Nadszedł ten dzień!

[Monk]

Rzućcie okiem ku uciesze.

[pepek]

Brak słów,jakoś cza zapłacić tych bezproduktywnych urzędników!!!
_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

[jjjan]

Ludzie w naszym pięknym kraju mają poważny problem. Mają popieprzone w głowach. Dlaczego? Między innymi dlatego, że uważają że jeżeli jest jakiś przepis, to trzeba udowodnić że można go złamać i nie ponieść konsekwencji. Tylko że to łamanie przepisów jakieś wybiórcze jest. Jakbym słyszał Kalego.
Znacie jakiś wytłumaczalny powód dla którego jadąc na rowerze ulicą, można nie przestrzegać przepisów??
Popieprzeni ludzie psują krajobraz w tym przecież pięknym kraju.

[Monk]

Nie sposób się z Tobą Jasiu nie zgodzić, ale czy w tym konkretnym przypadku nie jest to jakby ciut dziwne? Rower jak wiadomo nie posiada w wymaganym wyposażeniu miernika prędkości. Tym samym nie można zakładać, że ten pirat drogowy świadomie złamał przepisy. ;) I tak zostanie uniewinniony, a koszty postępowania pokryte zostaną z budżetu państwa - czyli z naszych podatków niestety.
Nie wiem dlaczego/;)/ przypomniał mi się skecz "Paranienormalnych", w którym uciekającą Mariolkę uwiecznił fotoradar. ;)

[kot_bury]

[kot_bury]

[krzysztofCz]

[old_rysiu]

Zgadzam się z wypowiedzią Jjjana i Kota.
Teraz to i kart rowerowych się nie wydaje. Obywatel dorosły, jadąc na rowerze nie musi znać kodeksu drogowego. To faktycznie wielkie zagrożenie.
No niby musi znać, ale nie pytają, to po co się uczyć? :-)