pomoc dla Kaji

[kefaspirit]

Kaja ma teraz ok. 6 m-cy, jest suczką, mieszańcem średniego wzrostu.
Została znaleziona na początku lutego w Katowicach w b.złym stanie- wychudzona, zalękniona.
Od początku wykazywała zaburzenia neurologiczne- nieskoordynowane ruchy kończyn, zaburzenia percepcji (wzrok, słuch).
Trafiła pod opiekę Fundacji Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań", w której działam razem z małżonką.
Jej stan stopniowo się poprawiał, dysfunkcje neurologiczne zaczęły się wycofywać.
Jednak 13 marca, nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia-a w nocy Kaja dostała serii ataków padaczkopodonych. Przez 3 dni była na lekach uspokajających i przeciwpadaczkowych.
Jej stan się nieznacznie poprawił od tamtego czasu, jednak życie Kai w tym momencie ogranicza się do jedzenia, picia (miskę trzeba jej podstawiać pod nos), załatwiania potrzeb fizjologicznych i a może przede wszystkim spania.
Badania, oraz leczenie, które do tej pory przeprowadziliśmy nie pozwoliły nam na postawienie konkretnej diagnozy oraz rokowania na przyszłość.
Konsultacja ze specjalistą neurologiem weterynaryjnym dała nam odpowiedź co do prawdopodobnej lokalizacji zmian chorobowych-mianowicie w kresomózgowi (część przodomózgowia).
Niestety żeby móc postawić konkretną diagnozę, i wybrać ewentualny dalszy tryb leczenie potrzebujemy zrobić Kai badanie za pomocą rezonansu magnetycznego- które jak wiadomo do najtańszych nie należy.
Potrzebujemy uzbierać 600zł. na to badanie, by wiedzieć co dalej robić. W obecnym stanie Kaja nie nadaje się do adopcji, i jeżeli jakimś cudem jej stan spontanicznie się nie poprawi będziemy zmuszeni w perspektywie czasu zdecydować się na eutanazję czego naprawdę chcielibyśmy uniknąć.
Wobec powyższego pozwoliłem sobie na zamieszczenie w tym miejscu linka do charytatywnej aukcji na allegro na rzecz Kai.
Jest to aukcja cegiełek- tapetek na pulpit komputera.
Jedna cegiełka to 5zł. Z góry dziękuje w imieniu Kai za pomoc.
Pomóż Kai

[fishmaniac]

Link z aukcją rozesłany po znajomych.Pieniądze wpłace po pracy.Cel szczytny, powodzenia w ratowaniu tego przesympatycznego psiaka.
Debila który wyrzucił chorego psa na ulicę(niechciany prezent,znudził się, za duży kłopot?)powiesiłbym za jaja na suchej wierzbie :evil:
_________________
I

[mario_z]

[Jotes]

Swego czasu przygarnąłem Owczarka długowłosego, którego ktoś wyrzucił na ulicę z parwowirozą - włożyłem w niego nieco kasy, ale potem miałem wiernego przyjaciela na ładne lata.

Masz wielkie serce.

Ostatnio w mojej rodzinie był taki sam problem z psem - mieszańcem - jak opisujesz. Leczony w szpitalu dla zwierzaków w Wawie. Dostawał Luminal 10mg/1 kg wagi. Możesz też spróbować Depakine. I koniecznie odseparuj go od zapachów suk w okresie rui. Trzymam kciuki!

[kefaspirit]

[Jotes]

[kefaspirit]

Dla zainteresowanych krótki filmik obrazujący jak to wszystko wygląda:
KLIK

Na tym filmiku jest Kaja z przed 13 marca
WCZEŚNIEJ

Na pierwszym filmiku widać, że Kaja skręca głowę tylko w prawą stronę, i kręci się (zawsze) w prawo.
Oprócz tego reaguje na bodźce wzrokowe i słuchowe też tylko z prawej strony.
Nie jest to jednak jednoznaczne z uszkodzeniem lewej półkuli, ponieważ 50% tego typu przypadków jest związanych z uszkodzeniem strony dotkniętej deficytami neurologicznymi a 50% przeciwnej...powtarzam tylko to co usłyszałem u specjalisty.

