Pierwsz± wędkuj±c± kobiet± była Juliana Bernes (Barnes) – autorka traktatu o my¶listwie, który wraz z rozprawami o sokolnictwie i heraldyce ukazał się w Anglii w 1486 roku. Wolumin nosi nazwę "Księga z St. Albans". W uznaniu zasług federacja wędkarska International Game Fish w 1998 roku przyznała jej miejsce z Salonie Chwały (Hall of Fame).
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 595
Zalogowani 0
Wszyscy 595
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Czw Cze 04, 2015 4:02 pm Temat postu: Czerwcowe wyniki
No nareszcie sezon sandaczowy rozpoczęty, dzisiaj pierwsze pływanie po Zemborzyckim, trzy ryby wyjęte i jedna spięta.
Największy miał 72cm najmniejszy 49cm. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Cze 04, 2015 9:48 pm Temat postu:
Leże chory od prawie dwóch tygodni. I już nie mogę bez ryb
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 8:09 am Temat postu:
Zasiadka na Maniowie koło zalewu Mietków.Ogólne bezrybie ale grzbietowi trafił się w nocy węgorek 81 cm .Upały niech się kończ± to i ryba będzie żwawsza... _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 3:02 pm Temat postu:
samara napisał:
Leże chory od prawie dwóch tygodni. I już nie mogę bez ryb
Bez łowienia czy jedzenia? _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 3:03 pm Temat postu:
grzbiet napisał:
Zasiadka na Maniowie koło zalewu Mietków.Ogólne bezrybie ale grzbietowi trafił się w nocy węgorek 81 cm .Upały niech się kończ± to i ryba będzie żwawsza...
Gratuluję takiego bezrybia! _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 6:26 pm Temat postu:
W dniu wczorajszym kolejny wypad na zemborzyckie drapieżniki, na wodzie byłem już o 3:50, o szóstej osiem miałem już komplet, szczupak 65cm oraz sandacz60cm, do dziesi±tej zaliczyłem jeszcze kilka pstryknięć i jednego niewymiarka.
Dzisiaj na stawie w Markuszowie spławikowe zwody z okazji Dnia Dziecka, młodsza córka (10lat) zajęła drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej, w dwie godziny batem 6m zrobiła 2000pkt. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 12:33 am Temat postu:
mario_z napisał:
Dzisiaj na stawie w Markuszowie spławikowe zwody z okazji Dnia Dziecka, młodsza córka (10lat) zajęła drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej, w dwie godziny batem 6m zrobiła 2000pkt.
Przekaż córeczce gratulacje. Powinna być bardzo dumna. Taki wynik nie każdemu się zdarza
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 6:38 am Temat postu:
samara napisał:
mario_z napisał:
Dzisiaj na stawie w Markuszowie spławikowe zwody z okazji Dnia Dziecka, młodsza córka (10lat) zajęła drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej, w dwie godziny batem 6m zrobiła 2000pkt.
Przekaż córeczce gratulacje. Powinna być bardzo dumna. Taki wynik nie każdemu się zdarza
Wła¶nie to uczyniłem, ¶licznie podziękowała.
Dodam jeszcze że w tej kategorii wiekowej (do 12lat) startowało 28 "zawodników i zawodniczek" _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 12:43 pm Temat postu:
Niedzielny wypad nad Wkrę. Cholernie ciężko. Stada dzikich sfor kajakarzy. A po¶rodku ja z muchówk±.
_________________ Lecek
Ostatnio zmieniony przez lecek dnia Pon Cze 08, 2015 2:18 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 1:20 pm Temat postu:
Widać, że wypożyczalnia sprzętu pływaj±cego w Pomiechówku pracuje pełn± par±.
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 2:20 pm Temat postu:
Monk napisał:
Widać, że wypożyczalnia sprzętu pływaj±cego w Pomiechówku pracuje pełn± par±.
