Czy wiesz, że...
Większość żarłocznych szczupaków daje się odhaczyć bezkrwawo. Często hak zawija się za łuk skrzelowy i po odcięciu lub odpięciu przynęty można ją bez problemu wyjąć od strony pokryw skrzelowych.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 333
 Zalogowani 0
 Wszyscy 333

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18211) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59101) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18211) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18211) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18211) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18211) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18211) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59101) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18211) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18211) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2099
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1963
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1984
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2223
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2054
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2023
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2062
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2424
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2245
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Okoń przygoda z łowieniem.
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Drapieżniki
Okoń przygoda z łowieniem.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Pon Lut 11, 2013 11:58 am    Temat postu: Okoń przygoda z łowieniem. Odpowiedz z cytatem

Witam.
Chciałbym zaproponować temat o łowieniu okonia i przygody z tym związane.
Okoń występuje prawie we wszystkich wodach i łowi się go na różne metody (spinning,picker, fider, gruntówka z ołowiem, spławik i żywiec)
Ja łowię najczęściej na spinning.Stosuję też do połowu zestaw spławikowy, picker i gruntówkę z ołowiem - w zależności od warunków nad wodą.

Miałem dwie dziwne przygody w zeszłym roku podczas łowienia tej ryby.
Łowiłem okonia w rzece (czerwiec), niski stan wody. Moje miejsce to zwalisko - drzewa spadły z wysokiego brzegu do wody i leżą pod kontem (korzenie na brzegu a pień i konary w wodzie). Pod drzewami jest dół - oceniam go na jakiejś 2m. Przynętę ze względu na niedostępne i wysokie brzegi można podać tylko z wody - wpuszczając z prądem pod pnie drzew.
Stosuję z przynęt: woblery, wirówki nr 0.1 i 2 oraz ripperki 3cm (srebrny i biały na 3g lub 4g główce). Wirówki sprawdzają mi się np. Jaxon nr 1 i 2, kolor paletki jasny brąz w czarne kreski lub ciemny brąz w czarne kropki.
Branie następuje zazwyczaj przy dnie pod pniami - jest to albo mocne szarpnięcie lub lekkie przytrzymanie.
Mój zestaw to spinning wklejanka o długości 2.80m i c.w. 2-10g, kołowrotek w rozmiarze 2000 i plecionka 0.08 lub 0.10mm.
Na żyłkę łowię tam sporadycznie - duże zaczepy przy dnie.
Otóż zaciąłem tam konia 15cm (wziął pod pniem), był zahaczony 1 grotem kotwicy - wirówka nr. 0 srebrna w czerwone paski.Trzepotał się. Spod pnia wypłynął duży okoń 25 lub 30cm. Przytrzymał wirówkę w miejscu, mały się szarpnął i uwolnił z haka, po czym obydwa odpłynęły do swojej kryjówki. Duży pomógł małemu - jak to tłumaczyć?
Drugie zdarzenie miałem tam we wrześniu.
Zaciąłem pod drzewem okonia 20 cm na ripperek 3cm biały na 4g główce. Zacząłem hol w pewnym momencie poczułem silne uderzenie (ryba wzięła przy dnie) i duży ciężar. Wędka wygięła się w pałąk i za chwilę luz - obciął.
Po ściągnięciu okazało się, że na gumę mam tylko łeb okonia, który porusza skrzelami - tył został odgryziony (były tylko ślady ząbków). Ryby nie widziałem bo wzięła przy dnie - sandacz lub szczupak (nie wiem co to było).
Czy Wy też mieliście podobne przygody nad wodą podczas łowienia tej ładnej rybki.
Można też tu pisać o różnych metodach, przynętach, źyłkach, miejscach połowu i wodach (rzeka,jezioro, staw).
Pozdrawiam Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 16, 2013 1:34 pm    Temat postu: Okoń przygoda z łowieniem. Odpowiedz z cytatem

Witam.
Napiszę dwie kolejne metody, które stosuję:
1.Wędka gruntowa z ołowiem dennym.
Ponieważ łowię w rzece i chodzę wzdłuż brzegu stosuję teleskop długości 3.60m. c.w. do 120g, kołowrotek rozmiar 40 z żyłką 0.28mm lub o.25mm.
Jako obciążenie stosuję ciężarek płaski 25,40 lub 50g (przelotowy), lub modyfikację krętlik z agrafką, koralik z agrafką i ciężarki z krętlikiem (szybsza wymiana obciążenia) - nawlekam na żyłkę i blokuje od dołu 2 stoperami mniejszymi i jednym większym, montuję krętlik i przypon (żyłka 0,16,0,18 i 0,20 mm), Wędkę stawiam na sztorc - widełki najwyżej wysunięte lub specjalny uchwyt wbijany w ziemie - wchodzi sam dolnik. Nie wieszam dzwonków.
Rzucam pod drugi brzeg - jak pozwalają warunki najbliżej burty brzegowej lub w wąskim pasie wody między brzegiem a prądem. pogranicze prądu, blisko przeszkód powalone drzewa, gałęzie w wodzie.
Branie objawia się zazwyczaj drganiem szczytówki lub wahnięciami - szczytówka musi być stale napięta. Jako przynęty używam średnich czerwonych robaczków, białych, kasterów i sztucznej ochotki. Pryskam białe i sztuczną ochotkę atraktorem Traper Atomix Ochotka. Przypon daję o długości 0.40,0.50 lub nawet 1m.
2.Wędka spławikowa.
Kijek długości 4.10m, c.w. 5-25g (teleskop), kołowrotek rozmiaru 30 z żyłką 0,16,0.18 i 0.20mm.
Przypony od 0.12 do 0,16mm.
Spławik stosuję 0.8,1.5,2 i 3g w kształcie odwróconej kropli lub bombki.
