Beloniada 2013 - lista zgłoszeń.

[Zamki]

[krzysztofCz]

[Monk]

Jajcarze od siedmiu boleści!
A o Rysiu wspominałem w trosce o zdrowie moich pań, z którymi przyjadę. Bałem się, że jak się zapatrzą na naszego portalowego "Atrakcyjnego Kazimierza", to mogą sobie oczy widelcem "pokaleczyć"! : :

[krzysztofCz]

Nie cykaj najważniejsze będzie pod wodą

[Monk]

No tak - a później lamentują w tv, że w pełni sezonu urlopowego sinice nie pozwalają włazić do wody! :

[krzysztofCz]

Sinica też człowiek... popływać se musi

[Zamki]

Maciek dlatego beloniada jest w maju.
A jeżeli chodzi o brodzenie to stanę obok Was

_________________
Łowię i zjadam ......

[Monk]

Oj pięęęękne będą widoki - niemal takie



Tylko ludzie na brzegu tak będą nas oceniali

[krzysztofCz]

Oj... oj... Monku... widzę, że przed Beloniadą schodzisz na psy

[Malgi]

[julek]

Czy ktoś będzie próbował łowić na muchę? Może wezmę tak profilaktycznie jakby nie wiało za bardzo?
_________________
Wędkowanie jest jak modlitwa!

[old_rysiu]

[krzysztofCz]

Oczywiście, że warto. Belona bierze na wszystko

[old_rysiu]

Julek - wielka muszka, coś w typie streamer, srebrna, złotawa ... trzeba testować. Trzeba ją podawać daleko :-(

[julek]

Wezmę w takim razie i spinning i muchę. Muszę w takim razie nakręcić tobiasze i garnele :-)
_________________
Wędkowanie jest jak modlitwa!

[old_rysiu]

[julek]

[old_rysiu]

[jjjan]

Moi drodzy (tak zaczyna się gdy mogą być kłopoty)
Od jakiegoś czasu dojrzewało we mnie przekonanie, że w terminie wyznaczonym na Beloniadę, ryby jeszcze nie pojawią się w zatoce. Taką przesłanką jest między innymi brak śledzi w miejscach, w których o tej porze roku już być powinny. Po prostu woda ma zbyt niską temperaturę, by ryby przystępowały do tarła.
Z tego powodu chciałbym zapytać.
Jakie jest Wasze zdanie na propozycję przesunięcia terminu zlotu chociaż o tydzień?
Czy jest to możliwe?
Albo przyjmujemy, że będzie co ma być i spotkamy się w ustalonym terminie.
Napiszcie co o tym myślicie.

[old_rysiu]

To prawda. Wiosny jakoś nie widać a już kwiecień.
Wg informacji KrzysiaCz, który ma doświadczenie na morzu Bałtyckim ( nie zatoka ), sprawa tych temperatur wodny jest bardzo ciekawa. Zatoka, spokojniejsza i plytsza, szybciej się nagrzewa niż morze. Tymczasem belony w brzegu najpierw się meldują nad brzegami morza a potem wchodzą w zatokę. Jest jeszcze możliwość zostawic termin a przenieść się nad morze - Jastrzębia Góra. Mamy zatem trzy propozycje - przesunąć termin, zmienić miejsce zlotu, zostawić jak jest.

Głosuję za zmianą miejsca na Jastrzębią Górę.

[Monk]

Jasio zadbał jak zwykle o wszystko, ale pochłonięty naszym dobrem, zapomniał do drobiazgu. ;)
Ale poważniej: spotkanie z Wami zawsze było przyjemnością, ale warto, aby ta przyjemność dopełniona została możliwością połowienia. Mam takiego farta, że poprzednia i jedyna Beloniada, w której miałem przyjemność uczestniczyć, też była o chwilę za wczesna - ryby pojawiły się tydzień później. Przy pogodzie, jaką nam funduje ten zwariowany rok, nawet te siedem dni pewnie będzie za mało. Dlatego proponuję, aby decyzję podejmowali Koledzy, którzy mają większe doświadczenie. Urlop przesunąłem o tydzień, ale znając decyzję odpowiednio wcześniej, pewnie uda mi się go przesunąć na inny termin.
Liczenie na otwarte morze też może się okazać złudne: przy tych anomaliach może tak gwizdać, że brodzenie z plaży też będzie kłopotliwe...

