Wolny bieg na karpie do 10 kg cena do 150zł.

[Mord_89]

Witam, szukam kołowrotka z wolnym biegiem do karpiówki 3,60m 3 lbs. Zależy mi na jako takiej jakości, ale dysponuje tylko 100-150 zł. Na allegro jest ogromny wybór, więc trudno mi podjąć decyzję. Proszę o pomoc przy wyborze jakiegoś "fajnego" kręciołka.
Karpie jakie zamierzam łowić raczej nie przekroczą 10kg, dopiero zaczynam przygodę z cyprinusami więc nie chce wydawać dużo pieniędzy na sprzęt, za pomocą którego będę sie uczył. Odległość łowienia tak max może 50-70 m. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi.

[the_animal]

Parę groszy więcej i masz jaxona merlona na ślimaku z wolnym biegiem - konkretna maszynka . Wyjmiesz na niego i karpia i suma - zobacz w sklepie !
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[jarek4]

Mord_89 karpiarze używają kołowrotki bez wolnego biegu

[the_animal]

[Mord_89]

Z tym wolnym biegiem to różnie ale łowiłem już karpie normalnymi kołowrotkami i wydaje mi się, że wb to bardzo fajna sprawa przy gruntowym łowieniu.
Co do tej ceny to chodzi o to, że będę potrzebował 2 takich kołowrotków więc zależy mi jednak na jak najniższej cenie. Jestem tylko studentem pracującym tylko w weekendy i to od niedawna więc każda złotówka robi różnce. :

[JKarp]

Cześć
Poszukaj czegoś w Okumie np Travertine lub Cormoran Big Ben ( bez wolnego biegu). Dostałem przed chwilą cennik Kongera i tam też poszukałbym kręciołów np. Team Konger Pro Carp.
Janusz JKarp

[wolff]

[Bielkiel]

[rom71]

Poszukaj coś ze SPRO. Ja posiadam kołowrotki ze SPRO Aggressive LCS 750 i 760. Polecam.

[Mord_89]

[wolff]

[Bielkiel]

[Mord_89]

[Mord_89]

No to tak ten mitchel wyglada fajnie i cenowo też spoko. Ogólnie jakoś bardziej ufam tym kołowrotkom, które przy niskiej cenie mają mniejszą ilość łożysk. Jakoś nie kusi mnie kręcioł 10 łożyskowy za 100 zł...(świetnym przykładem jest shimano catana-3łożyska i cena w granicach 130zł). Tylko nigdy nie miałem nic tej firmy i byłoby miło, gdyby ktoś coś jeszcze o tym powiedział. :

Spro też spoko tylko cenowo troszkę droższe, odpowiedni rozmiar zaczyna się od 170zł.

Ta okuma Travertine wydaje się sensowna i oglądałem ją w sklepie, zraziło mnie to, że w kołowrotku z wystawy raczej mało używanym już nie działała regulacja wolnego biegu... Może to jakiś felerny przypadek no ale jakoś to do mnie przemówiło... :?

A tego team konger pro carp to nie bardzo mogę namierzyć.. Chyba, że chodziło o serie Imperial, która cenowo jest ok, ale wolałbym usłyszeć jeszcze jakieś opinie użytkowników o tym kołowrotku. :

[Czarnyy]

Jak dla mnie w tej cenie wolałbym kupić młynek ze szpulą typu long cast niż z wolnym biegiem. Taka szpula to automatycznie dużo większy nawój co przy karpiach jest dość istotne a dwa to dłuższe rzuty.
_________________
www.carpholic.pl

[Mord_89]

[Czarnyy]

Twój wybór, ja wyraziłem tylko swoje zdanie. Jeśli połowisz karpie rok, dwa i tak zmienisz kołowrotek na coś typu long cast. Wg mnie jest to ważniejsze niż bajer w postaci WB tym bardziej w tym przedziale cenowym.
_________________
www.carpholic.pl

[JKarp]