Łowię tak na przepływankę w prądzie, na pograniczu i przy burcie brzegowej. Wędka musi być dla mnie lekka ponieważ trzymam kij cały czas w ręce. Przynęta: biały robak z sztuczną ochotką i średni czerwony.
Gdy z kolei łowię w prądzie i w kipieli - wypuszczam spławik, zatrzymuję go, napinam żyłkę i biorę w palce lewej ręki żyłkę (spławika nie widzę). Branie czuję w palcach - przesunięcie żyłki jak w gruncie.
Bierze na to też jaź, kleń i leszcz.
Pozdrawiam Wojtek.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Pon Lut 18, 2013 5:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozostawił głowę - znam ten ból. Tak mnie załatwiali węgorze!!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 2:38 pm    Temat postu: Okoń przygoda z łowieniem. Odpowiedz z cytatem

Witam.
Old_rysiu widzę, że też to miałeś - branie, czujesz ciężar i za chwilę luz obcinka. Moi przyjaciele wędkarze twierdzą, że był to szcupak.
Dopiszę jeszcze w sprawie okonia.
Najbardziej lubię łowić na spinning, a z przynęt woblerki.
Stosuję woblerki w różnych kolorach i długościach (od 1cm do 5cm).
Z kolorów stosuję naturalne oraz abstrakcyjne i flagowce.
Sprawdzają mi się kolory: czarny (czarny z czerwonym, czarny z żółtym, czarny z srebrnym i czarny z zielonym), brązowy (w tym brązowy z czarnym), niebieski, czerwony ( czerwony z brokatem, jasnoczerwony i czerwony przypalany z czarnym), imitacja okonia, żółty,pomarańczowy, biały,srebrny i inne kolory. Sprawdzają mi się też imitacja pstrąga, uklei, płotki i kiełbia.
Woblerki stosuję różnych firm: Salmo, Jaxon, Kenart, Lovec-Rapy, Dorado Gębale, Siek-m, Krakuski, Kamatsu - Konger, Litewskie (nie zapamiętałem nazwy), Bushido - Traper, Octopus, Rapala, Jugol i prywatnych wytwórców (w sklepie nie udzielają odpowiedzi kto je robi).
Stosuję woblerki pływające, tonące, dwuczłonowe i bezsterowe.
Prowadzę blisko dna (tak aby czuć z nim kontakt). Branie objawia się szarpnięciem lub przytrzymaniem.
Tu sprawdzają się tonące np. Dorado Alaska lub Salmo Hornet.
Łowię tak w prądzie, blisko brzegu i przy przeszkodach (np. gałęzie w wodzie, zwalone drzewa). Dobrym łowiskiem jest pogranicze prądu i spokojnej wody z zalegającymi na dnie kamieniami lub kawałkami drzew.
W lecie i na niżówce łapie okonie w prądzie i na przelewach (lepiej natleniona woda). Stosuję wtedy przynęty pływające. Prowadzę w prądzie lub wpuszczam w przelew i przytrzymuję na napiętej żyłce.
Dobre są choć w Polsce niedocenione woblery wibrujące . Ja stosuję Kamatsu Vibra 4s - 4cm.niebieski,tonący.
Potrafi skusić każdą rybę.
Stosuję też wobler Litewskiego producenta 4cm. dwuczęściowy. pływający - potrafi przynieść niejedną niespodziankę w postaci klenia lub dużego bolenia. Przy wolnym prowadzeniu pracuje tylna część woblerka zamiatając wodę. Stosuję też przynęty typu glapka lub krąpik ( nie znam wytwórcy - robota ręczna)
Wobler jest jedną z najczęściej stosowanych prze zemnie przynęt choć bez innych się nie wybieram (małe gumki,wirówki i błystki wahadłowe).
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 7:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skuli, nie będę ukrywał że interesująco piszesz, i gdybyś nie miał nic przeciwko?
usmiech
Dobrze byłoby gdybyś zebrał takie przygody i napisał w większej formie
wink: . Jako artykuł usmiech
Widać iż, łatwo przychodzi Ci pisanie, szkoda marnować talent i czas wesoly
Jeśli nie dysponujesz fotkami, to też nie kłopot wink: .
Pisz, bo fajnie się czyta Twoje obserwacje usmiech
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 7:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W nadchodzącym sezonie chcę się skupić na łowieniu okoni. Twoje spostrzeżenia i uwagi są dla mnie bardzo pomocne. Dodam że ze spiningiem miałem do tej pory mało do czynienia usmiech. Popieram zatem Roberta w propozycji dalszego pisania. Pozdrawiam!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 8:04 pm    Temat postu: Okoń przygoda z łowieniem. Odpowiedz z cytatem

Robert masz rację - postaram się napisać artykuł o łowieniu okonia w rzece. Dołączę też zdjęcia - bo noszę na wyprawy aparat cyfrowy.Wszystkie ryby wypuszczam. W tamtym roku wyciągnołem 435 sztuk tej ładnej ryby - wszystkie na spinning.
Zakochałem się w spinningu, a głównie w ultralajcie.
Najczęściej łowię w rzece - słabo mi za to idzie na jeziorach i zbiornikach zaporowych. Rzeka rzece nie równa, moje miejsca też po każdej większej wodzie się zmieniają, mam też wahania wody - elektrownia wodna robi zrzuty. Okonia i miejsc trzeba cały czas szukać.
W tamtym roku miałem zakwit glonów w rzece (woda zielona). Nie sprawdził mi się wtedy wobler,guma,wahadłówka - za mała lub zerowa amplituda drgań. Okoń z powodu zielonej wody przeniósł się w górne warstwy (blisko powierzchni) i brania były na wirówkę jak najwolniej prowadzoną z zatrzymaniami.
