Czy wiesz, że...
BOLEŃ:
- Rekord Polski - 8,05 kg
- Złoty medal - od 5,00kg
- Srebrny medal - od 4,00 kg
- Br±zowy medal - od 3,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 594
 Zalogowani 0
 Wszyscy 594

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia s± jacy¶ zużyci, nie to co K ...(446866) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie wie co emeryci lubi± najbardziej (i mog± ...(446866) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(446866) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(446866) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(446866) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(446866) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(446866) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(446866) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(446866) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59466) Apr 03, @ 09:01:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2263
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2042
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2156
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2124
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2181
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2088
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2133
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2493
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2318
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - strugać czy nie ??
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
strugać czy nie ??
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Nierobiga
Nawijacz żyłek
Nawijacz żyłek


Dołączył: Apr 12, 2005
Posty: 139

Kraj: Polska
Miejscowość: Brodnica
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 4:55 pm    Temat postu: strugać czy nie ?? Odpowiedz z cytatem

Witam ostatnio zastnawiam się nad takim dylematem co jest lepsze woblery komercyjny czy wystrugany ???

Wobler Komercyjny
+ większa gama kolorów i kształtów
+ nowe zastosowania technologiczne
+ mniejszy czas ( idzemy do sklepu kupjemy i nad wode )
+ łatwa dostępno¶ć

- cena

Wobler wystrugany
+ unikatowo¶ć (jest lepszy albo gorszy )
+ małe nakłady produkcyjne
+ cena


- czas na wyprodukowanie woblerów
- mała gama kolorystyczna

Je¶li czego¶ nie dodałem to poprawcie mnie
_________________
WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE
jjjan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 17, 2002
Posty: 2419

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 5:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem jak jest w przypadku innych ryb , ale w łowieniu szczupaków ważn± cech± woblerów jest ich trwało¶ć .
krzyko
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 12, 2007
Posty: 208

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 5:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na to pytanie niestety musisz odpowiedzieć sobie sam.Nie ma woblerów zawsze jednakowo łownych w każdych warunkach ¶rodowiskowych i równie skutecznych w poławianiu wszystkich gatunków drapieżników.Podejrzewam że każdy z dłubaczy woblerowych posiada w swoich pudełkach kilka killerów wykonanych w produkcji masowej.W moim przypadku tak wła¶nie jest. Mimo że głównie łowię woblerami własnoręcznie stworzonymi często koledzy łowi±cy przynętami kupnymi trafiaj± na wobka, który okazuje się kilerem nie do zast±pienia. Różnimy się tylko tym że ja takiego woblera kupuję i łowię, natomiast je¶li kilerem okazuje się wobek mojej roboty drugiego takiego samego już nie ma.Oczywi¶cie nie dlatego że jestem tak chytry i się nie podzielę tylko z powodu braku możliwo¶ci wykonania dwóch identycznych przynęt wystruganych ręcznie.
_________________
Wodom cze¶ć!
mikefish
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 02, 2006
Posty: 616

Kraj: Polska
Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 5:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jjjan napisał:
Nie wiem jak jest w przypadku innych ryb , ale w łowieniu szczupaków ważn± cech± woblerów jest ich trwało¶ć .


Dlatego nie powinno sie robic wobków szczupakowych z balsy! (albo przynajmniej musimy zakladać więcej warstw lakieru).

Co do samej idei robienia wobków:
OdpowiedĽ jest prosta...je¶li nie masz ochoty ani czasu na woblerozę, to od razu sobie odpu¶ć. Ja strugam, bo lubię - forma zabicia czasu przed kolejnym sezonem wędkarskim. A co do ograniczenia kolorystyki....możesz stworzyć tyle zestawień kolorystycznych, ile Ci tylko przyjdzie do głowy.

Najistotniejsza kwestia - jak uda Ci się złowić rybe na wobka wlasnej produkcji - będziesz miał naprawdę wielk± frajdę.

