Sierpien nad wodą, sierpniowe wyniki

[Booseib]

Nastał kolejny miesiąc, wiec pora na kolejne relacje z nad wody, ja niestety nadal lecze kontuzje wiązadła i nie mogę się pochwalic wynikami , ale koledzy pewnie i owszem...

[krzysztofCz]

A ja dzisiaj miałem pogodę na wypłynięcie. Trochę późno bo po nocce w pracy. Złowiłem trzy dorsze po około 1,5kg. Musiałem dzisiaj ich szukać nad samym wrakiem i zerwałem dwa pilkery. Muszę pomyśleć o łowieniu na żyłkę, bo nie moglem zerwać zestawu i musiałem ciąć plecionkę.

[jjjan]

[the_animal]

[Monk]

Na naszą nie trafi, a intruzów niech wywleka. ;)

[the_animal]

[krzysztofCz]

[mikefish]

Doskonalenia zanęty ciąg dalszy
31.07/01.08 nocka z feederami nad Odrą w Dobrzeniu. Łącznie 14 wędkarzy (28 wędek).
Będę szczerzy, a przez to nieskromny - u mnie około 80 ryb :grin: z czego 6 łopat 50-62cm, mnóstwo średniaków 30cm oraz drobnicy 10-15cm.
Inni wędkarze - hmnmmmm....nad ranem odrobinę wku....., bo praktycznie na zero albo co najwyżej pojedyncze brania drobniocy, za wyjątkiem gościa który wyjął na kuku tołpygę 5kg.
Pozdrawiam
Michał

[krzysztofCz]

[rom71]

Ja we wtorek złowiłem karpia 43cm, i dzisiaj też karpia 43cm złowiłem go na ciasto. Przed zabiegiem trochę trzeba odpocząć.

[rom71]

Dzisiaj wypad na ryby i złowiłem dwa liny 44cm i 46cm, i trzy karasie 36cm -37cm. Wypad nad wodę udany.

[samara]

Leszcze biorą na ZZ. Hura. Wczoraj złowiłem 10 sztuk takich od 0,5 kg do 0,7 kg. Nareszcie. Prawdopodobnie przyszły przez przepławki na zaporze w Dębe z Wisły. Są też większe sztuki, ale ja nie potrafię takich łowić.

[Anguiler83]

[samara]

[zabrze]

Dziś cztery godziny z spinningiem czego efektem był szczupak 50cm i okoń 30cm .
_________________
Bercik

[samara]

No znowu leszcze zniknęły. Wczoraj złowiłem trzy zegarkowe. Na brzegu było więcej wędkarzy niż ryb w wodzie. :roll:

[mario_z]

[sandalista]

Właśnie zastanawiałem się gdzie wcięło maria_z ...

[the_animal]

[mario_z]

[pepek]

[samara]

7 karpi największy 4 kg

[krzysztofCz]

[sandalista]

Dzisiaj dziewięć brań, osiem kropków na brzegu - największy tradycyjnie nie dał się wyjąć. Wilekość wszystkich bez rewelacji, ale połowa na pewno ponad 30 cm więc niedzielę trzeba zaliczyć do udanych. Ryby stały dziwnie pogrupowane - kilka miejscówek obłowionych bez kontaktu a w kolejnej dwa pstrągi, potem znowu kilkadziesiąt metrów bez kontaktu i znowu trzy sztuki spod jednego krzaka. Po zmianie rejonu rzeki ta sama historia - idę i łowię jak w studni a na sam koniec trzy brania w jednym dołku.

[Torque]

Może już zaczynają się grupować przed tarłem?
Ja weekend spędziłem na towarzyskich zawodach karpiowych.
Wyniki niestety marne. Złowiłem 9 karpi i 1 amura. Wszystkie ryby oscylowały koło 2,5kg wagi.
Całe szczęście kolega z pary złowił "siódemkę" która dała nam zaszczytne 2 miejsce
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[kefaspirit]

Dzisiejsze 66cm na znalezionego wobka

[mario_z]

[Lesitr]

[Torque]

Przeczytaj uważnie . Pisałem o karpiach
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[Lesitr]

[pepek]