[old_rysiu]

Monk za przesunieciem terminu.
Mnie wszystko jedno, byle się z Wami spotkać :-)

[jjjan]

Jastrzębia Góra jest bardzo dobrym miejscem, ale tylko wtedy kiedy jest odpowiednia pogoda. Zawsze podobał mi sie ten pomysł, ale nie zaryzykuję. W Rewie zawsze jest spokojnie albo z jednej strony cypla, albo z drugiej strony. A jak pogoda będzie odpowiednia i będziemy chcieli, to możemy zrobić wycieczkę na plażę w JG.

Czekamy na wypowiedzi innych uczestników.

[jjjan]

[old_rysiu]

[zabrze]

Aż tak smacznie :?:
_________________
Bercik

[Monk]

Bardzo bym prosił, aby ostateczna decyzja zapadła możliwie szybko. Tak więc uczestnicy - mniej dumać, więcej pisać proszę. ;)

[jjjan]

[zabrze]

Ustalcie co jak i kiedy a się dostosuje, mam jeszcze 11 dni zaległego urlopu...
_________________
Bercik

[old_rysiu]

24, 25, 26 maj - taką bym prosił datę po konsultacji z Malgi. W czerwcu Malgi nie będzie w Polsce :-(

[jjjan]

[dzas]

to duża nadinterpretacja bardziej pasuje! niż jeszcze tydzień później... Ale ostateczna decyzja to gdzieś tak 22-23 maja może zapaść - najszybciej

[the_animal]

[wlodek]

Będzie ciężko! W poniedziałek spróbuję odpowiedzieć ale marnie mi to wygląda .

[old_rysiu]

[old_rysiu]

[jjjan]

[the_animal]

[the_animal]

ps. Wydawało mi się, że użyłem takiej emotikony -> :
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[Malgi]

Ja osobiście nastawiłam się na 17-19 maja, przywiozłabym znowu jakiś urodzinowy torcik - dla młodego też ;-)
Ale jak ma nie być belony to lepiej jednak tydzień później się spotkać? Będzie bardziej prawdopodobne że się na nią (belonę) gdzieś w końcu trafi? Ale jak większość chętnych będzie głosowała za starym terminem, to ja się dostosuję! Ale najważniejszy jest ośrodek, czy będzie miał wolne miejsca? My pewnie przyjedziemy z osobą towarzyszącą - więc proszę o dodatkową rezerwację?
Jaja od prawdziwej wiejskiej kury są już załatwione, kurki na jajeczniczkę też czekają spokojnie w zamrażarce... :P
_________________
Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego...

[julek]

Ja się dostosuję albo przynajmniej postaram się dostosować. Jestem zdania, że beloniada z belonami będzie bardziej beloniadą niż beloniada bez belon :-)
_________________
Wędkowanie jest jak modlitwa!

[dzas]

Po przeglądzie kalendarza stwierdzam co następuje: termin 24-26 maja definitywnie odpada. Pracujemy.

[Monk]

30.05 /czwartek/ jest w kalendarzu "na czerwono". :

[mario_z]

[Monk]

Wiem Maryś, jaka to okazja.
Dla mieszkających "rzut beretem" od morza to pikuś - dla mnie to 400 km wyprawa. Decydując się na tak atrakcyjny wędkarsko wyjazd chciałbym móc liczyć na cień szansy spotkania z belonami. Pierwotny termin - klapa. Czy przy tej pogodzie tydzień coś zmieni? Wątpliwe.
Dlatego zaczynam rozważać wyjazd do rodziny na gorzowskie szczupaki i okonie - pewne. Ale czekam na decyzję organizatorów.

[mario_z]

[old_rysiu]

Spokojnie!! Belony będą :-) Jeśli wiosna się spóźnia, to szybko nadrabia ciepłym wiatrem. Woda szybko się nagrzeje a belony tylko na to czekają :-)
Monku - nie martw się, dostaniesz na kija swoje belony :-)

[Monk]

W TYM nadzieja.

[old_rysiu]

[Zamki]

Widzę jakieś dziwne ruchy w tym wątku ....

Jakoś do tej pory zloty rybą nie pachniały i było dobrze a teraz niby co się stało, że jest parcie na mięsko ?

Ja będę w obydwóch terminach nad słona wodą tylko
jak tak będziecie kręcić to nie wiem czy z Wami .. :roll:
_________________
Łowię i zjadam ......