Czy wiesz, że...
LIN:
- Rekord Polski - 4,50 kg
- Złoty medal - od 2,50 kg
- Srebrny medal - od 2,00 kg
- Brązowy medal - od 1,50 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 442
 Zalogowani 0
 Wszyscy 442

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(499684) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(499684) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(499684) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(499684) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(499684) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(499684) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(499684) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(499684) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(499684) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(499684) Apr 03, @ 10:34:12


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2273
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2050
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2165
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2299
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2188
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2095
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2142
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2501
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2326
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - A właśnie bolesna prawda o Kutatsu
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
A właśnie bolesna prawda o Kutatsu
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 5:54 am    Temat postu: A właśnie bolesna prawda o Kutatsu Odpowiedz z cytatem

Panowie,po pierwsze proszę nie mysleć że Kutatsu to jakiś markowy produkt który się podrabia,te haki a raczej imitacja haków które są same w sobie podróbą a raczej wielkim oszustwem na której pisze japan technology (nawet ten co opakawoani projektował nie ma pojecia o poprawnej angielszczyźnie ,prawidłowo pisze się japanese technology)
prawdziwe japońskie dobre haki zawsze mają napisane Made in Japan (bo to duma japończyków) nie jakieś tam japan technology dla ściemy bo wiele ludzi myli ''japańską technologię'' z ''wyprodukowano w japonii''.Pomyślcie troszkę,coś co kosztuje 3 złote w sklepie nie jest żadnym japońskim produktem, kiedy tak znamienite marki jak na przyklad Owner,Sasame czy Gamakatsu kosztuje kilka razy więcej.
Oni robią na waszej naiwności świetne pieniąchy pakując w polsce w te torebki haki kupione w Korei z grosze i sprzedają za grosze śmiejąc się z was.Jeśli kto kolwiek wątpi w to co tu napisałem podaję adres strony firmy handlowej skąd pochodzą tzw. kutatsu: http://www.dong-wa.com/html/products.htm Jak poszperacie tak dokładniej to nawet znajdziecie jakieś produkty z znajomą wam nazwą firmy z polski "oszusta''
który wciska wam że kutatsu to świetne haki w śmiesznej cenie.
Przy okazji każdy z was może sobie wymyśleć jakąś nazwę trącającą japońszczyzną jak to ma miejsce z kutatsu ,wydrukować na torebkach kupić haki luzem w chinach czy w korei napisać japan technology ale nie Made in Japan bo ostrzegam że grozi to sądem, zapakować w polsce, zadać 400% zysku do sprzedaży hurtowej i wciskać wam wędkażom że to japoński produkt i nieźle żyć z takiego zysku jak to robią firmy tupy K,J czy M.
Można nawet być z tego dumnym że ma się dobrą cenę,tylko nijak da sie to porównać do prawdziwego haka japońskiego.
Zanim wydacie swoje ciężko zarobione pieniądze pomyślcie 10 razy i zastanówcie się czy warto dorabiać takich cwaniaczkłów,
i zapewniam was że z wielkiego ''G'' bata nie upleciesz,
coś co ma dobra jakość musi kosztować wiecej i koniec.
Popieram konkurecję ale tylko w najlepszym tego słowa znaczeniu ''CZYSTĄ KONKURĘCJĘ'' to piekna i czysta idea,godna niewielu,a nie kiche którą nam tu kręcą oszuści.
Niestety muszę też powiedzieć że podobnie sprawa się ma z tanimi kołowrotkami i wędkami które kupują polskie firmy w Chinach z fabryk które podrabiają na wielką skalę dobre produkty,ale to tylko tani chłam nafrycowany plastikowymi łożyskami na których się pisze 10 Ball Bearings.Uśmiać się można do bólu kiedy spotykam w sklepach kołowrotki z tego samego kopyta różniące się kolorem i pisze na nich M,J,D,K czy R a jakie reklamy walą poważne,kosmiczna technologia itp.
a to tylko tani kolorowy chłam.A kiedy grunt zaczyna palić się im pod nogami robią wielkie przeceny 40% bo każdy z nich nałykał się tego samego taniego chłamu jak chłop kitu, no trza coś z tym zrobić bo konkurencja już gniecie spychając prawie po kosztach,ciekaw jestem jak długo jeszcze ?
Niestety prawda musi boleć.
czesiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 02, 2004
Posty: 1354

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Byczyna
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 8:02 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...To tylko Polska lol Ja nie wiem co to za haki, nigdy o nich nie słyszałem. Prawda jest taka, że jeżeli ludzie kupują te haki to muszą być dostępne. Jeżli sprzedawcy nie będą mili w sklepach tych haków to ludzie nie będą ich kypywali usmiech) Jeżli te haki to chłam to większość z nas szybko by się o tym przekonała.
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.
Szczupi
Kierownik steru
Kierownik steru


Dołšczył: May 06, 2003
Posty: 85

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Chełm
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 1:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jednak według mnie żadko kto ufa bardziej nowym produktom nowych firm "bez tradycji i rodowodów" niż tym sprawdzonym i popularnym.Nawet nazwa mówi sama za siebie- KUTATSU :?: lol Brzmi całkiem podobnie jak Kamatsu albo nawet Gamakatsu, które na rynku wędkarskim goszczą już jakiś czas.I na pierwszy rzut oka można przeczytac nazwe KUTATSU tak, by zabrzmiała jak wulgarnie o męskim narządzie lol wykrzyknik A do tego dochodzi jeszcze cena.Wiadomo że lepszy wyrób jest droższy i zawsze tak będzie.
_________________
Lepszy rydz niż nic !!
JKarp
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 13, 2002
Posty: 687

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 5:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć
Czy ktoś zmusza Cię abyś te haki kupował?
A myślisz, że Kamatsu to jakiś super wyrób?
Każdy uczy się na własnych i cudzych błędach. Walory użytkowe drobnych akcesoriów wędkarskich szybko weryfikują podaż.
Z drugiej strony nie każdego stać zapłacić naście zeta za paczkę haków choć Gamaki pakowane są po 25szt i za sztukę nie wychodzi za dużo ale można je kupić w paczkach po 10szt.
Pozdrawiam Janusz
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 7:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rs...a kto Ci powiedział,że haki np Gamakatsu są robione w Japoni ???? Wynika to wg Ciebie z napisu na opakowaniu...????

Jeśli polegasz tylko na napisach, to jesteś w wielkim błędzie. Bo np. nie będę ujawniał gdzie są robione główki jigowe Gamakatsu....zapewne nie w Japoni !!!!!!!!!

Tak samo miałem sytuację z zakupionym kołowrotkiem Abu Garcia CD6.
Na opakowaniu napis made in Sweden, a na stopce kołowrotka Made in Korea.
ginel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2004
Posty: 815

Kraj: Polska
Miejscowoœć: PL
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 7:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

farciarz napisał:
Rs...a kto Ci powiedział,że haki np Gamakatsu są robione w Japoni ???? Wynika to wg Ciebie z napisu na opakowaniu...????

Jeśli polegasz tylko na napisach, to jesteś w wielkim błędzie. Bo np. nie będę ujawniał gdzie są robione główki jigowe Gamakatsu....zapewne nie w Japoni !!!!!!!!!

Tak samo miałem sytuację z zakupionym kołowrotkiem Abu Garcia CD6.
Na opakowaniu napis made in Sweden, a na stopce kołowrotka Made in Korea.

...lub MALAYSIA wesoly
_________________
Ginel
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 7:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ginel...dokładnie.