[krzysztofCz]

Podaj jakieś konto - będzie prościej.

[zabrze]

Wysraczyło by powiększyć linka . Którego penie wiekszość nie widziała...
_________________
Bercik

[mario_z]

[jjjan]

Szara Przystań

[mario_z]

W linku który zapodał Kefaspirit również jest podany nr konta fundacji, tylko jak tu zrobić żeby kasa poszła na tego konkretnego pieska a raczej suczkę Kaję, a może w tytule przelewu pisać "dla Kai" albo "na rezonans dla Kai". :?: :?:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[kefaspirit]

[kefaspirit]

jjjan dzięki za linka.
Oczywiście kto chce może wpłacać pieniążki bezpośrednio na konto fundacji z pominięciem allegro.
Jeżeli chodzi o linka do aukcji charytatywnej to jest to dla fundacji jeden z lepszych sposobów dotarcia do ludzi dobrej woli, i opisania pokrótce celu zbiórki.

[kefaspirit]

TUTAJ jest aktualny stan konta dla Kai.

[kefaspirit]

Udało się!
Mamy już całą sumę potrzebną na przeprowadzenie badania.
Jak będą wyniki to napisze co i jak.

[krzysztofCz]

Oby leczenie udało się tak jak zbiórka. Powodzenia.

[kefaspirit]

W czwartek 9.04. Kaja jedzie na rezonans do Wrocławia.
Jeżeli to badanie nie wykaże żadnych zmian, pobierzemy jeszcze płyn mózgowo-rdzeniowy do bad.
Mam nadzieje, że w końcu się dowiemy co jej jest i jak z tym walczyć.
Pozdrawiam.

[bociek_krak]

[kefaspirit]

Rezonans wykazał u Kai zmniejszenie prawej półkuli z powiększeniem komory mózgowej, oraz powiększeniem półkuli lewej.
Prawdopodobnie zmiany te są spowodowane zapaleniem mózgu jeszcze w życiu płodowym.
Deformacje są dość duże, i dr. Wrzosek zdziwił się że przy takich zmianach
Kaja tak dobrze sobie radzi. Ma przepisany antybiotyk, leki przeciwzapalne i przeciwobrzękowe na 3 tyg. i po tym czasie będziemy pobierali płyn mózgowo-rdzeniowy do badania.
Póki co Kaja jest bardzo radosna, i coraz lepiej wygląda

[DJ_Krystus]

Fajnie, że jest coraz lepiej . Życzę jej jak najlepiej, sam mam psiaka i nie wiem co bym zrobił gdyby mu się coś złego przydarzyło(a przy Labladorach często wysiadają mięśnie itp. ) .

Pozdrowienia i daj Kai kiełbaske od Krystuska .
_________________
DJ KRYSTUS nie kradnie - bierze, co mu sie nalezy
DJ KRYSTUS nie grozi - uswiadamia o przyszlosci
DJ KRYSTUS nie rozkazuje - stanowczo doradza
DJ KRYSTUS nie klamie - przedstawia swoja wersje wydarzen
DJ KRYSTUS nie śpi - DJ KRYSTUS czuwa!