Jak zwykle w tych przypadkach klasyczne "darcie ryjów" przekleństwa i tłuczenie wiosłami o burty. Do tego trudno¶ci z utrzymaniem kierunku spływu. Na szczę¶cie tym razem żaden we mnie nie "wpłyn±ł". _________________ Lecek
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 7:46 pm Temat postu:
lecek napisał:
Niedzielny wypad nad Wkrę. Cholernie ciężko. Stada dzikich sfor kajakarzy. A po¶rodku ja z muchówk±.
Zawsze chciałem to zrobić, czyli połowic muchówk± na Wkrze w Pomiechówku. Chociaż polecałbym trochę wyżej za droga Ciechanów - Nasielsk, przy torach kolejowych, powyżej i poniżej mostu. NieĽle tam połowiłem na spławik. Od ryb aż gęsta woda.
¦miganie na Wkrze jednak nie udało się. Trochę za mało miałem wiary.
Ale łowiłem muchówk± pod zapor± w Dębe kiedy jeszcze było można. Nawet nieĽle mi poszło jak pamiętam , pomimo tego, że stałem na brzegu bo woda była za głęboka,żeby po niej łazić. Muchówk± łowiłem też na samym ZZ z łodzi. Do czasu jak zaci±łem lina w gr±żelach. Nie dałem mu rady i zostawiłem muchy w spokoju.
Piękny ten kleń. Na such± muchę czy na nimfę?
Kajakarze to zmora wszystkich pstr±gowych rzeczek w Borach Tucholskich. Całe szczę¶cie, kajakarze sa na wakacjach i nie chce im sie wstawać wcze¶nie. Wstaj± i wypływaj± około 9.00. Od rana można trochę połowić. Ale póĽniej i w południe ani ryby nie u¶wiadczysz. Wszystkie uciekaj± przed ta tłuszcz± na kajakach.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 8:01 pm Temat postu:
Lesitr napisał:
samara napisał:
Leże chory od prawie dwóch tygodni. I już nie mogę bez ryb
Bez łowienia czy jedzenia?
No bez łowienia. Ogl±dam w internecie jedynie. Na grach sie nie znam i nawet nie wiem gdzie to znaleĽć.
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Wto Cze 09, 2015 7:07 am Temat postu:
Ten kleń na zdjęciu kucn±ł na br±zowego małego palmera. Drugi podobny siadł na klasyczn± mokr± typu March Brown. _________________ Lecek
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sro Cze 10, 2015 8:51 pm Temat postu:
Dzisiaj popołudniu na Zemborzyckim gryzły same szczupaki, 66 i 63 centymetry oraz ładny leszcz za bok, była również kontrola, policja wodna sprawdzała po-kolei wszystkie łajby, niestety do nas nie podpłynęli choć przepływali blisko obok, dziwne.
Znaj± już mnie czy jak : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Nie Cze 14, 2015 7:21 pm Temat postu:
Dzisiaj siedem godzin na wodzie, zero kontaktu z rybami. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Nie Cze 14, 2015 8:08 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Gargamel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 22, 2006 Posty: 880
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnów
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 7:54 am Temat postu:
Wczoraj posiedziałem 8 godzin na nowo otwartym stawie pożwirowym na Trzydniakach. Naliczyłem ł±cznie ze mna 32 wędkarzy. Ci, którzy nastawili się na wyci±gnięcie karpi wpuszczonych poprzedniego dnia, łowili na białe lub kanapkę białych z kukurydz±. Ja nastawiłem sie na starsze roczniki, z kulk± i pelletem na włosie. Kontaktu z ryb± nie miałem, choć wzrokowo takowy był. U wędkarzy ci±gn±cych na białe i kanapkę
Wróciłem zadowolony, że nie muszę ani siatki ani podbieraka suszyć ;)
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 12:26 pm Temat postu:
Gargamel napisał:
Wczoraj posiedziałem 8 godzin na nowo otwartym stawie pożwirowym na Trzydniakach. Naliczyłem ł±cznie ze mna 32 wędkarzy. Ci, którzy nastawili się na wyci±gnięcie karpi wpuszczonych poprzedniego dnia, łowili na białe lub kanapkę białych z kukurydz±. Ja nastawiłem sie na starsze roczniki, z kulk± i pelletem na włosie. Kontaktu z ryb± nie miałem, choć wzrokowo takowy był. U wędkarzy ci±gn±cych na białe i kanapkę
Wróciłem zadowolony, że nie muszę ani siatki ani podbieraka suszyć ;)
Ja wypływam jutro około trzeciej nad ranem, po powrocie dam znać czy co¶ się działo. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1489
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 1:50 pm Temat postu:
Gargamel napisał:
Wczoraj posiedziałem 8 godzin na nowo otwartym stawie pożwirowym na Trzydniakach.
