Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artgur Operator wędziska
Dołączył: Dec 01, 2010 Posty: 178
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 8:31 pm Temat postu: Jak ustawić hamulec pod plecionkę? |
|
|
Koledzy jestem zwolennikiem żyłek lecz uległem namowom na plecionkę. Jak mam ustawić hamulec w kołowrotku do plecionki? Tak jak do żyłki czy jako¶ lżej? kijek WC Zander 285h c.w.10-35gr. |
|
|
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach |
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 8:49 pm Temat postu: Re: Jak ustawić hamulec pod plecionkę? |
|
|
Artgur napisał: |
Koledzy jestem zwolennikiem żyłek lecz uległem namowom na plecionkę. Jak mam ustawić hamulec w kołowrotku do plecionki? Tak jak do żyłki czy jako¶ lżej? kijek WC Zander 285h c.w.10-35gr. |
A czemu lżej?. Stosownie do wytrzymało¶ci plecionki i wędeczki. Mam ten kijek - super sprawa. Uważaj na szczytówkę. Wbrew pozorom delikatesik. _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
|
|
|
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława |
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Ja do spiningu i trola używam tylko plecionek. Hamulec dokręcam na twardo, tak aby oddawał plecionkę, prawie przy maksymalnym ugięciu kija. To "prawie" zmienia się w zależno¶ci od ilo¶ci zaczepów oraz czy łowię w trolu czy rzucam. Do plecionki preferuję kije szybkie i twarde. Przy takim ustawieniu hol raczej siłowy. _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać. |
|
|
Artgur Operator wędziska
Dołączył: Dec 01, 2010 Posty: 178
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 9:11 pm Temat postu: Re: Jak ustawić hamulec pod plecionkę? |
|
|
akabar napisał: |
Artgur napisał: |
Koledzy jestem zwolennikiem żyłek lecz uległem namowom na plecionkę. Jak mam ustawić hamulec w kołowrotku do plecionki? Tak jak do żyłki czy jako¶ lżej? kijek WC Zander 285h c.w.10-35gr. |
A czemu lżej?. Stosownie do wytrzymało¶ci plecionki i wędeczki. Mam ten kijek - super sprawa. Uważaj na szczytówkę. Wbrew pozorom delikatesik. |
Wiem że szczytówkę ma delikatn± dlatego zadałem to pytanie. Do tej pory używałem żyłki 0,23mm i do jej wytrzymało¶ci i kija miałem ustawiony hamulec. Kumpel mi powiedział że do plecionki muszę lżej ustawić hamulec żeby kija nie złamać. Dlatego zadałem to pytanie. |
|
|
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Pod plećkę zawsze trochę delikatniej hamulec ustawiam. Dlatego że plećka jest nierozci±gliwa w stosunku do żyłki. I trzeba dać szansę wędzisku zamortyzować odjazdy ryby. |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 7:25 am Temat postu: |
|
|
Zależy od ryb. Jak spinninguję na sandacze to hamulec mam "zabetonowany'. Inaczej nie zatnę ryby. Hol siłowy, chyba, że jest spora sztuka, to lekko popuszczam.. _________________ http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/ |
|
|
woblerwz GliĽdziarz kopacz
Dołączył: Oct 14, 2009 Posty: 17
Kraj: Polska Miejscowość: Brzeg |
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 8:33 am Temat postu: |
|
|
Jeżeli wierzysz w wytrzymałosć wędki spróbuj takiej metody
Hamulec ustawiam na bardzo silne ugięcie wędki. Wrzucam przynętę do wody (najlepiej tam gdzie nurt silny i głęboko) i wykonuję siłowe zacięcie. Hamulec popuszcza? To go doci±gam do momentu gdy tego nie zrobi. A póĽniej już na wyczucie jeszcze odrobinę. Jako że najczę¶ciej łowię na rzece stad ten nurt -przyzwyczajenie.