Pozdrawiam
Treyk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 05, 2005
Posty: 626

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 6:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nierobig chyba nie pyta się o to, czy opłaca się robić tylko które wolicie stosować(albo znowu jak±¶ afere chce wywołać i zaraz niby przypadkowo napomknie co¶ o no kill)
Więc ja jednak preferuje woblery "komercyjne" gdzie mam stuprocentow± pewno¶ć przy stracie przynęty będe mógł kupić tak± sama i będzie miała tak samo dobr± akcję. Nie specjalnie lubie modele większych firm jak rapala, salmo, dorado gdyż s± tworzone żeby zaspokoić wędkarzy na całym ¶wiecie a więc będ± dosyć uniwersalne, czyli niezbyt dopasowane do naszych wód(oczywi¶cie znajd± się wyj±tki jak shad rapy czy hornety), mniejsze firmy robi± za to więcej modeli w mniejszym nakładzie i bardziej dopasowanych do polskich łowisk. Jak na mój gust s± bardziej specjalistyczne, nie zrobione po to żeby ładnie wygl±dały za sklepow± lad± i nadawały się do wszystkiego tylko były łowne w okre¶lonych warunkach. Jako przykład mógłbym podać chociażby: sieka, bonito, kenarta czy kujawskie. I ja takich wobków będę się trzymał ;]
_________________
Ten kto powiedział, że wędkarstwo uspokaja, nigdy nie łowił ryb.
szmundek
Dyrygent holu
Dyrygent holu


Dołączył: Dec 10, 2007
Posty: 199

Kraj: Polska
Miejscowość: Gdańsk
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 7:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Strugać czy nie strugać? takie pytanie może zadać tylko taka osoba która łowi na woblery kupne. Dopiero gdy samemu zrobi się swoj± przynętę i złowi się na ni± wymarzon± rybę, wtedy takie pytanie nie będzie miało sensu, i nie będzie ważny nakład finansowy na materiały potrzebne do zrobienia własnej przynęty, pozostanie satysfakcja. Złowiłem na swojego , nie na kupnego.
_________________
http://www.kfe.most.org.pl/
ginel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 29, 2004
Posty: 815

Kraj: Polska
Miejscowość: PL
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 7:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobi¶cie jestem za woblerami wykonywanymi ręcznie bez żadnej ta¶my. To daje duże pole manewru.Nie każdy wobler wystrugany nożykiem od A do Z jest identyczny. I to własnie jest dobre. Kupowane woblery maj± wielk± powtarzalno¶ć, a podczas łowienia znikome procenty w ruchu przynęty staj± się celem do sukcesu!!!! Osobi¶cie łowię swoimi wobkami w 90% ,ale w niektórych przypadkach sprawdzaj± się też kupowane wobki. Moim zdaniem trzeba mieć wszystko. Zreszt± co roku ryby narzucaj± nowe gusta i to jest najlepsze w wędkarstwie usmiech Gdzie w jednym sezonie np. w maju waliły na wobka o akcji wyrażnej, w następnym będ± rybki chciały minimalne kolebanie z boku na bok. Nie ma na to recepty. Najgorsze jest przywi±zanie się do tzw. sprawdzonych przynęt. Oczywi¶cie s± woblery ktore najlepiej sprawdzaj± sie na danym łowisku, ale mog± nas ryby w takim łowisku nauczyć pokory.
Zreszt± nic tak nie cieszy jak zlowienie ryby na własnego wobka czy blaszkę.
_________________
Ginel
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 7:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My¶lę też o innym aspekcie tej sprawy . Jakaż to jest rado¶c , kiedy na własny wystrugany wobler łapie się rybę . Na własn± ukręcon± muchę czy jiga zapina pstraga lipka , szczupaka czy sandacza - chyba nie da się porównać z niczym lol
sandalista
Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia


Dołączył: May 25, 2003
Posty: 1001

Kraj: Polska
Miejscowość: Sierakowice
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 9:33 pm    Temat postu: Re: strugać czy nie ?? Odpowiedz z cytatem