Czy na tych stawach po żwirowych dopuszczaj± łowienie ze ¶rodków pływaj±cych? Dawno, dawno temu, gdy tam łowiłem i zażywałem k±pieli nie widziałem łódek na wodzie.
a to nie s± "Dwódniaki" _________________ Lecek
Gargamel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 22, 2006 Posty: 880
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnów
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 5:16 pm Temat postu:
lecek napisał:
Czy na tych stawach po żwirowych dopuszczaj± łowienie ze ¶rodków pływaj±cych? Dawno, dawno temu, gdy tam łowiłem i zażywałem k±pieli nie widziałem łódek na wodzie.
a to nie s± "Dwódniaki"
Lecku, na Trzydniakach dot±d obowi±zywał zakaz wywożenia przynęty, jak też łowienia ze ¶rodków pływaj±cych. Jak do tej pory zakaz nie obowi±zuje na Niwce i Komorowie. Trzydniaki s± stosunkowo niewielkimi akwenami i chyba st±d ten zakaz. Szczerze powiedziawszy, wielu wędkarzy jest z tego zadowolonych. Była nawet propozycja objęcia zakazem używania ¶rodków pływaj±cych na Komorowie, ale wniosek przepadł.
Co do Dwudniaków, to staw ten przeszedł pod zarz±d gminy. Był tam kłopot z domkami wybudowanymi w bezposrednim s±siedztwie zbiornika (nielegalny zrzut ¶cieków do stawu). Woda była skażona. Opłaty PZW tam nie obowi±zuj±, wystarczy karta wędkarska. Więcej na temat tego zbiornika nie wiem. Nie łowię tam. A ten, na którym byłem to jeden z nowych. Drugi, równoległy do niego jest łowiskiem "złów i wypu¶ć".
WIęcej o tym jest tu.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sob Cze 20, 2015 1:42 pm Temat postu:
Dzisiaj od 3:00 na wodzie, o 6:00 już trzy sandacze wyholowane, b
Wypad udany na 1000% _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 20, 2015 3:52 pm Temat postu:
15-19.06, pięc dni ostrego orania wody na ZZ, naprawdę mało piwa - dużo łowienia. Bug i Narew, Narew i Bug. Na Bugu bezrybie, tylko jedno przypadkowe branie - szczupak 65 cm, 1,8 5kg. Na Narwi, wszystkie brania w mojej ukochanej zatoce, trzy szczupaki - 50, 52, 55 i 12 okoni "patelniaków". Mnóstwo małego okonia, dosłownie ciut większe od woblera, który ma 4-5 cm. Próbowałem w miejscach, na których trolling był zabroniony od lat - nic tam nie ma, martwa woda. W założeniu, miała to być wyprawa na sandacza... Normalnie pusty ¶miech :? Trudno jest złowic wymiarowego szczupaka... Jednak wieczorem, po łowieniu, siedz±c sobie wysoko na tarasie, słuchaj±c ptaków, i maj±c ogl±d na dolinę Narwi, człowiek (wędkarz) uspokaja się i cieszy się życiem... _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 20, 2015 8:37 pm Temat postu:
Lesitr napisał:
15-19.06, pięc dni ostrego orania wody na ZZ, naprawdę mało piwa - dużo łowienia. Bug i Narew, Narew i Bug. Na Bugu bezrybie, tylko jedno przypadkowe branie - szczupak 65 cm, 1,8 5kg. Na Narwi, wszystkie brania w mojej ukochanej zatoce, trzy szczupaki - 50, 52, 55 i 12 okoni "patelniaków". Mnóstwo małego okonia, dosłownie ciut większe od woblera, który ma 4-5 cm. Próbowałem w miejscach, na których trolling był zabroniony od lat - nic tam nie ma, martwa woda. W założeniu, miała to być wyprawa na sandacza... Normalnie pusty ¶miech :? Trudno jest złowic wymiarowego szczupaka... Jednak wieczorem, po łowieniu, siedz±c sobie wysoko na tarasie, słuchaj±c ptaków, i maj±c ogl±d na dolinę Narwi, człowiek (wędkarz) uspokaja się i cieszy się życiem...
