W RP ¶ródl±dowe wody powierzchniowe zasiedlaj± ryby z 83 gatunków, w tym 59 stanowi± gatunki uznawane za charakterystyczne dla naszej strefy geograficznej.
20 gatunków zaliczonych zostało jako celowo wprowadzonych do wód w wyniku działania człowieka.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 948
Zalogowani 0
Wszyscy 948
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Sro Lip 01, 2015 6:07 pm Temat postu: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
Nowy temat bo nowy miesi±c, chwalmy się jak tam nasze wyniki nad wod±, ja lipcowe łowy rozpocz±łem na komercji, ósemk± batem wyposażonym w gumę 1,2mm oraz żyłkę 16-tkę, hak Mustad nr10 targałem karpiszonki takie MAX 2kg, w ci±gu 3godziny wyj±łem tego 16 sztuk plus jednego leszczyka.
Brały na jedno ziarenko kukurydzy plus trzy pineczki.
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Lip 01, 2015 8:40 pm Temat postu: Re: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
mario_z napisał:
Nowy temat bo nowy miesi±c, chwalmy się jak tam nasze wyniki nad wod±, ja lipcowe łowy rozpocz±łem na komercji, ósemk± batem wyposażonym w gumę 1,2mm oraz żyłkę 16-tkę, hak Mustad nr10 targałem karpiszonki takie MAX 2kg, w ci±gu 3godziny wyj±łem tego 16 sztuk plus jednego leszczyka.
Brały na jedno ziarenko kukurydzy plus trzy pineczki.
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 7:40 pm Temat postu: Re: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
Połów dzi¶ na ZZ, wiele brań, ale jedno - za....ste. Gruby (straszny brzuch), u¶miechnięty Pan W±satek 96 cm, ryba przekręciła wagę, która mam do 5 kg. Branie na Bugu podczas poszukiwania okoni i sandaczy. Zmieniłem kijek do 30g, z powodu brań okoni - na mały wobler - Rapala 5 cm original. Walka fantastyczna, na "chru¶cie" około 10 minut - po zdjęciu PAN WˇSATY, odzyskał WOLNO¦Ć. Tylko zdjęcie, waga, miara i jestem szczę¶liwy, że odpłyn±ł. SUPER! Zdjęcie do galerii wrzucam. _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 8:40 pm Temat postu: Re: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
Lesitr napisał:
Połów dzi¶ na ZZ, wiele brań, ale jedno - za....ste. Gruby (straszny brzuch), u¶miechnięty Pan W±satek 96 cm, ryba przekręciła wagę, która mam do 5 kg. Branie na Bugu podczas poszukiwania okoni i sandaczy. Zmieniłem kijek do 30g, z powodu brań okoni - na mały wobler - Rapala 5 cm original. Walka fantastyczna, na "chru¶cie" około 10 minut - po zdjęciu PAN WˇSATY, odzyskał WOLNO¦Ć. Tylko zdjęcie, waga, miara i jestem szczę¶liwy, że odpłyn±ł. SUPER! Zdjęcie do galerii wrzucam.
Gratuluje w±satego. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 04, 2015 11:18 am Temat postu: Re: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
mario_z napisał:
Lesitr napisał:
Połów dzi¶ na ZZ, wiele brań, ale jedno - za....ste. Gruby (straszny brzuch), u¶miechnięty Pan W±satek 96 cm, ryba przekręciła wagę, która mam do 5 kg. Branie na Bugu podczas poszukiwania okoni i sandaczy. Zmieniłem kijek do 30g, z powodu brań okoni - na mały wobler - Rapala 5 cm original. Walka fantastyczna, na "chru¶cie" około 10 minut - po zdjęciu PAN WˇSATY, odzyskał WOLNO¦Ć. Tylko zdjęcie, waga, miara i jestem szczę¶liwy, że odpłyn±ł. SUPER! Zdjęcie do galerii wrzucam.
Gratuluje w±satego.
Dzięki Mariusz, szkoda, że to nie sandacz, tej długo¶ci... Wtedy mógłbym spokojnie wyrzucić wędki i woblery do kosza, i zaj±ć się działk±... A tak, znowu muszę się męczyć, nad t± bezrybn± wod± /pozdrawiam/Leszek _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 9:32 am Temat postu: Re: Lipiec nad wod± czyli lipcowe wyniki
Lesitr napisał:
mario_z napisał:
Lesitr napisał:
Połów dzi¶ na ZZ, wiele brań, ale jedno - za....ste. Gruby (straszny brzuch), u¶miechnięty Pan W±satek 96 cm, ryba przekręciła wagę, która mam do 5 kg. Branie na Bugu podczas poszukiwania okoni i sandaczy. Zmieniłem kijek do 30g, z powodu brań okoni - na mały wobler - Rapala 5 cm original. Walka fantastyczna, na "chru¶cie" około 10 minut - po zdjęciu PAN WˇSATY, odzyskał WOLNO¦Ć. Tylko zdjęcie, waga, miara i jestem szczę¶liwy, że odpłyn±ł. SUPER! Zdjęcie do galerii wrzucam.
Gratuluje w±satego.