Cześć
No tego Kongera nie mogłeś chyba jeszcze widzieć w przeciwieństwie do mnie bo to nowość na 2010
Czarny jest Karpiarzem jak i ja . On ma dobry pomysł - po co masz kupować dwa razy. Przemyśl to bo jak znam życie za roczek lub jeszcze szybciej będziesz kombinował co zrobić z tymi kołowrotkami co masz żeby kupić nowe.
A co do Okumy- być może to wszystko dlatego, że ten model był wystawowy. No 5 lat gwarancji jakby na to nie patrzył też jest atutem.
Janusz JKarp

[Mord_89]

[artur]

A ja każdemu co szuka kręciołka z wolnym biegiem powiem jedno. Tylko Multiplkator. Nie ma problemów z trwałością, rzucić można daaaaaaaaaaaaaaaaaaleko a nawet dalej. Moc jakiej żaden snuj nie ma. .

[bodzio8247]

Mord ja bym poszukał w Kongerach ,sam mam takie I choć karpiarz ze mnie średni to kilka dwucyfrówek na Domaniowie wytargałem właśnie na Kongery

[LOBUZ]

[jacek_dsw]

[Mord_89]

[Bielkiel]

[JKarp]

Cześć
Okuma lub Konger.
Napisałeś, że chcesz się uczyć. No - OK a chciałbyś uczyć się jeździć samochodem nowym Maluchem?
Zapamiętaj, że biednego nie stać na taniochę lub na półśrodki.
Twoja kasa = Twój wybór.
Nie odczytaj tego jako jakieś parcie na Ciebie lub krytykę
Janusz JKarp

[Majus]

Ja jestem świeżutki wędkarz i też napaliłem się na WB. Ani razu mi sienie przydał (nie trafiłem wielkiego karpia) a kłopotów sobie kilka razy narobiłem. Notorycznie zacinałem nie zwalniając WB i gniazdka gotowe.

Myślę jednak że przy umiejętnym stosowaniu WB może się przydać przy połowie dużych ryb, ale na takie ryby to lepiej już kupować porządniejsze kołowrotki.

Uczyć się można jeździć i na maluchu, ale kupować malucha z bajerami (gdyby takie były )za cenę przyzwoitego samochodu tylko do nauki szkoda.

[Mord_89]

No i narobiliście tym Maluchem... :?

Chce kupić kręciął z wolnym biegiem dlatego, że po zarzucie, założeniu swingerów czy innych bombek nie chce zmieniać ustawienia hamulca kołowrotka... Jeśli go zmienie to przy zacięciu trzeba wykonać sporo operacji, o których już napisałem wyżej. Najbardziej gryzie mnie to, że jak trafi się silna rybka to złe ustawienie hamulca może nas kosztować stratę zdobyczy (po takim zacięciu ustawiamy hamulec metodą prób i błędów). Przy WB hamulec głowny mamy już ustawiony i wystarczy odkliknąć WB lub zakręcić korbką.

Koledzy karpiarze naprawdę nie rozumiem jakie można mieć z tym kłopoty?? Przecież przy zacinaniu bez WB musimy trzymać szpulkę bo hamulec ustawiony jest luźno. Prawdopodobieństwo powstania gniazdek z żyłki jest więc takie samo...

Odnoście lepszych samochodów niż maluch, jakie w rozsądnej cenie proponujecie?? :

I chciałbym żebyście też powiedzieli jakie mieliście konkretne problemy w kołowrotkach z WB. I dlaczego używacie kręciołów bez WB, szczególnie że wydawało mi się że to ustrojswto jest stworzone dla karpiarzy, sumiarzy i martworybo łowiących :

[Czarnyy]

