Wysłany: Nie Wrz 09, 2007 6:06 pm Temat postu: Trolling c.d.
Nie rozumiem kompletnie dlaczego temat "Trolling" został zablokowany. Jeśli działam na przekór adminom to bardzo przepraszam, ale nie zdarzyłem odnieść sie do kilku wypowiedzi i chciałbym kontynuować temat.
lucek1973 napisał:
Siedzisz sobie na łódce i obławiasz w ciągu dnia cały Zalew Zegrzyński! Pokaż co potrafisz i np.porzucaj spinem!Troling to młodszy i ulepszony(nie uznany za kłusownictwo) brat szarpaka!Nie dziwię się , że jest lubiany, bo tak jak szarpak przynosi efekty!
Trolling w moim odczuciu to jest metoda dla wygodnickich!!!!!!! Nie wyobrażam sobie żeby była bardziej skuteczna od klasycznego spinnigu. No bo niby jakim cudem? Kreatywność wędkarza jest przeciez ograniczona tutaj do minimum, wąskie pole manewrowania przynętą, statyczność. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Przypuśćmy masz przybrzeżny pas trzcin, trolingujac przeciągasz przynętę najpierw metr od trzcin, przy czym przynęta idzie cały czas raczej na tej samej głębokości, co najwyżej zmieniając prędkość płynięcia lodki możesz trochę zmienić tor ruchu przynęty. No i płyniesz sobie 100 metrów, zawracasz, zakładasz głębiej schodzącego woblera i teraz z kolei prowadzisz go dalej od trzcin i tak w kolko. A jak wygląda trollingowanie na górce??? Zaczynasz od podstawy górki i okrążasz ja kilkakrotnie taka spiralka aż dopłyniesz do szczytu. To ma być skuteczne??? Przeciez spinningiem jesteś w stanie obłowić ten sam obszar 100 razy szybciej. A może ja coś źle rozumuje, może wytłumaczysz mi na czym polega fenomen trollingu.
Porównanie do szarpaka również jest śmieszne. Widziałeś kiedyś szarpakowcow??? Na prawdę widzisz tu podobieństwo z trollingiem??? Uważasz, ze trolling jest bardziej podobny do szarpaka niż do spinningu???
klon napisał:
P.S. Dodam jeszcze , że trolling nie jest moją ulubioną metodą i nie stosuje jej zbyt często, ale są miejsca gdzie jest jedyną skuteczną i widzęw potrzebę jej zastosowania.
Chciałbym sie dowiedzieć coś więcej o trollingu, mógłbyś mi opisać te miejsca, w których wg Ciebie trolling jest niezastąpiony? Masz na myśli jeziorowe głębiny?
SSG napisał:
Zupełnie jak wynurzenia pseudo-etycznych o mięsiarstwie, którzy czepiają się wędkarzy łowiących zgodnie z prawem.
I nadal będą sie czepiać bo to ze ktoś łowi zgodnie z prawem nie oznacza jeszcze ze postępuje dobrze, tym bardziej, ze przepisy RAPR-u, szczególnie te dotyczące wymiarów, okresów i limitów ochronnych sa przestarzałe, niedostosowane do smutnej rzeczywistości. Tak trudno to jest zrozumieć??? Kiedyś szczupak miał wymiar ochronny 30 cm. Uważasz ze ludzie zabierający do domu 35 cm szczupaczki postępowali prawidłowo????? Są dziesiątki przykładów na absurdalnie głupie przepisy prawa i tak samo głupie jest zachowanie zgodne z tymi przepisami. Możesz sobie bronic mięsiarzy, dla mnie to będzie pitolenie do jakiego już sie przyzwyczaiłem.
SSG napisał:
Co więcej Lucek 1973 wyrażając swoją opinie nikogo nie obraża i nie nazywa trollingujących kłusownikami, on odnosi się do metody połowu.
No niby tak, ale kto trolinguje, leśne skrzaty??? Wypowiadając sie o metodzie automatycznie wypowiada sie o stosujących metodę.
SSG napisał:
Przejście kilku kilometrów brzegu ze spinningiem w poszukiwaniu ryby nie świadczy o kunszcie. O kunszcie może za to świadczyć "zakotwiczenie" w jednym miejscu i złowienie ryb, które tam się znajdują. Jednak prawdziwym kunsztem jest ściągnięcie ryb w swoje łowisko, ale to już inna metoda.
Tak sobie to tłumacz. Rownie dobrze mogę napisać, ze kunszt splawikowca/grunciarza sprowadza sie do wrzucenia odpowiedniej ilości zanęty, czyli mieszanki odpowiednich składnikow, w odpowiednich proporcjach. To ma być kunszt???
SSG napisał:
Każda technika z podrywaniem przynęty z dna kojarzy mi się z szarpakiem. Im przynęta cięższa tym to skojarzenie wyraźniejsze. W końcu tylko różnica polega na przynęcie i "mocy" poszarpywania a jak sami wiecie coś co nie jest określone jest zawsze kontrowersyjne i podlega subiektywnej interpretacji oraz ocenie. Takie ekstremalne wrażenia można odnieść obserwując łowiących na ciężkie koguty. Gdy zobaczy się, ze kogut uzbrojony jest w czteroramienną kotwicę 1/0 z główką 40g to jak nic do głowy przychodzi szarpak. Przecież potrzeba sporo siły i mocnego szarpnięcia aby poderwać takiego koguta z dna. Jak wurzuci się taką przynętę na 30 metrów to ile szarpnięć potrzeba aby znów znalazła się pod nogami? A spinningowanie pod lodem? Toż to szarpak w czystej postaci i tylko szklana kula jest w stanie rozsądzić, czy wędkarz wysoko podciąga blaszkę, czy już szarpie.
No to co panowie spinningiści, macie kolejną ofiarę?
W powyższym fragmencie po raz kolejny udowodniłeś, ze postrzeganie rzeczywistości sprawia Ci niesłychane problemy, ponadto często i gęsto specjalnie ja zakłamujesz, tylko po to żeby wyszło na Twoje. No wiec przypomnę ci jakie są fakty!!!!!! Szarpak - metoda kłusownicza, w której nie ma przynęty(!!!!!!!!!!!!) jest tylko olbrzymia kotwica obciążona ołowiem, która podrywa sie energicznie w celu podhaczenia ryby za bok(!!!!!!!!!!) a nie za pysk, ryby która w duch ilościach skupiona jest na małym obszarze (zimowiska, tarliska). I jeszcze jedna subtelna roznica, która oczywiście umknęła Twojej uwadze. W spinningu przynęta porusza sie raczej w poziomie, w szarpaku bardziej pionowo. Dlatego przyrównywanie niektórych metod spinningowych do szarpaka jest delikatnie mówiąc niestosowne. Przede wszystkim nastawienie łowcy jest inne, a ze łowiącym na koguty zdarza sie zapiąć sandacza za inna część ciała niż pysk niczego nie przesadza, zwłaszcza ze w powszechnej opinii sandacz nie zawsze zasysa przynętę do pyska, ale czasami przydusza do dna. Spinnigujacy pod lodem również chcą skusić rybę do brania a nie zapiąć pod brzuch.
Twojego chamstwa nie skomentuje... Powinien to zrobić kto inny.
"(...) Twojego chamstwa nie skomentuje... Powinien to zrobić kto inny.(...)" I zrobił. Szanuj, a będziesz szanowany! :z: . Monk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.