Dzięki Mariusz, szkoda, że to nie sandacz, tej długo¶ci... Wtedy mógłbym spokojnie wyrzucić wędki i woblery do kosza, i zaj±ć się działk±... A tak, znowu muszę się męczyć, nad t± bezrybn± wod± /pozdrawiam/Leszek
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 11:07 am Temat postu:
Witam.
W tym roku pierwsze wyj¶cie nad wodę ze spinningiem - 3 wieczory.
Wynik zero kontaktu z ryb±. Stan wody płytki - w gumowcach można przej¶ć na drug± stronę rzeki.
Woda trochę zielona - zakwit glonów.
Będę próbował dalej może co¶ się złapie na rzece.
Wojtek
orni007 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 04, 2006 Posty: 371
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków
Wysłany: Wto Lip 07, 2015 9:03 am Temat postu:
U mnie na okołokrakowskiej Wi¶le na razie lipiec pokazuje nędzę totaln±. Niczym się pochwalić nie mogę
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Lip 13, 2015 8:36 pm Temat postu:
Na ZZ podobno pogłębiaj± uj¶cie Bugu w Kuligowie. Dla wędkarzy to jaki¶ koszmar. W minionym tygodniu byłem nad wod±. Ryb poza płotkami z opadu nie złowiłem. Nawet nie miałem brania na feedera. Za to na lince i w koszyczku za każdym rzutem znajdowałem co¶ czego do zanęty nie dawałem czyli ochotki. Po kilka sztuk. My¶lałem że zalew zamulił się. Ale teraz wszystko jasne. Koparka wyplukuje robactwo i rybcie chodz± najedzone. Będ± tłuste. Może kto¶ zna planowany koniec prac pogłębiaj±cych
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 14, 2015 10:15 am Temat postu:
samara napisał:
Na ZZ podobno pogłębiaj± uj¶cie Bugu w Kuligowie. Dla wędkarzy to jaki¶ koszmar. W minionym tygodniu byłem nad wod±. Ryb poza płotkami z opadu nie złowiłem. Nawet nie miałem brania na feedera. Za to na lince i w koszyczku za każdym rzutem znajdowałem co¶ czego do zanęty nie dawałem czyli ochotki. Po kilka sztuk. My¶lałem że zalew zamulił się. Ale teraz wszystko jasne. Koparka wyplukuje robactwo i rybcie chodz± najedzone. Będ± tłuste. Może kto¶ zna planowany koniec prac pogłębiaj±cych
W czerwcu pogłębiane było samo uj¶cie Bugu. Wokół pogłębiarki woda miała ponad 4 m, tuż obok 1-1,2 m. Na brzegu ogromne hałdy piachu i szlamu. Smród niemożliwy. Ochotki też wtedy zaobserwowałem. Na pięć dni orania wody (po 2-3 razy dziennie na Bugu) - tylko jedno branie. _________________ "Polsko¶ć, to nienormalno¶ć" - Donald Tusk, premier RP.
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 1:36 pm Temat postu:
A grzbiet ma ryby na jaki¶ czas z czapki...najpewniej naderwane więzadło w kolanie.Stabilizator,kule... gen Lewandowskiego obudził się we mnie niepotrzebnie😞😞😞😞 .Oby bez gipsu się obyło. _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 7:45 pm Temat postu:
Idż do lekarza ale uważnie patrz im na ręce
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Lip 24, 2015 7:54 am Temat postu:
grzbiet napisał:
A grzbiet ma ryby na jaki¶ czas z czapki...najpewniej naderwane więzadło w kolanie.Stabilizator,kule... gen Lewandowskiego obudził się we mnie niepotrzebnie😞😞😞😞 .Oby bez gipsu się obyło.
Bardzo współczuję. Naderwanie więzadła to poważny problem. W zasadzie więzadło nie zrasta się. Kolejne zwichnięcia poluzowanego kolana mog± skutkować zniszczeniem łekotek. Żartów nie ma, urywanie i przemieszczanie fragmentów łękotek lecz± operacyjnie. Zreszt± wi±zadła też przeszczepiaj± albo po prostu zszywaj± jak da radę, chociaż rzadko To jest na pewno najlepsze rozwi±zanie. Radze znajdĽ dobrego lekarza. Najważniejsze to się nie poddawać.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Lip 31, 2015 8:33 pm Temat postu:
¦roda (29 lipiec) jeden krótki sandacz oraz dwa szczupaczki, dzisiaj sandacz 60cm i dwa Bolenie 50 oraz 65cm.
Jutro też płynę. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 11:41 am Temat postu:
Jednak grzbiet jest w czepku urodzony... więzadła całe, lekko tylko naderwane. Lekarz jest pełen optymizmu... . Mam nadzieję, szybkiego powrotu do zwykłej aktywno¶ci, pracy... i na RYBY..... _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 12:35 pm Temat postu:
grzbiet napisał:
Mam nadzieję, szybkiego powrotu do zwykłej aktywno¶ci, pracy... i na RYBY.....
Dobra wiadomo¶ć. Kuruj się szybko, bo czekaj±
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 3:54 pm Temat postu:
od poniedziałku "ruchabilitacje" ... i na rybki w końcu...i mam nadzieję że do pracy ... z plusów prawie 100 haków w etui nawi±zane...kilkana¶cie zestawów na bata... spławiki dłubię z balsy... . _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.