Podczas mojej przygody z karpiowaniem przerobiłem już kilka modeli kołowrotków. Tak jak Ty na początku "kręcił" mnie wolny bieg i nie chciałem wydawać za dużo pieniędzy. Kupiłem więc Robinsony Quazary z wolnym. Po połowie sezonu niestety wolny bieg w jednym z nich się skończył a w drugim dźwignia od jego zwalniania się zacinała. Przerobiłem też Spro super LCS i były niezłe a dośc mocno katowane na mojej wodzie - wywózka na ok. 120m i ściąganie zestawu czy ryby z tonem zielska zalegającego na dnie. Później był czas na Emcasty Daiwy aż wreszcie dotarłem do Emblemów. Wg. mnie wolny bieg w kołowrotku za 100 parę złotych to tylko kolejna rzecz, która może ulec awarii. A co do kołowrotków karpiowych z wyższej połki to mało, które mają wolny bieg wyjątkiem jest chwalone Shimano BBLC. Jak prześledzimy kołowrotki od np Daiwy emcasta po emblemy i dojdziemy do basi to zobaczymy, że w typowych młynkach na duże ryby nie ma wolnego biegu. fajny bajer zastosowało shimano wprowadzając konwersje tzw QD do młynków - jest to cos podobnego do wolnego biegu.
A co do młynków bez Wb to jeszcze gniazda na szpuli nie zauważyłem a operacja podnoszenia kiji ze stojaka i ustawiania hamulca nie trwa dłużej niż zwolnienie wolnego biegu.
_________________
www.carpholic.pl

[Andrzej228]

Popieram to co napisał Czarnyy, mam SPRO bez wolnego biegu z dużą szpulą i jest ok. Też stosuję wywózkę i zwijanie stu gramowego zestawu nie przysparza żadnych problemów, a nawet hol karpia (6kg) na odcinku 120m holuje się ja przysłowiową płotkę Innymi razy sam siebie holuję na drugi brzeg (czasami sytuacja tego wymaga, zaczep bądź po braniu karpia i kiedy to on parkuje w trzcinach). Sam nie dam rady wiosłować i nawijać żyłki, także pozostaje nawijanie, a łódeczka już wtedy sama płynie. :P
ps. Zacząłem pisać arta, mam nadzieję, że go dokończę i może za miesiąc się ukaże..
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[Mord_89]

No to teraz zmienimy trochę temat.

Jakie modele młynków proponujecie na karpiki do 10kg, niewielkie dystanse (przynajmniej na razie), bez WB, do karpiówki 3,60m 3lbs. Hamulec przedni, pojemność szpuli około 200-300m 0,30mm. Jak dla mnie ilość łożysk nieważna, w przeciwieństwie do ich jakości. Co do tych ślimakowych przekładni to kompletnie się na tym nie znam :oops:

Cena w okolicach 200.. może najpierw zakupie tylko jedna wędkę i jeden kołowrotek, a kiedyś pomyśle o drugim zestawie. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi :

[the_animal]

TO są kołowrotki , o których pisał Czarnyy - na początek spokojnie wystarczą , mają szybki system dokręcania szpuli - czyli dwoma obrotami ustawisz hamulec . A w trakcie holu i tak go będziesz regulował czy tego chcesz czy nie . Po za tym przy braniu karpiowym nie dolatujesz nagle do kija i nie tniesz ile wlezie , tylko podchoodzisz szybko - tu najwygodniej chwycić kij z kołowrotkiem za szpulę dokręcając jednocześnie - i podosisz zdecydowanie napinając go mocno . Karp się sam w ten sposób dotnie . Hamulec możesz w początkowej fazie lżej dokręcić - wyregulujesz po chwili wedle potrzeb - moim zdaniem
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[JKarp]

[Andrzej228]

Mam takie kołowrotki. Tak jak to powiedział The_animal "mają szybki system dokręcania szpuli" w przypadku tych kołowrotów wystarczy pół obrotu i hamulec jest nastawiony "genał". Czyli krótko mówiąc ustawiasz hamulec tak co by Ci karpik kija nie porwał. Po braniu w miarę szybko podchodzisz do kija, ale spoko łapiesz wędkę jedną ręką, a drugą za szpulę, lekko ją przytrzymując i zacinasz potem pół obrotu dokręcasz hamulec i karpia holujesz. Ja mam moje dwa lata i w jednym coś lekko stuka podczas nawijania żyłki, ale gdy kołowrotek obrócę do góry nogami (kołowrotek nad kijem) to wtedy stukanie milknie. Muszę kiedyś o niego zobaczyć, może coś się z deka poluzowało.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[rom71]

Ja dałem za SPRO Aggressive PRO LCS 750 - 149 zł a za 760 - 152 zł.