I pewnie tak samo będzie z nowymi młynkami Shimano...gdzie co niektórzy będą się zachwycać, że kupili taki "super kołowrotek" za tak małe pieniądze. Niestety coś kosztem czegoś. Nie będzie to wyrób zapewne japoński....możemy być tego w 100 % pewni. wykrzyknik
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 7:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rs...jeszcze jedna sprawa dotycząca kołowrotków....które jak raczyłeś zauważyć nie różnią się niczym poza kolorem i nazwą. Skojarzenie jak i odpowiedź na tą kwestię nasuwa się sama i jest jak najbardziej prawdziwa a brzmi : Te młynki są robione w tej samej ( w większości przypadków ) fabryce dla poszczególnych marek.
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 8:52 pm    Temat postu: Prostuję Odpowiedz z cytatem

Pisząc KUTATSU miałem dokładnie na myśli tylko i wyłącznie kamatsu,bo tylko z tym mi się to kojarzy,i przepraszam jeżeli kogo kolwiek uraziłem ale mam prawo mówić to co myślę bo szczera prawda powinna być znana każdemu,NIEWIEDZA CZYNI CZŁOWIEKA NIEŚWIADOMYM I MARIONETKĄ KTÓRĄ TAK WŁAŚNIE WYKORZYSTUJE SIĘ PRZEZ OSZUSTÓW W CELACH ZAROBKOWYCH.a towar można sprzedawać nawet ten zły w dużej ilości bo cena robi często swoje tylko zastanawiam się nad jednym ,fakt nie każdy może wydać więcej Ja również ale w przypadku haków to jest troszkę inna sprawa bo DOBRY hak to najważniejsza część zestawu i po co ryzykować,można oszczędzić na kiju czy młynku ale na Hakach ? w życiu, nawet jeśli są droższe, bo przeliczając cenę jednego dobrego haka to i tak wychodzą grosze a znowu nie urywa się tego aż tak wiele i nie można z tego powodu zbankrutować.Tylko rzetelność sprzedawców pozostawia wiele do życzenia kiedy wciskają nam słodkie słówka i kłamstwa,Czy muszą to robić żeby sprzedać chłam ,mówię tak bo dobrego towaru nie trzeba zbytnio zachwalać.
Pozdrawiam wszystkich.
JKarp
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 13, 2002
Posty: 687

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 9:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć
Słuchajcie - ja doskonale wiem, że większość kołowrotków, żyłek, haków
robiona jest w gdzieś tam ale nie w Japoni.
Główki Gamakatsu pewnie w Bydgoszczy:)
Ale ja jakoś wolę haki Mavera, żyłki Sufixa lub Tandem Baitsa itd...
Im bardziej znana firma tym akcesoria robi do...Może to za ogólnie powiedziane ale ja znam troszkę branżę wędkarską. Choć odnośnie Kamatsu bardzo lubię Kamatsu Viking (chyba ta seria) do troczka bocznego:). Tanie, mocne i na zaczepach można rwać.
Pozdrawiam Janusz
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 9:42 pm    Temat postu: Tak ale nie zupełnie Odpowiedz z cytatem

Nie zupełnie dokładnie czasami tak ale w wielkiej większości masa fabryk W Chinach kopiuje wiele różnych towarów w tym znane Kołowrotki haki itd,ale są one tylko tanim podrabianym ścierwem i właśnie te nasze polskie niba tak wspaniałe firmy kupują od nich ten tani chłam waląc potężne marże nabijając nas w butlę.Zastanawialiście się kiedyś dlaczego podobny (kopia) kołowrotek rzeczywiście dobrej firmy kosztuje 2 czy 3 razy więcej niż firm K,J,M,D,R? i dlaczego ta fabryka miała by sprzedawać do polski niby ten sam kołowrotek ale 2-3 razy taniej ?w tym wypadku ich marka fabrycznie musiała by zbankrutować oni tego nie robią,zapewniam bo bata by pletli na własny kark.To są tylko kopie małych fabryk które nie zajmują się profesionalnie produkcją kołowrotków bo jednocześnie produkują też zabawki itd w hali obok,byłem i widziałem wszystko i nikt nie wciśnie mi żadnej ściemy.Gdybyście to zobaczyli trudo było by niektórym w to uwierzyć ale taka jest prawda.Jest na naszym rynku kilka firm nie tak dużych iak wsponiane które starają się dostarczać naprawdę niezłe młynki z tych lepszych profesionalnych fabryk ale nie jest im łatwo przebić się i walczyć z oszustami i ceną,bo jakość musi być zawsze droższa,to powód dlaczego syf może przyćmić lepsze bo syfu można sprzedać dużo w obecnych okolicznościach i realiach rynku dając tym oszustom coraz to większe pieniądze które również wykorzystują coraz to bardziej promując syf własny w gazetach czy innymi tam środkami.
tak panowie krew mnie boli jak jestem zmuszony wielokrotnie oglądać reklamy tych czarodzieji typu kosmiczna technologia a przecież nie żyjemy na księżycu ,Ciekawe kiedy czary przestaną działać ? wiem jedno nic nie jest wieczne.
Serdecznie pozdrawiam farciarzu i wszystkich pozostałych za mądre słowa i dużą świadomość !!!
I smutne jest to że tak mało mamy świadomych wędkarzy świadomych Polaków bo na naszych barkach ludzi świadomych właśnie spoczywa nasza przyszłość naszego pokolenia i naszych dzieci.Tylko tacy ludzie z JAJAMI są w stanie coś jeszcze zmienić na lepsze ( nie płynąc z falami) nie pomijając złej sytuacji w polsce dotyczącej nas wszystkich.Podobnie postępuje nasz żąd gotując nam syfiastą zupkę którą sami nie jedzą a my musimy to zwymiotować kiedyś w końcu.
Pozdrawiam i połamania kija w sensie przysłowia braci po kiju,
nie dajcie się ładować.
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Nie Lut 27, 2005 10:20 pm    Temat postu: jak określić jakość Odpowiedz z cytatem

nie twierdzę że każdy hak Kutatsu jest bardzo zły ale jakość określa się po powtarzalności i niezmiennej jakości rozważając całą ofertę danej firmy.Jęśli w ich ofercie jest 100% wspaniałych haków zgodzę się i zdejmę czapkę z głowy ale jeśli nie sam wiesz że nigdy.Jeśli na 100,000 sztuk dobrych haków znajdziesz 20 złych to jest to żeczywiście szczyt technologii wykożystanej również przy Produkcji japońskiej KATANY którą znają tylko japończycy dlatego że tylko oni takie haki mogą wyprodukować i nikt poza nimi jak narazie (to jest dlaczego podobnej jakści haków nie produkuje żaden inny kraj) poza tym kontrola jakości jest taka:jesli jest schszanioną to przeważnie cała seria z danej partii i tu oni wiedzą jak to zrobić,każda następna partja produkcyjna jest szczegłówo kontrolowana i nawet jeśli coś się przydaży a może bo człowiek jest omylny (różne czasy nawęglania i różne temperatury hartowania dla różnych średnic drutów) nie trafia to do opakowania i do was wędkarzy to są ich straty ryzyko wkalkulowane w cenę haka w czasie sprzedaży,dlatego międzyinnymi właśnie dobra jakość kosztuje.Tylko tak nieskaźitelnie czysta polityka może skatapultować firmę na szczyty ale to potrzebuje czasu to trwa latami bo człowiek musi spróbować porównać i uwierzyć ,to jest dlaczego znam wiele wędkarzy którzy używają sprzętu dobrych ale mniej znanych marek płacąc więcej i otrzymując więcej bo nie dają się ładować poprostu bo cudów nie ma co do cen i tyle.
oroamawiam z każdym co faktycznie jest świadomy bo zawracanie kijem rzeki jest nie możliwe to wiem ale nie będę rozmawiał z ludzmi którzy są nie świadomi i nie dają się przekonać.Powiedziałem już że tani syf może przyćmić dobre żeczy i nasze umysły bo większość tylo sugeruje się ceną
a cudów nie ma w cenach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wracając do kutatsu jeśli jeden lub kilka modeli jest ok to udało im się to tylko przypadkiem i nigdy nie możesz być pewny co cię czeka zakładając następne kutatsu z następnej partii.
Spadam spać i pozdrawiam serdecznie !!!!!
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 12:09 am    Temat postu: Byłem i widziałem drogi przyjacielu bardzo wiele Odpowiedz z cytatem

