Zmiany w sporcie.

[farciarz]

Ciekaw jestem czy ktoś zdecydował się przeczytać nowy regulamin dotyczący organizacji sportu wędkarskiego...i jak się do niego zapatrujecie.
Jak dla mnie to jest zwyczajny bubel pisany chyba przez osoby które nie miały o tym chyba zielonego pojęcia, lub koniecznie starają się tylko zatruć niektórym życie.

[Czez]

A jakieś konkrety To znaczy gdzie, co i jak spie... 8)

[farciarz]

Cez....bardzo proszę

I ORGANIZACJA WĘDKARSKICH ZAWODÓW SPORTOWYCH

2.2.2 W mistrzostwach Okręgu w dyscyplinach: spławikowej, spinningowej, muchowej i podlodowej we wszystkich kategoriach uczestniczyć mogą członkowie klubów z terenu działania danego okręgu, zgłoszeni przez klub do rywalizacji
Ilość uczestników Mistrzostw Okręgu określa Okręgowy Kapitanat Sportowy. W przypadku zgłoszenia ilości zawodników przekraczających określoną wielkość, uczestników mistrzostw ustala się w oparciu o eliminacje. W mistrzostwach może startować bez konieczności udziału w eliminacjach ubiegłoroczny mistrz okręgu oraz członkowie kadry narodowej.

Z tego punktu jawnie wynika, że nikt poza członkami klubów nie może startować w takich zawodach. Jak dobrze pojdzie to w tegorocznych mistrzostwach okręgow wystartuje może 15 osób



2.1.2. Licencję przyznaje i pozbawia, Główny Kapitanat Sportowy.
Licencję przyznaje się na czas określony lub nieoznaczony.


Co to ma niby być ?....sama gora wie kto może łowić a kto nie ???...i w dodatku nap tylko przez rok albo dwa ???



REGULAMIN
PRZYZNAWANIA I POZBAWIANIA LICENCJI NAUPRAWIANIE
WĘDKARSKICH DYSCYPLINA SPORTOWYCH



2. Do wniosku dołącza się :

1) zobowiązanie do uczestnictwa we współzawodnictwie sportowym,
2) zaświadczenie lekarza medycyny sportowej o dopuszczeniu do
uprawiania określonej dyscypliny wędkarskiej.


Jak dalej dobrze pojdzie to będzie potrzebne zaświadczenie od psychiatry że nie jest się groźnym dla otoczenia


chcesz więcej takich kwiatkow z tego regulaminu ??????
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!

[jacek72]

Tak już jest ten świat urządzony, że ci "na górze", sikają na tych "na dole, a Ci "na dole" próbując coś wykrzyczeć krztuszą się uryną... ale przyjdzie czas że siuśki tych "z góry"się skończą a wtedy Ci z dołu złapią za j..a, ścisną, przekręcą i pociągną... :
_________________
WIND Carp-Team

[farciarz]

Jacek 72...dobrze by było gdyby stało się w końcu tak jak mowisz.
Ale niestety do tego czasu jeszcze wiele wody w rzekach upłynie
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!

[Thunder]

w WŚ 3/05 pisze o tym Kolendowicz
_________________
Pozdrawiam
thunder

[MORAN]

Polecam tą lekturę wszystkim wędkarzom , nie tylko tym co interesują się sportem, płód cudo tylko nie mogę nic powiedzieć w niewłaściwym odcieniu na PZW, zakaz udzielania wywiadów ,wypowiedzi przez zawodników to też jeden z mniej istotnych zapisów, lecz ci na "górze" również za pomocą odpowiednich zapisów się zabezpieczyli na zyski ale nie ma żadnego zapisu o odpowiedzialności. BUBEL SUPER!!!!!!

[Docio]

Co prawda nie czytałem WŚ ale to co pisze farciarz jest mi jakoś dziwnie znajome, jednak z innego dokumentu.
"4) po art. 10 dodaje się art. 10a w brzmieniu:
Art. 10a. 1. Status polskiego związku sportowego posiada także ogólnokrajowe stowarzyszenie działające w dyscyplinie wędkarstwa
sportowego oraz ogólnokrajowe stowarzyszenie działające w dziedzinie sportów lotniczych."

Cały tekst, choć jeszcze surowy, można znaleźć TUTAJ

[linisko]

Ja jestem za takimi zmianami. Kto chciał sobie czasem wyskoczyć na zawody, będzie mógł robić to dalej bez licencji od tego będą teraz zawody tzw. "towrzyskie". Natomiast wyczynowca będą rywalizować między sobą tym samym dając szanse amatorom wygrać jakieś zawody.
Jestem 100 razy za!! Na całym świecie wyczynowców zrzeszają kluby i nikt nie narzeka.

[farciarz]

Linisko....tu się z Tobą akurat nie zgodzę (choć mi jest to w zasadzie obojętne, bo ja jestem akurat zrzeszony w klubie ). Ale sprawa ma się niestety tak, że w Polsce nie ma narazie jednak żadnego profesjonalnego klubu który by zrzeszał tzw zawodowców ( bo Ci powinni otrzymywać dotację jak i stałe zarobki związane z wykonywaną działalnością jaką jest dla nich wędkowanie ). Więc jeśli ktoś mówi o czymś takim jak zawodostwo to powinien to dokładnie sprecyzować.