[mario_z]

[kefaspirit]

Już pisze.
Przepraszam ale uciekł mi z głowy ten wątek.
Kaja całkiem dobrze sobie radzi. Od 2 miesięcy nie miała napadów padaczkowych- ale ciągle dostaje leki pod tym kątem.
Ma jeszcze lekkie zaburzenia równowagi jak robi gwałtowne zwroty.
Czasami się przewróci na plecy jak podskakuje z radości, ale nie są to już tak silne zaburzenia jak wcześniej.
W sierpniu będziemy jeszcze jechali z nią do Wrocławia na kontrolne badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, by upewnić się że nie ma tam żadnego stanu zapalnego.
Jeżeli wyniki będą dobre na zaczniemy jej szukać domku na stałe, bo u nas nie może zostać- zbyt duże zagęszczenie zwierzaków :

[mario_z]

Cieszę się że stan zdrowia Kai powoli wraca do normy, oby tak dalej, jeśli będziesz miał chwilę to po sierpniowych badaniach skrobnij parę słów jak tam wyniki Kai.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[kefaspirit]

Smutna wiadomość.
Wczoraj w nocy Kaja odeszła do krainy wiecznych łowów.
Był to nagły zgon, z jeszcze nie wiadomej przyczyny.
Nie zauważyliśmy u niej żadnych symptomów choroby-oprócz rzecz jasna deficytów neurologicznych, które jeszcze w jakimś stopniu się utrzymywały.
Strata dla nas jest o tyle bolesna, że ostatnio Kaja stała się bardzo radosna i zabawowa.
Od 2 miesięcy nie było napadów padaczkowych, z poruszaniem się radziła sobie już całkiem dobrze....
Dziś będziemy robić jej sekcję zwłok- i jak coś uda się ustalić to napisze.

[mario_z]

[Jarokowal]

:?
Amik zdechł mi na rekach. Mimo, że było to prawie 20 lat temu nadal pamiętam tą chwilę. Narazie nie chcę mieć psa.
_________________
www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższą ostrożność - zwłaszcza gdy się jest rybą.

[kefaspirit]

Najgorsze, że było to pod naszą nieobecność w domu i nie wiemy co dokładnie się stało.
Po wstępnych oględzinach, mogę wykluczyć przyczyny urazowe-brak śladów tego typu zdarzeń-bo bałem się że moja suczka (Alaskan malamute), mogła coś zrobić Kai-nie przepadała zbytnio za nią...

[kefaspirit]

[fishmaniac]

To przykre, ale budujące że próbowałeś(pewnie nie sam) dać psiakowi nowe życie.Niestety, nie wszystko możemy przewidzieć i zapobiec.
Do mnie w najpóźniej grudniu dołączy nowy członek rodziny.Bullterier, a w zasadzie bullterierka. Po miesiącach przekonywania, narzeczona się zgodziła. . Dwa lata dla mnie bez czworonoga to o 2 lata za dużo...
_________________
I

[SSG]

Ja to nawet sobie nie wyobrażam jak mógłbym żyć bez mojego futrzaka.

[fishmaniac]

Widzisz, ja codziennie rano wstaje i... no właśnie nic nie budzi i nie wyciąga na spacer. Od kiedy pamiętam w domu był pies.Teraz od 2 lat w jest po prostu pusto.
Jako że zdecydowałem się na rasę ''dość'' specyficzną, nie mogłem kupić go na JUŻ.Przekonywanie do wspólnego wychowania czworonoga trwały 4 miesiące. Pies to nie maskotka ani zabawka którą rzuci się w kąt jak się znudzi.To ogromna odpowiedzialność, zaryzykuje stwierdzenie, że ma to wiele wspólnego z wychowaniem dziecka (odpowiedzialnością).
Prowadzę rozmowy mailowe z hodowcą.Miot zapowiadany na wrzesień. Myślę, że do końca roku w domu pojawi się upragniony przyjaciel...
_________________
I

[krzysztofCz]

[splawik66]

"To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem, że pies to czasem więcej jest niż człowiek.
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.
My mamy dusze kieszonkowe...
Maleńka dusza, wielki człowiek.
Psia dusza się nie mieści w psie.
A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,
To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,
Z tobą zostaje jego dusza."

B. Borzymowska

Rok temu uśpiłem swojego owczarka Maksa. Miał 9 lat, duże, silne psisko... Niestety nowotwór okazał się silniejszy...
Teraz mieszkają z nami dwa. Duży i mały...

[mario_z]