Byłem i widziałem drogi przyjacielu bardzo wiele i wiem jeszcze dużo duzo więcej niż ci się tylko wydaje.
A tak byłemi widziałem może nie widziałem szczegółow ale to co widziałem mi wystarczy.haki Gamakatsu, Sasame, Owner, Morigen, Katsuichi, Kinryu itd i (Hayabusa choć z tymi są czasami problemy jakościowe) są robione w 100% w Japonii.(możliwe że nawet nigdy nie słyszałeś o tych kilku tylko wymienionych a mają one też długą tradycję i dobrą jakość ale nie exportują niektóre z nich bo z tego co wiem są nastawione jeszce na japonię w której wędkarza stać zapłacić np.za 1 główkę 20 złoty i nawet nie zatrudnają niektóre z nich pracowników mówiących po angielsku bo nas na nie nie stać a co jest jednak niezbedne przy pracy w exporcie.)
Może kiedyś jak już bedzie nas stać i jak te firmy zaczną mieć nadprodukcyjne możliwości a co za tym idzie bedą mogli obnizyć w ten sposób koszty produkcji sprzedając większe ilości na export np do polski usłyszysz w polsce ponownie nowo brzmiace nazwy które będą tylko nowe dla ciebie i wielu polaków ale nie dla Japończyków)
Co do twojego postu-gdzie główki są robione Gamakatsu,Sasame,Owner,Hayabusa są odlewane w polsce ale haki używane do ich produkcji są 100% Made in Japan ,robia to z prostego powodu,koszt transporty tak ciężkiego towaru z japonii (16 złotych w przeliczeniu jak dobrze wynegocjujesz z z firmą ransportową) co dolicza się kaskadowo (każdy koszt powiększa się procetowo) do wartości celnej +cło i VAT daje tak ogromne sumy w przeliczeniu na główkę że był byś w szoku i napewno za to nie zapłaćił w sklepie aż tyle. (średnio przeliczając 10g główka sam transport kosztuje 0,16 pln+3,7% cła i +22%vatu daje 0,20zł x 2 do ceny hurtowej daje 0,40 PLN+ cana sklepowa x2 jak to sie robi daje 0,80 PLN ( bo firmy trza z czegoś utrzymać) i to tylko z tego powodu ( czysty koszt transportu) zbędny koszt jest jak cana niektórych całkiem całkiem główek,pomijam że japończyk zarabia około 20,000/miesiąc +koszt produkcji w japonii i ołowiu ,form ich zarobku na tym ,co jest tam bardzo drogie może doprowadzić skromnie licząc cenę przecietnej wielkości sciągnietej główki z japonii do ceny za sztukę do ponad 10 PLN./ sztukę.ZAPŁACISZ TYLE W SKLEPIE ? sam wiesz że nie.Dlatego firmy dystrybutorzy kupują ich haki luzem,robiąc wszystko żeby te koszty obniżyć odlewając je w polsce,i dać wam posmakować (jest to dobrodziejstwo dla nas którego nie powinieneś krytykować a raczej rozważyć więcej dlaczego coś czegoś żeczywiście lepsze niż jakieś tam syf,co nie było by w tym wypadku dostępne dla was ze względu na bardzo wysoką cenę, jest jednak dostepne dla każdego)Chwała im z to i jeszcze ludzie mają pracę w polsce a jakość jest bezdyskusyjnie bardzo dobra bo robią to oprfesionalnie mam na myśli tylko główki Gamakatsu,Sasame,Owner Hayabusa, z historją tych japońskich firm sięga wielokrotnie około 100lat.Więc co mi powiesz teraz jak ma sie jakieś bardzo syfiaste Kutatasu wymyślonym w polsce i kupowanym w Korei do nich z historią i żadnym doświadczeniem sięgającym kilku lat i robiącym z nas wała ? pomyśl teraz !!!
Kołowrotki: że robiony w koreii czy Chinach to nie problem ważne że dobre bo musi spełnić (dla przykładu surowe kryteria opisane na 100 stronach A4 dla ABU,mam ich specyfikacje co do jakości) że nie wspomnę o Shimano Daiwie których lista jest tak długa że nawet wcześniej Tica nie spełniła ich kryteriów mimo kilku lat pracy co do ich spec.jakości i jest nieprawdą że Tica robi dużo dla Daiwy,robią ale ich tanie modele tylko) i innych znanych i dobrych których niektóre tańsze modele są też produkowane w Korei czy Chinach (Abu nie produkuje niczego tylko zleca profesjonalnym fabrykom zamówienia które są robione przez ich specyfikację jakości) dzięki czemu możemy zaznać trochę luksusu za przyzwoite pieniądze.
Przestrzegam was traktujcie komentaże w reklamach i opisy znanych wędkarzy w gazetach z WIELKĄ REZERWĄ ponieważ jest to pisane bardzo często tylko pod publikę znaczy pod wędkarzy bo te firmy płacą im za to i oni muszą pisać to co firmy chcą i nie dyskutować bo jak nie to firma postraszy że nie umieści reklamy w ich gazecie a to dla gazety wielka strata klięta i pieniędzy które im płaci wielokrotnie za pisanie bzdur ,i koło się zamyka przyjacielu.Gazeta jest żołnieżem od wielokrotnie brudnej roboty i bierze za to kase więc pisze co gość z firmy karze.Taki to marketing nagminnie cwaniaczki mają.Łamią wszelkie zasady czystej konkurecji utudniając sprzedaż rzetelnym firmom i nie są godni poprostu zasługiawć na miano firma tylko po prostu oszusta.Masz coś do dodania wiedząc wiele ale nie znając żadnych szczegółów ????Nie winie nikogo za to że czasami błądzi bo my wędkarze nie możemy znać tych szegółów i oni napewno nam nie powiedzą tego nigdy bo kto by kupił ten syf wtedy ?,rozumiesz to są zasady ekonomii,kliet ma kupować nie wiedzieć zbyt wiele.Co oczy nie widzą to sercu nie żal.
Najlepiej wszystko brać na własny zdrowy rozsądek myśląc logicznie,
rozwazajac znacznie wiele więcej niż tylko kilka dróg bo jest to naprawdę bardziej skąplikowane niż wam sie tylko wydaje.
Żegnam na dziś.
Jacek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 28, 2002
Posty: 344

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm, Kutatsu powiadacie. Jakoś ta nazwa, nie do końca mnie przekonuje. Podobnie jak i pewien producent żarówek. Wolę nazwy, które mi nic nie "sugerują"... wink:
Maniek_N
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 04, 2005
Posty: 477

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rędziny
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 12:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osram, hi hi wesoly
To dołoże do tego marke szkła żaroodpornego Duplex lol
_________________
www.wedkarstwo.czest.pl
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 4:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że rs zawarł w tym całym tekscie bardzo wiele prawdy. A jest ona w większości wokoło nas, tylko nie zawsze jesteśmy w stanie spojrzeć na nią tak krytycznie jak on.
A to mnie cieszy, że są ludzie którzy potrafią wyrazić swoją opinię jak i przedstawić swoj punkt widzenia niezależnie od tego czy się to komuś podoba...czy nie usmiech wesoly
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 5:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytałem wszystko - jakoś udało mi sie przez to przejść :-)
Niezwykle gorzkie i pełne rozgoryczenia komentarze nowego kolegi rs skupiały się na oszustwach.
Od lat starzy wedkarze maja swoje haczyki - ja np łowie tylko na Mustada. Jak już muszę użyć innych ( np diametralnie inne warunki połowu ), konsuktuje się z moim kolegą Sigi, który potrafi pokazać hak taki jak należy. Mimo, że on też jest wędkarzem i sprzedawcą ( handlowcem sprzetu wędkarskiego ) potrafi dobrać towar do zapotrzebowania klijenta. Myślę, że teraz w sklepach wędkarskich, też są osoby, które wiedzą co sprzedają. Jednym trzeba pokazać Kutatsu innym Kamakatsu. Każda szmata ma swego wariata. Tak jest w każdym działe handlowym.
Co zaś się dotyczy czasopism i reklam - to powiem tylko tyle, że za reklamowe treści czasopismo nie odpowiada. Nasz portal, chociaż też zalicza się do mediów, nie odpowiada za treści głoszone na forum. Aby tylko był porządek, ustaliliśmy gdzie i na jaki temat piszemy. Inną sprawą jest fakt, że user moze dać wiarę w to co pisze nasz kolega. Ale komu da wiarę? Czy Old_rysiowi, o którym wiedza wszystko, czy rs który w swoim profilu nie napisał nic. Ot taki zarejestrowany anonimek z kosmosu :-)
czesiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 02, 2004
Posty: 1354

