ranny karp

[karni55]

gdzie można kupić i jak się nazywa płyn do dezynfekcji rany po haczyku???

[Pionek]

Proszę klik
_________________
Po 15 latach wróciłem do wędkarstwa i... trudno mi się odnaleźć w tym świecie pełnym kolorowych spławików zanęt i wszelkiego innego dobrodziejstwa:)

[mikefish]

Kolejna firma robi interes na niewiedzy drugiego czlowieka.
Po co wydawać 35zł, jeśli mozna za kilka zlotówek kupić w każdej jednej aptece zwykła jodynę, roztwór Rivanolum lub wodę utlenioną - uwierz mi - skuteczność jest taka sama.
Pozdrawiam

[SSG]

[karni55]

[mikefish]

[sacha]

[odertal]

[SSG]

[old_rysiu]

Koledzy - idea bardzo dobra. Trochę jednak mnie boli, ze Ci sami karpiarze, którzy tak zaciekle bronią karpia, łowiąc je jednak na róznego rodzaju specyfiki, nie pomyśleli o tym, aby takie lekarstwo nie kosztowało aż tak dużo. Za symboliczną złotówkę powinien sprzedawac ten specyfik ten, który produkuje kulki proteinowe i wszystkie specyfiki karpiowe. Taki TB, który jest najlepszy w kraju, powinien za 1 zł, sprzedawać do swoich kulek taki specyfik. Powiedzmy na zakupioną ilość 4 kg kulek proteinowych, albo za zakup towarów z firmy TB w kwocie od 100 zł ( to są przykłady ), sprzedawca może sprzedać taki lek TB za 1 lub 5 zł.
Niestety, firmom nie zależy na karpiach a jedynie na produkcji i sprzedaży swoich artkułów. Cała zaś otoczka no-killowa, to już ma się tym, zajmować wędkarz a firma ma to gdzieś, czy karpie będą zdrowe. Jest kolejna firma, która będzie wytrzęsała ostatnie pieniądze z kieszeni wędkarza, bo na tym łowisku, obowiązuje taki lek. ( Jest ich coraz więcej, u nas na Ślasku znam jedno łowisko znane w całej Polsce - Pstrążna, gdzie mieszka słynny karp, który nie chce uzyskać 30 kg wagi - podobno zaczął dbać o linię :-) ) .
Mam jednak nadzieję, ze firmy takie jak TB, pójdą po rozum do głowy i zaczną produkcję takich leków, albo podpiszą umowe z zakładem farmaceutycznym, który będzie im produkował taki lek.
Wedkarstwo, to niezły biznes i jeśli firmy nie będą chcieli trochę szmalu podarować na taki cel, już niedługo mogą tego pożałować.
Jak znam życie, najpierw tzeba coś w Polsce zniszczyć a potem ratować. Obym się mylił, czego życzę wszystkim karpiarzom.

[old_rysiu]

Chyba mm pierwsze objawy awarii klawiatury. Zachciało się bezprzewodowej :-(

[Pionek]

[KLEMENS007]

Drogi Rysiu. Z tym TB najlepszym w kraju to bym tak się nie rozpędzał a co do dalszej twojej wypowiedzi że do kulek powinni dodawać ten środek to tez przesada.
W takim razie taka RAPALA albo inna firma produkująca przynęty "kłujące" w tym też haczyki powinna dostarczyć nam podobny specyfik.
Sam się "bawię" w karpiowanie i zawsze głośno ta podkreślam że sami karpiarze mocno przekombinowali ten sport , począwszy od sprzętu, całego majdanu aż po zestawy końcowe. Ale widać takie czasy i tak trzeba.
A to jak się wędkarz obchodzi ze zdobyczą to tylko leży w jego etyce wędkarskiej i dobrym wychowaniu.
Bo skoro z wypuszczanym karpiem obchodzimy się jak z jajkiem to dlaczego nie i z piekną płocią , leszczem itp.

[Mepsik]

[quote="KLEMENS007"]
W takim razie taka RAPALA albo inna firma produkująca przynęty "kłujące" w tym też haczyki powinna dostarczyć nam podobny specyfik.
Sam się "bawię" w karpiowanie i zawsze głośno ta podkreślam że sami karpiarze mocno przekombinowali ten sport , począwszy od sprzętu, całego majdanu aż po zestawy końcowe. Ale widać takie czasy i tak trzeba.

To prawda. Niedługo jadąc na ryby trzeba będzie zabierać ze sobą weterynarza, który odhaczy rybę, zszyje ranę, a w razie potrzeby zabierze zdobycz do rybiego szpitala... A każdy wędkarz będzie miał obowiązek wykupienia polisy zdrowotnej dla rybek.

[ledd1]

Mepsik Ty musisz być wielkim optymistą mówiąc o dbaniu. Według mnie nie ma już zabardzo o co dbać. A te niedobitki jak mówisz rodzimych gatunków już dawno zostały spisane na wymarcie a raczej wyłowienie.
Mepsik idzie nowe bo tzw PZW-owe już sie kończy i to dość szybko. Jak przyjdzie płacić gruba kasę za łowienie wtedy będzie płacz. Ale jak to ktos tutaj niedawno powiedział: Polak najpierw spie...oli a potem myśli.

[Rumun]

[SSG]

[the_animal]

A może by tak namówić ryby aby poddały się szczepieniom ochronnym przeciw tężcowi :oops:

[ledd1]

Nie trzeba ich szczepić. Szczepic to trzeba raczej inne osobniki. Ale jak wspomniałem wcześniej swiat się zmienia a i samo wędkarstwo także. Dziś jest coraz więcej prywaty i nie tylko na stawach czy innych zbirnikach ale już i na rzekach. Ci którzy mieli mozliwość kiedyś łowić tam pod kartę wędkarską dziś już psioczą na dzierżawców i właścicieli ze nie mogą już tak prosto wyławiać.
A dzierżawcy w parze z zyskiem dla siebie w większości w pełni świadomi wiedzą co to znaczy ginace gatunki i rozumieją to. Obostrzenia z ich strony to niejednokrotnie zabieg ochronny i ten dla wielu smieszny klinic lub inny odkażajacy specyfik stanowi o myśleniu.

PS .....Już za parę lat za lat parę wezmę wędkę swą i zamarze... za rybami z naszych wód za wspomnieniem więlkich ryb już za pare lat za lat parę.
Tak będzie.

[odertal]