Dziś popołudnie spędziłem na Przeczycach w pogoni
za zanderkiem,zero brań na moich miejscówkach.
_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

[Monk]

Poranne powitanie z wodami lubuskimi całkiem obiecujące. Godzinny wyskok nad Postomię zaowocował jednym okoniem powyżej 20 cm /będą większe/ i wymiarowym szczupakiem. Zabawa fajna, bo łowiłem na bocznego troka kilkugramowym kijkiem. Adeptka sztuki wędkarskiej też wyjęła okonia, więc pełne zadowolenie. \jest ono tym większe, że na tej rzece teraz \'nic nie bierze\', jak twierdzą miejscowi. ;) C.d.n.

[Jotes]

[losos24]

[Jotes]

[krzysztofCz]

[Kunta]

[krzysztofCz]

[ZIPPO]

Kiedyś gadaliśmy o
Inteligentnym łączniku
Rozejrzyj się, może potaniały od tego czasu.

[olgierd_sandalista]

Od niedzieli codziennie na wodzie i codziennie dobre brania okoni 25 - 30 cm. Dzisiaj 14 okoni i sandałek 56cm. Wypływając nie liczyłem na dobre brania - totalna flauta co raczej łowieniu okoni nie sprzyja, ale było nieźle.

W tamtym tygodniu byłem w Poznaniu na rzece, a dokładniej w starym porcie Garbary - efekt 2 szczupaki około 55cm, podobnej długości boleń i coś sporego spadło po około minucie holu.

[krzysztofCz]

[Monk]

Na zakończenie dnia do kolekcji dołączył jaź 51 cm.

[mirwar]

a gdzie fota tegoż jazia ?

[Monk]

Nie miałem niestety ze sobą aparatu.

[krzysztofCz]

[sqza]

Wracam po dwumiesięcznej przerwie. Ostatni tydzień to 3 dorsze 2-3 kg z kutra, oraz ok. 40 wymiarowych okoni (18-25 cm) w małej rzeczce na szkieletczyźnie (łowiłem 4 h). Dawno nie sandaczowałem (od czerwca). Chyba czas wreszcie wsiąść na łódkę..... :-).
Ps. Przy okazji: nie ma ktoś echosondy do sprzedania?
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[mario_z]

[mikefish]

Wczoraj nocka nad Odrą w Dobrzeniu.
Po przyjeździe nad wodę o 17:00 b. duży problem ze znalezieniem miejsca - mnóstwo tubylców z ok. Wielunia, Częstochowy i Śląska. Ich wyniki (średnio siedzieli 1,5 dnia) nastawiały bardzo sceptycznie - na 25 chłopa mieli może kilkanaście brań leszczyków dłoniaków, 2 większe ok. 45cm.
Udało się w końcu wcisnąć centralnie pod linią wysokiego napięcia.
Praktycznie od razu po zarzuceniu zaczęła się zabawa z leszczykami, krąpikami w przedziale 25-30cm, kilka płotek 15cm, 1 płoć 30cm. O zmierzchu coś grubszego spadło z haka z nanizanym pelletem.
W nocy liczyłem na intensywne brania łopat...niestety trochę się przeliczyłem - złowiłem 1 leszcza 47m oraz 1 sztukę 59cm = 2,52kg.
Po świcie powtórka z wieczornej rozrywki - drobnica w przedziale 20-30cm. O 6:00 koniec łowienia.
Suma sumarum...mogło być lepiej w temacie dużych nocnych leszczy. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że obok mnie łowił wędkarz z Wielunia i przez ok. 72h miał łącznie 4 brania, z czego wyjął 3 średniaki po 30cm, to wypad należy uznać za bardzo udany.

[mario_z]

Dzisiaj na Zemborzyckim zaliczyłem jedno branie, był to okoń niestety niewymiarowy.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

Dzisiaj trochę podorszowałem. Złowiłem komplet, największe miały po 1,5 - 2kg, najmniejszy miał... aaa... nie pamiętam
Wypłynąłem o wschodzie słońca, z początku trochę wiało a brań było zero, niektóre łódki nawet zawróciły. Po godzinie 9 wiatr się uspokoił, zjechałem z wraków kilometr bliżej brzegu i zaczęły się brania.