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Byczyna
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 6:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
czy rs który w swoim profilu nie napisał nic. Ot taki zarejestrowany anonimek z kosmosu :-)


Każdy z nas ma w sobie coś z kosmity wink:
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 8:27 pm    Temat postu: Podał dane i myśli że wszyscy uwierzą że jest tym kim jest. Odpowiedz z cytatem

Powoli,do wszystkiego dojdziemy w swoim czasie.
Co się tyczy mustada nie były to złe haki nawet bardzo dobre ale może na dawne czasy kiedy inne jeszcze lepsze nie były dostępne i pośród innych to był top ale czas nie stoi w miejscu i wszystko się zmienia.Ta firma w tamtym czasie zarabiała duże pieniądze robiąc niezłe haki ale niestety zapomniała troszkę o doskonaleniu własnej jakości i technologii,dlatego teraz zostaje w tyle za tymi co doceniali rozwój technologii dawno temu. Konsekwencją tego jest transfer do chin do prowincji GUANGDONG ich fabryki która wkrótce wystartuje z produkcją masową haków.Brak ulepszania jakości,ich lawinowo spadająca sprzedaż,zalew chińskiego taniego towaru oraz zła sytuacja ekonomiczna w europie ,wysoki i niestabilny kurs euro zmusiły ich do tych kroków bo mięli do wyboru to lub bankructwo.Myślę że całkiem możliwe że ich jakość się nie zmieni może będzie taka sama ale kto to wie ,mam nadzieję że się nie pogorszy z powodu mentalności Chińczyków.Jakkolwiek mustad to nie będzie już mustad made in norway tylko mustad made in china.I wielu może to dać teraz do myślenia również tobie old_rysiu.Ciekawe na czym będą jechać teraz made in norway czy made in china która jest faktem jestem tego ciekaw.W polsce jeszcze nikt o tym niewie ty też pewnie słyszysz po raz pierwszy ale napewno będziesz miał mieszane uczucia a jeśli coś sknocą zdejmiesz czapkę z głowy i będziesz zmuszony zmienić mustada na coś innego.
Nie jestem prorokiem tylko mam poprostu dostęp do nieograniczonych informacji dzięki temu wiem wiele i chce się tym podzielić z wami ale przecież nie każdy musi w to wierzyć i moim celem nie jest przekonywanie nikogo na siłę lub uświadamianie,każdy ma swój świat.
Fakt że prawda może dla niektórych smakować gorzko lub rozgoryczeniem bo nie dowiadujemy się takich rzeczy na codziennie bo nikt komy na tym zależy nie powie prawdy.Co do wiary komu User da wiarę? Old_rysiowi czy ANONIMOWI powiem o jaką wiarę ty walczysz ze mną i co napisałeś nowego i konkretnego w swoim poście? jakie konkretne fakty przedstawiłeś lub przekazujesz i gdzie to jest napisane żebyśmy w ogółem mogli mówić o tym kto ma rację ?
jest to zbyt ogólne i nie wygląda mi na dużą znajomość tej branży tylko coś tam zasłyszanego gdzieś tam. Chętnie podyskutuję ale powiedz coś konkretnego o czym ja nie wiem i co mogło by mnie lub Userów zaskoczyć jeszcze proszę. Jesteś jak widzę redaktorem więc pisanie to twoja praca nie moja więc postaraj się napisać coś ciekawego. I wyraziłem swoje obiektywne opinie na podstawie faktów tego co widziałem na własne oczy jak to się robi i nie mam w tym żadnego interesu chce tylko żeby przecięty wędkarz miał szansę poznać prawdę i przemyśleć bo w gazetach wszystko wygląda pięknie ale trzeba umieć zaakceptować czasami fakty i lub spojrzeć na to z innej strony, LUB TEŻ JAK POWTARZAM WIELOKROTNIE ROZWAŻYĆ O WIELE WIĘCEJ NIŻ TYLKO kilka dróg bo jest to naprawdę bardziej skomplikowane niż wam się tylko wydaje. Świadomość prowadzi każdego w dobrą stronę ale takich jest niewielu obecnie. Mała świadomość ludzi w Polsce jest również przyczyną złej sytuacji w naszym kraju. Powiedz proszę jesteś zadowolony z działań naszego Polskiego rządu słysząc prawie codziennie nową aferę typu defraudacja
Państwowych pieniędzy ? więc jeśli w ten sam sposób jak nasz rząd działa wiele polskich firm odpowiadasz sobie sam na pytanie. Przy okazji jestem OPTYMISTĄ zawsze ale jak ktoś mnie oszukał lub próbuje, mam prawo być zły i powiedzieć o tym wszystkich dokładnie kto to robi żeby nie wszyscy uczyli się na swoich błędach, wystarczy mi że tyko 10 osób mniej zostanie oszukanych i ci co faktycznie zostali oszukani zgadają się a będzie to jak wirus wielka lub weryfikacje, który wybuchnie przenosząc się bardzo szybko w słowach pomiędzy ludzmi czego efektem po tym będzie albo ulepszenie jakości albo bankructwo dla takiego oszusta. Skurczy się wtedy grono takich cwaniaków i pozostaną głównie rzetelne i fachowe firmy.
Przy okazji chcę zauważyć że albo nie czytałeś mojego postu dokładnie albo kłamiesz że czytałeś bo wyjaśniłem że pisząc Kutatsu Mama na myśli kamats u,a może ja rozumie to na opak ? a tak narzekałeś mówiąc że napracowałeś się czytając mój post.
Chcę zauważyć że ostatecznie rozmawiamy tu w zasadzie wszyscy jako anonimy przez internet widząc jakieś zdjęcia i informacje o Userach ale czy jesteście rzeczywiście pewni w 100% że old_rysiu lub człowiek który podaje swoje dane tutaj jest faktycznie tym za kogo się podaje ??????????????????????
Możemy być pewni kto jest kto tylko, spotykając się twarzą w twarz.
Może kiedyś się ujawnię ale jak przyjdzie na to pora .Poza tym na pewno się znamy i spotkaliśmy się nie raz o ile ty jesteś faktycznie tutaj tym za kogo się podajesz i nabiorę pewności dopiero wtedy kiedy spotkamy się pewnego dnia ponownie twarzą w twarz i porozmawiamy ponownie o tym o czym rozmawiamy tutaj a wędkarze niech decyduję czy chcą być oszukiwani czy nie.
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 8:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oldi...i właśnie masz to szczęście, że Twój przyjaciel jest sprzedawcą tegoż sprzętu. Ja również do tego typu ludzi się zaliczam i zaopatruję się tylko w jednym miejscu.....bo wiem, że tam potrafią mi obiektywnie powiedzieć co jest wart dany produkt.
Ale jest wielu sprzedawców, dla których nie jest przecież ważna późniejsza opinia klienta. Zwyczajnie niekiedy obroty jak i zyski z niego biorą górę. smutny Niestety bardzo przykro patrzeć na właśnie takie sytuacje.
Mam jednak nadzieję, że tego typu sprzedawcy długo się na rynku nie utrzymają lol
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 8:58 pm    Temat postu: racja Odpowiedz z cytatem

Racja ale to jest rotacja i odejdą starzy przyjdę nowi i niewiadomo jak będą nas chcieli traktować.Dla nas konkurencja jest ok bo możemy coś zyskać ale nie jest dobre to że mniejsze ale za to lepsze firmy mają mniejsze szanse na egzystencję lub wejście na nasz rynek z powodu tych większych kombinatorów z kasą których wymieniałem wielokrotnie.
Przy okazji przeczytaj mój kolejny post.
życzę zdrówka,rs
JKarp
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 13, 2002
Posty: 687