[Andrzej228]

Jak chcesz to możesz TO poczytać. Kiedyś ja pytałem o sprzęt, tylko że wtedy za kołowrotek płaciłem około 140 zł, a za kija 53 zł. Co do kijów to za tą cenę jestem z nich naprawdę zadowolony, bo swoje wytrzymały (trochę sobie nimi pośmigałem, zestawem 70-80gr wyciągałem od 60-80m 8O ). I ten własny hol na łodzi, kiedy to miałem prawie nad głową burzę 8O , ale o tym może w artykule.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[Mord_89]

[JKarp]

Cześć
"Ej, czy te kongery carbomaxxy, które wtedy kosztowały 53zł to te same, które teraz kosztują koło 80-100zł?? "
Niestety ale tak jest...
Janusz JKarp

[gismo]

Jeśli mógłbym się wtrącić - czy ktoś z Was może używał SPRO INCOGNITO? Byłbym wdzięczny za opinię.
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[woderek]

Podstawowe pytanie - do czego służy wolny bieg?
Odpowiedź - zabezpiecza wędkę przed zerwaniem z podpór.
O niedogodnościach korzystania, a także minusach konstrukcji młynka z WB w postach wyżej. Jeśli nie - to co w zamian? Jakie rozwiązanie?
Jest takowe TUTAJ A, że przy okazji inne przymioty, to inna parafia. Już kiedyś o tym wspominałem, a temat jakoś wraca. Miałem okazję wielokrotnie te rzeczy sprawdzić. Jest jak napisane, choć parę dodatkowych, a przydatnych rzeczy odkryłem.

[Mord_89]

Odświeżam temat, ponieważ rok temu kupiłem kołowrotek karpiowy i chciałem opisać wrażenia.

Mój wybór padł na Spro Super Long Cast 460. Używałem go cały sezon i oto kilka spostrzeżeń.

Według mnie świetny kołowrotek gruntowy. Idealnie równo nawija żyłkę, duża szpula Long Cast pozwala naprawdę daleko zarzucić. Nie ma żadnych problemów z hamulcem. Rybki do 8kg (większej nie złowiłem na razie) holuje się bez najmniejszych problemów. Hamulec chodzi idealnie i jest bardzo szybki do wyregulowania. Jeśli ustawimy go tak, aby żyłkę dało się łatwo ściągać (jak w przypadku oczekiwania na branie) to po zacięciu wystarczy mniej niż pół obrotu, aby hamulec był ustawiony do walki z rybą. Duża rączka pozwala łatwo i szybko za nią złapać :-D . Brak jakichkolwiek luzów. Gruby i mocny kabłąk. Co prawda dopiero używałem go dopiero jeden sezon ale wydaję mi się, że ta prosta i mocna konstrukcja pożyje kilka lat.

W tej cenie (kupiłem za 139zł na allegro) polecam!!
Aktualnie mam już 2 takie.

[Andrzej228]

Mord_89, ja mogę tylko potwierdzić Twoje słowa. Ja przy swoich po trzech sezonach użytkowania zerknąłem do środka, jedno co powiem to trochę mało smaru w nich było. A więc smaru dołożyłem i z powrotem skręciłem. W jednym od nowego trochę coś pukało (podczas zwijana), wystarczyło delikatnie korpusiku oskrobać i jest ok.
Wcześniej pytałeś o kijki, to były TE , są one dość miękkie, innymi nie łowiłem to te są ok.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[Mord_89]

Co do kijków to używałem Kongera Arcus Black Carp 360cm 3lbs. Parę tygodni temu kupiłem dwie Daiwy Black Widow 360cm 3lbs 3częściowe. Jeszcze nie miałem okazji ich używać ale prezentują się pięknie w porównaniu z innymi kijami w tej cenie (169zł sztuka).

Czekam na wiosnę to przetestuję nowe wędeczki na karpikach. : :