Z kolei na wyprawie w Szwecji łapałem okonia w trzcinach na wodzie 1 do 2m (jezioro) na kij dł. 2.70m,c.w.15-40g, kołowrotek rozmiar 3000, plecionka 0.12 lub 0.15mm i oczywiście stalowy przypon - jak najcieńszy, ze względu na szczupaka. Okoń brał na wirówki nr 2.3 i wirówka z rybką Jaxon z imitacją okonia. W Polsce nie stosuję tego zestawu.
Chociaż łapałem przy wysokiej burcie brzegowej z silnym prądem, materacem faszynowym i kawałkami drzew. Mój zestaw był podobny: kij dł.2.70m, c.w. do 28g (sztywny), kołowrotek 2000, plecionka 0.12mm bez stalki. Przynęty wirówki nr 1,2 i 3 oraz gumki na główkach 4.5.6g. Brania były przy dnie przytrzymanie lub szarpnięcie. Sztywny kij ułatwiał pokonanie oporu prądu i zacięcie ryby. Po pewnym czasie stwierdziłem, że lepiej branie sygnalizuje plecionka (jak przy łowieniu sandacza na koguta)-każde jej wyprostowanie lub wychylenie kwitowałem zacięciem.
Moje rozważania może dadzą dużo łowcom okoni. W większości wód aby połowić można tylko liczyć na okonia.
To jest tak piękna rybka, więc ją wypuszczajmy.
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 9:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widać że, masz spore doświadczenie, podróżujesz w dodatku popierasz to ładną polszczyzną. Gorąco zachęcam do spisania swoich przeżyć, metod.
Skorzystamy wszyscy usmiech .
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A propo okoni to przypomniało mi się ZDJĘCIE , które zrobił mi któryś z kolegów, kiedy to byłem też brzydki lecz troszkę młodszy wink:
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 9:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the_animal napisał:
A propo okoni to przypomniało mi się ZDJĘCIE , które zrobił mi któryś z kolegów, kiedy to byłem też brzydki lecz troszkę młodszy wink:


Fota przednia ale, komentarze... "The Best" lol
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jacek wtedy był jeszcze przed trzydziestką, teraz już przed pięćdziesątką wink:
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 9:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
Jacek wtedy był jeszcze przed trzydziestką, teraz już przed pięćdziesątką wink:

W niecałe 6 lat - 20 przeskoczyłem. Jutro zamiast do pracy lecę wykopać dołek - tak na wszelki wypadek ;)
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 10:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja przez ten czas podobno zdziadziałem... Dziękuję Ci Jacusiu, że tak delikatnie mi to niedawno powiedziałeś lol
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lut 20, 2013 10:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
Ja przez ten czas podobno zdziadziałem... Dziękuję Ci Jacusiu, że tak delikatnie mi to niedawno powiedziałeś lol

Dla kolegów ? Najlepszego .... czyt. wszystko lol
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 1:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rober bardzo lubię łowić okonia - jest w sumie trudną i kapryśną rybą.
Najlepiej mi się łowi z przyjacielem na spinning.
Zmierzam do tego, że we dwóch szybciej się wstrzelimy w przynętę i technikę jej prowadzenia (każdy łapie inną przynętą i innym prowadzeniem). Potem mówi na co złapał i jak prowadził wabik.
Opiszę teraz łowienie w skupiskach małej ryby - mało kto zwraca na to uwagę.
Zanim zacznę łowić obserwuję chwile wodę - pojawiają się na niej oczka lub kółka - to żeruje drobnica. Występują u mnie na rzece zawsze one przy wszelkiego rodzaju przeszkodach (powalone drzewa,krzewy w wodzie, skupiska kamieni) ale też są oczkowania w wąskim pasie między brzegiem a głównym nurtem, przy brzegach z obrywami gliny, na przelewach - wał z kamieni przez który przelewa się główny nurt (jeśli dobrze napisałem)oraz w głównym nurcie. Stosuję z przynęt mały wobler pływający, twister 3cm na 2g główce lub wirówkę nr 0 lub 1. Rzucanie w skupisko drobnicy prędzej czy później przynosi branie okonia lub innej ryby np. kleń,jaź i boleń.
Trudniej się łowi na środku rzeki, kiedy drobnica oczkuje w prądzie - trzeba dociążyć przynętę np. przelotową śruciną blokowaną od dołu stoperem ze względu na siłę prądu. Prowadzę ją jak najwolniej - okoń potrafi wziąć przy dnie lub bliżej powierzchni.
Drugim trudnym miejscem jest łapanie pasiaczków przy stromej burcie brzegowej - żeruje bardzo blisko brzegu - drobnica wyskakuje, słychać chlapanie i cmokanie, nieraz można zobaczyć kawałek płetwy grzbietowej lub grzbietu. Trafia się wtedy przy łowieniu kleń i boleń. Cała sztuka polega na rzuceniu przynęty prawie na brzeg (możliwie przy samej burcie) i tam jej pociągnięcie. Trzeba mieć cierpliwość ponieważ rybki się cały czas przemieszczają wzdłuż burty, a rwący prąd nie ułatwia prowadzenia.
U mnie jest to bardzo wąski pas wody o mniejszym uciągu niż główny nurt. Po za tym wiele rybek mi spada podczas holu - okoń się trzepocze, nieraz jest lekko zacięty, a ja muszę go przeciągnąć przez główny nurt gdzie woda rwie dość mocno.
Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Piš Lut 22, 2013 1:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Napiszę jeszcze o moim ulubionym miejscu na rzece i łowieniu w nim.
Po obu stronach rzeki jest las i dość wysokie brzegi.