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 9:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć
Jak do tego doszło to i ja powiem-jestem sprzedawcą u siebie:)
W swoim własnym sklepie- ale nie raz i nie dwa przekonyawałem, prosiłem, tłumaczyłem i wszystko na nic:( Ważna jest cena a nie jakośćD:
Żyłka 0,18 a wytrzymałość 4,5kg- to bzdura ale ważne jest co jest napisane. Mój Klient skaleczył się na żyłce 0.20 o wytrzymałości 2.6kg i dopier uwierzył w żyłkę. I tak jest ze wszystkim. A słyszeliście o zanęcie PROFES? Nie - a szkoda!Śmieszna cena ale jaka jakość!
Super Carp Profeses - poszukajcie a nie pożałujecie. Płatki Leszczowe Profes- kto to widział ?Zapewniam, że na leszcza .... Ale co ja będę pisał
na leszcza- na KARPIA to je to...
Mogę tak długo wymieniać ...
Janusz
sigi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 2116

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 9:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znam, stosuję, handluję...chociaż oni z Torunia a ja z Zabrza. Mogę z spokojnym sumieniem polecić.
_________________
Oby do jutra......
farciarz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2003
Posty: 257

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bydgoszcz
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JKarp...stosuję niekiedy zanęty profes...gdy w ramach całkowitego relaksu jadę połowić leszczyki nocą....i jakoś do tej pory nie miałem do tej firmy zastrzeżeń, ale nie o tym teraz mowa (choć jeśli chodzi o cenę to zapewne tak )......... Ale jeśli chodzi o sprzedawców, to chyba nie można chyba ukierunkowywać wszystkiego w jedną stronę....że wina leży tylko po jednej stronie. Tu właśnie przedstawiłeś bardzo dobry przykład...a mianowicie prezentacji wyrobu ( w tym przypadku żyłki ). I tak właśnie powinna wyglądać sprzedaż, że Ty jako sprzedawca wiesz co oferujesz klientowi...a on jako użytkownik nabytego towaru jest świadomym w tym momencie nabywcą !!!!! To właśnie rożni wędkującego sprzedawcę...od handlowca zgarniętego " z ulicy " który ma za zadanie jedynie jak najwięcej pogonić towaru. Faktem jest tak jak opisał to wcześniej rs , że wielu nabywców kusi cena. Ale zadaniem dobrego handlowca jest spowodowanie, by każdy klient stał się potencjalnie stałym klientem. Bo niestety fakty są takie, że gdy osoba kupująca zawodzi się na dokonanym zakupie niekiedy zwala winę na nawet najlepszy sklep ( że tam się handluje....szmirą ).....a gdy opowie o tym nad wodą...można stracić kolejnych ewentualnych nabywców.

Sorki za ten śmieszny wykład.... ale takie są niestety fakty.
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:27 pm    Temat postu: tak Odpowiedz z cytatem

Kilka lat temu używałem zanęty Dorado feeder to było w takich fioletowych opakowaniach.Były droższe niż przeciętne zanęty ale nie aż tak bardzo.Niedoświadczyłem czegoś takiego ani wcześniej anie potem od momentu kiedy te zanęty zniknęły w sklepach w moim mieście.
To była poprostu jazda głównie używałem jej nad wisłą i łoiliśmy lechy i płocie jak się patrzy to było niewiarygodne aż do znudzenia aż odechciewało mi się łowić.Od kiedy zanęty zniknęły z naszych sklepów brania ustały,inne nie są aż tak skuteczne mimo że warunki w tym łowisku nie zmieniły się.Domyślam się że pewnie producent jest mniej zanany i nie raklamuje się lub może był zmuszony podnieść cenę
więc sklepy przestały od niego brać albo sklepy miały za mały zarobek bo były droższe bo niewieżę że firmy czy sklepy robią to po to by mało zarobić a jak coś jest droższe to przebitka wychodzi im za mała dla sklepu ale nie jestem pewny jaki jest rzeczywisty powód że nie moge teraz tego kupić.Jak myślicie dlaczego ? zna ktoś te zanęty z was ?
i gdzie je mogę jeszcze znów dostać, ta firma jeszcze istnieje ?
Chetnie zapłace za nie więcej bo wrzucam do wody masę innych a to kosztuje ale g... są warte i topie tylko kasę a ryby jak nie widać tak niewidać.

dzięki z góry za informację.
adalin
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 12, 2002
Posty: 1768

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Farciarz, trudno się z Toba nie zgodzić. Rok temu zachowałem się podobnie, jak owi upierdliwi... Teraz już wiem, że facet ze sklepu życzył mi dobrze, ale ja sobie nie smutny

Mam jednak na tyle świadomości, że zdałem sobie z powyższego sprawę. Wędka powędrowała do okradzionego ze sprzętu kolegi z zaznaczeniem, że należy przede wszytkim przezbroić owe dziadostwo. Co ciekawsze, kolega przyznał mi rację po pierwszym wędkowaniu.

A ja? Cóż... Teraz jest mi przyjemnie, gdy oglądając niekoniecznie tanie kije, zerkam na sprzedawcę. Ten zaś marszczy nos i kręci głową z dezaprobatą. I wcale się na mnie nie krzywi, gdy kupię tylko żyłkę. Przynajmniej wie, że wrócę do tego sklepu, a i na stojakch się zagęści... wszak jeszcze luty wykrzyknik
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rs-Oldi nie jest anonimowy,Ty tak.Oldiego zna bardzo wielu i to nie tylko jak sugerujesz z netu ale ze zlotów i biesiad organizowanych przez PW.
Ciebie nie zna nikt :? Oczywiście nie przeczę że w swoich postach masz rację,tak wygląda produkcja sprzętu.Tylko jeszcze pozwolę sobie dodać że J,K,M, czy Shimano,Browninng,Quantum,Zebco,Daiwa są robione w tych samych fabrykach w Szenzen,Pusan i ok.Pekinu.Różnica jest w kolorach,w okładzinie rączki czy pokrętła hamulca.Cena jest już różna,jeśli firma J zamawia 15 000 takich to a takich kołowrotków to płaci
np.3$ za sztukę i wtedy na tych 15 000 tłuką napis j-cośtam.Gdy jednak firma Zebco zamówi 150 000 takich kołowrotków to płaci 2,1 czy 2,2$/szt.
Tak samo jest z kijami.Mitchelle i Abu chyba już zapomniały jak wygląda europejska produkcja.Jest jeszcze prawda handlowa:
"Towar jest wart tyle ile klient chce za towar zapłacić"
adalin
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 12, 2002
Posty: 1768

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
...że J,K,M, czy Shimano,Browninng,Quantum,Zebco,Daiwa są robione w tych samych fabrykach w Szenzen,Pusan i ok.Pekinu.Różnica jest w kolorach,w okładzinie rączki czy pokrętła hamulca.


Sacha, a skąd ta różnica w jakości? 8O

pzdr - ad
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 11:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adalin i sacha,odpowiem wem precyzyjnie jutro lub jak wróce do haty bo muszę spadać na ,częściowo macie rację ale też bardzo się mylicie.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Pon Lut 28, 2005 11:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adalin napisał:
Cytat:
...że J,K,M, czy Shimano,Browninng,Quantum,Zebco,Daiwa są robione w tych samych fabrykach w Szenzen,Pusan i ok.Pekinu.Różnica jest w kolorach,w okładzinie rączki czy pokrętła hamulca.


Sacha, a skąd ta różnica w jakości? 8O

pzdr - ad

Adek-jaka różnica 8O :oops: jakoścowo nie ma żadnej 8) Nie myślę tu o
Stradicach czy Stellach,czy innych które kosztują powyżej 70cad$/szt.
ale ostatnio przeglądałem kanadyjski katalog i jest od groma kołowrotków
Np.Shimano FX,Quantum cośtam gdzie ceny są rzędu 25-45cad$.Jeden z modeli Zebco za 39,99 wyglądał identycznie jak jeden z J.Zauważ że dosyć często zdarza się że np.J i M mają takie same kołowrotki tylko o innych nazwach,zresztą chyba 1 czy 2 lata temu ktoś na PW albo WCWI podawał przykład K i J.W sklepie zaprzyjaźniny sprzedawca pokazywał mi
dwa identyczne 8O kołowrotki jeden M,drugi K tyle że M kosztował 165pln
a K-212pln ale zapewniam Cię że nawet kolorami się nie różniły :?
Docio
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 28, 2002
Posty: 3958


PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 12:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytam i po każdym poście w tym wątku robię się coraz smutniejszy. W wirze podawania samych prawd, półprawd i gównoprawd, w ogniu podkreślania etyki handlowej i upodobań klientów, w wytykaniu czytelnikom co wiedzą a czego nie, w tym wszystkim zagubił się sam człowiek.

