych uszkodzeń dobrze jest przeszlifować papierem ¶ciernym poszycie, żeby je zmatowić i jeszcze dokładniej oczy¶cić. Po odkurzeniu na takim zmatowionym lakierze doskonale będzie się trzymała ¶wieża jego warstwa. Do pomalowania najlepiej użyć tego samego lakieru którym malowali¶my łódkę poprzednio.
Jeżeli występuj± ubytki, pęknięcia i rozwarstwienia sklejki konieczne jest zeszlifowanie starego lakieru i wymiana bardzo zniszczonych fragmentów poszycia. Rozwarstwionej sklejki nie należy nawet próbować uratować. Trzeba kupić now± odpowiedniej grubo¶ci, przyci±ć korzystaj±c ze zniszczonego fragmentu jak z szablonu i wymienić.
Inne ubytki można zaszpachlować, choćby dwuskładnikowymi szpachlami samochodowymi.
Szpachlę kładzie się kilka razy i szlifuje papierem ¶ciernym na wodę (niezbyt drobnym), aż do uzyskania równej powierzchni.
Jeżeli usunęli¶my dokładnie stary lakier to możemy pomalować łódkę dwa razy gor±cym pokostem i następnie lakierem, lub od razu lakierem - pierwsz± warstwę bardzo rozcieńczonym, a następne, ze szlifowaniem miedzy warstwowym, normalnej gęsto¶ci.
Pokost musi być bardzo gor±cy, żeby dobrze i głęboko wnikał w drewno. Trzeba uważać bo można się dotkliwie poparzyć. Z kolej zimny pokost wytworzy zacieki na których twardniej±ce lakiery nie będ± dobrze przylegały do drewna i będ± się w tych miejscach łamały.
Moim zdaniem pokost do konserwacji sklejki jest niezast±piony. Niekiedy powoduje gorsze trzymanie się lakieru, ale zawsze, nawet w wypadku głębokich zadrapań zabezpiecza sklejkę przed działaniem wilgoci.
Zdzieranie starego lakieru to ciężka praca. Ułatwiaj± j± jedynie elektro-narzędzia. Do szlifowania łodzi z poszyciem ze sklejki nie należy jednak używać szybko-wiruj±cych nasadek kr±żkowych. Potrafi± one głęboko wci±ć się w powierzchnię drewna. Najbezpieczniejsze do tego zadania s± szlifierki oscylacyjne. Jednak trzeba się liczyć ze znacznym zużyciem papieru ¶ciernego, który jest zapychany przez kleisty lakier. Dobrze jest zmieniać gradacje papieru od bardzo grubych do drobniejszych. Używanie cały czas bardzo grubego papieru zniszczy gładk± powierzchnię sklejki. Można lakiery opalać i z grubsza zdejmować szpachl±. Jednak w tym wypadku także nie uniknie się szlifowania. Można zdzierać stary lakier kawałkami szkła i skrobakami zrobionymi z zużytych brzeszczotów pił do metalu. |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:12 pm Temat postu: |
|
|
łódka ze sklejkiTu
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:17 pm Temat postu: |
|
|
jarek4 napisał: |
łódka ze sklejki Tu |
|
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za poprawienie |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:21 pm Temat postu: |
|
|
jarek4 napisał: |
Dzięki za poprawienie |
Czy to jest Twoja ? |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:34 pm Temat postu: |
|
|
Tak |
|
|
jarek4 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 05, 2006 Posty: 338
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 9:36 pm Temat postu: |
|
|
i TU |
|
|
|