Na dole znajdują się półki z obydwu stron mają jakiś 1m szerokości i głębokości ok. 0.5m. Można tam łowić tylko przy niżówce - większy stan wody i płynie tam woda. Wtedy przenoszę się na brzeg do góry. Z tych pólek po obu stronach są spady i właściwe koryto (ma kształt wanny). Ponieważ jest las to po obu stronach zalegają kawałki drzew i gałęzie. Dodatkowo z jednej strony są kamienie i zazwyczaj stoję na tej półce w wodzie.
Łowię głównie tam wklejanką (dzięki niej odczytałem dno).
Moje łowienie polega na wyrzucie przynęty pod drugi brzeg na granicę półki i spodu, potem schodzę przynętą (głównie guma, stosuję też wirówkę - trafia się na nią kleń i boleń) w dół po spadzie - jest wtedy branie okonia lub sandacza , ewentualnie te brania są na dole spadu. Jeśli mam branie to zaczynam hol, jeśli brania nie ma to zaczynam łowienie po dnie w korycie rzeki - prowadzę przynętę do drugiego spadu - tu mogę liczyć na branie na dole spadu lub podczas wchodzenia na niego.
Robię też krótsze rzuty i koncentruję się na łowieniu na tym spadzie nad którym stoję.
Tutaj dobrym miejscem łowienia okoni są przeszkody na dnie - warto na chwilę zatrzymać gumę przy zatopionych drzewach lub kamieniach.
Dobre są też rzuty wzdłuż burty brzegowej. Brania są albo agresywne lub bardzo delikatne - lekkie przytrzymanie. Wędka z wklejaną szczytówką pozwala odróżnić brania od uderzenia w przeszkodę. Łowiącym na początek wklejką radzę zacinać każde puknięcie lub przytrzymanie. Podczas dłuższego łowienia tą wędką - poznania jej lepiej, każdy zaczyna powoli odróżniać brania od przeszkód.
Kupiłem w tamtym roku kij Mikado Tachibana Master Zander Spin.
Dł. 2.70m,c.w. do 40g - wklejana szczytówka. Kij przenosi niesamowicie drgania, czuć pracę przynęty i co najważniejsze uderzenie w każdą podwodną przeszkodę (czuję na nim wręcz pojedyncze kamienie). Dla jednych takie przenoszenie drgań może być wadą - brak rozróżnienia brania lub zaczepu. Ja właśnie szukałem takiego kija - łowię na niego okonie, jazie,klenie. Poradzi sobie też z sandaczem, szczupakiem lub boleniem. Wystarczy mocniejsza żyłka lub plecionka i większe przynęty. Przynęta guma,wobler,wirówka i wahadłówka. Zakładam na kołowrotek plecionkę - nie urywa się tylu przynęt po za tym lepiej przenosi kontakt z dnem i pracę przynęty na kij. Można po za tym zakładać większe przynęty lub główki jigowe bez konieczności zmieniania kija np. kij 1-5g na kijek do 18g lub 20g. Można więc chodzić spokojnie z jedną wędką. Można też ją stosować do bocznego troka.
Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 23, 2013 4:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wahania wody a łowienie okonia.
Mieszkam nad rzeką na której znajduje się zapora wodna wraz z elektrownią. Idąc na ryby nigdy nie wiem jaki jest aktualny stan wody. Rano jestem nad rzeką i jest normalny, a idąc na ryby zastaje wysoki.
Napiszę parę przykładów łowienia.
1. Normalny stan wody - woda w korycie.
Może tutaj być wyższy lub niższy (niewielkie wahania poziomu wody).
Łapię wtedy okonia w jego kryjówkach (zwalone drzewa, krzaki w wodzie, burty brzegowe z obrywami, skupiska kamieni na dnie), a w lecie w prądzie i na przelewach.
Przynęta to guma, wirówka nr 00,0 i 1, mały wobler pływający lub tonący głębokość schodzenia 1.5m i długość 4cm, ripper i twister do 4cm na 2g główce.
2. Normalny stan wody, ale w trakcie łowienia się podnosi. Otwarta zapora.
Woda zaczyna się podnosić, rzeką zaczynają płynąć śmieci.
Okonia zaczynam wtedy łapać przy burcie brzegowej. Z przynęt stosuję gumy robakokształtne - twisterki 3 i 4 cm. na 2 i 3g główkach w kolorze czerwieni,brązu i czerni (dodaję też atraktor ochotki), sztuczne dżdżownice, ripperki 3 i 4 cm - imitacja małej rybki.
Kiedy woda się podniesie łapię dalej przy brzegu i zalanych trawach.
Wtedy stosuję dodatkowo wirówkę i wobler.
Główny nurt jest szybki i płyną nim śmieci. Fala przechodzi i woda opada - wracam do łowienia w normalnych miejscach.
3. Wysoki stan wody na zbiorniku i w korycie rzeki (po roztopach lub obfitych opadach deszczu). Woda wychodzi z koryta na brzeg i zalewa przybrzeżne trawy i krzaki.
Łowię wtedy okonia na rozlewiskach, w zalanych trawach,krzakach i kamienistych plażach - wychodzi na spokojną wodę drobnica.
Stosuję tutaj twisterki 3cm na główkach 1 i 1.5g kolor czerwony,brązowy i czarny. Obciążenie jak najlżejsze bo jest płytko.
Stosuję też twisterki białe lub popielate - imitacja małej rybki, ripperki 3cm na 1 i 1.5 g główkach - kolor biały, srebrny z brokatem, zielony - fluo, biały z czarnym,niebieskim lub zielonym grzbietem, mała wirówka srebrna nr 00,0i1 oraz woblerki pływające lub bardzo płytko chodzące do 1m i wielkości do 4cm.
4. Zamknięta zapora - woda niska.
Łowie wtedy brodząc, w tych samych miejscach (punkt 1), Obrzucam je od strony wody. Mogę dorzucić wtedy np. w lukę w zalanych krzakach, blisko wysokich burt brzegowych, zalanych pni,gałęzi,skupisk kamieni w wodzie - miejsc niedostępnych lub trudno obławialnych z brzegu.