Nieważne jak go nazwiemy, czy to będzie klient, czy ktoś poinformowany, czy ktokolwiek anonimowy ale zawsze to będzie wędkarz. Wędkarz to określenie bardzo ogólne i w nim mieści się cały przekrój społeczny Polaków.

Każdy wędkarz, który przychodzi do sklepu, niezależnie od wiedzy jaką posiada na temat firm, dokonuje wyboru towarów zgodnie ze swoimi możliwościami finansowymi. Jeden będzie mógł kupić jedynie pudełko robaków inny będzie szukał wędziska powyżej 1000,- złotych. Niezależnie od tego co kupują to są ludzie, którym należy się bezwzględny szacunek.

Doskonale wiemy, że jest wielu wędkarzy dla których kołowrotek firmy J (określany przez wielu jako najgorsze gówno), jest cudem techniki, ponieważ na inny go normalnie nie stać i do tej pory stosował zwijadełko.
W efekcie taki wędkarz udając się na ryby jest szczęśliwy i zadowolony. Łowienie sprawia mu radość i chyba o to w tym wszystkim chodzi.

A co do określania wartości poniżej zera dla wyrobów niektórych firm, jak dla mnie jest to autentyczna, bezwzględna i beszczelna reklama dla firm, które mają poparcie prelegenta. Jawna dyskryminacja ma spowodować chęć posiadania tego jedynego, oryginalnego i niepowtarzalnego sprzętu z właściwą nazwą wytłoczona na obudowie. No właśnie panowie. Czy jest realne aby w wielkiej fabryce na dalekim wschodzie istniał zamknięty dział, który tłoczy na obudowach napisy: made in Japan, made in France, made in USA...?

Naprawdę warto, sobie samemu, odpowiedzieć na pytanie, czy warto wydawać pieniądze na sam napis, bo o to tu właściwie chodzi. O bezkrytyczne przyjmowanie prawd na podstawie jednego, malutkiego napisu, który można wykonać u pana Kazia w malowniczo położonym warsztacie ślusarkim na Mazurach. No to czy warto?

Oczywiście, że warto wydać nawet sporo kasy na sprzęt, w który wierzymy, a który przyniesie nam radość z łowienia nim. Każdy kupuje to na co go stać a co przynosi mu radość. Nie wolno jednak wpaść w sidła próżności i zarozumialstwa. Nie wolno nikogo krytykować za to, że kupuje to, na co go stać, gdyż i on ma taką samą radość z łowienia.

A co do sprzętu firm wymienianych jako J, K, M i inne g..ne to co powiecie na fakt, że jest jeszcze całkiem sporo wędkarzy łowiących na nixe, delfiny, itp sprzęt. Czy oni to już do odstrzału?
Docio
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 28, 2002
Posty: 3958


PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 1:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sacha napisał:
Adek-jaka różnica 8O :oops: jakoścowo nie ma żadnej 8)


A ja się z tym zgadzam całkowicie. Widziałem mnóstwo kołowrotków a właściwie ich wnętrzności. Niestety nie mam w domu ani warunków, ani możliwości na badanie stricte specjalistyczne poszczególnych części, jednak powiem Wam, że spokojnie uzupełnię topowe kołowrotki częściami z tych co nazywane są gó..nymi. Dzięki Sacha ostatnio miałem możliwość poznać wnętrze kołowrotka uważanego za całkiem niezły i pierwsze wrażenie po otwarciu to był jak zwykle śmiech. Kołowrotek firmy M w środku ma dokładnie te same części (sprawdzałem) oraz układ mechanizmu co kołowrotek firmy J. Jednak towar firmy J jest trzykrotnie tańszy.

Jest jeszcze jedna sprawa którą zauważyłem i to nagminnie a nie została poruszona lub mi umknęła. Otóż wiele firm robi (reklama) rewelacyjne (po reklamie) rozwiązania, jedyne w swoim rodzaju, które krótko mówiąc, są ukradzione z innych firm i modeli sprzed lat 20-tu! Dzisiejszy kołowrotek firmy D z (reklama) rewelacyjnym, wielostopniowym i bardzo dokładnym (po reklamie) hamulcem, jest żywcem zerżnięty z kołowrotka znanej firmu zza Odry. Jednak musieli mieć kłopoty z poprawnym działaniem przy szpulach o innym kształcie, więc rozwiązali ten problem zżynając samą szpulę. Idąc dalej, poza jednym mechanizmem reszta części pomiędzy tymi kołowrotkami jest wymienna, lecz tutaj na pierwszy rzut oka widać różnicę w materiałach i wykonaniu.
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 2:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie,my prawie wszyscy tu się bardzo dobrze znamy i spotykamy kilka razy w roku nawet , przepraszam ale nie wszystkie nazwiska jestem w stanie zapamiętać ale dobrze znam wasze twarze i jest mi naprawdę bardzo miło porozmawiać z wami na te tematy.Jak wspomniałem może ujawnię się ale w odpowiednim czasie.I to że Oldi nie jest anonimem ok ale dlaczego zarzuca mi sugerując'' komu ludzie uwierzą mi czy jemu'' sugerując z góry przez to że nie mam racji,skoro nawet faktycznie nic nie napisał o co mogli byśmy się sprzeczać wynika z jego postu że konkretnie nawiązał tylko że jemu uwierzą bo jest znany tylko w co mu uwierzą możesz mi wytłumaczyć ? z tego wynika że ludzie mu uwierzą w to że jestem nieznany ale o tym wszyscy wiedzą to nie tajemnica więc to co napisał niemiało większego sęsu.Podważając jego popularność na forum rozważałem wędkarzy którzy go jeszce nie znają faktycznie a czytali by naszą konwersacje bo w ten sposób mamy równe szanse właśnie w ich oczach ja jako ANONIM on jako ZNANY na forum ale nie zanany dla nich,mimo to nawet ci co znają jego na forum a mnie jeszcze nie już w tak krótkim czasie potwierdziło miedzyinymi i ty
choć narazie mnie jeszcze nie znasz uznałeś że mam rację.Więc sory ale odebrałem to jako małą prowokację z jego strony i zrobiłem odwet bo uznałem to za słuszne w tym właśnie wypadku,ale bez urazy panowie.