Kiedy¶ jak wygi±łem kija, ustawiłem hamulec wydawało mi się że jest ok, branie dalej i w nurcie i hamulec oddaje a ryba (sandacz) nie zacięta. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 10:19 am Temat postu: |
|
|
woblerwz napisał: |
Jeżeli wierzysz w wytrzymałosć wędki spróbuj takiej metody. |
Kiedy¶ kiedy często odwiedzałem Wisłę stosowałem t± sam± metodę ustawiania hamulca, ale od kiedy moim celem s± sandacze, hamulec dokręcam jeszcze mocniej.
Trzykilowy sandacz raczej nie da rady wybrać nawet centymetra plecionki z mojego "shimaniaka" a hamulec odzywa się tylko przy mocnym zacięciu lub przy silnym odjeĽdzie większej ryby. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
gucio2020 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 17, 2005 Posty: 543
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra |
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 12:09 pm Temat postu: |
|
|
Ja hamulec ustawiam na "beton" po zacięciu lekko luzuje by prócz wędki i oddawaniem plecionki amortyzować odjazdy. Oczywi¶cie mniejsze rybki ci±gnięte na sztywno choć z wyczuciem
Żeby złamać kija przy zacięciu to chyba trzeba by z rozbiegu zacinać... Ale ja mam krótk± łajbe to nie wezmę dużego rozbiegu _________________ ...::: Gutek :::... |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 3:57 pm Temat postu: |
|
|
gucio2020 napisał: |
Żeby złamać kija przy zacięciu to chyba trzeba by z rozbiegu zacinać... Ale ja mam krótk± łajbe to nie wezmę dużego rozbiegu |
Ja niedawno złamałem i nie potrzebowałem do tego rozbiegu , ale kijek na szczę¶cie już po naprawie i nawet sandacze zaczęły na niego siadać. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
wojto-ryba Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Mar 19, 2007 Posty: 169
Kraj: Polska Miejscowość: Bielsko-Biała |
Wysłany: Czw Sie 25, 2011 8:32 am Temat postu: |
|
|
Ja mam hamulec na beton ustawiony, po zacięciu luzuję hamulec walki gdy czuję, że ryba jest duża. W tym roku złamałem pierwszy raz kij przy zacięciu, strzelił spigot. Powodem być może było zmęczenie materiału, wydaje mi się, że po 4latach użytkowania powstały mikropęknięcia i kij w końcu strzelił. Przez cztery lata kij mocno się napracował, wyj±ł kilkadziesi±t sandaczy i szczupaków, hole raczej były siłowe. Przez wspomniany czas było też kilkadziesi±t zaczepów z którymi się siłowałem. Kij który strzelił to moja ulubiona wklejka z Dragona seria Millenium Power Jig 2,40m 5-25g. Złamanie kija nie spowoduje u mnie zmiany w sposobie łowienia zanderków.
Łowi±c w karczach i drzewach hamulec ustawiony na beton to podstawa sukcesu!!! |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Czw Sie 25, 2011 9:01 am Temat postu: |
|
|
wojto-ryba napisał: |
Ja mam hamulec na beton ustawiony, po zacięciu luzuję hamulec walki gdy czuję, że ryba jest duża. W tym roku złamałem pierwszy raz kij przy zacięciu, strzelił spigot. |
Nie-chciałem się chwalić, ale ja swojego połamałem już drugi raz w przeci±gu 30-tu dni, tym razem dokonałem tego na rybie , na szczecie sandacza wyholowałem niestety nie był to jaki¶ olbrzym.
Podczas zacięcia hamulec nawet grama nie odpu¶cił, kijek strzelił jak zapałka dokładnie w tym samym miejscu co wcze¶niej, niestety naprawiaj±cy nie chciał słyszeć o reklamacji. :x
Drugiej naprawy dokonałem sam, choć dwa ostatnie wyjazdy na sandacze owocowały tylko zacięciami pniaków kijek je perzył. 8O
My¶lę ze teraz już będzie służył dobrze i długo, ale hamulec zacz±łem lekko odpuszczać. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
|