Przynęta znajduje się dłużej w wodzie i przytrzymuje ją w atrakcyjnych miejscach.
Tu stosuję wirówkę nr 00,0 i 1, twisterki i ripperki na główkach 2g, małe woblerki pływające i tonące do 1.5m o wielkości do 4cm. Latem brodząc łowie tak w samym prądzie - tylko dociążam przynętę przelotową śruciną blokowaną z dołu stoperem.
5. Zamknięta zapora - bardzo niski stan wody na rzece (np. lato - susza). Środkiem koryta płynie niewielka struga wody. Po obu stronach koryta są kamienie (odkryte dno).
Okoń z powodu wypłycenia schodzi w powstały ciek.
Łowię wtedy z brzegu stojąc lub kucając w pewnym oddaleniu - brak ukrycia.
Przynęty stosuję wtedy małe i bardzo lekkie.
Ripperki i twisterki 3cm na 2g główce (górna granica), woblerki od 1 do 4cm pływające, małe wirówki nr. 00,0 i 1 (góra). Przynęty prowadzę wolno z zatrzymaniami. Środkiem płynie prąd większy lub mniejszy - woda nie stoi. Brania są blisko dna lub powierzchni. Dobre jako łowiska są wtedy przelewy - wypuszczam przynętę i trzymam ją na napiętej żyłce - głownie wobler 4cm pływający. Branie jest dość dobrze odczuwalne na wędce - szarpniecie.
Mam założoną plecionkę 0.04mm lub żyłkę 0.12 albo 0.14mm. Ryby są bardzo wtedy płochliwe.
Potrafi wtedy uderzyć kleń,jaź lub boleń.
Macie pytania piszcie chętnie odpowiem.
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Sob Lut 23, 2013 5:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lol I ciekawe skąd weźmiesz siły na artykuł wesoly
Bo wiadomości zazdroszczę wesoly .
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Sob Lut 23, 2013 6:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdybyś trochę o połowach w jeziorach napisał byłbym wdzięczny usmiech
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 23, 2013 7:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rober mam siły na artykuł - powstanie ze zdjęciami. wesoly
To co napisałem mam nadzieję, że będzie pomocne łowiącym okonia.
Teorii uczyłem się z książek wędkarskich, artykułów pisanych w internecie przez wędkarzy łowiących okonia i prasie wędkarskiej oraz z filmów wędkarskich.
Potem teorie przenosiłem na rzekę i modyfikowałem do konkretnych warunków i potrzeb.
W starej książce wędkarskie znalazłem artykuł o łowieniu okonia z opadu na wirówkę. Skuteczna metoda, tylko przynęta bardzo czepliwa.
Bardzo skuteczną metodą jest wleczenie gumy po dnie. Ja wykonuje to samym wędziskiem, bez zwijania kołowrotkiem. Po przesunięciu przynęty pozostawiam ją w tym samym miejscu, zwijam luz żyłki i zaczynam ciągnąć dalej samą szczytówką. Pociągnięcia są dłuższe lub krótsze. Łapie też tak tylko po pociągnięciu robię podbicie - pojedyncze i po opadnięciu ciągnę po dnie - powtarzam tak przez całe łowienie. Stosuje też ciągnięcie z podwójnym podbiciem i znowu ciągnięcie. Stosuje też podbicia - zęby piły.
Przy łowieniu okonia trzeba cały czas myśleć i obserwować rzekę.
Trzeba też szybko reagować na zmiany i być cierpliwym. Jeśli okoń nie bierze w jakimś miejscu, a wiemy że tam jest to trzeba się wstrzelić w gust pasiaczków techniką prowadzenia i samą przynętą.
Podam przykład.
Łapałem przy wysokiej burcie brzegowej - wyskakująca drobnica i cmokanie przy brzegu. Wiedziałem, że jest tam okoń. Nie reagował na żadne przynęty, nawet rzucane blisko brzegu. Dopiero kiedy założyłem 5cm zielony wobler (pierwsze rzuty i ani brania) domalowałem mu czarnym markerem grzbiet i boczne paski - zacząłem łowić okonie.
Nieraz zastosowanie wahadłówki gnom nr 0 srebrnej przemalowanej - spód zółty, góra zielona w czarne boczne kreski - imitacja żabki, potrafi przynieść brania.
Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 24, 2013 9:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wlodek napiszę teraz o łowieniu okonia w jeziorze.
Na jeziorach dobrze jest dysponować łodzią i echosondą. Pozwala to zlokalizować stanowiska i ryby. Można też korzystać z doświadczenia kolegi, który zna łowisko.
Ja łowie na dwóch jeziorach - jedno starsze, a drugie nowo utworzone.
Jezioro starsze - średnia głębokość 3-6m a maksymalna 10-12m.
Brzegi porośnięte w większości trzciną. Na brzegach znajdują się ośrodki wypoczynkowe.
Okonie można tu spotkać zarówno w płytkich partiach jak i na głębinach.
Dobrymi łowiskami są tutaj stare usypiska kamienne w pobliżu zalanych dróg, dobre są też stoki - droga idzie wyżej. Łowię tu na gumę idąc po stoku do góry lub na dół. Zalane ruiny domów, karcze - pozostałości po wyciętych drzewach, podwodne górki, zalane trawy i krzaki oraz pomosty i betonowe umocnienia brzegowe.
Ponieważ do jeziora wpada rzeka - dobrym łowiskiem jest jej wlot.
Dobrym miejscem są trzcinowiska i płytkie zatoki.