Co do kołowrotków tak ale tylko niektóre tanie modele są robione w tych samych fabrykach ale tylko dla Shimano,Browninng,Quantum,Zebco,Daiwa (nie dla naszych oszustów) i w Gungdong gdzie znajduje się wiele fabryk,w Pusan choć niewiele już bo wiekszość też przetransferowała fabryki z pusan i korei do Chin (wonder właśnie myśli nad tym jeszcze) ,a co do Pekinu błąd niema tam żadnej fabryki,coś najbardziej bliskiego pekinowi znajduje się w Weihai,choć to nie jest dobre miejsce do produkcji kołowrotków bo rozmawiałem z nimi tak właśnie twierdzą ci producenci z którymi się zgadzam z wielu powodów ale to inny temat.Ale dla firm z polski k.j.m.d.r te kołowrotki nie są robione jak myślisz w tych samych fabrykach co dla Shimano,Browninng,Quantum,Zebco,Daiwa może czasami jak mają trochę wolnego lub wcale ponieważ od naszych firm niechcą one przyjmować zamówień ze względu na mniejsze ilości i to że nasi nazucają im ceny nie do przeskoczenia a jak wiesz jakość kosztuje i pozatym są zbyt zajęte.Dla firm k.j.m.d.r kołowrotki robią inne mniejsze firmy z okolicy CIXI koło ningbo ale te fabryki nic jeszcze nie wiedzą o wedkarstwie i produkuja czesto w hali obok produkują różne inne żeczy ja np zabawki tak,to są bardzo marne młynki lub podróby tych lepszych fabryk z Gungdong dlatego
następny user poniżej zapewnia mnie ""zapewniam Cię że nawet kolorami się nie różniły'''' a ja mu mówię masz rację ale to były właśnie kołowrotki z tych złych chińskich fabryk wyprodukowane pod marka K i M dla nich i dlatego się nie różniły bo są tak leniwi że nawet design'u nie chciało im się zmieniać.Pozatym dlaczego można spotkać te same kołowrotki z tymi samymi polskimi markami w polsce bo dosyć często te fabryki lub pośrednicy fabryczni czesto oferują im wyłączności a oni czasami nie wiedzą nawet od kogo kupując i idą na to i nagle się okazuje że wszyscy w polsce maja te same czasami czymś drobnym tylko się różniące bo producent im wkłada to co sobie życzą (stąd różnice) i co zatym idzie to jest powód wielkich przecen po ponad 50% bo wtedy walczą ze sobą żeby wypchnąć towar prze zimą i nałykać się następnego,i tak w kółko.Są w polsce jeszcze też mniejsze firmy które już mają lub próbują wprowadzać dobre młynki zupełnie inne od k.j.m.d.r ale przy tym nawale chłamu żadko kto ich zauważa.Następna sprawa to ilość i cena o której pisałeś 2-3 dolce płacą za nie polskie firmy k.j.m.d.r ale w tych złych fabrykach ale Np Zebco nie są tam produkowane i np Zebco placi o wiele więcej kasy niz tylko 3 dolce w tych lepszych fabrykach a jeśli zebko są czasami nawet podobne do k.j.m.d.r to są to tanie kopie z tych złych łabryk za które oni płacą dużo miej niż zebko w tych lepszych.Stąd dlaczego zebko i innych dobrych nawet polskich mniejszych firm o których wspomniałem jest zawsze droższe od tanich podróbek sprzedawanych w polsce pod polskimi nazwami k.j.m.d.r.
Przeczytaj sobie uzupełniająco też moje pozostałe wcześniejsze posty na tym forum właśne dotyczące tego co napisałem powżej.

co do twojego komentu:
"Towar jest wart tyle ile klient chce za towar zapłacić" -odpowiem tak ale tylko czasami bo klient który się myli i kupuje tanio kupuje zawsze dwa razy przyjacielu.więc ,myślisz że kupując dwa razy można zaoszczędzić ?
proste że nie bo jeśli nie jesteś zadowolony jak jeden z nas powiedział na forum na temat kija,mimo to że sprzedawca mu sugerował lepszy kij kupił gorszy a teraz rozgląda się za następnym.
Niedługo wejdą na nasz rynek nowe jeszcze nieznanej wam firmy haki kije kołowrotki ale już znanej w niektórych krajach firmy Fujitsu,(nie mylić z elektroniką choś kapitał jest powiązany z firmą matką) Jest to dobry sprzęt produkowane przy współpracy z japończykami jak również w tych lepszych fabrykach chińskich i Japonii i powinien mieć niezłe ceny w relacji do jakości.Niewiem czy to uda się tej firmie w tym roku czy następnym ale ja już łowiłem na ten sprzęt i mogę powiedzieć to jest to co szukam i z pewnością niewielu może dorównać w im polsce ale nie mam na myśli tu polskich firm pod markami typu k.j.m.d.r. bo to przepaść która nie da się porównać.

Z kijami jest trochę inaczej ale o tym następnym razem bo jestem zmęczony bo to jest nie łatwe wytłumaczyć szybko tak dokładnie te zawiłości i musze iść też już spać.
Pozdrowienia dla wszystkich,rs
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 3:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam nadzieje że zauważyłeś że poruszam temat nieuczciwych firm i nie krytykuję w żadnym wypadku żadnych wędkarzy za to co kupują i na co łowią ? a jesli tak właśnie się dzieje to za sprawą tych właśnie firm oszustów ?
Również nie sądzisz że oni właśnie mają prawo wiedzieć co kupują ?
poza tym nie bazuję na napisie made in gdzieś tam i jeśli czasam jest coś robione w chinach a napisane jest na tym inaczej np Made in Polnd to jest to tylko właśnie podróba podrobiona w całości razem z napisem bo chińczyk uznał że więcej sprzeda bo jest większa szansa na to że więcej ludzi uwierzy że to oryginał za którą nie warto płacić tylko jak ma sie dowiedzień przeciętny wędkarz o tym jeśli nikt mu tego nie powie lub nie wyjaśni ?
dlatego staram sie wytłymaczyć co niektórym ale ci co to ich za bardzo nie obchodzi wcale tego nie muszą słuchać.
Jarpo
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 17, 2003
Posty: 2487

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Osjaków
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 7:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiem krótko. Jeśli chodzi o haczyki to tylko KATANA a jeśli żyłka to tylko SMART.
Jarpo
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 17, 2003
Posty: 2487

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Osjaków
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 7:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zajrzałem na podaną przez naszego nowego kolegę (rs) stronę chińskiego producenta sprzętu wędkarskiego i bardzo zastanowiła mnie informacja o przelotach wykorzystywanych w ich wędkach. „Imitation SIC guides”, – co Wy na to?
Torque
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 03, 2003
Posty: 4621

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 8:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytałem wypowiedzi "od deski do deski". Między wierszami zwróciłem uwagę na nazwę zanęty. Może ktoś się pokusi o recenzję?. Wracając do samego początku i haków. Przyznam się, że zdziwiło mnie wielkie zacietrzewienie w krytyce haków firmy kamatsu. Podczas ostatniego wędkowania poważnego na spławik dysponowałem tylko gamakami. Niestety całkowicie się nie sprawdziły. Wróciłem z łowiska, pojechałem do sklepu i wybrałem ownera i kamatsu "na spróbowanie”. Następnego dnia na łowisku okazało się, że choć ownery bardzo chwytne były to jednak więcej spadów na nie było, kamatsu z trzech wymienionych firm na tej wodzie sprawdziły się najbardziej. Każdy ma swoje upodobania, swój styl zacinania i holu. Naprawdę jestem w stanie uwierzyć, że każdy produkt na rynku znajdzie swoją grupę odbiorców.

Ps., Jeżeli ktoś znajdzie gdzieś w sklepie haczyki gamakatsu nr 12 o symbolu 6319 niech mi da znaćusmiech
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 9:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rs-czyżby RomanS :?: Pisząc Okolice Pekinu miałem na myśli tak do 200km 8) Z produkcją M,J,R,K jednak nie do konica jest prawdą że robi się je w innych fabrykach niż firmy znane.Jedna z tych firm produkuje w
fabryce która zatrudnia coś 5000 ludzi(nawet jak na Chiny to nie jest mało).I w tej samej fabryce produkuje się Quantumy i Zebco.Ta sama firma ma jeszcze 2 dostawców kołowrotków,chociaż od teraz chyba został jeden i w 3 różnych fabrykach produkuje wędki.O moje wiadomości co do cen jestem dziwnie spokojny,ceny które podałem dotyczyły tanich modeli
które na polskim rynku oscylują w granicach 50-70pln.
Jakoś mam 2 kołowrotki jednej z polskich firm i nie narzekam usmiech nie wątpię że 10 lat nie mają szansy wytrzymać tak jak 2 Shimano czy prawie
40 letni Ryobi znaleźony ostatnio w piwnicy.I to co piszę o polskich firmach nie jest ich obroną ale pomyśl ile kołowrotków by sprzedali gdyby
ich produkcja była klasy Stelli czy Susteina :?: Dostałem rok temu z Kanady Shimano FX,jak go zobaczyłem to ciepłem do kosza :evil:
Jak będziesz miał okazję zobaczyć tegorocznego TX to zapewniam Cię że pomiędzy nim a najgorszymi produktami firm polskich nie ma żadnej różnicy :? Są pzrecież np.Daiwy Certate i Regale,różnica w cenie jest ponad 10-krotna 8O
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 9:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co będę kłamać. Niedobrze mi się już robi od komentarzy rs. Nie bedę się już męczył składaniem myśli pisanych sposobem sms-owym przez małolata. Pisz sobie wielki znawco co chcesz. Mnie to wisi.
Jedno co mnie zaciekawiło. Czy faktycznie macie jeszcze takie sklepy wędkarskie, które mają obsługę kiepską.
U nas w okolicy są trzy sklepy wędkarskie. Dwa to samodzielne wędkarskie, trzeci to dokładka branżowa przy sklepie sportowy. Oba wędkarskie są obsługiwane przez wędkarzy i trzeba przyznać, że obsługa zawsze jest miła i fachowa. Trzeci sklep - sportowy - ma już o wiele mniejszy wybór i biedne sprzedawczynie tylko potrafią podać towar w celu jego obejrzeni. Nie znaczy to, że wcisną ludziom kit. O nie. Ładnie przeproszą , że nie potrafią udzielić właściwych rad i tyle.
No to teraz napiszcie. Czy u Was są jeszcze sklepy wędkarskie, gdzie obsługa jest byle jaka i wciskają kit??
Torque
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 03, 2003
Posty: 4621