Nierobiga napisał:

- mała gama kolorystyczna


Hm, mi się wydaje, że wręcz na odrót.
Milan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 18, 2003
Posty: 1890

Kraj: Polska
Miejscowość: Nowa Dęba
PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 10:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Je¶li chodzi o kolorystykę woblerów to w moim przypadku ogranicza minie tylko moja wyobraĽnia. Struganiem skutecznie zabijam nudę i wypełniam pudełko przynętami za minimalne koszty. Za kwotę 150 zł i swój własny czas który zamiast zmarnować wykorzystałem na struganie dorobiłem się dokładnie 79 woblerów, które super pracuj± i większo¶ć jest łowna (reszta jeszcze nie była testowana w terenie). Oprócz tego na dokończenie czeka jeszcze 56 korpusów. Materiały pozostało na jeszcze 15-30 sztuk zależnie od wielko¶ci. Nie liczę woblerów które z jakiego¶ powodu nie pojad± nigdy na ryby. Będ±c szczery do bólu powiem, że zabrakło mi tylko drutu 0,6 mm i dlatego jeszcze nie skończyłem wszystkich. Je¶li chodzi o finanse to jeden wobler kosztuje mnie z dużym nadkładem 1,50 zł a gdy dodamy frajdę z dobrze wykonanej własnej roboty to taka przynęta staje się bezcenna. Praca takiego woblera jest i wad± i zalet±... po prostu niepowtarzalno¶ć... Je¶li chodzi o ,,moje" przynęty to po prostu w nie wierzę, bo s± moje i na nie łowię. Dopiero na czarn± godzinę zostawiam nieliczne firmówki.

W moim pudełku z przynętami ,,pływa" woblerów firmowych dokładnie sztuk trzy. Dwa kleniowe (siek i dorado/kenart ???) no i trzeci to szczupakowy okonek 7 cm marki RAPA.

Brakuje mi już miejsca w kamizelce na nowe zabawki ale wci±ż strugam tylko dla siebie, bo chce mieć komplet przynęt na każd± wodę. Jeszce daleko do osi±gnięcia celu. My¶lę, że gdybym nie tracił tych przynęt które mam to byłbym w 1/3 pełni szczę¶cia.
_________________
Bieroo Paniee???
bendericus
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 16, 2006
Posty: 236

Kraj: Polska
Miejscowość: Krosno
PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 10:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze jedna sprawa. Zauważcie, że strugacz może idealnie dobierać woblery do danego łowiska, nie musi i¶ć na kompromisy. Sam osobi¶cie mam kilka woblerów, które strugałem na jedno konkretne miejsce w rzece- schodz± kilka cm powyżej zatopionych konarów, maj± jak±¶ nietypow± pracę czy pływaj± bokiem (dziwna sytuacja, ale kiedy¶ nie zabrałem na ryby pudełka z woblerami i zostało mi tylko kilka do przetestowania. Jeden wykładał się na boki i za nic nie mogłem go dostroić. Długo się z nim męczyłem i wykonałem kilkana¶cie rzutów. Dostałem w sumie 2 bardzo ładne okonie. W innych miejscach wobler ten jest zupełnie ignorowany przez ryby). Woblerem sklepowym tego nie zrobisz ;).
I jeszcze jedno. Strugaj±c masz "dostęp" do żuczków, robaków itp. Te ze sklepów albo s± strasznie drogie, albo strasznie lekkie albo...ich nie ma!

