Wypad przed urlopowy nad Wkrę, niestety nie obfitował rybowo. Okazało się, że w tych dniach ryby przestały jak wcze¶niej reagować ostro i spontanicznie na piankowce. Po kilkogodzinnym bez efektywnym czesaniu wody, z jednym kleniem pod czterdzie¶ci, powróciłem do goslingowej osobi¶cie wi±zanej mokrej. Efekt? - dwa grubasy w tym jeden na 40+. W sierpniu niestety jeszcze tylko jeden wyjazd nad tę rzekę, je¶li warunki pozwol±.
https://zapodaj.net/plik-jw8V1n7FpX https://zapodaj.net/plik-1Cob2bwRqY
I fotka ze Supra¶la. _________________ Lecek
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1502
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Wto Wrz 03, 2024 6:32 pm Temat postu:
Jako, że w pracy atmosfera zrobiła się tak gęsta, że można j± ci±ć nożem, odebrałem nadgodzinki i zerwałem się nad Wkrę. Mimo tłoku kajakowego, jako¶ sobie w pi±tek popołudniem i wieczorkiem połowiłem. Miałem szczę¶cie, że wszedłem na stadko Jazi i udało mi się skusić je do brania, mimo, że stałem metr od nich, rzucaj±c im na głowy. Niestety czuć, że to ostatki na such±. Ryby już tak nie startuj± do pianki, czy innych suchych i trzeba sporo się nachodzić i narzucać. W sobotę rano pojechałem zaproszony przez kolegę z poprzedniej firmy na jego działkę w górze nad Wkr±. Tam woda wolniejsza i znacznie głębiej, ale nie chciało mi się zmieniać zestawu na cięższy i łowić mokrymi goslingami. Brodz±c na granicy przelania wody do woderów, czyli prawie po pachy, po dłuższej chwili kucnęła ryba dnia i to wynagrodziło cały trud wyprawy. Nie obyło się bez strat. Rano gdy się obudziłem okazało się, że jeden ze stelaży namiotu złamał się. Noce mimo biwakowania jakby się wydawało na uboczu w lesie, nie s± tam koj±co ciche. A wszystko za spraw± chyba setek psów z okolicznych wsi i działek, które dr± pyski wszystkie naraz przez większ± czę¶ć nocy. Klenia nie mierzyłem, ale wydaje się spory.
Piękny, gratulacje
Moja ostatnia ryba to belona, kilka dni temu, 6,5 mili od brzegu. Temperatura wody w morzu w końcu spadła z 21*C do 11*C, mam nadzieję, że może pokaż± się teraz trotki.
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1502
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Wto Wrz 17, 2024 8:26 pm Temat postu:
Ostatni wypad z such± much± na klenie Wkry. Położyłem piankowego żuka i wzi±ł klenik. Zapi±łem go i holuje do siebie, a tu z krzaczorów wyskoczył szczup i go złapał w pół. Nie miałem polaroidów, to my¶lałem, że kleń wszedł w ro¶liny i poszedłem po niego. Okazało się, że siedzi w paszczy drapieżnika. Ten tak był zawzięty, że na spokojnie i powoli wprowadziłem ten dublet do podbieraka.
Były kłopoty na ł±czach i poszło podwójnie. _________________ Lecek
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Nie Wrz 22, 2024 7:56 am Temat postu:
Lecku, ładnie połowione, gratulacje. Krzysiu a moja ostatnia ryba drapieżna to szczupak w lipcu, z białoryby to ponownie karpie z prywatnego łowiska. Wczoraj pływałem za drapieżnikiem i niestety kolejne zero, woda u mnie w dołkach ma jeszcze dwadzie¶cia stopni i zieloniutka jest jak zupa ogórkowa.
https://zapodaj.net/plik-AuCKaIzDGT
tem miał 70+ _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Sob Wrz 28, 2024 12:48 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2563
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Wrz 22, 2024 9:29 am Temat postu:
Lecek tzn., że zaliczyłe¶ dwa w jednym
Mariusz ryby nie ma ale za to widoki masz ¶liczne
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1502
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pon Paż 28, 2024 2:01 pm Temat postu:
W paĽdzierniku zrezygnowałem z szukania szczupaków na Wkrze z much± i zaliczyłem jedyne trzy wypady na warszawsk± Wisłę, też z muchówk±. Jednego dnia wybrałem się, gdy wiało i padło. Okazało się, że po tych pogodnych dniach, załamanie pogody, mimo zimna pobudziło ryby. Na otwartej wodzie nic się nie działo. Ryby stały za barkami i innymi statkami żeglugi wi¶lanej. W jednym miejscu wyci±gałem, co się rzadko zdarza, kilkana¶cie kleni i to wszystkie grubo pod czterdzie¶ci i dwa bolenie na plus 40. Kolejny wypad, gdy przewi±załem się na nimfę (co robię bardzo rzadko) przyniósł efekt w postaci - karpia . Ostatni wypad, niestety, mimo narobienia kilometrów był na pusto. Stan±łem przy ostatniej miejscówce i agresywnie kilkana¶cie razy przepu¶ciłem mokr±. Jak to zwykle bywa z zaskoczenia kucnęła ryba. Jaki¶ potwór poci±gn±ł jak smok, że odczułem na wędce. Ryba szła po łuku, to nie miałem nawet sposobno¶ci jej popu¶cić. Iii trach strzelił przypon. 0,20 fluo. Zrezygnowany i trochę zły zwin±łem się z wody do domu. I to było na tyle. Wypady na Wisłę ostatnio, mnie drażni±, a to z powodu żeruj±cych na wodzie stad setek kormoranów. Chyba ze względu na zmianę klimatu i tego, że na odcinku miejskim im nikt nie zagraża, zamiast odlatywać na zimę, to się grupuj± i jest ich coraz więcej. Zostaj± przez cała zimę w wielkich ilo¶ciach. Woda w Wi¶le niska, to łatwo dobieraj± się do ryb. I to daje się odczuć. Strasznie mnie to zło¶ci. _________________ Lecek
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2563
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Paż 30, 2024 7:43 am Temat postu:
Lecku kormorany na Wi¶le to w miarę normalny widok ale ja je widzę kilka, kilkana¶cie mil na morzu a to już raczej nie jest normalne . Przynajmniej kiedy¶ nie było.
Ten potwór który Cię zaatakował to być może troć, wszak teraz wchodz± do rzek.
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.