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Zabrze
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 9:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety Rysiu mamy takie sklepy, jeśli chodzi o Warszawę to niestety obsługa w większości, jakie znam mówiąc delikatnie pozostawia wiele do życzenia. Są oczywiście takie, do których wchodzi się z przyjemnością, tych jednak znam o wiele mniej.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Maniek_N
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 04, 2005
Posty: 477

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rędziny
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 9:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie jest, obsługa jest byle jaka a czy wciskają kit to do konca pewien nie jestem. Sklep mogłoby sie wydawac fachowy jest, tyle tylko że połączony ze spożywczym (!). Pani która sprzedaje w spożywczaku ma po prostu głęboko w dup... klientów i jak najszybciej chce ich zbyć nawet powybierać nie można i pooglądać bo już ponagla, jak wchodzę ze znajomym zakupić pare rzeczy to patrzy tylko czy nie chcemy zapierd.. czegoś ze spożywczego (są dwa osobne pomieszczenia i baba sie mota, nie wie czego pilnowac,wszędzie widzi potencjalnych złodzieji). W weekendy do częsci wędkarskiej przyjezdza właściciel, ten to taki przemądry cwaniaczek, stary wędkarz ale patrzy tylko co by wcisnąć droższego żeby zarobić, i wielki znawca wszelakich wód w moim regionie.
Po prostu po ostatnim incydencie (nie zostałem wpuszczony o 17.50 a sklep do 18 ) zaniechałem i odradzam wszystkim którzy chcą tam kupywać.
_________________
www.wedkarstwo.czest.pl
Jarbas
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: 24.01.2003
Posty: 4305

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Inowrocław
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 10:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jakie kryterium przyjmiemy do oceny sklepów ze swojej okolicy? Sklep oferuje to co oferuje, uwzględniając głównie portfel klienta. Znam takie gdzie jest asortymentu dużo i takie, z którymi z tym co mam śmiało mogę konkurować ;) Nie ma takiego sklepu aby zadowolił każdego. Jedno co mnie cieszy, że jest ich mnogość. Konkurują ze sobą cenami, asortymentem. Rzecz której nie kupie w sklepie A mam szansę zdobyć w B. A co do kultury i sposobu sprzedaży też należy przyjąć pewne założenie do oceny. Starcza mi jak ktoś sprzeda to co chce i nie robi z gęby cholewy jak obiecuje że coś będzie na poniedziałek a nie dopiero w piątek. Inną sprawą jest to, że czasami sprzedawcy się nie chce lub jak to mówi „nie opłaca” czegoś załatwić pod klienta.

Co mnie cieszy... coraz większa ilość sklepów internatowych ;)
_________________
http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 10:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="old_rysiu"]Co będę kłamać. Niedobrze mi się już robi od komentarzy rs. Nie bedę się już męczył składaniem myśli pisanych sposobem sms-owym przez małolata. Pisz sobie wielki znawco co chcesz. Mnie to wisi.
Chyba jednak nie RomanS(przepraszam Romek)styl pisania właśnie jakiś dziwny,trudno się połapać o co człowiekowi chodzi,trzeba się dobrze wczytać :? Czy małolat wątpię,za duży zasób wiedzy,tego mu odmówić nie można.rs może Ty pisz wolniej to ja sobie będę wolniej czytał i wszystko będzie OK wink:
taurus
Starszy podbierakowy
Starszy podbierakowy


Dołšczył: Oct 22, 2002
Posty: 118

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Poznan
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 10:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sacha napisał:
rs-czyżby RomanS :?:


Znam Romana dobrze i to nie jego styl wypowiedzi. Nie jeździ na spotkania.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 10:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

taurus napisał:
sacha napisał:
rs-czyżby RomanS :?:


Znam Romana dobrze i to nie jego styl wypowiedzi. Nie jeździ na spotkania.

Tak myślałem,ja Romana nie znam ale czytywałem jego wypowiedzi,dlatego po przemyśleniu przeprosiłem bo w postach rs
jest jakiś taki chaos,treść niby jest ale bez ładu i składu,trzeba się dobrze wczytywać żeby pojąć "co autor miał na myśli" :roll:
adalin
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 12, 2002
Posty: 1768

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 11:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiecie co? Czytam te wszystkie posty i zaczynam się gubić smutny Nie jestem znawcą sprzętu i nie jestem bogaty. Nie stać mnie na wędki robione na zamówienie, ani na kołowrotki za 2 patyki. Wychodzi na to, że czy wydam 100 zł na kręcioła, czy 400, kupię w zasadzie to samo. :roll:

Bądź tu mądry i pisz wiersze :?
Maniek_N
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 04, 2005
Posty: 477

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rędziny
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 1:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czy w markowym sprzęcie wędkarskim nie jest tak że wiekszy procent ceny produktu płacimy za samą nazwę ? Moge się mylić bo znawcą w tym temacie nie jestem, ale chyba ktoś już pisał że sprzęt markowy mimo tego że miał to samo w środku co inny nie znany produkt był o wiele droższy. Czyli sama marka/nazwa produktu już jest kasą samą w sobie
_________________
www.wedkarstwo.czest.pl
rs
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Feb 27, 2005
Posty: 18


PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 2:01 pm    Temat postu: haha Odpowiedz z cytatem

pisząc Katana miałem na myśli japońskie narzędzie zbrodni którymi posłygiwali się dawni samuraiowie a nie nazwę haków.Przy okazji poleć do japonii i znajdz tam haki pod nazwą Katana lub fabrykę usmiech zabawne ale nie ma takiego producent jest to tylko nazwa której używa Włoska firma sprzedają do polski haki pakowane we włoszech nazwane przez siebi ''Katana'' z niezłą przebitką.Nie mam nic do Katany jest ok ale jest stanowczo za droga.
Tej samej jakości jak nie lepsze wolę kupić Gamaki Sasame lub Ownery.
pietruch
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 08, 2004
Posty: 1317

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Gdańsk
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 2:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Słupsku nie ma ani jednego porządnego sklepu. W jednym obsługa co by najchętniej kose w plecy wsadziła, w drugim ludzie co o wędkarstwie mają takie pojęcia jakie ja o balecie mongolskim, w trzecim zastanawiam się z jakiej planety sa bo ceny to kosmiczne mają. I dlatego wole se zamówić coś z internetu albo przy okazji będąc w Koszalinie wpaść tam do sklepu, gdzie obsługa jest poprostu wporządku. I ceny mają dość normalne.
Jarpo
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 17, 2003
Posty: 2487

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Osjaków
PostWysłany: Wto Mar 01, 2005 2:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem, co miałeś na myśli pisząc KATANA, ale ja powiem tylko, że lepszych haczyków nie znam. Łowiłem kiedyś na Mustaty (nie było wtedy lepszych i trzeba było je kupować na bazarze) do Gamakatsu się zraziłem (może używałem nie tych, co trzeba modeli) Owner jest w porządku, ale i tak najbardziej jestem zadowolony z Katany, a konkretnie haczyków z serii 1195.
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.19 sekund :: Zapytania do SQL: 168