W trzcinowiskach rzucam koło nich (jak najbliżej trzcin) lub w luki między nimi - ustawiam łódź od strony wody. Łowie też od strony brzegu w spodniobutach lub woderach. Rzucam wtedy w wodę i ściągam w stronę trzcin lub wzdłuż ich pasa.
Jako przynęty stosuje gumę: ripperek,twisterek lub kopytko - długość 3 lub 4 cm na 2g lub 4g główce, wirówki nr 00,0, 1 i 2 - skuteczne są biało - czerwone i srebrne w czerwone paski. Można też łowić woblerkiem pływającym do 5cm. częstym przyłowem jest szczupak więc zakładam cieniutką stalkę.
Polecam do łowienia wklejkę ponieważ pozwala dostrzec najdelikatniejsze brania - następuje nieraz cały szereg bardzo delikatnych skubnięć.
Gumy na cięższych główkach do 8g używam łowiąc głębiej. Kolory gum to motor oil, seledyn w tym z brokatem, biały, perłowy, czerwony, herbaciany, brązowy i czarny.
Dobrą metodą łowienia na gumy jest łagodne podciąganie przynęty z jednoczesnym zwijaniem żyłki. Sprawdza się ona na wodach płytkich i bardzo płytkich. Na wodzie głębszej skuteczny okazuje się wabik opadający swobodnie. Łagodnym ruchem podrywamy przynętę z dna, aby ją po chwili pod pełną kontrolą spuścić na dno.
Brań można spodziewać się podczas opadania przynęty - można to wyczuć na wędzisku jako puknięcie lub zasygnalizuje to uginająca się delikatna szczytówka.
Często brania są też kiedy gumkę opuścimy na dno i będziemy bardzo powoli, bez utraty kontaktu z dnem podciągać - wleczenie po dnie.
Sprawdza się też boczny trok.
Na płytkich wodach oliwka 1-3 grama, na głębokich nawet kilkunastogramowa.
Prowadzenie jednostajne - wleczenie po dnie z zatrzymaniami (krótsze lub dłuższe). Wleczenie po dnie z podbiciem.
stosuje jako jedną z przynęt sztuczną ochotkę z atraktorem Traper Atomix Ochotka.
Wojtek
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Nie Lut 24, 2013 10:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję za opis! Postaram się w odpowiednim czasie odpisać Ci jak mi idzie. Na razie na wodzie jeszcze lód. Pozdrawiam!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Pon Lut 25, 2013 1:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wlodek życzę udanych połowów na jeziorze.
Możesz tam też łowić na piker z robaczkiem - ja stosuję pikerek teleskopowy dł. 2.70m, c.w. 15 i 25g. Zakładam najdelikatniejszą szczytówkę, żyłeczka główna 0.22mm (maksymalna) i przypony 0.08, 0.10 do 0.16mm (maksymalnie) - korzystam z gotowych kupionych w sklepie. To nie spinning, ale jak słońce nieraz grzeje to się nie chce rzucać.
Napiszę jeszcze o jednym łowisku - inny charakter łowienia.
Jezioro koło Włodawy (województwo lubelskie).
Maksymalna głębokość 8.8m, a średnia to pewnie 3.3m. Jego zachodnie brzegi są niedostępne - rośnie tam gęsto trzcina i grążel.
Dno jeziora jest twarde, piaszczyste, na zachodniej części muliste. Roślinność zanurzona nie jest zbyt bujna, podwodnych łąk można się spodziewać w rejonie południowo-wschodnim. Woda ma kolor i odcień brązu.
Z jednej strony rośnie tam las - dno jest żwirowe, zalegają na nim zwalone drzewa i gałęzie, jest okolone pasem trzcin. Z tej strony można liczyć na sandacza, szczupaka i konia. Wędkarze łowiący z brzegu porobili wycinki w trzcinach (łowią na grunt) i można tam tylko rzucać. Przydają się spodniobuty (bardzo ciężko jest pożyczyć łódź). Łowie tam rzucając z trzcin w stronę wody - brania są przy ściąganiu przynęty (wirówka do nr 2, mała guma). Brania są też wzdłuż pasa trzcin. Częstym przyłowem jest tam szczupak więc stosuję cienką stalkę. Ze względu na roślinność wodną - duże zaczepy zielska stosuje plecionkę 0.10mm. Przy zwalonych gałęziach i drzewach na wirówkę lub gumę prowadzoną przy dnie potrafi wsiąść oprócz okonia sandacz. Ze względu na brązową wodę stosuje tu przynęty w jasnych kolorach: gumy(biały,srebrny, żółty i seledyn),wirówki (białe, białe w czerwone paski, czerwone,zielone, zółte w tym żółte w czarne lub pomarańczowe kropki oraz srebrne w tym srebrne w czarne lub czerwone paski).
Z drugie strony jeziora brzeg jest łąką, pas trzcin a przed nimi pas zanurzonej roślinności i grążele. Dno jest muliste. Tutaj jest najwięcej drobnicy - wędkarze gruntowi dużo nęcą, więc podchodzi drobnica po za tym ma gdzie się ukryć. Tutaj łowie okonie przed trzcinami na pograniczu pasa zanurzonej roślinności i otwartej wody. Dobrym miejscem są też luki między grążelami. Stosuje stalkę ponieważ często siada szczupak zwabiony obfitością pożywienia. Tutaj przynętę prowadzę od strony wody głębiej, a potem muszę podbić do powierzchni ze względu na pas roślinności zanurzonej(dużo wywłócznika). Sprawdza się w tym łowieniu wirówka, guma uzbrojona w lekką główkę (1 lub 1.5g) oraz woblerki typu popper. Dodam jeszcze, że z tej strony też korzystam podczas łowienia z luk wyciętych między trzcinami przez wędkarzy łowiących na grunt.
W takim jeziorku też można połowić - pozostaje brodzenie przy brzegu (brak łodzi).
Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Maj 12, 2013 11:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Przepraszam za dłuższą nieobecność.
Napiszę teraz parę słów o sprzęcie.
Łowiłem na wędki różnej marki + te z pracowni.
Sprzęt do połowu ma w nazwie oznaczenie Perch (angielski) i Barsch (niemiecki) lub znaczek okonia. Bass oznaczenie angielskie.
Wędki.
Z wędek stosuje kij o długości:
2.10m, 7 stóp, bardzo krótki, służy do połowu w niesprzyjającym terenie, z zakrzaczonego brzegu, a także w niewielkich rzekach i strumieniach o gęsto porośniętym brzegu. Stosuje go też do połowu z łodzi.
Można nim spinningować wszędzie tam gdzie nie występuje potrzeba dalekiego rzucania przynęty.
2.40m, 8 stóp, krótki, służy do łowienia z brzegu albo podczas brodzenia w bardzo płytkiej wodzie. Jest też wystarczający do połowu z łodzi, pomostów, ostróg. Dobry do spinningowania w miejscach, w których pożądane są rzuty średniej długości.
2.70m (2.80m), 9 stóp, średni, doskonały do łowienia z otwartego brzegu, z łodzi (jeśli ktoś lubi takie kije), z pomostów, ostróg, a także podczas brodzenia w woderach. Zapewnia komfort i nie powoduje znużenia podczas wyrzucania przynęty na dość dużą odległość. Przy nieco większym wysiłku można nim wykonywać rzuty bardzo długie.
Dłuższych wędek nie stosuje.
Są też wędki 1.80m i 1.90m - też się nimi łowi na bardzo lekkie zestawy.
Ciężar rzutowy stosuje maksymalnie do 18g, ale najczęściej łowię do 10g.
Są też wyjątki kiedy stosuje ciężar do 35g i 40g.
Jest to łowienie z łodzi na duże przynęty: główka 25g i guma 8-9cm - metoda opad.W tym roku zacząłem łowić na zestawy ze sztuczną rosówką - worm ( zestaw Texas i Carolina) . Stosuje tutaj wklejankę długości 2.70m, c.w. do 40g.
Najlepsze do połowu okonia są wklejanki. Chociaż w rzekach o silnym prądzie do połowu na woblery, wirówki i małe wahadłówki stosuje wędki o sztywniejszej szczytówce.
Do połowu lubię używać wędek parabolicznych (uginają się na całej długości) - pozwalają wyciągnąć rybę wiszącą za skórkę.
Żyłka i plecionka.
Stosuje obie - zależy to od warunków łowienia.
Żyłka 0.12 do 0.20mm (najgrubsza).
Dobrze jeśli ma w oznaczeniu spinning, a typowo do połowu okonia Perch i znaczek okonia np. Dragon Millenium Perch.
Stosuje też żyłki do połowu białej ryby i Feeder - inna rozciągliwość.
Plecionkę stosuje od 0.04mm do 0.10mm (najgrubsza).
Ponieważ plecionka nie jest rozciągliwa całą amortyzacje przejmuje na siebie spinning - stosuje tu akcje paraboliczną.
Kołowrotek.
Wystarczy tu model 1000,2000 lub 3000.
Ważne by miał dobry hamulec, sprawną terkotkę (odrzucam bezgłośne) oraz dobrze nawijał żyłkę i plecionkę.
4 lub 5 łożysk wystarcza (łożyskowana rolka dobrze gdyby była), przełożenie 5.0:1 lub 5.5:1 wystarcza w zupełności.
Hamulec z przodu lub tyłu - stosuje oba.
Może posiadać hamulec walki (gdyby coś większego siadło), ale można też się bez niego obejść.
Żyłki, które sam stosuje to:
Mikado Sensei Bream - do połowu białej ryby,
Mikado Sensei Perch - typowo do połowu okonia,
Mikado Sensei Feeder,
Mikado Sensei Coarse Fish - do połowu białej ryby,
Dragon Millenium Perch - typowo do połowu okonia,
York Carisma Perch - typowo do połowu okonia,
York Carisma White Fish - do połowu białej ryby,
Mistrall Amundson Spin - spinningowa,
Mistrall Amundson Feeder - do połowu na drgająca szczytówkę,
Mistrall Amundson Match - do dalekich rzutów.
Wędki które używam to:
Colmic Perch Competition dł. 2.10m, c.w. 1-7g - typowy pod okonie,
Larus Hunter Ul Spin dł.2.10m, c.w. 1-5g - wykrywa najdelikatniejsze brania,
Bass Pro Shops Microlite TM IM6 Graphite, dł. 2.30m, c.w. 1.77 -7g kij amerykański na okonia,
Konger Carbomaxx Team Spin dł. 2.70m, c.w. do 10g - t wklejanka,
Konger Arcus Ultra Light Spin dł. 2.80m, c.w. 2-10g - wklejanka,
Mikado Lexus Sapphire Spin dł. 2.60m, c.w. do 13g - obecnie uzbrojony na boczny trok,
Mikado Sensual Soft Sensi - Spin dł.2.70m,c.w. do 12g,
Mikado Taurus Medium Heavy Mh Spin dł. 2.40m, c.w. do 35 - do łowienia w jeziorach na duże przynęty,
Mikado Tachibana Master Zander Spin dł. 2.70m, c.w. do 40g - do łowienia na sztuczne rosówki z zestawem Texas i Carolina,
Mikado Competition Sensitive SS Spin dł. 2.10m, c.w. do 18g - wklejanka do połowu na małe koguty,
Mikado SCR Light Spin dł. 2.10m, c.w. 5-18g na woblery i wirówki do łapania w prądzie,
Mistrall Amundson Spin dł. 2.75m, c.w. do 12g,
Mistrall Delux eXPert dł. 2.70m, c.w. 7-15g wklejana szczytówka i rezonans w rękojeści,
Mitchell Spin Prenium dł. 2.42m, c.w. 10-35g - do łowienia na jeziorach na duże przynęty.