Zresztą w pewnym sensie ten regulamin to troszkę określił, lecz jest to niestety pusty zapis...niestety...

Kolejna sprawa....to ile masz tych zawodow towarzyskich w trakcie sezonu ?...na palcach jednej ręki policzę do dwóch może trzech.
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!

[farciarz]

I jeszcze jedno. Sport wyczynowy w wędkarstwie zawsze mi się kojarzy z dziedziną spławika ...niestety I faktycznie tam niekiedy wkładane są dość spore pieniądze. A jak ma się to do wyników na arenach światowych nie będę tego komentował.
I może posądzi ktoś mnie w tym momencie o stronniczość, ale polscy spinningiści po raz drugi z rzędu zostali mistrzami świata, a dyscyplina ta nadal jest traktowana przez wiele kół jak i okręgów jakby tylko była dopełnieniem " spławika " który i tak zawsze ma być nr 1.


Ale to jest moja wyłącznie opinia i nikt nie musi się z tym zgadzać :?
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!

[Docio]

Farciarz staram się zrozumieć każdego ale czy aby nie za bardzo demagogicznie przedstawiasz sytuację? Już od dawna w polskim sporcie zachodzą przemiany i w momencie, gdy działacze nie potrafią znaleźć środków utrzymania dla swoich zawodników to:
- zawodnicy są tak kiepscy, że nikt się nimi nie interesuje
- działacze są tak kiepscy, że się ich wymienia
- zawodnicy zrywają kontrakty i zmieniają kluby.

Przecież już znamy mechanizm tworzenia klubów zawodowych w lekkiej atletyce czy też kolarstwie. Dziedziny sportu wymagające dużych pieniędzy odnajdują się w nowych strukturach, gdzie każdy działacz klubu albo pracuje albo idzie na kuroniówkę. Nie ma obijania, nie ma sztucznego podbijania wartości ani brylowania prezesa-nieuka. Rynkowe zasady ekonomii są nieubłagane i przy takich zapisach prawnych obawiam się, że za dwa-trzy lata całkowicie nam się zmienią składy zawodnicze Kadry i Reprezentacji Polski bo o przynależności będą decydować wyniki.
No właśnie - wyniki. Czy już zapomnieliśmy ile gorzkich żali wylaliśmy na forum z powodu stronniczych sędziów? Jakie przekręty odbywały się na zawodach? Teraz będzie można o tym zapomnieć, gdyż będzie to nadzorowane odgórnie.

No i jeszcze jedna sprawa. PZW pozostanie w doskonałej pozycji "kuźni kadr", samorzutnych talentów, na które chrapkę będą miały kluby. Kluby zaś przejmą finansowanie sportowców i całe grosiwo wędkarskie może wreszcie będzie wydawane zgodnie z przeznaczeniem o czym też wielokrotnie tutaj rozmawialiśmy.

Zmiany i przemiany nie są złe o ile w swoim założeniu prowadzą do normalności. Pamiętam ile było w mediach krzyku o zespoły kolarskie, siatkarskie czy koszykówki. I co nam te zmiany przyniosły? To co widać dziś w TV mówiąc najprościej. Po dziesięcioleciu nieobecności na arenach międzynarodowych od kilku lat nasze drużyny występują w pucharach klubowych Europy.

[farciarz]

Docio nie chodzi mi o to, by robić wokoło tych zmian wielkiej wrzawy bo to i tak nic nie da. Co do spraw finansowania to się z Tobą zgodzę, pod warunkiem że klub nie działa przy jakimś kole i nie jest z jego budżetu finansowany ( bo znam to ze swojego przykladu jakie bywały problemy o sfinansowanie jakiegoś wyjazdu ... co całe szczęście jest już przeszłością po tym jak przyszły wyniki w sporcie ). Jeśli natomiast klub posiada osobowość prawną to jak najbardziej będzie się starał pozyskać dla siebie jak najlepszych zawodników bo znajdzie zapewne na to środki, bo to leży w jego interesie.

Ale do tego co wcześniej pisałem....to naprawdę niewyobrażam sobie tegorocznych Mistrzostw okręgu w gronie zaledwie 15 osób...to jakoś mi nie bardzo pasuje.
_________________
W przyszłym roku Polska wita...zaczynam żyć od nowa !!

[Docio]

To fakt, że dla osoby obytej z zawodami, taka liczebność może wyglądać dość "egzotycznie" a dla innych wręcz osobliwie. Niestety taki etap osobliwości trzeba będzie przejść i obawiam się, że może to potrwać nawet 2 - 3 lata.
Co do klubów przy kołach PZW to nie będzie to realne, chyba, że wyłącznie na statusie amatorskim i to dla chętnych. PZW postawi na młodzież gdyż tylko ona będzie dofinansowywana. Co innego Okręg PZW. Każdy ma osobowość prawną i mogą organizować swoje drużyny. Jednak finansowanie takiego zespołu musi mieć odzwierciedlenie w księgach rachunkowych i niemożliwe będzie zabieranie kasy z innych usytawowo określonych wydatków.
Trzeba mieć nadzieję, że te wszystkie przemiany nastąpią jak najszybciej a zawodnicy (wszyscy) nie ucierpią w tym kotle. Byłoby niepowetowaną stratą lub wręcz kuriozum organizacyjnym, gdyby PZW nie wystawiło reprezentacji we wszelkich dyscyplinach wędkarskich. Jednak co będzie, czas pokaże.