To że¶ mnie pocieszył... Jutro od ¶witu będę próbował przechytrzyć mętnookie. W ub. tyg. Byłem cztery dni na Mazurach. Pech po calalku, dwa moje jeziora kwitły. W cztery dni zlowilem zaledwie 60 okoni. To tyle co nic, ale i tak nieĽle na zielonej wodzie... Niebawem Poprawka, ale przedtem będę w miejscowo¶ci Kodeń i zamierzam przez pięć dni poznać tamtejszy Bug.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 20, 2015 9:59 pm Temat postu:
spining napisał:
Lesitr napisał:
15-19.06, pięc dni ostrego orania wody na ZZ, naprawdę mało piwa - dużo łowienia. Bug i Narew, Narew i Bug. Na Bugu bezrybie, tylko jedno przypadkowe branie - szczupak 65 cm, 1,8 5kg. Na Narwi, wszystkie brania w mojej ukochanej zatoce, trzy szczupaki - 50, 52, 55 i 12 okoni "patelniaków". Mnóstwo małego okonia, dosłownie ciut większe od woblera, który ma 4-5 cm. Próbowałem w miejscach, na których trolling był zabroniony od lat - nic tam nie ma, martwa woda. W założeniu, miała to być wyprawa na sandacza... Normalnie pusty ¶miech :? Trudno jest złowic wymiarowego szczupaka... Jednak wieczorem, po łowieniu, siedz±c sobie wysoko na tarasie, słuchaj±c ptaków, i maj±c ogl±d na dolinę Narwi, człowiek (wędkarz) uspokaja się i cieszy się życiem...
To że¶ mnie pocieszył... Jutro od ¶witu będę próbował przechytrzyć mętnookie. W ub. tyg. Byłem cztery dni na Mazurach. Pech po calalku, dwa moje jeziora kwitły. W cztery dni zlowilem zaledwie 60 okoni. To tyle co nic, ale i tak nieĽle na zielonej wodzie... Niebawem Poprawka, ale przedtem będę w miejscowo¶ci Kodeń i zamierzam przez pięć dni poznać tamtejszy Bug.
Ok, daj znać, jak poszło. _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 1:31 pm Temat postu:
Byłem na zawodach dwa dni , pierwsz± i drug± turę. Jestem strasznie szczę¶liwy bo to nie jest ważne, ze tylko w pierwszej turze co¶ złowiłem. Ale bardzo dużo się nauczyłem. Zobaczyłem na własne oczy jak na zawodach używa się odległo¶ciówki ze spławikiem. Nauczyłem się zatapiać żyłkę a nawet poćwiczyłem w końcu z dobrym skutkiem strzelanie z procy kulami zanętowymi. Jestem zakochany w tej metodzie. Jeszcze niedawno narzekałem że matchówka nie nadaje się do łowienia drobiazgu, a teraz sam tak łowię. No wolniej niż na tyczkę ale skutecznie.
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 2:35 pm Temat postu:
Ja ogl±dam Baku. Ci±gle deszczyk pada, to słabiej, to mocniej. Nie mam zamiaru mokn±ć na łódeczce. Nawet do lasu mi się nie chce włazić - kurki się zaczynaj±. Przemęczenie cy cu¶??
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Czw Cze 25, 2015 7:39 am Temat postu:
Wczoraj popołudniowe pływanie za sandaczami, zaliczone dwa brania i niestety tylko jedna rybcia wyjęta na dodatek niewymiarowa, drugi sandacz (potwór) okazał się sprytniejszy ode mnie. :-) Był naprawdę piękny (duży). _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.