Aha i jeszcze w odniesieniu do wypowiedzi Treyka:
Ja mam to szczę¶cie, że woblery Dorado powstawały w moich rzekach i czę¶ć z nich jest dokładnie celowana np w Sanowe pstr±gi (classici 4 i 5, invadery 4, sticki 4,5), odrzańskie klenie (alaska 3 i 4), Wi¶lane jazie (alaska 2,5). kiedy¶ Darek Małysz opowiadał mi, które woblery robił na które rzeki i muszę powiedzieć, że po zweryfikowaniu jego słów byłem bardzo pozytywnie zaskoczony ;). Nie wiem, jak z łowno¶ci± woblerów Dorado poza moim rejonem, ale u nas spisuj± się ¶wietnie ;)
baltasar
Operator wędziska
Operator wędziska


Dołączył: Sep 08, 2006
Posty: 172

Kraj: Polska
Miejscowość: Sochaczew
PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 2:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie ukrywam że dłubię ...
najpierw zaczeło się od 1,5-2,5 cm maluszków na klenie i jazie na rzece około 4m szeroko¶ci , i tylko dlatego,że te sklepowe były olewane przez ww rybki. potem zaczeło się dłubanie z nudy przez okres zimowy. pseudo wobki ( uważam że to co wychodzi z pod moich r±k to jeszce nie wobki) okazały się skuteczne w sezonie. Fakt można kupić wobka na każd± okazję ale jak już było napisane złowienie przyzwoitej ryby na własnoręcznie wystruganego woba daje niezł± frajdę .
Poza tym( to też już było) można stworzyć wobka na dane miejsce. U mnie jest to 3cm maluch oklejo0ny sreberkiem od papierosów, które uprzednio pomalowałem na czerwono markerem. Pod wpływem lakieru kolor zmienił się na pomarańczowy, a jak się opkazało póżniej kolorek ten stał się płacht± na........ klenie.
Co do kolorystyki zgadzam się z kol. Prusakiem- zależy tylko ile masz pomysłów na malowanie, lub oklejanie.
ginel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 29, 2004
Posty: 815

Kraj: Polska
Miejscowość: PL
PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 6:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bendericus napisał:
Jeszcze jedna sprawa. Zauważcie, że strugacz może idealnie dobierać woblery do danego łowiska, nie musi i¶ć na kompromisy. Sam osobi¶cie mam kilka woblerów, które strugałem na jedno konkretne miejsce w rzece- schodz± kilka cm powyżej zatopionych konarów, maj± jak±¶ nietypow± pracę czy pływaj± bokiem (dziwna sytuacja, ale kiedy¶ nie zabrałem na ryby pudełka z woblerami i zostało mi tylko kilka do przetestowania. Jeden wykładał się na boki i za nic nie mogłem go dostroić. Długo się z nim męczyłem i wykonałem kilkana¶cie rzutów. Dostałem w sumie 2 bardzo ładne okonie. W innych miejscach wobler ten jest zupełnie ignorowany przez ryby). Woblerem sklepowym tego nie zrobisz ;).
I jeszcze jedno. Strugaj±c masz "dostęp" do żuczków, robaków itp. Te ze sklepów albo s± strasznie drogie, albo strasznie lekkie albo...ich nie ma!

Aha i jeszcze w odniesieniu do wypowiedzi Treyka:
Ja mam to szczę¶cie, że woblery Dorado powstawały w moich rzekach i czę¶ć z nich jest dokładnie celowana np w Sanowe pstr±gi (classici 4 i 5, invadery 4, sticki 4,5), odrzańskie klenie (alaska 3 i 4), Wi¶lane jazie (alaska 2,5). kiedy¶ Darek Małysz opowiadał mi, które woblery robił na które rzeki i muszę powiedzieć, że po zweryfikowaniu jego słów byłem bardzo pozytywnie zaskoczony ;). Nie wiem, jak z łowno¶ci± woblerów Dorado poza moim rejonem, ale u nas spisuj± się ¶wietnie ;)

To chyba jedyne przynęty oprócz Glooga w moich pudełkach, które s± kupowanymi ze sklepowych półek. Osobi¶cie uważam Alaski za super przynęty. Mam też stare Stiki które tez maj± swoj± warto¶ć.
_________________
Ginel
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.11 sekund :: Zapytania do SQL: 56