Macie Koledzy pytania co do sprzętu piszcie - chętnie odpowiem.
Pozdrawiam Wojtek
Tiur
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 21, 2005
Posty: 973

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Żywiec
PostWysłany: Nie Maj 12, 2013 1:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale się uśmiałem. To wszystkie kije, których uzywasz do spinningu?. Jak dobrze policzyłem to 14. A to pewnie nie wszystko. Wydaję mi się, że Twoją pasją jest kolekcjonerstwo . Bez obrazy oczywiście wink:
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Maj 12, 2013 3:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tiur nazbierało się trochę - co urodziny lub imieniny prezent od rodzimy i znajomych w postaci wędki. wesoly
Korzystam z tych spinningów w miarę łowienia - chodzę nad wodę z jednym góra dwoma - jeden lekki lub jeden cięższy, chyba że mam wyjazd to biorę kilka. Jadąc nad nieznaną rzekę samochodem biorę 3 lub 4 o różnym c.w. i długości.
Każdy się w pewnym okresie robi kolekcjonerem blach, woblerów i wędek.
Zaczyna się od jednej kupionej, potem moi znajomi wiedzą że łowie to dają mi składkowy prezent w postaci wędki, i tak przybywa spinningów.
wesoly
Spinning jest metodą sportową, ale nikomu nie polecam kolekcjonowanie sprzętu - można łowić na 3 lub 4 spinningi i to wystarczy.
wesoly
Pozdrawiam Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lip 28, 2013 11:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Wreszcie zacząłem sezon okoniowy na Mojej rzece. Cały czas była duża woda - równo z brzegiem i brudna, teraz nastąpił spadek poziomu i się przeczyściła.
Okonia łapię na kijek 2.10m, c.w. 1-7g i żyłkę 0.16mm.
Przynętą są małe ripperki 3cm, woblerki do 3cm i wirówki nr 0 i 1.
Metoda którą stosuje to ciągnięcie przynęty na napiętej żyłce z przytrzymaniami, tak aby cały czas czuć dno.
Branie objawia się lekkim przytrzymaniem lub szarpnięciem.
Okoń bierze też na wodzie 0.5m blisko skupisk drobnicy (drobnica oczkuje lub wyskakuje nad wodę) - tutaj sprawdza się szybsze prowadzenie przynęty bliżej powierzchni - wirówka nr 1 srebrna z czarnym wzorem, mały woblerek lub popperek.
Największego okonia - 35cm wyciągnąłem spod zwalonego pnia drzewa.
Przynętę - ripperek 3cm zielony z czerwonym grzbietem na 3g główce - wrzuciłem w prąd i pozwoliłem spłynąć jej pod zwalony pień. Po wpłynięciu zatrzymałem ją tak aby na chwile leżała na dnie po czym wykonałem podciągnięcie na napiętej żyłce, Branie objawiło się przytrzymaniem. Potem delikatny hol - dość duża siła prądu, podebranie zmoczoną ręką, zdjęcie i do wody.
Sprawdza się też prowadzenie ripperka i woblerka na pograniczu prądu i spokojnej wody. Jako miejsca w rzece są dobre wszelkie zwaliska, powalone drzewa, zwisające gałęzie krzewów - łowię pod nimi (jeśli nie dotykają wody) lub w lukach między nimi, rzucam też blisko nich - jak najbliżej i podciągam przynętę. skupiska kamieni lub pojedyncze kamienie w rzece.
Okonia u mnie trzeba cały czas szukać, eksperymentować z rodzajem przynęty, jej kolorem i techniką prowadzenia.
Jak u Was z okoniami - piszcie.
Pozdrawiam Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Pon Paż 07, 2013 6:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Długo się nie odzywałem - obowiązki i łowienie w wolnym czasie.
Teraz zdarzył mi się przyłów na okoniowym zestawie w postaci bolenia.
Wyjście było do południa na 2 godziny nad rzekę. Stan wody w miarę płytki i bardzo czysta. Rzut gumką - ripperek 3cm popielaty z czerwonym grzbietem na 2g główce pod drugi brzeg blisko zatopionych krzaków. Czekam chwilę aż ripperek opadnie na dno, podrywam go delikatnym ruchem do góry i prowadzę długimi podciągnięciami za pomocą samej szczytówki wędki.
W pewnym momencie delikatne uderzenie - myślę okoń. Po zacięciu nastąpił długi odjazd ryby z prądem. Hol trwał 15 minut ze względu na delikatność zestawu. Wędka była wygięta w pełną parabolę. Hol wyślizgiem do brzegu i podebranie ręką - brak podbieraka. Zdjęcie i ryba wraca do wody.
Zestaw to wędka Larus Hunter Ul spin, dł.2.10m i c.w. 1-5g, żyłka 0.18mm Mistral Admunson Spin i kołowrotem Mittchell Avocet Silver 3 fd 2000.
Pozdrawiam wojtek
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Pon Paż 07, 2013 7:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Skuli, Twoje rady się przydały usmiech. Pozdrawiam!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Pon Paż 07, 2013 8:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wlodek napisał:
Witaj Skuli, Twoje rady się przydały usmiech. Pozdrawiam!


Włodek cieszę się, ze moje rady się Tobie przydały - to nie teoria książkowa tylko praktyka.
Te podpowiedzi sprawdzają się wszędzie - na każdym łowisku gzie jest okoń.
A przyłowy w postaci innych ryb też się zdarzają.
wesoly
Wojtek
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Drapieżniki
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.15 sekund :: Zapytania do SQL: 108